Danuta Wawiłow

„A jak będę dorosła”


 Jak mi ręce urosną,
 jak mi nogi urosną,
 jak już będę dorosła
 i wysoka jak sosna,
 to zostanę... no kim?
 To na pewno zostanę lekarzem!
 Przyjdę w białym fartuchu,
 mamie zajrzę do ucha,
 tatę klepnę po brzuchu
 powiem: "Trzymaj się zuchu!"
 i zapiszę, zapiszę... no co?
 i zapiszę paskudne lekarstwo!