380


Rodzina a problem ubóstwa.

Przemiany społeczno-ekonomiczne lat dziewięćdziesištych pozwoliły dostrzec wiele negatywnych zjawisk wczeœniej mniej widocznych. O ubóstwie mówi się coraz częœciej, wskazujšc nie tylko na przyczyny tych zjawisk, ale również na próby tworzenia jakichœ rozwišzań tego problemu. Bieda, ubóstwo, czy nędza, sš pojęciami względnymi. Odrębnš rzeczš jest poziom życia konkretnych osób, a osobnš jego porównanie ze statusem materialnym osišganym przez innych.

W cywilizowanych państwach stosuje się trzy poziomy graniczne stanu ubóstwa: minimum socjalne musi uwzględniać dobra i usługi niezbędne do życia w danym społeczeństwie; relatywna granica ubóstwa ma miejsce, gdy na dane gospodarstwo domowe przypada połowa uœrednionych wydatków na gospodarstwo w kraju i ubóstwo absolutne – minimum egzystencji dwukrotnie niższe od minimum socjalnego.

Z całš pewnoœciš wiadomo, że obecnie bieda zwišzana jest z bezrobociem, typem rodziny – im więcej dzieci, tym częœciej występuje ubóstwo. Z reguły dotyka rodziny niepełne, czyli zwykle samotne matki z dziećmi. A także osoby o niskim poziomie wykształcenia. Ponad połowa Polaków, jeszcze pięć lat temu żyła w biedzie. Teraz ich sytuacja nieznacznie się polepszyła. Najgorzej żyjš utrzymujšcy się z zasiłków, ok. 43% ich rodzin tkwi w ubóstwie. Bardzo silnie o dostatku i biedzie, prócz wykształcenia, decyduje miejsce zamieszkania. W dużych miastach ubóstwo dotyka ok. 5% rodzin, w małych miasteczkach 13%, a na wsiach 20%!. W najbardziej rozpaczliwej sytuacji znajdujš się rodziny wiejskie nie posiadajšce ani własnego gospodarstwa, ani emerytury – ponad połowa z nich żyje w biedzie. Najczęœciej sš to rodziny żyjšce na terenach po byłych PGR-ach. Tam trudno zwišzać koniec z końcem, często nie wystarczy nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Jednak jednoczeœnie można zaobserwować niepokojšcš rzecz, mianowicie, że w takich rodzinach znaczna częœć funduszy przeznaczana jest na alkohol. Ci ludzie pijš, żeby, choć na chwile zapomnieć o swoich problemach. Oczywiœcie rodziny takich ludzi ogromnie na tym cierpiš, a w szczególnoœci dzieci. Biegajš zaniedbane, często brudne i zabiedzone, gdy ich rodzice stojš pod sklepem pijšc tanie wina. Wychowane w takich domach nie wyniosš z nich żadnych wartoœci, tylko takie samo podejœcie do życia, jakie majš ich rodzice. Taki stan nie tylko wpływa na same dzieci, ale oczywiœcie na całe rodziny. Wraz z alkoholem pojawiajš się konflikty, awantury, które nie raz prowadzš do rękoczynów, a te z kolei mogš powodować rozluŸnienie więzi ze szkodš dla całej rodziny. Mieszkańcy takich wsi nie potrafiš odnaleŸć się w nowym systemie, wcišż wspominajš czasy komuny, twierdzšc, że wtedy przynajmniej było za co żyć. Mimo wszystko ubóstwo ludnoœci wiejskiej jest nieco łagodzone znacznie niższymi kosztami mieszkania. Natomiast niewesołe sš perspektywy, gdyż przy niskim (najczęœciej podstawowym) poziomie wykształcenia dochodzš skutki restrukturyzacji rolnictwa. Tym bardziej, że wymogi wynikajšce z przystšpienia do Unii Europejskiej maja charakter restrykcyjny. I trzeba się liczyć ze znacznym zwiększeniem zakresu biedy na wsi i małych miasteczkach.

