Kościół Mariacki jest zabytkiem w stylu gotyckim. Budowla znajduje się na rogu Rynku krakowskiego nieopodal ul. Floriańskiej. Kościół Mariacki ozdobiony jest dwiema wieżyczkami. Z wyższej co godzinę rozbrzmiewa słynny hejnał mariacki. Kościół powstał w latach 1290-1300. Jego wnętrze ogarnięte półmrokiem wypełnione jest przebogatymi barokowymi dziełami sztuki. Prezbiterium okryte jest sklepieniem gwieździstym z charakterystycznymi strzelistymi oknami. W Bazylice za młodu swe kazania odprawiał Papież Jan Paweł II.
Według legendy do budowy wież kościoła Najświętszej Maryi Panny w Krakowie , zwanego kościołem mariackim, zatrudniono dwóch braci. Obaj byli doskonałymi budowniczymi i architektami. Starszemu bratu polecono wzniesienie wieży południowej, młodszemu zaś - północnej. Na początku prace szły niemal równo, po pewnym czasie jednak ta budowana przez starszego brata zaczęła przewyższać wieżę młodszego. Zawistny brat nie chciał dopuścić, aby starszy zyskał większą sławę i zamordował go. Dokończył budowę wieży północnej, a południową kazał tylko nakryć kopułą. Z czasem jednak młodszego brata zaczęły dręczyć wyrzuty sumienia. W dniu poświęcenia świątyni ukazał się w oknie wyższej wieży i trzymając w ręce nóż, którym zamordował brata, przyznał się do zabójstwa, po czym rzucił się w dół. Krakowscy mieszczanie powiesili nóż w bramie Sukiennic dla upamiętnienia tych tragicznych wydarzeń. Można go tam oglądać do dziś. Inna wersja legendy mówi, że gdy młodszy brat zabił starszego, tajemne siły dokończyły wieżę zamordowanego, a zabójca, widząc to, spadł z rusztowania i zginął.
Najcenniejszym zabytkiem Kościoła Mariackiego jest trzyczęściowy ołtarz główny, tzw. tryptyk. Wykonany został on przez niemieckiego rzeźbiarza o nazwisku Veit Stoss, spolszczone Wit Stwosz pochodzącego z Norymbergii, który osiedlił się w Krakowie, zaś Polska stała się dla niego drugą ojczyzną. Artysta rzeźbiarz pracował nad nim 12 lat i śmiało można powiedzieć, że krakowski ołtarz jest dziełem jego życia. Ołtarz uchodzi za jeden z największych i najpiękniejszych w całej Europie. Pełna nazwa brzmi Ołtarz Zaśnięcia Marii a został wykonany w latach 1477 - 1489. Wit Stwosz rzeźbił w drewnie lipowym, na tyle miękkim, by łatwo można było w nim oddać najdrobniejsze szczegóły. Drzewa, których pnie miały zamienić się w rzeźby, wybierał ponoć sam artysta, szukając ich w podkrakowskiej Puszczy Niepołomickiej. Lipy, w momencie gdy szły pod topór, liczyły około 500 lat. Konstrukcje nośne ołtarza wykonano ze znacznie twardszego i bardziej wytrzymałego dębu, a szalunek - z modrzewia. Wyrzeźbione figury i detale złocono i malowano. Składa się z pięciu części, zatem jest przykładem pentaptyku - ołtarza szafiastego o dwóch parach skrzydeł (ruchomej i nieruchomej), przymocowanych po bokach szafy ołtarzowej.
