"I znów zmierzch. Kolejny dzień dobiega końca, choćby nie wiem jaki był piękny jego miejsce zajmie noc."
"But you - your scent,
it's like a drug to me...
Like my own personal brand of heroin"
- Boi się igły - mruknął Edward pod nosem, kręcąc głową. - Sadystyczny wampir, który chce ją zamęczyć na śmierć, prosi o spotkanie - nie ma sprawy, już leci, już jej nie ma. Ale gdy podłączyć ją do kroplówki..
,,- ...Że jesteś moim słońcem, moim osobistym słońcem? Odgarnąłeś dla mnie chmury.
Westchnął..
- Z chmurami sobie radzę, ale nie mogę walczyć z zaćmieniem''
"Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból. Czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo wszystko przemija. Nawet mnie to dotyczy"
Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał to i ja istniałabym nadal, lecz gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego"
"-Nic ci nie jest?
-Wszystko mi jest, chamie jeden!”
"...Ale gdy kochałeś tego kto cię zabijał, nie miałeś wyboru. Jak mógłbyś uciekać jak mógłby walczyć, skoro uczynienie tego zraniłoby tę ukochaną osobę? Jeśli twoje życie było wszystkim, co musiałeś oddać tej ukochanej osobie jak mógłbyś tego nie oddać? Jeśli był to ktoś kogo prawdziwie kochałeś?"
`What if I'm not a superhero? What if I'm the bad guy?`
`Your hair looks like a haystack… but I like it.` XDDD
"Chętna uczynić z młodości zmierzch swego życia"
'Będzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali'..
"-Bello- zamruczał mi do ucha Edward swoim aksamitnym barytonem - Czy mogłabyś być tak miła i przestać próbować się rozebrać?
-Sam chcesz to zrobić? - spytałam zdezorientowana
-Nie dziś wieczór - odpowiedział łagodnie"
- Przed całą operacją .... wyjdź za mnie
Czekałam na jakiś ciąg dalszy , ale się nie pojawił .
-Czy ten żart ma jakąś puentę??
-Mój mózg nie pracuje normalnie? Jestem walnięta? - Od zawsze podejrzewałam ,że psychicznie coś jest ze mną nie tak, a teraz miałam na to konkretny dowodów.
-Ja tu słyszę w głowie głosy, a ty się przejmujesz ,ze jesteś wariatką.
"Zaciekawiło mnie tylko z jakiego powodu dźgnęłaś go nożem?...Ale jak dla zabawy. to nie ma sprawy"
`-Wyjawisz mi, co zrobiła żeby zagłuszyć przed Tobą swoje myśli?
-Tłumaczyła słowa do "Glory Glory hallelujah" na arabski. A kiedy skończyła zaczęła od początku, tyle ze przeszła na koreański język migowy
„- Wiem - zagrajmy o to - kontynuowała Alice - W kamień, papier, nożyce.
Jasper zachichotał, a Edward westchnął.
- Może po prostu powiesz mi kto wygra?
Alice się uśmiechnął - Ja. Świetnie.”
"- W końcu są wampirami, no nie? - powiedział Seth po chwili.
- Mam na myśli, że to ma sens. I jeśli pomoże Belli, to chyba dobrze. Racja? (Seth)
Leah i ja zaczęliśmy się w niego wpatrywać.
- Że co? - spytałem.
- Mama upuściła go parę razy jak był dzieckiem. - odpowiedziała z przekąsem Leah.
- Zapewne upadł na głowę. - mruknąłem.
- I jeszcze gryzł jakiś metalowy pręt. (Leah)
- Ołowiany zapewne? (Jake)
- Na to wygląda. (Leach)
Seth tylko parsknął.
- Zabawne. Czy wy dwoje nie możecie się po prostu zamknąć i iść spać?"
-How old are you?
-Seventeen.
-How long have you been seventeen?
-A while.
"-Pomyśl, kocham Cię bardziej niż wszystkie inne rzeczy na świecie razem wzięte, czy to ci nie wystarcza?
-Wystarcza. I starczy na wieczność."