13/10/2009
Egzam ustny!
Nie będzie prawa spadkowego na wykładzie.
Wykład będzie podstawą do egzaminu, zagadnienia omawiane na wykładzie będą wystarczające z punktu widzenia egzaminu.
Podręcznik:
- Część ogólna prawa zobowiązań - Witold Czachórski „Zobowiązania zarys wykładu”; Zbigniew Radwański „Zobowiązania - część ogólna”.
- Cz. Szczegółowa - W. Czachórski -||-||-||- ; Z. Radwański, Janina Panowicz-Lipska „Zobowiązania część szczegółowa”.
- Prawo spadkowe - Jan Gwiazdomorski „Prawo spadkowe”; Elżbieta Skowrońska „Spadki”.
Zakres materiału:
Od 13 czerwca b.r. kodeks rodzinny bardzo się zmienił (yeahh, skąd my to wiemy..).
Księga III KC - ZOBOWIĄZANIA - art. od 353 do 92116.
Tytuł 11 (sprzedaż łącznie ze sprzedażą konsumencką), 12 tak, 13 nie,14 nie,15 tak, 16 nie, 17 tak, (nie będziemy się zajmować zagadnieniami poza kodeksowymi dotyczącymi najmu lokali mieszkalnych), 171 nie, 18, tak, 19 tak, 20 nie, 21 tak, 22 tak, 23 nie, 24 nie, 25 nie, 26 nie, 27 nie, 28 tak, 29 tak, 30 nie, 31 nie, 32 tak, 33 tak, 331 tak, 34 tak, 35 tak, 36 tak, 37 z tego przekaz.
Ustawa z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej.
Księga IV KC - art. od 922 do 1087 (nie zagadnienia dot. dziedziczenia gospodarstw rolnych).
Około 20 maja terminy egzaminów. Nie ma zerówek.
Funkcje prawa zobowiązań:
1 - Prawo zobowiązań jest podstawą obrotu gospodarczego, czyli wymiany dóbr i usług.
2 - Umożliwienie wyrównywania szkód, czyli jest taka funkcja kompensacyjna, gdyż prawo odszkodowawcze jest elementem prawa zobowiązań.
3 - Przywracanie równowagi w sytuacjach gdy doszło do bezpodstawnych przesunięć podatkowych, mamy tu na myśli głównie instytucje bezpodstawnego wzbogacenia się.
Zobowiązanie to nic innego jak pewien stosunek prawny z reguły miedzy dwiema stronami, który polega na tym ze wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić - art. 353 KC.
Oczywiście po jednej, czy drugiej, czy też obu stronach może wystąpić wielość podmiotów, ale nie zmienia to faktu ze mamy do czynienia z dwiema stronami.
Rozszerzenie skuteczności wierzytelności - wierzytelność staje się skuteczna także erga omnes, a nie tylko inter partes, np. w przypadku najmu art. 690. Gdyby opierać się na ogólnej konstrukcji prawa obligacyjnego to powiemy ze jeżeli zdarzyłby się jakiś sąsiad, który by mi zakłócał korzystanie z lokalu to musiałabym ściągnąć osobę, która mi wynajmuje lokal, aby ten cos z tym zrobił. ustawodawca stanął na tym stanowisku ze najemcy przysługuje prawo obligacyjne i może on wystąpić z powództwem windykacyjnym nie mieszając w to właściciela lokalu.
Drugi przykład dotyczy skargi paulińskiej - art. 527.
20/10/2009
Źródła stosunku obligacyjnego:
1 - Czynności prawne - a wśród nich przede wszystkim umowy.
2 - Czynności prawne jednostronne - także bywają czasem takim źródłem (np. przyrzeczenie publiczne).
3 - Orzeczenia sądu - sad nie ma kompetencji do kształtowania zobowiązań miedzy stronami, ale w niektórych przypadkach sad może w sposób władczy ukształtować określony stosunek prawny, np. ze względu na nadzwyczajna zmianę okoliczności art.3571 - Jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy. Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron, kierując się zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym.
4 - Pewne akty administracyjne, ale to już zupełnie wyjątkowo, gdyż obecnie akty o takim charakterze (administracyjnym) co do zasady nie tworzą uprawnień obligacyjnych (np. przypadku wywłaszczenia jeżeli nie dojdzie do umownego określenia ekwiwalentu za wywłaszczanie wysokość jego określa odpowiednia decyzja adm o wywłaszczeniu).
5 - Zdarzenia o charakterze faktycznym - wyrządzenie szkody tzw. Czynem niedozwolonym, gdy ktoś odpowiada za te szkodę on nie musi być sprawca, gdyż w PC często odpowiada inna osoba, ale fakt wyrządzenia szkody może być takim istotnym źródłem; tak samo w przypadku sytuacji bezpodstawnego wzbogacenia.
Elementy stosunku obligacyjnego:
1 - Podmioty - stronami są wierzyciel i dłużnik.
Dodatkowo po jednej czy drugiej lub po obu stronach może wystąpić wielość podmiotów, jednak można je przyporządkować do jednej ze stron, z wyjątkiem umowy spółki (umów wielostronnych). Rzadko bywa tak abyśmy w ramach jednego zobowiązania mieli tylko wierzyciela i dłużnika, cechą charakterystyczną jest to, że obie strony są nawzajem wierzycielami i dłużnikami w zakresie danego stos. prawnego ale co do rożnych świadczeń najwyraźniej występuje to w przypadku tzw. umów zależnych. Zobowiązanie jest wzajemne jeżeli ukształtowane jest w ten sposób ze świadczenie jednej ze stron jest odpowiednikiem świadczenia strony drugiej. Np. Jeżeli zawrzemy umowę najmu to wynajmujący jest dłużnikiem najemcy gdy chodzi o świadczenie polegające na udostępnieniu lokalu, ale z drugiej strony to najemca będzie dłużnikiem wynajmującego gdy chodzi o zapłatę czynszu + dochodzi tu zasada równoczesności świadczeń.
Podmiotami mogą być wszelkie podmioty w rozumieniu PC - osoby fizyczne, prawne bądź jednostki org. wyposażone w zdolność prawną.
