Makro, 5 kto spłaci dług publiczny


5. KTO SPŁACI DŁUG PUBLICZNY? PODEJŚCIE RÓŻNYCH SZKÓŁ DO DEFICYTU BUDŻETOWEGO I DŁUGU PUBLICZNEGO

Pojęcia:

deficyt budżetowy- można określić jako nadwyżkę wydatków państwa nad jego dochodami; różnica między wydatkami a dochodami państwa

deficyt rzeczywisty-jest faktyczną różnicą między wydatkami a dochodami w danym okresie tzn. roku budżetowym
deficyt strukturalny- stymulowana, hipotetyczna różnica między wydatkami i dochodami państwa realizowanymi w warunkach pełnego wykorzystania mocy wytwórczej

deficyt koniunkturalny- deficyt budżetowy powstały pod wpływem cyklu koniunkturalnego

dług publiczny- (narodowy) jest to suma pozostałych do spłacenia pożyczek państwowych.

międzyokresowe ograniczenia budżetowe-

W każdym okresie konsument dostaje dochód: M1-w okresie bieżącym i M2-w okresie przyszłym. Konsumpcję w każdym okresie można zmieniać. Dzięki zaciąganiu pożyczek zgodnie z rynkową stopą procentową konsument może zwiększyć konsumpcję bieżącą, a dzięki oszczędzaniu przy tej stopie może zwiększyć konsumpcję okresu przyszłego. Każda pożyczka zaciągnięta w okresie bieżącym musi być zwrócona z dochodu okresu przyszłego oraz wszystkie oszczędności bieżące zwiększają przyszły dochód.

Problemy:

Spór o rozmiary budżetu.

Szkoła klasyczna- budżet zrównoważony

Szkoła keynesowska- duży budżet- skuteczne narzędzie stymulowania popytu

Monetaryzm- mały, zrównoważony budżet

Szkoła podażowa- zrównoważony budżet

Szkoła racjonalnych oczekiwań- budżet zrównoważony i możliwe najmniejszy

Rodzaje deficytów budżetowych

Wyróżniamy 3 rodzaje deficytu:

Rola deficytu budżetowego w polityce gospodarczej.

Jak deficyt budżetowy wpływa na gospodarkę? Po pierwsze, zakupy państwowe w sposób bezpośredni zwiększają popyt. Po drugie, płatności transferowe, takie jak ubezpieczenia społeczne lub zasiłki dla bezrobotnych, powiększają dochód. Po trzecie, odsetki wypłacane od długu publicznego również powiększają dochód. Po czwarte, podatki dochodowe od osób fizycznych i przedsiębiorstw zmniejszają dochód. W trzech ostatnich przypadkach zmiana dochodów wpływa na popyt w sposób pośredni.

Zjawisko wypierania. (crowding out effect)

0x01 graphic

Wykres A przedstawia krzywe podaży i popytu na fundusze pożyczkowe w sektorze prywatnym. Krzywa popytu na fundusze pożyczkowe D1 reprezentuje całkowitą wielkość popytu na nie ze strony firm i gospodarstw domowych przy każdym poziomie stopy procentowej. Krzywa popytu ma nachylenie ujemne, co oznacza, że wielkość popytu na fundusze pożyczkowe zwiększa się w miarę spadku stopy procentowej. Krzywa podaży funduszy pożyczkowych przedstawia całkowitą sumę kapitału, jaki firmy, gospodarstwa domowe i inne podmioty oferują przy każdym poziomie stopy procentowej. Krzywa ta ma nachylenie dodatnie, co oznacza, że wielkość podaży funduszy pożyczkowych zwiększa się wraz ze wzrostem stopy procentowej. Poziom równowagi stopy procentowej, przy którym wielkość popytu na fundusze pożyczkowe jest równy wielkości podaży tych funduszy, wynosi 8%, natomiast suma równowagi pożyczonych funduszy to 500 miliardów dolarów.

