Michaił Bachtin - Formy czasu i czasoprzestrzeni w powieści - fragmenty
W analizach, które nastąpią, skupimy naszą uwagę na problemie czasu (będącego dominantą czasoprzestrzeni) i na tym, co się z nim bezpośrednio wiąże. Prawie całkowicie pominiemy wszystkie nasuwające się kwestie historyczno-genetyczne.
Pierwszy typ powieści (...) nazwiemy umownie „przygodową powieścią próby". Fabuły tego typu powieści są bardzo do siebie podobne i, w istocie, składają się z tych samych elementów (motywów)] poszczególne powieści różnią się między sobą ilością tych elementów, stopniem ich ważności w całokształcie fabuły, ich układem. Łatwo sporządzić można uogólniony typowy schemat fabuły z wyliczeniem poszczególnych bardziej istotnych odstępstw i modyfikaqi. Oto taki schemat:
Młodzieniec i panna w wieku odpowiednim do zawarcia małżeństwa. Pochodzenie ich jest niewiadome, otoczone tajemnicą (nie zawsze). Oboje są wyjątkowo piękni. Są także niezwykle cnotliwi. Spotykają się nieoczekiwanie, zazwyczaj podczas uroczystego święta. Nagle i niespodziewanie zjawia się wzajemna miłość, niezwalczona jak los, jak beznadziejna choroba. Nie od razu jednak mogą zawrzeć małżeństwo. Napotykają odwlekające, powstrzymujące przeszkody. Następuje rozłąka, szukanie się nawzajem, odnalezienie i znów zgubienie, znów odnalezienie. Zwykłe przeszkody i przygody zakochanych: porwanie narzeczonej tuż przed ślubem, sprzeciw rodziców (jeżeli są), którzy przeznaczają młodych dla innego narzeczonego, innej narzeczonej (fałszywe pary), ucieczka zakochanych, ich podróż, burza na morzu, katastrofa okrętu, cudowne ocalenie, napaść piratów, niewola i uwięzienie, zamachy na niewinność bohatera i bohaterki, złożenie bohaterki w oczyszczającej ofierze bóstwu, wojny, starcia zbrojne, sprzedanie w niewolę, rzekome śmierci, przebrania, rozpoznawanie-nierozpoznawanie, pozorne zdrady, próby cnoty i wierności, fałszywe oskarżenia o zbrodnie, procesy sądowe, sądowe sprawdzanie cnoty i wierności zakochanych. Bohaterowie odnajdują swoich bliskich (jeśli byli nieznani). Dużą rolę odgrywają napotkanie nieoczekiwanych przyjaciół i nieoczekiwanych wrogów, wróżby, przepowiednie, sny wieszcze, przeczucia, usypiające zioła. Kończy powieść szczęśliwe małżeństwo łączące bohaterów. Taki jest schemat głównych elementów fabularnych.
Zdarzenia fabularne rozwijają się na nader rozległym i różnorodnym tle geograficznym, zwykle w trzech-pięciu krajach rozdzielonych morzem (Grecja, Persja, Fenicja, Egipt, Babilon, Etiopia i inne). Mamy w powieści — czasem bardzo szczegółowe — opisy osobliwości spotykanych w różnych krajach i miastach, opisy budowli, dzieł sztuki (na przykład — obrazów), obyczajów ludności, rozmaitych egzotycznych i cudownych zwierząt i innych dziwów czy rzadkich okazów. Obok opisów powieść wprowadza rozważania (czasem dosyć obszerne) nad różnymi kwestiami religijnymi, filozoficznymi, politycznymi i naukowymi. Świadczy to o dążeniu do pewnej encyklopedyczności w ogóle znamiennej dla gatunku powieściowego.