W pewnych sytuacjach gospodarki rynkowej określony podmiot musi, chcąc wejść w stos prawny, spełnić jakieś dodatkowe warunki, np. legitymować się określonych zezwoleniem organu administracji, np. cudzoziemiec który chce nabyć nieruchomość rolną.
Szczególnie będziemy wyróżniać kategorie podmiotów PC jaką stanowią konsumenci - art. 221 - Za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
Przedsiębiorca - art. 431 - Przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 331 § 1, prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową.
Stos. zobowiązaniowy może istnieć także miedzy przedsiębiorcami - obrót gospodarczy, handlowy, ale te zagadnienia pozostają poza zakresem do examu.
Bardzo często ustawodawca kształtuje relacje obligacyjne z udziałem konsumentów w sposób niesymetryczny jeśli chodzi o rozkład praw i obowiązków - tu można powiedzieć, że ustawodawca chce zniwelować instrumentami prawnymi przewagę ekonomiczną i organizacyjna, którą zazwyczaj ma przedsiębiorca - umowy zawierane poza lokalem przedsiębiorstwa, czy na odległość przez Internet - konsument w przypadku zawarcia umowy w ten sposób, może odstąpić od takiej umowy w terminie 10 dni bez podania przyczyn.
Zdarzają się sytuacje gdy stos. obligacyjny ma także znaczenie dla osób trzecich, np. umowa o świadczenie na rzecz osoby trzeciej - pactum in favori terti - art. 393(§1 - Jeżeli w umowie zastrzeżono, że dłużnik spełni świadczenie na rzecz osoby trzeciej, osoba ta, w braku odmiennego postanowienia umowy, może żądać bezpośrednio od dłużnika spełnienia zastrzeżonego świadczenia.) - przykładem takiej umowy są ubezpieczenia na życie.
2 - Treść - na treść stosunku obligacyjnego składają się prawa i obowiązki stron tego stosunku.
Z punktu widzenia wierzyciela zobowiązanie przedstawia się jako wierzytelność, natomiast z punktu widzenia dłużnika zobowiązanie przedstawia się jako dług i odpowiedzialność.
Wierzycielowi przysługuje wierzytelność - stanowi ona pewna wiązkę funkcjonalnie związanych ze sobą uprawnień - uprawnienia te mogą wystąpić jako roszczenia oraz prawa podmiotowe kształtujące, np. kupujący z umowy sprzedaży, na ogol jego uprawnień składa się zarówno roszczenie o przeniesienie na niego własność i rzeczy ale tez i o wydanie mu rzeczy, często także roszczenia dodatkowe np. o wydanie instrukcji, gwarancji itd. Ale jednocześnie w skład jego uprawnień wchodzi także prawo podmiotowe kształtujące w postaci odstąpienia od umowy w wypadku gdyby rzecz miała wady (*dygresja prof.: w pl dualizm jeżeli chodzi o regulacje kupującego w przypadku umowy sprzedaży, gdy umowa konsumencka to do odpowiedzialności sprzedawcy nie stos. się przepisów KC o rękojmi i gwarancji tylko ustawę o szczególnych warunkach sprzedaży).
Realizacja przez wierzyciela przysługujących mu uprawnień prowadzi do wygaśnięcia zobowiązania. Dla zabezpieczenia wierzytelność bardzo często ustanawiane są różne zabezpieczenia, np. poręczenie.
Realizacja wierzytelności może nastąpić także w drodze zastosowania państwowego przymusu.
Patrząc na zobowiązanie oczami dłużnika widzimy dług i odpowiedzialność. Mówi się, że *dług jest to powinność spełnienia świadczenia przez dłużnika, powinność określonego zachowania; natomiast *odpowiedzialność jest to gotowość majątku dłużnika do przymusowej egzekucji, dyspozycyjność majątku dłużnika.
Ad. Dług - ???
Art. 413 p. 2 - Roszczeń z gry lub zakładu można dochodzić tylko wtedy, gdy gra lub zakład były prowadzone na podstawie zezwolenia właściwego organu państwowego - o tyle to jest zobowiązanie cywilne, pełne o ile loteria, zakłady są prowadzone na podstawie zezwolenia organu właściwego (ministra finansów).
Są jeszcze inne przypadki zobowiązań naturalnych, pogląd tradycyjny jest taki ze jeżeli dojdzie do przedawnienia to zobowiązanie przekształca się w zobowiązanie naturalne (wg prof. Nie może to być tak dokładnie, gdyż sad nie bierze przedawnienia pod uwagę w urzędu i jeżeli termin upłynie i strona zarzutu tego nie podniesie to sad rozpozna sprawę jak gdyby nigdy nic i będzie to się nadawało do egzekucji - wiec należałoby by powiedzieć, że z chwila przedawnienia zobowiązanie przekształca się w zobowiązanie naturalne o ile dłużnik zarzut ten podniesie).
Ad. Odpowiedzialność - jeżeli dłużnik odpowiada to jak odpowiada?
Współcześnie mówimy wyłącznie o odpowiedzialności majątkowej dłużnika, która nazywamy *odpowiedzialnością osobistą - gdyż dłużnik odpowiada całym swym osobistym majątkiem.
Bywa jednak tak, ze odpowiedzialność jest w jakiś sposób ograniczona:
Ograniczenie rzeczowe - mamy z nim do czynienia wówczas gdy dłużnik odpowiada tylko z pewnych składników swojego majątku, czyli wierzyciel może skierować egzekucje tylko do pewnych składników majątku dłużnika, a nie do całości - ograniczenie cum viribus patrimonii, np. odpowiedzialność spadkobiercy ale do chwili przyjęcia spadku - art. 1030 - Do chwili przyjęcia spadku spadkobierca ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe tylko ze spadku. Od chwili przyjęcia spadku ponosi odpowiedzialność za te długi z całego swego majątku.
Ograniczenie rachunkowe - ustawa wskazuje pewna kwotę do której dłużnik odpowiada i tu mówimy o ograniczeniu pro viribus patrimonii, np. art. 1031 §1 - W razie prostego przyjęcia spadku spadkobierca ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe bez ograniczenia. §2 - W razie przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza spadkobierca ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe tylko do wartości ustalonego w inwentarzu stanu czynnego spadku. Powyższe ograniczenie odpowiedzialności odpada, jeżeli spadkobierca podstępnie nie podał do inwentarza przedmiotów należących do spadku albo podał do inwentarza nie istniejące długi - za pasywa odpowiada dłużnik ale max do wysokości aktywów - ale przy tej odpowiedzialności odpowiada on jednak całym swym majątkiem.
