Trudny temat - cierpienie
Zdrowie - temat rzeka wszystkich spotkań z rodziną, przyjaciółmi, bliskimi. Żeby tylko zdrowym być - słychać z prawa i z lewa. Żeby się nie dać…Dziś jeszcze po tej stronie. Więc z daleka omijamy szpitale, chorych przyjaciół, cierpienie - jakby ono zaraźliwe było, jakby miało dotknąć zaraz i nas….Odsuwamy od cierpienia się sami, odsuwamy nasze dzieci…Bo życie powinno być szczęśliwe, bez kłopotów i cierpienia. Ale jutro może ja, może ktoś z bliskich stanie po tej drugiej stronie - tam gdzie ból, choroba, zmartwienie,…Co wtedy? Bunt, złorzeczenie, rozpaczy krzyk? Czy akceptacja? Czy łatwo jest/będzie wziąć swój Krzyż i iść za Chrystusem.
Co o tym sądzą nasze dzieci? Oto wypowiedzi dzieci 8-12 letnich na powyższy temat
Bartek : Ludzie chorzy zachowują się dziwnie. Jak chodzą to nie mają sił, przewracają się Czasami głowa ich boli. Są bladzi na twarzy. Muszą dużo spać. Muszą położyć się do łózka. Robi im się czarno w oczach. A człowiek zdrowy to taki który idzie przez drogę i cieszy się i nic mu nie dolega.
Karolina : Ludzie tak cierpią z choroby, bo cierpienie to jest ból. Mnie tak w żołądku ściskało, że nie mogłem jeść. Myślałem że pójdę do szpitala. Ale moja babcia jest chora, ma chore nogi i nie może chodzić i bierze tabletki. Ale ona się śmieje z tego, bo mówi, że już stara jest i się w zyciu dużo nachodziła. A teraz ma jeszcze cukrzycę.
Paweł : Na świecie jest dużo cierpienia. Ono jest niepotrzebne. Nikt nie potrzebuje bólu. Ludzie nie chcą go wcale . I robią wszystko żeby mieć zdrowie. Ludzie ćwiczą sport, biegają, pływają. Trzeba dużo spać i dobrze się odżywiać , pić aktimel i jeść płatki Niektórzy ludzie to za dużo dbają o zdrowie. A niektórzy to w ogóle nie dbają, pala papierosy , pija wódkę. A potem leżą pod krzakiem. Jak ktoś jest chory to musi iść do lekarza. Lekarze pomagają ludziom, uzdrawiają ich.
Kasia : Najwięcej cierpią ludzie niepełnosprawni. Moja siostra jeździ na wózku i jeździła takim samochodem dla inwalidów. I uczy się chodzić po takich schodach specjalnych . To Pan Bóg tak decyduje kto ma być niepełnosprawny.
Jola : Nieraz jak ludzie popełnią jakiś grzech to Bóg ich za to karze.
Tomek: To nieprawda, że Pan Bóg zsyła na ludzi takie kary. To może być nieuważność człowieka. Że się przewróci, albo skoczy do wody, albo ma wypadek bo za szybko jechał.
Karolina : Ludzie niepełnosprawni powinni wychodzić z domu, spotykać ludzi. Ale niektórzy ludzie zdrowi to niedobrze się zachowuja wobec niepełnosprawnych . Śmieją się . Albo ich naśladują. Albo mówią im jakieś głupoty i chcą żeby powtórzyli.
Tomek: Ludzi niepełnosprawnych trzeba szanować, dawać im obiady. Ja bym nie chciał być chory, ale bym chciał pomagać niepełnosprawnym. Dawać im jeść. Albo gdyby ktoś umierał w domu i by wołał to bym szybko zadzwonił po pogotowie.
Aga: Człowiek cierpi jeszcze wtedy, kiedy zrobi cos złego Na przykład coś ukradnie. I chce to oddać , ale się wstydzi. Wtedy jest chory na duszy. Bo ma w sobie grzechy. Przez spowiedź można wyzdrowieć . i przez modlitwę.
Jola: Ludzie cierpią no bo Pan Jezus też cierpiał. Nałożyli mu koronę z cierniami i przybili do krzyża. Jak ludzie cierpią to powinni modlić się do Pana Jezusa żeby ich uzdrowił. Iść do kościoła , wyspowiadać się ze wszystkich swoich grzechów . Bo kościół to taki szpital. A Pan Jezusa można nazwać uzdrowicielem, lekarzem duszy.
Paweł - Cierpienie Pana Jezusa nie było potrzebne. Bo ludzie i tak go zabili, i wcale się nie poprawili. I ludzie jak cierpią to się tylko męczą. Nawet płaczą.
Tomek A ja uważam że cierpienie Pana Jezusa było potrzebne. Ono było potrzebne na odgrzeszenie naszych grzechów. Bo tak to każdy by miał coraz więcej grzechów. I by umarł i poszedł do piekła.
Aga: Cierpienia chyba jest potrzebne. Bo ludzie się wtedy modlą. I można Pan Boga uprosić. Ale ja to bym nie chciała cierpieć. Jak mnie bolał ząb to dopiero bolało. Ale babcia powiedziała, że wszystko można oddać Panu Jezusowi, taki ból zęba też…
Trudno jest współczesnemu człowiekowi pogodzić się z cierpieniem. Przecież świat poszedł tak do przodu, tyle nowych leków, metod, nowoczesnej aparatury a ludzie wciąż tak samo chorują, umierają. Troska o zdrowie chyba jeszcze większa niż kilkanaście/kilkadziesiąt lat temu….Wiara w lekarza, cudotwórcę, znachora, kręgarza, zielarza. Żeby tylko być zdrowym, sprawnym, silnym. To marzenia większości z nas. Czym więc dla nas cierpienie Chrystusa? Czemu tak usilnie odsuwamy je od siebie? Czemu nie odnajdujemy szczęścia we wszystkim, czym obdarza nas Bóg? Trudny to temat dla dzieci. Czy też trudny dla mnie…dla Ciebie?