Wszystkie te różnogatunkowe elementy zostały połączone w nową swoistą całość, której konstytutywnym momentem jest właśnie przygodowy czas powieściowy. „Obcy świat w czasie przygodowym" stanowi zupełnie nową czasoprzestrzeń, która różnogatunkowym elementom nadaje nowy charakter i szczególne funkcje, zmieniając ich pierwotną naturę. W czym tkwi istota czasu przygodowego? Punktem wyjścia ruchu fabuły jest pierwsze spotkanie bohatera z bohaterką i gwałtowny wybuch wzajemnej miłości; punktem zamykającym ruch fabuły jest szczęśliwe małżeństwo łączące parę bohaterów. Pomiędzy tymi dwoma punktami rozwija się cała akcja powieści. Skrajne punkty ruchu fabuły są istotnymi zdarzeniami w życiu bohaterów, same w sobie mają znaczenie biograficzne. Jednak powieść konstruują nie one, lecz to, co znajduje się (zdarza się) pomiędzy nimi. Wszelako niczego tu być nie powinno: miłość bohaterów jest od początku niewątpliwa i pozostaje absolutnie niezmienna w ciągu całej powieści, zachowana zostaje także niewinność bohaterów, końcowe małżeństwo łączy się bezpośrednio z miłością, która związała bohaterów, gdy spotkali się po raz pierwszy na początku powieści; dzieje się tak, jak gdyby pomiędzy tymi dwoma momentami nic się nie wydarzyło, jak gdyby ślub zawarto nazajutrz po spotkaniu. Dwa stykające się ze sobą momenty życia biograficznego zazębiły się ściśle. Rozdarcie, przerwa, rozziew powstające pomiędzy tymi dwoma ściśle do siebie przylegającymi momentami biograficznymi są miejscem konstruowania całej powieści, ale do biograficznego porządku czasowego nie przenikają, są poza czasem biograficznym: niczego w życiu bohaterów nie zmieniają i niczego do niego nie wnoszą. Jest to wyrwa w czasie, pozaczasowy rozstęp pomiędzy dwoma momentami czasu biograficznego.
Wszystkie zdarzenia powieści wypełniające ten rozziew są spoza normalnego toku życia, nie są rzeczywistymi dodatkami do czasu normalnej biografii. Czas powieści nie ma też charakteru trwania elementarnie biologicznego, związanego z wiekiem. Na początku powieści bohaterowie spotykają się w wieku odpowiednim dla małżeństwa; kiedy w końcu powieści zawierają je, odznaczają się tą samą świeżością i urodą. Czasu, w którym przeżywają oni nie mieszczącą się w głowie ilość przygód, powieść nie mierzy i nie liczy; są to jakieś tam dni, noce, godziny, chwile, technicznie wymierzone tylko w obrębie każdej z przygód oddzielnie. Tego nasyconego przygodami, ale nieokreślonego czasu nie dolicza się do wieku bohaterów. I tutaj mamy pozaczasowy rozziew pomiędzy dwoma momentami biologicznymi — zbudzeniem się pożądania i jego zaspokojeniem.
Ten pusty czas w niczym nie pozostawia swych śladów, nie zachowują się żadne oznaki tego, że mijał. Jest to, powtórzmy, pozaczasowy rozziew, powstały pomiędzy dwoma momentami rzeczywistego porządku czasowego, w tym przypadku — biograficznego.
Taki jest czas przygodowy jako całość. Zajmijmy się teraz jego wewnętrzną treścią. Składa się on z szeregu krótkich odcinków odpowiadających poszczególnym przygodom; wewnątrz każdej takiej przygody czas uporządkowany jest w zewnętrzny, techniczny sposób: istotne jest, żeby zdążyć uciec, zdążyć dogonić, zdążyć wyprzedzić, znaleźć się lub nie właśnie w tym momencie w określonym miejscu, spotkać się lub minąć itp. W ramach poszczególnej przygody liczy się dni, noce, godziny, a nawet minuty i sekundy, tak jak się to robi w każdej walce i w każdym czynnym przedsięwzięciu. Owe odcinki czasowe wprowadzają i przecinają charakterystyczne „nagle" i „właśnie wtedy".
