Ewa Zienkiewicz.
"Urodziny naszego miasta"
Dziewczynka 1:
Byłam wczoraj na spacerze
I widziałam wielkie wieże!
Chłopiec 1:
Jakie wieże?
Dziewczynka 1:
Taaakie duże.
Jeden czubek zniknął w chmurze.
Chłopiec 1:
Prawdę mówisz?
Dziewczynka 1:
Ależ tak!
A na drugiej usiadł ptak.
Patrzył z góry na uliczki
I podziwiał kamieniczki,
Stary ratusz i kościoły,
Dzieci, które szły do szkoły...
Chłopiec 2:
A ja chciałbym być ptakiem
I fruwać nad Gdańskiem.
W dole widziałbym wszystkie ulice,
Na Motławie statki bym liczył.
Potem usiadłbym na Długiej,
Porozmawiałbym z Neptunem...
Dziewczynka 2:
A ja wolę być księżycem,
W nocy świecić na ulice,
Księżycowe robić czary -
Bo Gdańsk piękny jest i stary.
Chłopiec 3:
Jaki stary? Czy ktoś wie?
Może ma sto lat?
Chłopiec 4:
O, nie!
Dużo więcej.
Chłopiec 3:
No to dwieście!
Chłopiec 4:
Nie! Mieszkamy w starszym mieście.
Chłopiec 3:
To ja nie wiem.
Dziewczynka 3:
Ja też nie.
Dziewczynka 4:
Kto nam powie? Kto to wie?
Chłopiec 4:
Mówił mi mój starszy brat,
Że Gdańsk ma aż tysiąc lat.
Dziewczynka 4:
Ale dużo! Nie do wiary!
To on już jest taki stary?!
Chłopiec 4:
Wierzcie albo i nie wierzcie,
Lecz mieszkamy w starym mieście.
Wszyscy:
Choć nasz Gdańsk jest bardzo stary,
Jednak wszyscy go kochamy.
Chcemy rosnąć razem z nim,
Żyć w nim wiele lat i zim.
Z okazji urodzin wszyscy mu życzymy,
Żeby był wciąż piękny, kochany, jedyny.
Dziewczynka 4:
Tylko urodzinowego tortu nie zjecie,
Bo kto by zdmuchnął na raz tysiąc świeczek?!
"Życzenia"
Dzisiaj jest Dzień Babci i święto Dziadziusia,
O tym dniu pamięta każda mała wnusia.
My - wasi wnuczkowie - również pamiętamy
I swoim najbliższym życzenia składamy.
Życzymy Ci, Babciu samych dni słonecznych,
Pogodnych, wesołych, takich jak ten wierszyk.
Żebyś nie miała nigdy żadnych zmartwień,
By się spełniło każde z Twoich pragnień.
Żebyś się czuła co dzień jak królowa
I by Cię o nic nie bolała głowa.
A Tobie, Dziadku, czego życzyć mamy?
Żebyś u Babci miał tak jak u mamy:
Dużo czasu wolnego, same przyjemności,
Jak najmniej kłopotów i wiele radości!
Nic do naprawiania, dźwigania, trzepania,
Tylko miękki fotel i coś do chrupania.
Ewa Zienkiewicz
"Babcia i Dziadek"
Każda Babcia była małą dziewczynką.
Każdy Dziadek biegał kiedyś za piłką.
Chodzili do szkoły, potem dorastali,
Mieli piękne marzenia, ciężko pracowali.
Wychowali swoje dzieci ...
A czas leci, leci, leci ...
Dzisiaj na pociechę mają
Wnuki, które Ich kochają.
Gdy w domu nie będzie już nic do zrobienia,
Wtedy się Dziadkowie odświętnie ubierzcie
I swoje Babcie na spacer zabierzcie.
A tak przy okazji ... zaproście też nas,
Bo bardzo lubimy spędzać z Wami czas!
A jak już się spełnią te nasze życzenia,
DZIEŃ DZIADKA
Kto ci opowie o dawnych latach?
Tych lat naoczny świadek.
Jak kraj nasz rośnie,
jak ludzie rosną,
opowie ci - twój dziadek.
Otworzy serce,
kieszeń otworzy,
podsunie czekoladę,
z twoich sukcesów
zawsze się cieszy.
Kto? No, wiadomo - dziadek!