Przypuśćmy teraz, że rząd, który wcześniej nie musiał pożyczać, zwiększa swoje wydatki o 200 miliardów dolarów i finansuje je wyłącznie przez pożyczki. Rezultatem, widocznym w części A jest przesunięcie krzywej popytu na fundusze pożyczkowe w prawo z D1 do D2, odzwierciedlające zwiększenie rządowego popytu na fundusze o 200 miliardów dolarów. Wskutek tego przesunięcia stopa procentowa zapewniająca stan równowagi wzrasta o 10%, a suma pożyczonych funduszy wzrasta do 600 miliardów dolarów. Ale 200 miliardów dolarów z tej sumy otrzymuje rząd, co oznacza, że sektor prywatny pożycza tylko 400 miliardów dolarów. A zatem sektor prywatny pożycza (i inwestuje) o 100 miliardów dolarów mniej niż przed wejściem rządu na rynek funduszy pożyczkowych.

Analiza ta może jednak okazać się niepełna. Jeśli dodatkowe 200 miliardów dolarów wydatków rządowych powiększy produkt globalny (i dochód rozporządzalny), może wzrosnąć suma oszczędności. Wtedy krzywa podaży funduszy pożyczkowych przesunie się w prawo z S1 do S2 co widać w części B, stopa procentowa wzrośnie tylko do 9%, a sektor prywatny pożyczy (i zainwestuje) 450 miliardów dolarów (a nie 400 miliardów dolarów- część A). Sektor prywatny pożyczy więc o 50 miliardów dolarów (a nie o 100 miliardów dolarów- część A) mniej niż przed decyzją rządu o pożyczeniu 200 miliardów dolarów. W tej sytuacji wyparta zostanie mniejsza suma inwestycji prywatnych niż wtedy, gdy zwiększone wydatki rządowe nie powodują wzrostu produkcji globalnej (część A).

Krótsza wersja ;)

Zjawisko to polega na wypieraniu/ wypychaniu podmiotów prywatnych z rynku pożyczek w wyniku zwiększonej obsługi sektora publicznego przez sektor finansowy (przy ograniczonej podaży funduszy pożyczkowych, każda pożyczka dla sektora publicznego oznacza ograniczenie funduszy dla sektora prywatnego).

Efekty zadłużenia publicznego.

Podstawowym problemem w kwestii zadłużenia publicznego jest sposób wykorzystywania zaciągniętych pożyczek. Od niego w poważnym stopniu zależą efekty, jakie społeczeństwo uzyskuje z tytułu zadłużenia publicznego.

Państwo ingerując w procesy za pomocą pożyczek przeznaczonych na inwestycje, może osiągnąć efekty bezpośrednie- przez pobudzanie wzrostu dochodu narodowego i efektywność eksportu, lub uzyskać efekty pośrednio związane ze wzrostem gospodarczym, np. przez rozbudowę infrastruktury.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, gdy środki uzyskane z pożyczek są przeznaczone bezpośrednio na powiększenie konsumpcji lub na nieefektywne projekty inwestycyjne. Wówczas ciężar długu państwowego ponoszą przyszłe pokolenia. W praktyce we wszystkich rozwiniętych krajach kapitalistycznych dług publiczny systematycznie wzrasta i nikt nie jest obciążony jego spłatą, a więc następuje redystrybucja dochodu na rzecz bieżącej generacji (na niekorzyść przyszłych pokoleń).

Hipoteza neutralności długu publicznego (R. Barro).

Przedstawiciel nowej klasycznej ekonomii R Barro twierdzi, że sposób finansowania deficytu budżetowego nie wpływa na jego skutki, że długo publiczny jest naturalny. Do takiego wniosku doprowadził go znany paradygmat nowej ekonomii klasycznej w postaci założenia racjonalnych oczekiwań. Zdaniem Barro, racjonalnie działające jednostki prawidłowo przewidują reguły działania rządu, wyprzedzają je- i reagują tak, jakby deficytu budżetowego w ogóle nie było.

