Bajka średniowieczna
słowa: Jacek Kaczmarski, muzyka: Zbigniew Łapiński 1992
Nędza pustoszy strychy i komory, |
e |
Złoto skupuje nadwyżki natury, |
e |
Tylko bogaty żyje - albo chory; |
d |
I nie odróżnisz, który z nich jest który, |
e |
Gdy spod ich tłustych stołów, pustych koryt |
a e/G a e/G |
Wyłażą szczury. |
H7 e |
|
|
Brzydzą się nimi ci, co żywi jeszcze, |
e |
Ze wstrętem nogi podnosząc do góry, |
e |
Bezkarność dając małym posłom nieszczęść, |
d |
Co mają tylko jeden cel ponury: |
e |
Zagarnąć resztkę, bowiem właśnie w resztce |
a e/G a e/G |
Mnożą się szczury. |
H7 e |
|
|
Cóż że się z sobą żrą niezmordowanie, |
e |
By własnym braciom dobrać się do skóry: |
e |
Z tej bitwy nic już nam nie pozostanie, |
d |
Na mokrych wiórach zwapniały marmury, |
e |
Z których miał powstać Kościół Pojednania - |
a e/G a e/G |
Zostaną szczury. |
H7 e |
|
|
Zabrakło grajka co by grą czarował, |
a a7/G a6/Fis H7 |
Zwiódł najazd szczurzy melodią na temat. |
e e7/D C e/H |
Jest pisk i szelest, krzyki są i słowa, |
a a7/G a6/Fis a/E |
Włosy z głów rwane rękami obiema, |
H B5 H B5 |
Gniewne modlitwy, żeby żyć od nowa... |
a e/G a e/G |
- Muzyki nie ma. |
H e |
|
|
Nędza pustoszy strychy i komory - |
e |
Nędza pustoszy strychy i komory - |
e |
Nędza pustoszy strychy i komory - |
e |
Wyłażą szczury. |
H7 e |