A jak coś spsocisz,
jak coś naknocisz,
jak trzeba spytać o radę -
to kto za uszy
wyciągnie z biedy?
Wiadomo, zawsze - dziadek!
Więc wnuki proszą,
żeby w kwiaciarniach
kwiatów nie chować pod ladę.
Dziadek ma święto!
Kwiaty dla dziadka!
Wiwat, niech żyje dziadek
„W dniu Babci”
Babciu
W dniu twojego święta
Chce byś była wypoczęta
Wiec pomogę ci w zakupach
Przypilnuje żeby zupa
Z garnka ci nie wykipiała
I pod uszko dam poduszkę
Abyś słodko spala.
Anna Kamieńska
„Babcia”
Babcia to są mile ręce,
Książka, herbata słodka,
Śmieszne słowa w dawnej piosence,
Suknia dla lalki i szarlotka.
Babcia to bajka, której nie znamy,
Pudełeczka, perfumy, włóczka,
Babcia to mama mojej mamy,
A ja jestem wnuczka.
Hanna Łochocka
„Przy babci”
Babciu, zmęczone masz ręce,
Nie krzątaj się już więcej
Teraz.
Talerze umyć? Przyszyć guzik?
My przecież jesteśmy duzi,
Umiemy. Uczyłaś nie raz.
Siądź sobie tu, poopowiadaj!
Może o swoim rudym kocie?
O tych kłótliwych dwóch sąsiadkach?
A jak to, babciu było?
Z tą jabłonką pochyłą
Przy płocie?
Niemało masz ich, niemało
Śmiesznych i smutnych wspomnień-
Tak jakby książkę całą.
Przeżyłaś już tyle, tyle!
A ja lubię ogromnie
Słuchać, przysiąść na chwilę
Lub żebyś ty koło mnie
Siadła przy stole
A ja ci może
Powiem, co było w szkole
Pokażę zeszyty...
Babciu guzik przyszyty
I nie najgorzej
Zbigniew Rossa
„Dziadziuś”
Dziadziuś,
Dziadziuś
Weź mnie za rękę
chodźmy na spacer
tam za oknem
tysiąc spraw rośnie
które chciałbym zobaczyć
dotknąć
tam za oknem
tysiąc spraw rośnie
a może
i dwa tysiące
dziadziuś,
dziadziuś
na twoim wąsie
od ucha do ucha
kołysze się uśmiech
idąc z tobą
czuję jak rosnę
z każdym krokiem
w niebieskich trampkach
kochany mój
wielkoludzie
czarodzieju o oczach niebieskich
gdy wrócimy na obiad
do domu
twoją szyję
Dorota Gellner
„Dla dziadka”
Dziadku, dziadku,
Czy to ty?
Coś na Twojej głowie lśni.
To korona!
Słowo daję!
Przecież znam korony z bajek!
Czy to fotel?
Ale skąd.
To nie fotel
Tylko tron!
I w ogóle
I w szczególe
Jesteś dziadku,
dzisiaj królem
Pytasz co to
Za zagadka?
To po prostu
Święto Dziadka!
rękami obejmę
„W Dniu Dziadka”
Tobie,
Mój Kochany Dziadku,
Życzę szczęścia i dostatku.
Uśmiechaj się zawsze
Bo kocham Cię szczerze
W domu, w kinie
I na spacerze.
Danuta Gellner
„Dla tych, którzy odeszli”
dla tych
którzy odeszli
w nieznany świat,
płomień na wietrze
kołysze wiatr.
Dla nich tyle kwiatów
Pod cmentarnym murem
I niebo jesienne
U góry.
Dla nich
Harcerskie warty
I chorągiewek
Gromada,
I dla nich ten dzień-
Pierwszy dzień listopada.
„Zima”
Grudzień, zimę nam zwiastuje
Białym śniegiem nas częstuje
„Święto taty”
Dziś jak tylko
Z łóżka wstałem
Zaraz tatę
Uściskałem
Uściskałem
Z całej siły
I wrzasnąłem:
-Tato miły!
Nos do góry! Uszy też!
Dziś jest Święto Taty! Wiesz?
Każdy tata je obchodzi,
Ty tez obchodź
Co ci szkodzi?
A jeżeli nie dasz rady
Zjeść tej całej czekolady,
Tortu lodów i piernika
Znajdziesz we mnie pomocnika.