Nowy konserwatyzm fiskalny.

Nowy konserwatyzm fiskalny jako teoretyczna koncepcja, jak i „nowa” polityka gospodarcza, pojawił się w połowie lat 70., po szoku naftowym. Od początku stanowił nawrót do tradycyjnego, klasycznego podejścia do budżetu (i deficytu), który bezwzględnie miał być zrównoważony.

Zwolennicy tej doktryny twierdzą, że deficyt budżetowy jest źródłem inflacji, ale i nadmiernej ingerencji państwa w gospodarkę (przez nadmierną redystrybucję dochodów), co w konsekwencji zakłóca jej funkcjonowanie i osłabi efektywność.

Główne elementy tej koncepcji to mały i zrównoważony budżet oraz ograniczona rola państwa w gospodarce. Teoretyczną podstawą tej doktryny jest współczesna wersja tzw. efektu wypychania.

Ekonomia podaży.

Koncepcja polityki gospodarczej powstała w połowie lat 70. XX w. w Stanach Zjednoczonych, realizowana przez prezydenta Ronalda Reagana i George'a Busha w latach 1980-1992.

Ekonomia podaży nawiązuje do teorii ekonomii klasycznej i opiera się na dwóch założeniach:

Zwolennicy tej teorii w gospodarce przypisywali większe znaczenie podaży dóbr niż popytu. Poszukiwali motywów ludzkiej aktywności w sferze gospodarczej. Ponieważ za jedyny motyw uznali wysokość płaconych podatków, i przekonywali, że krańcowa stopa opodatkowania dochodów w Stanach Zjednoczonych jest zbyt wysoka, postulowali redukcję podatków, zarówno od osób fizycznych, jak i przedsiębiorstw. Twierdzili, że obniżenie podatków zdynamizuje gospodarkę amerykańską. Dowodzili, że przez oddziaływanie w sferze mikroekonomicznej osiągnie się cele makroekonomiczne: wzrost PKB, spadek bezrobocia i obniżenie poziomu inflacji. Dodatkowym zagrożeniem przerośniętej polityki fiskalnej, przed którym przestrzegali zwolennicy podejścia podażowego, był efekt wypierania.

Zwolennicy ekonomii podaży ponad krótkookresowe wahania koniunktury przedkładali długookresowy wzrost gospodarczy. Nie podzielali obaw swych przeciwników o pojawienie się deficytu budżetowego. Odrzucili też zarzut, że obniżka podatków, powiększając dochody rozporządzalne ludności, wywoła inflację, argumentując, że redukcja w równym stopniu obejmie dochody osób fizycznych i korporacji, zatem wzrost popytu konsumentów zostanie zrównoważony przez wzrost produkcji i poziom cen się nie zmieni. Jeśli redukcja podatków zostanie uznana za zjawisko trwałe, to zwiększy się potencjał produkcyjny gospodarki amerykańskiej.

W kwestii polityki monetarnej teoretycy ekonomii podażowej zgadzali się z głównymi założeniami monetarystów i dostrzegali w stabilności podaży pieniądza właściwe uzupełnienie polityki fiskalnej prowadzonej pod kątem podażowym.

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

Koncepcja budżetu pełnego zatrudnienia.

Zgodnie z tą koncepcją, budżet państwa powinien być tak duży, aby jego nadwyżka lub deficyt zapewniały pełne lub wysokie zatrudnienie. Celem polityki budżetowej jest więc zapewnienie pełnego wykorzystania mocy wytwórczych. Teoria ta wywodzi się z koncepcji interwencjonizmu Keynesa i jego doktryny równowagi ekonomicznej, a nie równowagi budżetowej; w przeciwieństwie do klasycznej nauki skarbowości, w której zachowanie równowagi budżetowej było kanonem, którym musiało kierować się państwo.



Wyszukiwarka