Na dworze ciemno , na dworze chmurno
Na dworze ciemno na dworze chmurno
Na dworze ciemno i pada , pada deszcz
Zakochać łatwo , zapomnieć trudno
Ach nie zapomnę ja tego nie .
Od pierwszej chwili gdy Cię poznałem
Od pierwszej chwili kochałem Cię
Tyś pogardziła miłością Moją
Podła dziewczyno nie wartasz Mnie .
A gdy Ty pójdziesz z Nim do ołtarza
I Ja tam pójdę i będę , będę tam
Ostrym sztyletem pierś Twą przebiję
I stan małżeński rozwiąże się .
Mnie za to sąd karał nie będzie
Ani najświętszy na niebie Bóg
To On był świadkiem że Cię kochałem
Tyś była dla Mnie największy wróg.
128
128