Obok odpowiedzialności osobistej występuje *odpowiedzialność rzeczowa - otóż podstawowy problem teoretyczny jest taki czy tej dłużnik rzeczowy ma obowiązek spełnienia świadczenia czy tez nie? Chodzi o przypadki kiedy rozeszły się role dłużnika osobistego i rzeczowego, z reszta mogły być rozdzielone od początku - otóż raczej dominuje pogląd, że dłużnik rzeczowy nie ma obowiązku spełnienia świadczenia w sposób czynny jeżeli już można mowic o jakimkolwiek świadczeniu ze strony dłużnika rzeczowego polega ono tylko na znoszeniu prowadzenia przez wierzyciela egzekucji z danego przedmiotu.
3 - Przedmiot tego stosunku - przedmiotem zobowiązania jest świadczenie - czyli pewne zachowanie dłużnika zgodne z treścią zobowiązania, służące zaspokojeniu uzasadnionego interesu wierzyciela.
A zatem mamy dwa elementy - z jednej strony zachowanie dłużnika a z drugiej to zachowanie nie jest oderwane od istoty zobowiązania, ono ma do czegoś zmierzać, czemuś służyć.
Biorąc pod uwagę właśnie to ze mamy osiągnąć zaspokojenie interesu wierzyciela trzeba powiedzieć w sposób umiarkowanie krytyczny o dokonanym na gruncie naszego prawa transpozycji francuskiej koncepcji zobowiązań rezultatu i zobowiązań starannego działania, dlaczego krytycznie? Gdyż pozornie ta koncepcja tłumaczy istotę wykonywania zobowiązań. Zobowiązania starannego działania to np. zobowiązania wynikające z umowy zlecenia. Ale współcześnie w literaturze polskiej znaczenie tego podziału jest mocno kwestionowane Pajor odpowiedzialność dłużnika za nie wykonanie zobowiązania otóż tak czy inaczej należy stwierdzić ze dłużnik jest zobowiązany do świadczenia jako pewnego zachowania, które jest faktem a zatem jest ono obiektywne, np. lekarz zobowiązuje się do tego żeby leczyć i jak leczy to już spełnia świadczenie i to jest właśnie ten rezultat - leczenie, a nie wyleczenie.
Zobowiązanie jest pewnym zachowaniem dłużnika czyli działaniem i zaniechaniem - art. 353 p. 2 czyli świadczenie może polegać na działaniu lub zaniechaniu.
Dare - świadczenie polegające na daniu.
Facere - świadczenie polegające na czynieniu, wykonaniu jakiejś usługi itp.
Non facere - świadczenie polegające na nie działaniu np. zobowiązanie się na nie podejmowaniu działalności konkurencyjnych .
Pati - świadczenie polegające na znoszeniu.
Praestare - świadczenie polegające na zaprzestaniu - np. zaprzestanie dystrybucji określonego towaru.
Mogą być różne kwalifikacje świadczeń, my przyjmiemy trzy:
Świadczenia jednorazowe - wyczerpuje się w określonym, konkretnym zachowaniu dłużnika, z tym ze to świadczenie pozostaje jednorazowe nawet wtedy kiedy może być spełnione z woli stron umowy częściami.
Świadczenia okresowe - polega na periodycznym spełnianiu go w powtarzających się odstępach czasu. Poszczególne świadczenia okresowe są od siebie niezależne, chociaż składają się na pewna całość ekonomiczna, np. czynsz z tytułu najmu, renta cywilna, świadczenia alimentacyjne.
Świadczenie stałe / ciągłe - polegają na permanentnym zachowaniu dłużnika, np. zobowiązanie wynajmującego do utrzymywania przedmiotu najmu w stanie umożliwiającym uczynienie przez najemcę użytku z tego przedmiotu - art. 3651 - Zobowiązanie bezterminowe o charakterze ciągłym wygasa po wypowiedzeniu przez dłużnika lub wierzyciela z zachowaniem terminów umownych, ustawowych lub zwyczajowych, a w razie braku takich terminów niezwłocznie po wypowiedzeniu.
Świadczenie oznaczone co do tożsamości - maja za przedmiot rzecz oznaczona co do tożsamości.
Świadczenia oznaczone co do gatunku - maja za przedmiot który jest określony poprzez wskazanie jego cech gatunkowych z jednoczesnym określeniem liczby bądź wagi, np. węgiel o określonych parametrach w ilości 100 ton.
Świadczenia rodzajowo ograniczone - to takie świadczenia, które za przedmiot maja w zasadzie rzecz oznaczona co do gatunku ale ze wskazaniem źródła pochodzenia tej rzeczy np. jabłka pochodzące z konkretnego sadu.
Znaczenie tego podziału jest olbrzymie, np. przy świadczeniach gatunkowych obowiązuje zasada - genus perire non centetur - gatunek nigdy nie ginie, nawet w przypadku zniszczenia przedmiotu świadczenia może ten przedmiot być zastąpiony innym.
W przypadku świadczeń rodzajowych ograniczonych zbliżamy się trochę do świadczeń oznaczonych co do tożsamości, np. gdyby doszło do zniszczenia wszystkich owoców danej plantacji.
Świadczenia podzielne - Świadczenie jest podzielne, jeżeli może być spełnione częściowo bez istotnej zmiany przedmiotu lub wartości.
Świadczenia nie podzielne
Kryterium tutaj jest to czy może być przedmiot świadczenia podzielony istotnego uszczerbku dla jego istoty lub wartości - art. 379 p.2.
Niemożliwość świadczenia
Aby świadczenie mogło być przedmiotem ważnego zobowiązania musi być możliwe do spełnienia.
Istotne rozróżnienie kodeksowe to rozróżnienie na:
- Niemożliwość pierwotna - zobowiązanie w ogóle nie powstaje - art. 387 p.1 - umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna.