Tryptyk składa się z centralnie usytuowanej obszernej "szafy" opartej na predelli, dwóch par skrzydeł bocznych oraz ażurowego zwieńczenia. Konstrukcja wykonana jest w twardym drewnie dębowym. Wśród rzeźb doliczono się 200 figur i około 2 tys.detali. Figury ołtarza liczą do 2,8 m wysokości. W przeciwieństwie do innych ołtarzy epoki gotyku Stwosz dostroił rozmiary ołtarza - 11 x 13 metrów - do całości kościoła. Za podstawę ołtarza przyjął szerokość całego prezbiterium, by zaś ołtarz po zamknięciu ruchomych skrzydeł szafy nie wydał się zbyt maty w proporcji do wnętrza świątyni, dodał drugie skrzydła, stale rozwarte, nieruchome. W podstawie ołtarza, predelli, znajduje się tzw. Drzewo Jessego, przedstawiające rodowód Marii, a ponad nim dekoracyjny fryz ze zwierzętami. Główną sceną ołtarza, znajdującą się w środkowej szafie, jest Zaśnięcie Marii Panny. Śpiąca Maryja Panna, otoczona jest przez apostołów. Ekspresja sceny jest wzmożona zagęszczeniem postaci; w rzeczywistości nigdy nie mogłyby one stać tak blisko siebie. Złocone szaty odbijają światło. Ustawienie postaci "pod wiatr" powoduje sfałdowanie szat. Warto nadmienić, że Maria jest przedstawiona jako młoda dziewczyna, aby podkreślić fakt, że jej śmierć nastąpiła bez cierpień. Ponad sceną centralną znajduje się scena wniebowzięcia, będąca jakby wizją spotkania Marii z Chrystusem. Całość kompozycji otoczona jest łukiem, na którym autor umieścił figury mieszczan, kupców, rzemieślników, żaków, rycerzy. W każdym z górnych rogów znajdują się dwa popiersia: po jednej stronie spoglądają z góry święci Grzegorz i Hieronim, po drugiej - Ambroży i Augustyn. Na szczególną uwagę zasługuje niezwykły realizm w wykonaniu detali całej kompozycji. Rozwiane udrapowania szat sprawiają wrażenie ruchu i niepokoju. Budowa ciał, odtworzenie zmarszczek twarzy, ukształtowanie rąk, zaznaczenie mięśni i żył odznaczają się niespotykaną w tym czasie znajomością anatomii ludzkiej oraz wnikliwością i spostrzegawczością badacza. Modelami postaci byli zapewne ludzie żyjący w otoczeniu Wita Stwosza. Z taką samą precyzją artysta przedstawia również mało widoczne, drobne postacie, figurki ludzi, zwierząt oraz ptaków wypełniających setkami predellę i łuk tęczy. Ta drobiazgowość i sumienne dopracowanie najdrobniejszych szczegółów charakteryzuje cale ogromne dzieło. Na szczycie ołtarza artysta przedstawił koronację Matki Boskiej na królową nieba i ziemi. Maryi towarzyszą dwaj aniołowie i dwaj święci, będący patronami Polski: z lewej strony stoi św. Stanisław, a z prawej św. Wojciech. I z przodu, i z tyłu ruchomych skrzydeł umieszczono płaskorzeźby ukazujące sceny z życia Jezusa i Maryi.
Gdy ołtarz jest otwarty, widać cykl Sześć radości Maryi. Z lewej strony części wewnętrznej kolejno od góry następują: Zwiastowanie, Boże Narodzenie, Pokłon Trzech Króli, a po prawej: Zmartwychwstanie, Wniebowstąpienie, Zesłanie Ducha Świętego. Kiedy ołtarz jest zamknięty, podziwiać można następujące płaskorzeźby: Spotkanie Joachima i św. Anny pod Złotą Bramą, Narodziny Maryi, Ofiarowanie Maryi (lewe skrzydło zewnętrzne); Ofiarowanie Chrystusa w świątyni, Chrystus nauczający w świątyni, Pojmanie Chrystusa (lewe skrzydło wewnętrzne ruchome); Ukrzyżowanie, Opłakiwanie, Złożenie do grobu (prawe skrzydło wewnętrzne ruchome); Zstąpienie do piekieł, Trzy Marie u grobu, Jezus jako ogrodnik przed św. Marią Magdaleną (prawe skrzydło zewnętrzne).
Na zakończenie warto dodać, że w początkowym okresie drugiej wojny światowej, w obawie przed zbombardowaniem Krakowa, ołtarz trafił w bezpieczne miejsce, a odkryty przez okupanta hitlerowskiego, został wywieziony w głąb Rzeszy Niemieckiej. Po zakończeniu działań wojennych, ołtarz został odnaleziony przez Karola Estreichera z polskiej misji rewindykacyjnej dzieł sztuki pod gruzami zbombardowanego zamku norymberskiego, po czym 30 kwietnia 1946 roku tryumfalnie powrócił nietknięty do Krakowa.