Z krasnalem jest dobrze - Wanda Chotomska
Z krasnalem jest dobrze
w przedszkolu i w domu,
bo zawsze we wszystkim
potrafi dopomóc.
Jest zawsze przy tobie
czy w słońce,
czy w deszcz.
W kieszonce go nosisz,
bo swoje już wiesz......
W królestwie Chicholandii - Mariusz Szwonder
W pewnym przedziwnym królestwie mieszka
król Chichot oraz królewna Śmieszka.
Miejsce to trudno znaleźć na mapie.
Każdy ze śmiechu za brzuch się łapie,
bo w Chicholandii o wszelkiej porze
wypada bywać w dobrym humorze:
czy pora deszczu, czy pora sucha -
uśmiech na twarzach od ucha do ucha.
"Śmiech dobry!" - mówi się zawsze rano,
a gdy jest wieczór słychać: "Śmiech na noc!"
Kiedy ktoś zechce zjeść coś pysznego,
wtedy się zwykle życzy: "Śmiesznego!"
Lecz co jest pyszne: torcik, makowiec?
Nie, w Chicholandii je się śmiechowiec.
Doktor śmiecholog brak śmiechu leczy,
kiedy ktoś smutny jest, no i beczy.
Zadam zagadkę, kto mi odpowie:
czy to jest prawda, że śmiech to zdrowie?
Pytania - Emilia Waśniowska
Dlaczego but, chociaż ma nosek, na katar nie choruje ?
Dlaczego oko w tłustym rosole na boki nie zezuje ?
Dlaczego rączka od parasola z pięciu się palców nie składa ?
Dlaczego widelec zębami nie gryzie, skoro to innym się zdarza ?
Dlaczego igły maleńkie uszko nigdy nie marznie na mrozie ?
Dlaczego kielich na długiej nóżce w pończoszce chodzić nie może ?
Teraz na końcu mego wierszyka zadam ostatnie pytanie
Dlaczego łatwiej pytanie stawiać niż odpowiadać na nie ?
Krasnal i muchomor - autor nieznany
Krasnal jest dzisiaj w złym humorze
rozsiadł się na muchomorze
i narzeka cały czas, aż zatyka uszy las.
Że go w nos ugryzła liszka
że go w plecy gniecie szyszka
że mu źle na muchomorze
źle, a może jeszcze gorzej.
No to po coś na mnie siadł ?
Wrzasnął grzyb i krasnal spadł.
Krasnoludek - autor nieznany
Krasnoludek malutki mieszka pod podłogą
zbiera okruszyny za stołową nogą.
A dla kogo krasnal zbiera okruszyny ?
Powiem wam w sekrecie, dla mysiej rodziny.
Most z paproci - autor nieznany
Szli przez las krasnale, zerwała się burza
zalała ścieżynkę deszczowa kałuża.
W kałuży po deszczu słonko się złoci.
Jak przejść przez kałużę ?
Po mostku paproci.
Wędrowały krasnale - autor nieznany
Wędrowały leśną ścieżką, leśne ludki krasnoludki
jeden duży, drugi średni a trzeci malutki.
Na polanie w krzakach spotkały ślimaka.
Co to ? - mówi pierwszy, góra taka wielka
to czołg, mówi średni - jestem tego pewny.
Nie - to chyba zamek zaklętej królewny.
Wtem ślimak ciekawie wytknął z domku rogi.
To smok - krzyknęły krasnoludki i w nogi.