DZIEŃ BABCI I DZIADKA
Scenariusz uroczystości
Dziecko:
Zebraliśmy się tutaj,
bo to Babci i Dziadka Święto.
Dziecko:
Niech babcie dzisiaj wiedzą,
że mają wnuczęta.
Wnuczęta kochające.
Dziecko: podskakując żartobliwie:
I miłe ogromnie!
Dziecko:
Babcia moja tam siedzi! woła do babci, machając ręką:
Uśmiechnij się do mnie!
Dziecko: wygląda przez ramię dziecka II:
O, moja także przyszła!
Siedzi w trzecim rzędzie. woła do babci:
Babciu, proszę uważać,
coś dla babci będzie.
Dziecko:
Moja babcia przyszła
chociaż źle się czuje.
Ach! Babciu kochana!
Bardzo Ci dziękuję.
Dziecko:
Wiesz… Mam tremy trochę
i przytulić się do Ciebie
wielką mam ochotę.
Dziecko:
Czyś, Babciu okularów
dziś nie zapomniała?
Włóż je, bardzo Cię proszę,
żebyś mnie widziała.
Dziecko:
Jak doświadczenie uczy,
mamę naszej mamy
my- wnuczęta- zwykle
babcią nazywamy.
Dziecko: głośnym szeptem podpowiada:
A jak nazywamy
mamusię tatusia?
Dziecko: ze zniecierpliwieniem, też głośnym szeptem
Cicho! Po co przeszkadzasz?
Wiem, że też babusia!
Dziecko:
Babcie, jak wszyscy wiemy,
to bywają różne:
Są na przykład domowe
i babcie „podróżne” wyjaśniająco:
Babcia, co mieszka razem
i babcia co wpada.
Dziecko: niegrzecznie, półgłosem, przerywa:
Zupełnie nie rozumiem,
po co on to gada?
Pewnie- bywają różne!
Moja to mi śpiewa.
Dziecko:
A moja to mnie uczy,
jak odróżnić drzewa.
Dziecko:
Moja pokrzyczy czasem
przyznaję, niestety,
ale wprost fenomenalnie
robi mi omlety!
Dziecko:
Moja pachnie bajkami.
Zawsze, gdy deszcz pada,
siedzimy sobie razem,
Ona opowiada…
Dziecko:
Moja - jak biały królik -
taka jest siwiutka.
Ja się nią opiekuję,
taka jest słabiutka.
Dziecko:
Moja ciężko pracuje,
gotuje i sprząta.
Pierwsza wstaje raniutko,
cały dzień się krząta.
Dziecko:
Moja babcia jest jeszcze
prawie całkiem młoda.
Chodzimy na wycieczki
czy deszcz, czy pogoda.
Dziecko:
Jeżeli mam gorączkę,
to mi chłodzi głowę.
A ciepły szalik wiąże
w mroźne dni zimowe.
Dziecko:
Babcie są rozmaite,
jak tu powiedziano,
lecz właściwie czują
zupełnie to samo.
To samo je cieszy,
to samo raduje:
nasz pocałunek, uśmiech
i słówko - dziękuję!
Piosenka: „Moja Babcia ukochana”
Dziecko:
Dzisiaj mamy Święto Dziadka,
okazja niezwykle rzadka.
Dziecko:
Ja Dziadziusia kocham szczerze,
jego słowom zawsze wierzę.
Dziecko:
Kiedy Dzień Dziadka zaświta,
z wiązanką kwiatów Go witam.
Dziecko:
Bądź zdrowy Dziadku kochany,
i bądź zawsze razem z nami!
Piosenka: „Mój dziadek Józef”
Inscenizacja „Piekł dziadek babkę”
Scena 1
Wnuczka:
Dzień dziś szczególny,
bardzo radosny,
choć jest zimowy,
a nie dzień wiosny.
Wnuczek:
Każdy też o tym
dobrze pamięta,
że dzień jest jeden,
ale dwa święta. ( Wychodzą)
Narrator:
Piekł Dziadek w kuchni
świąteczną babkę.
Dziadek:
Nasypię mąkę,
cukru dam kapkę.
Dołożę masła
i wleję mleka…
Narrator:
Pot już dziadkowi
po twarzy ścieka…
Dziadek:
Jeszcze rodzynki
i jajek sześć…
Świąteczną babkę
będziemy jeść… (miesza produkty w misce, przekłada do formy, wstawia do piekarnika
Wbiega Wnuczek i Wnuczka. Chowają za plecami bukieciki kwiatów)
Narrator:
Przybiegły wnuki…
Wnuczek:
Dziadziu kochany, czy starczy babki
dla mnie, dla mamy?
Wnuczka:
Zapach przyjemny już się unosi.
Czy będzie
troszkę babki dla Gosi?
Narrator:
Do kuchni przybiegł biały kot Puszek…
Kot:
Czy ja dostanę babki okruszek?
Narrator:
A chwilę później w kuchni był Bryś…
Pies:
Dostanę babki kawałek dziś?
Narrator:
Dziadek już z pieca
babkę wyjmuje…
Na talerz kładzie,
pudrem pudruje…
Wnuczek:
Jak pięknie pachnie!
Wnuczka:
Taka wspaniała!
Pies:
Jaka puszysta!
Kot:
I jak ja biała! (Dziadek kładzie babkę na talerz, posypuje pudrem)
Dziadek:
Babka gotowa.
Chodźmy do stołu!
Niech nikt nie zwleka,
bo niecierpliwa babcia
już czeka…
Scena 2
Narrator:
Idą za dziadkiem
wnuki, Kot, Bryś… (Podchodzą do stołu, przy którym stoi Babcia)
Babcia:
Witam was, witam.
Jak miło dziś.
Widzę, że babkę
gotową mamy…
W to nasze święto
na was czekamy.
Dziadek:
Zapraszam wszystkich
na moją babkę,
a wasza babcia
ma na dokładkę…
Babcia:
Jabłkowy placek…
Wstałam dziś z rana,
z okazji święta
piekłam go sama.
Lecz specjalistą
od dobrych bab
jest wasz dziadunio.
Kot i Pies:
Żyj nam sto lat!
Wnuczka:
Niech żyje Dziadek! (Daje kwiaty dziadkowi)
Wnuczek:
Niech Babcia żyje! (Daje kwiaty babci)
Narrator:
Pies ślinkę łyka,
Kot pyszczek myje…
Dziadek:
Siądźmy do stołu…
Babcia:
Będzie nam słodko…
Kot i Pies: (Razem)
Tu pachnie babką,
pachnie szarlotką…(Biorą na talerzyki po kawałku babki lub ciasta. Pozostałe dzieci śpiewają piosenkę).
Piosenka „U babci jest słodko”
Dziecko:
Zdrowia szczęścia i słodyczy
Dziadkom dzisiaj wnuczek życzy.
Dziecko:
Niech Wam życie płynie miło,
żeby trosk Wam też ubyło.
Dziecko:
To nie koniec życzeń jeszcze,
Emerytury życzę Ci większej