Skecz pt. ”Antygona”
Antygona- Proszę Państwa kiedy jest trup trzeba go pochować. Ale trzeba uważać, żeby krety nie wywlekły prawdy na wierzch.
Kreon- Była wojna. Wojna została wygrana, kto trzeba został zabity. A teraz jednych pochowamy, a drugich nie. Dawać mi tu Antygonę.
Antygona-Witaj Kreonie. Obyś żył wiecznie.
Kreon- Obym, obym. Antygono zabiliśmy twojego brata.
Antygona- Wiem wuju.
Kreon- To zdrajca
Antygona-Wiem.
Kreon- Zakazuje go grzebać
Antygona-Ale obyczaj nakazuje grzebać!
Kreon- Ale ja zakazuje! Bo to jest moja ziemia i nie będzie mi tu grzebał żaden obyczaj! A jak Ci się nie podoba to I LOVE YOU!
Antygona-Bogowie Cię pokażą
Kreon- A niech mnie pokazują. Won! No, że też ja muszę znosić taki imponterabiwia. Służba! Słuchajcie służba pójdziecie natychmiast sprawdzić, czy ktoś, aby przy...No, nie tak natychmiast, zaraz, wracać! Pójdziecie sprawdzić, czy ktoś, aby przypadkiem nie grzebie zdrajcy. Gdyby ktoś grzebał to złapać tę Antygonę. I parlando.
Służba- Zrozumiałem.
Kreon- Patrzcie go zrozumiał. Uczony, czy co? Ciekawe, skąd u służby taka elewacja. Jestem strasznie immanentny. No co z ta Antygoną?
Służba- Łapie się!
Antygona-Aaaaaaa....!!!
Służba- Łapie się!
Antygona-Aaaaaaa....!!!
Służba- Cały czas jest łapana!!
Kreon- Szybciej, szybciej bo tracę swoją aparycję!
Służba- Łapie się, łapie się, wasza wysokość!
Kreon- Grzebałaś, co?
Antygona-Grzebałam
Kreon- I co teraz?
Antygona-Karzesz mnie zamurować
Kreon- No, nie wiem. Może mnie ruszy sumienie?
Antygona-Nie ruszy
Kreon- Kurde! Nie dała się nabrać! No to co? Murować!
Chór- Jeszcze jeden nowy dom, jeszcze jeden nowy dom, jeszcze jeden nowy dom...
Zeus- Kreonie! Jestem Zeusa! Ale mnie wkurzyłeś! Trzymaj antenkę. Gdzie jest mój piorun? A jest (trzask)
Kreon- Aaa! Jezu!
Zeus- Ja Ci dam „Jezu”!