- Niemożliwość następcza - co gdy zobowiązanie powstało ale w pewnym momencie stało się ono niemożliwe do spełnienia. Dwie sytuacje: co innego gdy dłużnik nie ponosi odpowiedzialności za te niemożliwość, a co innego kiedy ponosi za to odpowiedzialność
art. 475:
§1 - Jeżeli świadczenie stało się niemożliwe skutkiem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, zobowiązanie wygasa.
§2 - Jeżeli rzecz będąca przedmiotem świadczenia została zbyta, utracona lub uszkodzona, dłużnik obowiązany jest wydać wszystko, co uzyskał w zamian za tę rzecz albo jako naprawienie szkody.
27/10/2009 [ od Ani O.]
Niemożliwość może występować także jako:
- Niemożliwość przedmiotowa - nikt nie może spełnić danego świadczenia.
- Niemożliwość podmiotowa - gdy nie może spełnić świadczenia podmiot zobowiązany.
Świadczenie musi być oznaczone (poza tym że musi być możliwe do spełnienia)
- tzn. iż przedmiot nie musi być wprost wskazany, ale muszą istnieć kryteria w oparciu o które świadczenie mogłoby być ustalone art. 536 §1 - Cenę można określić przez wskazanie podstaw do jej ustalenia.
Świadczenie pieniężne
Z punktu widzenia prawa cywilnego pieniądz realizuje dwie funkcje:
Funkcja wymiany - umożliwienie obrotu dobrami i usługami.
Funkcja zapłaty - pieniądz umożliwia umarzanie zobowiązań, za pomocą pieniądza można doprowadzić do wygaśnięcia zobowiązania lub rekompensaty za nie wykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania.
Funkcja akumulacji kapitału - choć to chyba funkcja ekonomiczna a nie prawna - ułatwia gromadzenie dóbr.
W prawie pieniądz oznaczać będzie jednostkę miary wartości. Oceniamy wartość dobra usługi lub wysokość szkody. Pieniądz występuje w tekstach prawnych jako znak pieniężny, który ma na sobie uwidocznioną wartość ekonomiczną którą reprezentuje, spełnianie świadczeń pieniężnych tradycyjnie polegało na przeniesieniu własności znaków pieniężnych sumujących się na określoną wartość.
Dzisiaj coraz większe znaczenie zyskuje pieniądz „bezgotówkowy” - obrazuje przepływy pieniężne bez przeniesienia własności a za stosowne przeniesienie wpisów w księgach bankowych. Nie ma mowy o konkretnym banknocie. Wynika to czasem z nakazu prawnego. Trzeba mieć świadomość że przepisy regulujące swobodę przepływu poprzez system bankowy. Musi to jednak podlegać kontroli państwa ze wg na obowiązki podatkowe jak i przeciwdziałaniu praniu pieniędzy.
Rozróżnienie z nauki niemieckiej, ma znaczenie dla szczególnych zasad tylko do pewnych kategorii zobowiązań:
Zobowiązania pieniężne sensu stricto - geldschuld - w których świadczenie pieniężne jest przedmiotem zobowiązania od samego początku od chwili powstania zobowiązania. Ze wg na przedmiot od razu jest zobowiązaniem pieniężnym. Niektóre mają tylko tutaj zastosowanie np. zasada numinalizmu.
Zobowiązania niepieniężne ze świadczeniem pieniężnym - zobowiązania pieniężne sensu largo - geldwertschuld - pieniądz nie występuje w tym zobowiązaniu od samego początku, a pojawia się zastępczo gdy świadczenie nie może być spełnione w naturze albo wierzyciel musi dokonać w naturze lub pieniądzu spłatę.
Zobowiązanie z bezpodstawnego wzbogacenia i świadczenie odszkodowawcze:
Art. 405 - Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.
Art. 363 §1 - Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.
Nominalizm i waloryzacja
Ustawodawca musiał wybrać na która pójść czyli wybrać wartość pieniądza.
Pieniądz może mieć dwojakiego rodzaju wartość: nominalna lub realną.
*Wartość realna rozumiemy jako jego siłę nabywczą, bo może być ona zmieniana.
*Wartość nominalna pozostaje taka sama tzn. 10 zł będzie zawsze 10 zł, a nigdy nie będzie rozumiane jako 20 zł.
Zasada wykonywania zobowiązań pieniężnych.
W warunkach stabilnej gospodarki i waluty uwidaczniają się zalety nominalizmu bo wprowadzają pewność - wierzyciel wie ile dostanie, dłużnik wie ile ma zapłacić.
Zalety nominalizmu stają pod znakiem zapytania gdy dochodzi do perturbacji gospodarczych.
Nasz ustawodawca z jednej strony musi doceniać zalety nominalizmu ale i na przełomie lat `80 i `90 dostrzegał też hiperinflację i wprowadził jako zasadę nominalizm na rzecz waloryzacji
- art. 3581 - Jeżeli przedmiotem zobowiązania od chwili jego powstania jest suma pieniężna, spełnienie świadczenia następuje przez zapłatę sumy nominalnej, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej - niezależnie od chwili powstania zobowiązania mamy obowiązek spełniania wartości w walucie z góry ustalonej, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.
- art. 358 §2 - Strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości - pojawia się zatem przelicznik w oparciu o który przeliczamy wysokość świadczenia.
Stosownie do przyjętego rodzaju miernika mówimy o rożnego rodzaju klauzulach waloryzacyjnych, zależnych od uznania stron:
Klauzula walutowa - zakłada przyjęcie jako miernika określonej obcej waluty, pozwala na ustalenie określonej wysokości świadczenia.
Klauzula kruszcowa - miernikiem jest pewien kruszec jak złoto czy platyna.
Klauzula towarowa - miernikiem jest cena towaru lub usługi, mogą nie odzwierciedlać rzeczywistych zmian wartości pieniądza. Pojedyncze mierniki wolno rodzajowe są niedokładne.
Klauzula indeksowa - stanowi pewną wypadkową kilku mierników bazowych.
*Waloryzacja sądowa - zmiana wysokości świadczenia na podstawie orzeczenia sądu.
Istotna zmiana siły nabywczej - ustawa nie określa tej istotności.
Doktryna - jest to zmiana przekraczająca zakres rozsądnego wahania kontraktowego.