Uszy może nam odmrozić
Lecz czasem jest łagodny
I słoneczny i pogodny
Marzec, długo już nie trzyma
Bo na marcu, kończ się zima
Wszyscy dobrze o tym wiemy
W marcu jak w garncu
I jego się nie boimy
On nas mrozi i litości w nim nie szukaj
Lecz my z tego się cieszymy
I bałwana ze śniegu lepimy
Luty, też się mrozem sroży
Pięknem zimy nas zauroczy
Styczeń, to jest twarda sztuka
Sypie czasem śniegiem w oczy
„Święto taty”
Dzisiaj dzien. Taty, mojego taty
I wszystkich ojców na świecie.
Niosę dla taty z ogródka kwiaty.
Co swoim tatom niesiecie?
Kwiatka nie macie? Zarzućcie tacie
Na szyję ciepłe ręce.
Mówiąc do ucha - Tatku, posłuchaj
Chcę cię uściskać, nic więcej!.
„Piosenka o naszej Pani”
Nasza pani lubi się śmiać
Nasza pani ma oczy wesołe
My lubimy naszą panią i klasę
I całą, całą szkołę
Nasza Pani, gdy mówi o ptakach
To nam ptaki pokazuje pod słońcem
Nasza pani, gdy mówi o kwiatach
To nam kwiaty pokazuje na łące
Gdy jest jesień i o jesieni
W klasie mówi się, opowiada
Nasza pani tak pięknie umie
Opowiadać o polskich sadach...
Nasza pani ma tyle serce-
I my Pani odpłacamy tez sercem
Nasza pani nas kocha, my ją tez
Nawet w naszej dziecięcej piosence
„DZIŚ SĄ TWOJE URODZINY!”
Kiedy słonko dziś zaświeci
Będą Tobie śpiewać dzieci.
Będą imię Twe opiewać,
Będą Tobie dzieci śpiewać.
Chwalić Ciebie w każdej dobie.
Dzieci śpiewać będą Tobie.
Na wysiłek się zdobędą,
Dzieci śpiewać Tobie będą.
Lepsze będą od skowronka,
Będą śpiewać i bez słonka.
By był uśmiech na Twej buzi
Będą śpiewać jeszcze dłużej.
Od niedzieli aż po wtorek
Aż nie zedrą swych gardziołek.
Cicho sto lat będą nucić,
By Twej buzi nie zasmucić.
Byś z twarzyczką uśmiechniętą
Przebrnął przez coroczne święto.
By kochały Cię dziewczyny.
Życzy mama w Urodziny.
„KAŻDE DZIECKO JEST KOCHANE”
Każde dziecko jest kochane.
A przez kogo? A przez mamę!
Z mamą możesz wszystko zrobić
Mama Tobie nie zaszkodzi.
Poprzez całe swoje życie
Kocha Ciebie należycie.
I wymyśla Ci imiona...
Jakie śmieszne! Niech ja skonam!
Dla niej jesteś więc koteczkiem,
Najpiękniejszym w świecie dzieckiem.
Dla niej jesteś cud istotką,
Niemal świętą, niemal boską!
Od momentu Twych narodzin
Setki imion wypowiada.
Które Ciebie nie obchodzi?
Które Tobie odpowiada?
Zapytała w końcu mama:
Czy Wróbelek, czy Kruszynka?
Czy Prosiaczek, czy Ptaszynka?
A ponadto Ci wyliczę:
Był Tygrysek, była Żabka,
Była Pupcia. A to wpadka!
Skunks i Lwiątko, Wiewióreczka,
Śliczna Mordka i Małpeczka.
Głupia Gąska, Kurka, Kózka,
I Kaczuszka, Piękna Wróżka.
Biedroneczka, Konik Polny
I Robaczek, Maluch Zdolny.
Był Niedźwiadek i był Misiu,
Było Złotko, Słodkie Pysiu.
Ile Imion! Nie wyliczę!
Zapomniane w straty piszę.
Które Ci się spodobały?
Które słyszysz od swej mamy?
A na koniec... Niespodzianka!
Usiądź przy mnie, usiądź grzecznie.
Przecież jesteś Mądrym Dzieckiem.
Znajdziesz oto, w tej książeczce
Kilka Imion swoich jeszcze.