„Nagle" i „właśnie wtedy" są najtrafniejszymi charakterystykami całego czasu przygodowego, który w ogóle zaczyna się i wchodzi w swoje prawa wtedy, kiedy normalny, pragmatycznie albo przyczynowo rozumiany tok zdarzeń załamuje się i pozwala na wtargnięcie czystej przypadkowości z jej swoistą logiką. W logice tej liczą się przypadkowa zbieżność, czyli przypadkowa równoczesność, i przypadkowa rozbieżność, czyli przypadkowa różnoczesność. Przy tym „wcześniej" czy „później" tej przypadkowej równoczesności i różnoczesności także mają istotne rozstrzygające znaczenie. Gdyby coś stało się o minutę wcześniej albo o minutę później, to jest, gdyby nie zaszła pewna przypadkowa równoczesność lub różnoczesność, nie powstałaby fabuła i nie byłoby o czym pisać powieści.
Czas przygodowy żyje w powieści życiem nader intensywnym; dzień, godzina, nawet minuta wcześniej lub później — ma zawsze decydujące, fatalne znaczenie. Natomiast nanizywanie przygód tworzy pozaczasowy i, w gruncie rzeczy, nieskończony szereg; można go ciągnąć bez końca, nie ma w nim bowiem żadnych istotnych wewnętrznych ograniczeń. Nie ma wewnętrznych granic takiego przyrostu. Wszystkie dni, godziny i minuty liczone w ramach poszczególnych przygód nie łączą się ze sobą w rzeczywisty upływ czasu, nie stają się dniami i godzinami życia człowieka. Są to godziny i dni mijające bez śladu, toteż może ich być dowolnie wiele.
Wszystkimi momentami nieskończonego czasu przygodowego rządzi jedyna siła — przypadek. Spostrzegamy bowiem, że w czasie tym nie ma niczego poza przypadkowymi równoczesnościami i przypadkowymi różnoczesnościami. Przygodowy „czas przypadku" jest specjalnym czasem wtargnięcia w ludzkie życie sił irracjonalnych; interwencją losu (tuche), bogów, demonów, magów-czarowników, w późnych powieściach przygodowych — powieściowych złoczyńców, którzy szkodzą korzystając z przypadkowej równoczesności i przypadkowej różnoczesności, „czatują", „czyhają", „napadają nagle" i „właśnie wtedy".
Momenty czasu przygodowego sytuują się w punktach zerwania zwykłego toku zdarzeń, normalnego przyczynowego lub celowego porządku życia, tam, gdzie ciągłość rozpada się i ustępuje miejsca agresji sił pozaludzkich — losu, bogów, złoczyńców. Te siły, a nie bohaterowie, mają całą inicjatywę w czasie przygodowym. Bohaterowie oczywiście działają w tym czasie — uciekają, bronią się, walczą, znajdują ratunek — działają jednak jako, by tak rzec, ludzie fizyczni, nie do nich należy inicjatywa; nawet miłość spada na nich niespodziewanie za sprawą wszechmocnego Erosa. W tym czasie ludziom wszystko jedynie się przydarza (niekiedy przydarza im się zdobycie kilku królestw); człowiek przygody jest człowiekiem przypadku, w czas przygodowy wkracza jako ktoś, komu coś się przydarzyło. Nie ludzie mają inicjatywę w tym czasie.
Nietrudno zrozumieć, że momenty czasu przygodowego, wszystkie te „nagle" i „właśnie wtedy", nie dają się przewidywać przy pomocy racjonalnej analizy, badania okoliczności, kierowania się przezornością, doświadczeniem itp.