Zmiana może nastąpić po powstaniu zobowiązania. Czas trwania stosunku również może mieć wpływ.
Przepis i waloryzacja ma zastosowanie wyłącznie do stosunków cywilno-prawnych, a nie wynikających z innych gałęzi prawa.
Deflacja i sąd może zmienić wysokość lub sposób spłaty świadczenia pieniężnego.
Ustawa nie daje sądowi precyzyjnych kryteriów, a jedynie ogólne.
Trzeba patrzeć na interes dla obu stron a nie tylko jednej. Umowy ubezpieczenia posagowego. Chciano wprowadzić pewne mechaniczne sposoby przeliczania. Po to klauzule generalne by nie wg jakiejś tabelki.
Sądy mają kierować się interesami stron i ZWS, bez tabel i przeliczników
Art.3581 §3 - W razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, zmienić wysokość lub sposób spełnienia świadczenia pieniężnego, chociażby były ustalone w orzeczeniu lub umowie.
*Waloryzacja umowna - dopuszczana jest waloryzacja wszelkiego typu poprzez waloryzacje umowną.
Ograniczenia przedmiotowe - waloryzacja jak i nominalizm może dot. zobowiązań pieniężnych sensu stricto. Dalsze ograniczenia wynikają z KC z `90 roku który wprowadził tą nowelizację. Tam wprowadzono tego rodzaju ograniczenie (wyłączenie), że waloryzacji sądowej nie podlegają wkłady zgromadzone na rachunkach oszczędnościowych a także pożyczki i kredyty. Niektórych świadczeń do dziś nie można przez to wyłączenie np. książeczki mieszkaniowe. Wprowadzono tzw. premie gwarancyjne.
Pakiet Pawlaka - ???
Tak jak nominalizm dotyczy wyłącznie zobowiązań pieniężnych sensu stricto tak i waloryzacja.
Może być jednak taka sytuacja że np. szkoda wyrządzona dziś zostaje zapłacona po latach jednak w zasadzie nie ma tutaj obawy pokrzywdzenia poszkodowanego ponieważ przepisy szczególne nakazują uwzględnienie w sposób specyficzny i wycenienie szkody:
- art. 363 §2 - Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.
- Renta odszkodowawcza - art. 907 §2 - Jeżeli obowiązek płacenia renty wynika z ustawy, każda ze stron może w razie zmiany stosunków żądać zmiany wysokości lub czasu trwania renty, chociażby wysokość renty i czas jej trwania były ustalone w orzeczeniu sądowym lub w umowie.
Sens nominalizmu jako oparcia się na wartości nominalnej i konieczność w drodze waloryzacji ocenienia siły nabywczej za daną jednostkę pieniężną.
-----
*Zasada walutowości (która już dzisiaj nie obowiązuje od kilku miesięcy, ale dopiero od kilku miesięcy dlatego musimy o niej usłyszeć) - zasada wyłączności pieniądza polskiego - Art. 358. bez jedynki. Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych... tak brzmiało kiedyś, dziś obowiązuje w formie:
§1 - jeżeli przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, dłużnik może spełnić świadczenie w walucie polskiej, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe będące źródłem zobowiązania lub czynność prawna zastrzega spełnienie świadczenia w walucie obcej.
§2 - wartość waluty obcej określa się wg kursu średniego ogłaszanego przez narodowy bank polski z dnia wymagalności roszczenia chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna stanowi inaczej. W razie zwłoki dłużnika wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia w walucie polskiej wg kursu średniego ogłaszanego przez NBP z dnia w którym zapłata jest dokonana.”
Zestawienie brzmienia tych przepisów pierwotnego i tego obowiązującego prowadzi do wniosku, iż teraz chodzi o coś innego. §1 daje dłużnikowi swobodę wyboru waluty - gdy suma jest w walucie obcej może spełnić świadczenie w walucie polskiej. Czynność prawna może jednak zawierać klauzulę efektywnej zapłaty - oznacza ona że dłużnik nie ma prawa zmiany waluty. Musi spełnić w walucie obcej. Czy dlatego, że musi w walucie polskiej czy dlatego że dokonuje takiego wyboru to §2 wskazuje sposób przeliczenia świadczenia wyrażonego w walucie obcej na walutę polską (dzień w którym świadczenie powinno być spełnione). Aby nie premiować dłużnika w zwłoce daje możliwość ustalenia kursu z dnia zapłaty. O tym może zadecydować wierzyciel i wszystko zależy od tego czy wartość złotówki spadła czy wzrosła. Ale są dwie daty: wymagalności albo zapłaty, a nie pomiędzy.
-----
Szczególne reguły związane ze spełnieniem świadczeń pieniężnych dot. wszystkich świadczeń pieniężnych sensu stricte i sensu largo:
Osoby
Miejsce
Odsetki
Kto ma spełnić świadczenie pieniężne?
Zasadą jest że świadczenie w ogóle powinno być spełnione wyłącznie przez dłużnika tylko wtedy gdy to wynika z umowy, ustawy albo właściwości świadczenia.
Zasadą ogólną jest to że może inna osoba działająca za wiedzą i zgodą dłużnika.
W przypadku świadczeń pieniężnych swoboda gdy chodzi o spełnienie świadczenia przez inną osobę jest daleko posunięta - art. 356 §2 <zwłoka wierzyciela> Jeżeli wierzytelność pieniężna jest wymagalna, wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia od osoby trzeciej, chociażby działała bez wiedzy dłużnika.
- nawet bez wiedzy dłużnika spełnione świadczenie i tak jest ważne. Tą zasadę możemy zastosować wyłącznie do stos. cywilno-prawnych.
Można mieć uzasadnione wątpliwości co do zasadności tego rozwiązania.
Jakie jest miejsce spełnienia świadczenia pieniężnego?
Co do zasady w prawie cywilnym obowiązuje swoboda wyboru miejsca świadczenia, strony same mogą określić gdzie je spełnią, a czasem o miejscu spełnienia świadczenia świadczy charakter zobowiązania.
Co gdy z umowy ani charakteru zobowiązania nie wynika miejsce?