Sytuacja rodzin mieszkajšcych w małych miasteczkach, jest nieco lepsza od tej na wsi. Miasto daje więcej możliwoœci zarobku, jednak niewystarczajšco. Problemu funkcjonowania rodziny w sytuacji bezrobocia nie można ograniczyć tylko do skutków natury materialnej. Z badań wynika, że taki stan ma ogromny wpływ na kondycję psychicznš, co najczęœciej powoduje kryzys psychiczny, a to z kolei prowadzić może do alkoholizmu, niechęci do pracy, niewłaœciwego traktowania członków rodziny, zaniedbywania obowišzków domowych i rodzinnych. Znaczne ograniczenie lub brak œrodków do zaspokojenia większoœci potrzeb, nierzadko powoduje podejmowanie działań niezgodnych z prawem i normami społeczeństwa, by móc w jakimœ stopniu zdobyć œrodki na zaspokojenie tych braków. Postępujš tak doroœli, jak i dzieci z rodzin ubogich.

Obecnie wœród rodzin wychowujšcych dzieci najbardziej zagrożone ubóstwem sš rodziny wielodzietne i niepełne. Jak już wczeœniej wspomniałam, dzieci wychowujšce się w rodzinach ubogich sš w szczególny sposób narażone na deprywację podstawowych potrzeb zarówno materialnych, jak i niematerialnych. Niedostatek materialny, stanowi przede wszystkim powód niedożywienia dzieci. Z przeprowadzonych badań wynika, że 10% dzieci w wieku do 15 lat nie je w ogóle lub sporadycznie, ciepłego posiłku z mięsem, wędlin, mleka. Taka sytuacja występuje, w co dziesištej rodzinie. Niewystarczajšce lub nieracjonalne żywienie jest decydujšcym czynnikiem powodujšcym zły stan zdrowia dzieci pochodzšcych z ubogich rodzin. Negatywnie na stan zdrowia dzieci wpływajš również złe warunki mieszkaniowe, stresy wywołane spięciami w rodzinie oraz braki finansowe i bezrobocie rodziców. Niepokojšcy jest również fakt, że coraz więcej dzieci i młodzieży sięga po alkohol. Ubóstwo i zaniedbania wychowawcze w rodzinie, sš coraz częœciej przyczynš prostytucji nieletnich. Wzrasta oczywiœcie przestępczoœć wœród dzieci.

Często przyczynę kłopotów wychowawczych można powišzać z niepełnoœciš rodziny. Rodziny niepełne przeciętnie należš do grupy rodzin najuboższych. Poważnym problemem tej grupy jest często pokrycie kosztów utrzymania mieszkania, nawet zdobycie funduszy na najtańszš żywnoœć i ubrania. Nierzadko w takich rodzinach, jest więcej niż troje dzieci. Z czego oni żyjš na co dzień – trudno nawet zgadnšć, bo pomoc opieki społecznej, na pewno nie starczy na godne życie.

Drastycznym przejawem dezintegracji rodzin sš samobójstwa i próby samobójcze. Spadkowi stopy życiowej społeczeństwa towarzyszy zawsze nasilenie zachowań patologicznych i przestępczoœci. Rozbieżnoœć między rozbudzonymi aspiracjami a brakiem możliwoœci ich zaspokojenia(...), rodzš frustracyjnš sytuację, wobec której szczególnie bezbronni, sš przedstawiciele młodego pokolenia.[1] Często młode rodziny nie mogš utrzymać się z pracy, nie wystarcza na opłacenie mieszkania, energii, na wyprawienie dzieci do szkoły, jedzenie.

Ubogie rodziny będš na pewno cišgłym elementem życia społecznego i ten fakt należy uwzględnić w założeniach polityki społecznej, a szczególnie tej prowadzonej przez gminę, bo to właœnie ona jest podstawowš instytucjš œwiadczšcš pomoc w sytuacji ubóstwa. Trzeba pamiętać, że ubóstwo nie zależy wyłšcznie od poziomu bezpoœrednich dochodów. Na warunki życia, majš również wpływ czynniki, takie jak sytuacja mieszkaniowa, kondycja zdrowotna, warunki wypoczynku i spędzenia wolnego czasu oraz wiele innych.

____________________________________________

BIBLIOGRAFIA:

 

[1] B. Hołyst: Problemy młodego pokolenia. Studium z zakresu profilaktyki społecznej. Warszawa 1991;



Wyszukiwarka