Składniki na 16 bułeczek:
225 ml mleka, letniego
15 g świeżych
drożdży (lub 7 g suchych)
2 łyżeczki drobnego cukru
2 łyżeczki soli
450 g mąki pszennej chlebowej
30 g masła
1 jajko, roztrzepane
Do posmarowania:
55 g masła, miękkiego
4 ząbki czosnku (i tu już wedle gustu, ja kolejnym razem dam 6 ząbków)
2 łyżki świeżych lub suszonych liści pietruszki, drobno posiekanych
Czosnek przecisnąć przez praskę, wymieszać z pietruszką, dodać masło i wymieszać dokładnie.
Wykonanie:
Świeże drożdże wymieszać z cukrem i 2 łyżkami mleka, oprószyć minimalnie mąką (suche wystarczy wymieszać z mąką). W naczyniu wymieszać mąkę z solą, dodać pokrojone, miękkie masło. Po środku zrobić dołek, wlać rozczyn drożdżowy, jajko, pozostałe mleko. Wymieszać, wyrobić. Ciasto powinno być gładkie, miękkie. W razie potrzeby dodać 1 - 2 łyżki mleka. Wyrabiać przez 10 minut. Ciasto umieścić w misce, przykryć ręczniczkiem, pozostawić w cieple do podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto wyjąć, krótko wyrobić. Rozwałkować na wymiary 30 x 80 cm. Ciasto posmarować masełkiem z czosnkiem i pietruszką. Pociąć je wzdłuż na 6 pasów o wymiarach 5 x 80 cm. Posmarowane pasy ułożyć na sobie, jeden na drugim. Tak przygotowane ciasto przekroić na 16 równych części (najpierw na pół, potem połową na pół, itd).
Formę na 16 muffinek posmarować masłem, wysypać polentą, kaszą manną, bułką tartą, itp. W każdej foremce ułożyć kawałek ciasta, na sztorc, brzegiem nie przeciętym do góry (dolną część bułeczek można mocniej ścisnąć). Po napełnieniu blachy przykryć ją ręczniczkiem i pozostawić w ciepłym miejscu do napuszenia (20 - 30 minut).
Piec w temperaturze 190ºC przez 15 - 20 minut (im dłużej pieczone tym bardziej suche, u mnie wystarczyło 15 minut). Najlepiej - podawać ciepłe.
Dla maszynistów:
Wszystkie składniki na ciasto umieścić w maszynie do pieczenia wg kolejności: najpierw płynne, potem sypkie, na końcu drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta 'dough' (1,5 h). Po tym czasie ciasto wyjąć, krótko wyrobić, dalej postępować wg przepisu.