Art. 454 §1 - zasada długu odbiorczego - Jeżeli miejsce spełnienia świadczenia nie jest oznaczone ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione w miejscu, gdzie w chwili powstania zobowiązania dłużnik miał zamieszkanie lub siedzibę. Jednakże świadczenie pieniężne powinno być spełnione w miejscu zamieszkania lub w siedzibie wierzyciela w chwili spełnienia świadczenia; jeżeli wierzyciel zmienił miejsce zamieszkania lub siedzibę po powstaniu zobowiązania, ponosi spowodowaną przez tę zmianę nadwyżkę kosztów przesłania.
Co do świadczeń pieniężnych istnieje - zasada długu oddawczego - świadczenie pieniężne za pomocą rachunku bankowego jest spełnione nie w chwili obciążenia dłużnika, lecz w chwili uznania wierzyciela.
3/11/2009
Czym są odsetki?
Są świadczeniem ubocznym w stosunku do długu głównego, teoretycznie można przewidzieć i odsetki w przypadku świadczeń mających za przedmiot rzeczy oznaczone co do gatunku i wówczas odsetki miałyby ta sama postać, w praktyce problem odsetek występuje co do świadczeń których przedmiotem są pieniądze.
Odsetki stanowią świadczenie pieniężne uboczne w stosunku, do zasadniczego świadczenia pieniężnego.
*Kiedy mówimy o świadczeniach pieniężnych mamy tu na myśli zobowiązania pieniężne w szerokim znaczeniu (wszelkie zobowiązania w których występuje pieniądz).
To ze odsetki są świadczeniem ubocznym wynika z szeregu przepisów KC, mających istotne znaczenie nie tylko teoretyczne ale również praktyczne, np.:
art. 314 (roszczenia zabezpieczona zastawem) - W granicach przewidzianych w kodeksie postępowania cywilnego zastaw zabezpiecza także roszczenia związane z wierzytelnością zabezpieczoną, w szczególności roszczenie o odsetki nie przedawnione, o odszkodowanie z powodu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o zwrot nakładów na rzecz oraz o przyznane koszty zaspokojenia wierzytelności.;
domniemanie wynikające z pokwitowania zapłaty dłużnej sumy;
art. 451 §1 - zachowanie świadczenia na poczet odsetek - Dłużnik mający względem tego samego wierzyciela kilka długów tego samego rodzaju może przy spełnieniu świadczenia wskazać, który dług chce zaspokoić. Jednakże to, co przypada na poczet danego długu, wierzyciel może przede wszystkim zaliczyć na związane z tym długiem zaległe należności uboczne oraz na zalegające świadczenia główne.
Los odsetek jako należności ubocznych jest związany z losem należności głównej, chociaż nie całkowicie, gdyż bywają takie przypadki gdy los odsetek układa się w jakiś sposób odrębnie, może to dotyczyć w szczególności przedawnienia, ponieważ przedawnienie należności głównej nie powoduje przedawnienia należności ubocznych.
Jaka funkcje pełnia odsetki? Oraz czym w istocie są odsetki?
Stanowią one wynagrodzenie za korzystanie z cudzego kapitału - to jest ich istota i zarazem zasadnicza funkcja.
Istotną także funkcja odsetek, ale w szczególnej ich postaci jaka stanowią odsetki za opóźnienie, jest funkcja mobilizowania dłużnika do terminowego spełnienia świadczenia.
Z założenia ustawodawcy takie odsetki realizując funkcje mobilizowania dłużnika nie wypełniają funkcji represyjnej, nadal maja być wynagrodzeniem za korzystanie z cudzego kapitału.
Odsetki nie pełnią także funkcji odszkodowawczej, ponieważ obowiązek ich zapłaty jest niezależny od szkody.
Sporna jest natomiast kwestia czy odsetki pełnia funkcje waloryzacyjna?
Można tak było powiedzieć stosunkowo niedawno kiedy odsetki goniły wysoką inflację, wtedy miały one także wymiar waloryzacyjny.
W tej chwili ta funkcja w zasadzie odpada, schodzi na dalszy plan.
Aby można było żądać odsetek musi być formalnie umocowane źródło obowiązku ich zapłaty, obowiązek zapłaty odsetek wynikać musi z jakiejś formalnej podstawy prawnej - art. 359 - Odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub z decyzji innego właściwego organu.
Jeżeli takiej podstawy nie znajdziemy to odsetek nie można żądać, np. umowa pożyczki pomiędzy osobami fizycznymi (uregulowana od art. 720 do 744).
Z czego może wynikać obowiązek zapłaty odsetek?
a) Z czynności prawnej (każda umowa zawierająca w sobie jakiś element kredytowy)
b) Z ustawy - np., art. 481 §1 - dot. odsetek za opóźnienie - Jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi; ustawa o terminach zapłaty w transakcjach handlowych.
c) Z orzeczenia sadu lub innego organu, np. art. 212 §3 - dot. zniesienia współwłasności - Jeżeli ustalone zostały dopłaty lub spłaty, sąd oznaczy termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie sąd na wniosek dłużnika może odroczyć termin zapłaty rat już wymagalnych; art. 3571 - gdy równowaga umowy zostanie naruszona w skutek nadzwyczajnej zmiany okoliczności.
Rodzaje odsetek:
Odsetki kapitałowe - związane są ze stosunkami prawnymi typu kredytowego, np. umowa pożyczki, kredytu bankowego, sprzedaż z odroczoną płatnością.
Odsetki za opóźnienie - związane są z nieterminowym spełnieniem świadczenia pieniężnego, należą się one już wraz z upływem pierwszego dnia okresu wymagalności świadczenia.
Jaka jest wysokość odsetek?
*Odsetki ustawowe - to odsetki których wysokość określona jest przepisami prawa, a konkretnie przepisami rozporządzenia Rady Ministrów.
*Odsetki umowne - wysokość tych odsetek określona jest w treści czynności prawnej dokonanej przez strony.
Jaka jest wysokość odsetek ustawowych?
Określa je rozporządzenie wykonawcze do KC - art. 359 §3 - Rada Ministrów określa, w drodze rozporządzenia, wysokość odsetek ustawowych, kierując się koniecznością zapewnienia dyscypliny płatniczej i sprawnego przeprowadzania rozliczeń pieniężnych, biorąc pod uwagę wysokość rynkowych stóp procentowych oraz stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego.
