DRZEWO GENEALOGICZNE [ Sarmatia 4'22 ]
muz. i sł. J. Kaczmarski 11. 01. 1993 r.
D. A. Rodowód mój nie sięga bursztynowych szlaków,
D. A. Mój praszczur się nie najadł na ciele Popiela,
h. e. Kiedy nie od razu budowano Kraków
A7. D. Zabrakło także mojej krwi przedstawiciela.
d. a. Czy byli pod Grunwaldem - milczą kronikarze,
d. a. Jeżeli wzięli Moskwę - to ich tam zjedzono.
B. F. Brakuje mi pradziadów w głównym nurcie zdarzeń
C. d. Bym mógł ich dać za przykład pro publico bono.
F. C. B. F. Za to jacyś przodkowie ( widzę po swych ustach, } 1. - klas.
F. C. d. Których krój Epikura psuje wstyd nieszczery ) } 2. - ostro
F. C. B. F. Musieli czuć się dobrze przy Saskich Augustach }
F. C. d. I z Ciołkiem zwiedzać chętnie ogrody Wenery. } x 2
D. A. A ponoć moim krewnym był żołnierz - poeta
D. A. Co za Kościuszki szyj chciał biskupów, magnatów ;
h. e. Ach czyżbym po nim przejął jakobiński nietakt
A7. D. I czci brak dla błękitnej krwi i purpuratów ?
d. a. Nie słychać o mym rodzie w Noc Listopadową
d. a. I nie zasilał chyba styczniowych patroli,
B. F. Z Syberii żaden z moich z posiwiałą głową
C. d. Nie wracał, by napisać księgę swych niedoli.
F. C. B. F. Za to jakiś zmarznięty francuski gwardzista } 1. - klas.
F. C. d. Miło ogrzał się w jednym z litewskich powiatów, } 2. - ostro
F. C. B. F. A znów Tatar Potockich czarnym okiem błyskał }
F. C. d. Do stołecznej działaczki „Proletaryatu”. } x 2
D. A. Najświeższe drzewa rodu mojego gałązki
D. A. Spłonęły za murami w getcie i w Powstaniu,
h. e. Lub w powojennym gruncie przyjęły się grząskim
A7. D. I wypuściły pączek - o nim w jednym zdaniu :
d. a. Chodziłem do kościoła - oglądać witraże,
d. a. W komunistycznej szkole miałem same piątki,
B. F. Od dziecka byłem głodny podróży i wrażeń
C. d. Nieświadom, że to złego miłe są początki.
klas. F. C. B. F. Nie mam blizn po kajdankach, napletek posiadam,
F. C. d. Na świat przyszedłem w czepku, nie pod ułańskim czakiem ;
F. C. B. F. Po dekadzie wygnania - polskim jeszcze władam,
F. C. d. Proszę więc o dokument, że jestem Polakiem.
ostro F. C. B. F. „Nie ma blizn po kajdankach, napletek posiada,
F. C. d. Na świat przyszedł w czepku, nie pod ułańskim czakiem ;
F. C. B. F. Po dekadzie wygnania - polskim jeszcze włada,
F. C. d. Prosi nas o dokument, że jest Polakiem !”