Kończąc analizę czasu przygodowego, powinniśmy poruszyć problem poszczególnych motywów stanowiących składniki fabularne powieści. Motywy takie jak spotkanie—rozstanie (rozłąka), utrata—pozyskanie, poszukiwanie—znalezienie, rozpoznanie—nierozpoznanie oraz inne są elementami składowymi nie tylko powieści z różnych epok, lecz także utworów należących do innych gatunków (epickich, dramatycznych, a nawet lirycznych). Są to motywy z natury swej czasoprzestrzenne (w różnych gatunkach przejawia się to na różne sposoby). Zajmiemy się tylko jednym z tych motywów, zapewne najważniejszym — motywem spotkania. W każdym określenie czasowe („w tym samym czasie") nie daje się oddzielić od określenia przestrzennego („w tym samym miejscu"). Także w motywie negatywnym — „nie spotkali się", „rozminęli się" — czasoprzestrzenność pozostaje, tylko któryś ze składników czasoprzestrzeni występuje ze znakiem minus: nie spotkali się, bo nie znaleźli się w tym samym miejscu równocześnie albo w tym samym czasie drogi, wiele utworów jest zbudowanych właśnie w czasoprzestrzeni drogi oraz spotkań i przygód na drodze.
W jakiej przestrzeni spełnia się czas przygodowy powieści? Czas przygodowy wymaga abstrakcyjnej przestrzennej rozległości. Oczywiście, świat powieści jest czasoprzestrzenny, jednak związek pomiędzy przestrzenią a czasem nie ma w tym świecie charakteru, by tak rzec, organicznego, lecz techniczny (i mechaniczny). Aby przygoda mogła się potoczyć, trzeba jej przestrzeni, i to wiele przestrzeni. Przypadkowa jednoczesność i przypadkowa równoczesność wiążą się ściśle z przestrzenią mierzoną na skali daleko—blisko (gdzie są możliwe różne stopnie). Porwania zakładają szybkie przewiezienie porwanego w miejsce odległe i nieznane. Pościg zakłada pokonanie odległości i określonych przeszkód przestrzennych. Niewola i uwięzienie zakładają zamknięcie i odosobnienie bohatera w określonym miejscu przestrzeni, przeszkadzające dalszemu przestrzennemu zbliżaniu się do celu, to jest — dalszemu pościgowi i poszukiwaniom. Porwania, ucieczki, pościgi, niewola odgrywają ogromną rolę w powieści przygodowej. Dlatego wymaga ona wielkich przestrzeni, lądu i morza, wielu różnych krajów.
Świat tych powieści jest rozległy i różnorodny. Ale zarówno rozległość, jak i rozmaitość są zupełnie abstrakcyjne. Katastrofa okrętu wymaga morza, ale wszystko jedno, jakie to będzie morze w sensie geograficznym czy historycznym. Aby uciec, trzeba dostać się do innego kraju, również porywacze starają się przewieźć ofiarę do innego kraju — nie ma jednak znaczenia, co to będzie za kraj. Charakter danego miejsca nie staje się składnikiem zdarzenia, miejsce liczy się w przygodzie jedynie jako naga abstrakcyjna rozległość.
Toteż przygody powieści są przemieszczalne: to, co się zdarza w Babilonie, mogłoby zajść w Egipcie albo w Bizancjum i odwrotnie. Poszczególne zamykające się w sobie przygody dają się także przestawiać w czasie, ponieważ czas przygodowy mija bez istotnych śladów i, w istocie, jest odwracalny. Czasoprzestrzeń przygodowa odznacza się zatem technicznym abstrakcyjnym powiązaniem przestrzeni i czasu, odwracalnością składników w porządku czasowym i ich przemieszczalnością w przestrzeni.
Świat powieści jest światem obcym: wszystko jest w nim nieokreślone, nieznajome, cudze; bohaterowie są w nim po raz pierwszy, nie mają z nim żadnych istotnych powiązań, żadnych spraw, obce są im społeczno-polityczne, obyczajowe i inne zasady tego świata, niczego o nich nie wiedzą: dlatego w tym świecie istnieją dla nich wyłącznie przypadkowe jednoczesności i różnoczesności.
2