Należą się we wszystkich tych przypadkach, w których istnieje obowiązek zapłaty odsetek ale wysokość tych odsetek nie została w inny sposób określona - wynika to z art. 359 §2 - Jeżeli wysokość odsetek nie jest w inny sposób określona, należą się odsetki ustawowe.
- może wiec być tak ze przepis wskazuje obowiązek zapłaty odsetek i jeśli ten przepis nie wskazuje wysokości odsetek to należą się ustawowe, ale może tez być tak, ze jeżeli umowa wskazuje obowiązek zapłaty odsetek ale nie określa ich wysokości wtedy również nalezą się odsetki ustawowe (w wysokości przewidzianej przez ustawę) .
* Pojecie odsetek ustawowych bywa używane jest w dwóch znaczeniach:
- z jednej strony w znaczeniu przyjętym na wykładach
- z drugiej strony to te których obowiązek wynika z ustawy, a umowne te z których wynika z umowy.
Odsetki ustawowe aktualnie na poziomie 13% w skali rocznej.
Wg innych przepisów są odliczane odsetki podatkowe *nimi się nie zajmujemy.
Jaka jest wysokość odsetek umownych?
Czy jest i czy powinna być maksymalna wysokość odsetek umownych?
Odpowiedz na to pytanie ma podstawowe znaczenie gdy chodzi o odsetki kapitałowe, ale także dla odsetek za opóźnienie.
Art. 359 §21 - Maksymalna wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej nie może w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego - odsetki maksymalne - ustawodawca zdecydował, że wprowadzi maksymalną wysokość odsetek, ale nie określi ich wysokości w ustawie.
Czy jeżeli nie było wcześniej określonych odsetek w ustawie można było je określać na dowolną wysokość?
- orzecznictwo przeciwstawiało się ustalaniu odsetek nadmiernie wygórowanych - wyrok SN z 2005 r. chodziło o zastrzeżenie odsetek w skali 1% dzienne - czyli 360% rocznie. SN orzekł, iż jeżeli ustalono odsetki w wysokości wygórowanej to postanowienie odsetkowe jest nieważne i zostają one zmienione na wysokość ustawową, w drugim orzeczeniu stwierdził ze należy zejść niżej i zatrzymać się w momencie gdy będą wyższe od ustawowych ale nie będą już nadmiernie wygórowane.
Jakie konsekwencje pociąga za sobą wprowadzenie do stosunku prawnego odsetek przewyższających dopuszczalny pułap ustawowy?
Art. 359 §22 - jeżeli odsetki są zastrzeżone na poziomie wyższym niż maksymalny, to zostają z mocy prawa obniżone do poziomu maksymalnego.
[Częściowo prawo karne tez to reguluje - ustawa o kredycie konsumenckim.]
Te przepisy o maksymalnych odsetkach weszły w życie 20 luty 2006 r. dotyczą wyłącznie umów zawieranych po ich wejściu w życie.
Art. 359 §23 - Jeżeli wysokość odsetek nie jest w inny sposób określona, należą się odsetki ustawowe.
dot. to odsetek kapitałowych
Dot. odsetki za opóźnienie - art. 481 - Jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi - stanowi formalna ustawową podstawę odsetek za opóźnienie - może być tak ze dłużnik zachowa się prawidłowo, ale wierzyciel nie otrzyma świadczenia w terminie a i tak dłużnik będzie obowiązany do zapłaty odsetek.
Może również obowiązek zapłaty być powtórzony w umowie, co nie zmienia faktu ze źródło jest ustawowe.
Z pożyczką nie wiążą się odsetki o ile nie są przewidziane w umowie, o ile pożyczka jest spłacana zgodnie z umową, jeżeli nie będzie to zawsze będzie to się wiązać z obowiązkiem płacenia odsetek.
*Zwłoka - to opóźnienie kwalifikowane spowodowane okolicznościami, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność - art. 476 - Dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. Nie dotyczy to wypadku, gdy opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Art. 477.
§1 - W razie zwłoki dłużnika wierzyciel może żądać, niezależnie od wykonania zobowiązania, naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki.
§2 - Jednakże gdy wskutek zwłoki dłużnika świadczenie utraciło dla wierzyciela całkowicie lub w przeważającym stopniu znaczenie, wierzyciel może świadczenia nie przyjąć i żądać naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania.
Jaka jest wysokość odsetek za opóźnienie?
Art. 481:
§1 - Jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
§2 - Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej niż stopa ustawowa, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy.
§3 - W razie zwłoki dłużnika wierzyciel może nadto żądać naprawienia szkody na zasadach ogólnych.
Gdy chodzi o odsetki za opóźnienie, również dot. ich przepisy o odsetkach maksymalnych.
Oprócz odsetek mamy również pewne inne elementy składające się na koszt kredytu, np. koszty ustanowienia zabezpieczeń itd. Musimy je wziąć pod uwagę przy ustanawianiu odsetek maksymalnych.
Czy odsetki są świadczeniem okresowym czy też nie?
Jest to ważne w szczególności z punktu widzenia przedawnienia.
Problem ten wywoływał pewne dyskusje - dominuje pogląd ze odsetki maja charakter świadczenia okresowego, co determinuje 3 letni termin przedawnienia.
W przypadku odsetek kapitałowych jest to sprawa jaśniejsza, mamy tu art. 460 -
§1 - Zobowiązany do złożenia rachunku z zarządu powinien przedstawić wierzycielowi na piśmie zestawienie wpływów i wydatków wraz z potrzebnymi dowodami.
§ 2 - Jeżeli istnieje uzasadnione przypuszczenie, że przedstawione zestawienie wpływów nie jest rzetelne lub dokładne, wierzyciel może żądać, ażeby dłużnik złożył zapewnienie przed sądem, iż sporządził zestawienie według swojej najlepszej wiedzy.
Problem przy odsetkach za opóźnienie - dominuje pogląd, że są to świadczenia okresowe, ponieważ narastają są wyliczone w stosunku rocznym ale to nie jest tak, ze staja się wymagalne dopiero po upływie roku - wymagalne staja się z każdym dniem za każdy dzien.
Jeżeli mamy terminy krótsze sprzedaży (?) to również to dot. odsetek.
Prawo polskie wprowadza zakaz anatocyzmu - czyli zakaz liczenia odsetek od zaległych odsetek. Zakaz stosowania tzw. procentu składanego. Chodzi o to ze jeżeli mamy dług w wysokości 1000 zł to po roku narosną odsetki w wysokości 130 zł, ale dalej dłużnik nie płaci, po kolejnym roku liczymy dalej 13% ale od tej sumy 1000 zł, a nie 1000 zł + 130.
WYJĄTKI od zakazu anatocyzmu - art. 482:
a) §1 - nie dot. sytuacji w której odsetki zostaną naliczone i skapitalizowane na dzień wytoczenia powództwa.
b) gdy po powstaniu zaległości strony zgodziły się na doliczenie odsetek od tej zaległej sumy.
c) §2 - nie dot. pożyczek długoterminowych, udzielanych przez instytucje kredytowe.
Świadczenia odszkodowawcze
Odpowiedzialność cywilna jest odpowiedzialnością odszkodowawcza.
Nie ma więc odpowiedzialności cywilnej gdy nie ma szkody.
A odpowiedzialność cywilna polega na naprawieniu tej szkody.
KC posługuje się b. często pojęciem szkody, ale jej nie definiuje.
Art. 415 - kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia !
*Szkoda - jest to uszczerbek w dobrach prawnie chronionych poniesiony przez poszkodowanego wbrew jego woli.
Uszczerbek ten musi być poniesiony przez poszkodowanego wbrew jego woli.
*Szkoda majątkowa
*Szkoda niemajątkowa
*Szkoda w mieniu - może mieć charakter wyłącznie majątkowy; są to szkody które dotyczą majątku, a to wynika stad ze zgodnie z art. 44 - mieniem jest własność oraz inne prawa majątkowe.
*Szkoda na osobie - może mieć charakter zarówno majątkowe jak i niemajątkowy; są to szkody które dotykają organizmu człowieka, naruszają jego integralność fizyczna bądź psychiczna.
Majątkowy charakter szkoda na osobie ma wówczas, gdy chodzi o poniesione koszty leczenia, koszty pogrzebu, czy koszty rehabilitacji, przygotowania do nowego zawodu, ale także utratę zarobku.
Wymiar niemajątkowy szkody na osobie czyli negatywne przeżycia psychiczne (poniżenie, strach, niepewność) czy fizyczne (ból).
[jeżeli posługujemy się określeniem:
Szkoda - szkoda o charakterze majątkowym
Krzywda - szkoda o charakterze niemajątkowym
Zadośćuczynienie - naprawienie szkody niemajątkowej
Odszkodowanie - naprawienie szkody majątkowej]
Funkcje cywilnej odpowiedzialności odszkodowawczej:
Funkcja kompensacyjna - w centrum uwagi prawa odszkodowawczego jest zawsze poszkodowany.
Funkcja prewencyjna - „groźba” odszkodowawcza, świadomość że szkody podlegają naprawieniu z założenia ma wzmocnić po stronie potencjalnego sprawcy szkody jakieś poczucie odpowiedzialności, podnieść poziom jego ostrożności itd.
* Odpowiedzialność cywilna nie realizuje funkcji represyjnej - jest odpowiedzialnością za szkodę i w graniach szkody, chodzi o wyrównanie tego uszczerbku który został spowodowany, wyrównanie i nic więcej - nie są brane pod uwagę co do zasady okoliczności subiektywne po stronie sprawcy.
Funkcja repartycyjna - powszechna repartycja szkód - oznacza to iż cały system prawa cywilnego jest tak skonstruowany ze ciężar wyrządzonej szkody spoczywa nie na barkach pojedynczej odpowiedzialnej osoby, ale zostaje przeniesiony bądź na grupy społeczne bądź na cale społeczeństwo. Są różne mechanizmy, które służą takiej repartycji, jednym z nich jest rozwój systemu ubezpieczeń. Służy to temu iż jeżeli osoba odpowiada za wyrządzenie szkody, to nie ona poniesie ekonomiczny ciężar tej odpowiedzialności tylko dany zakład ubezpieczeń, zakład w której jest ubezpieczona. Inny przykład: odpowiedzialność przedsiębiorców niezależnie od winy - na zasadzie ryzyka.
Inny przykład: system ubezpieczeń zdrowotnych, społecznych.
Odpowiedzialność musi być przypisana do konkretnego podmiotu.
Przesłanki odpowiedzialności cywilnej:
Musi być szkoda.
Fakt, z którym ustawa łączy odpowiedzialność, może mieć w szczególności postać tzw. czynu zabronionego (odpowiedzialność deliktowa), lub nie wykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (odpowiedzialność kontraktowa).
Związek przyczynowy miedzy tym faktem, a powstałą szkodą.
Odpowiedzialność cywilna może opierać się na jednej z trzech podstawowych zasad:
- Zasada winy - jest klasyczna podstawą odpowiedzialności - art. 415. Ale pewne zjawiska gospodarcze i społeczne spowodowały, ze wykształcił się system odpowiedzialności obiektywnej, czyli oderwanej od winy
- Zasada ryzyka - ma swoja podstawę w szczegółowych przepisach. Jest to znak naszych czasów, dzisiaj można mówić ze ryzyko nie jest już wyjątkiem, ale jest zasada równolegle występująca do zasady winy jako podstawa odpowiedzialności - za szkody komunikacyjne, przemysłowe, zawalenie się budowli itd.
- Zasada słuszności - odpowiedzialność na zasadach współżycia społecznego. ZWS nie stanowią z reguły źródła uprawnień. Na zasady słuszności powołujemy się albo dla doprecyzowania lub wyznaczenia granic stosunku prawnego, albo tez dla obrony przeciwko zachowaniu które uznamy za sprzeczne z ZWS (art. 5). Czasami jednak mogą stać się podstawa odpowiedzialności odszkodowawczej.
10/11/2009
Zasadniczy podział szkód dokonywany jest w oparciu o dwa kryteria:
1 - Szkody na osobie i w mieniu - tutaj chodzi o kierunek szkody czy działa przeciwko dobrom materialnym czy przeciwko ciału człowieka.
Szkody w mieniu mają zawsze charakter majątkowy (art. 44 zgodnie z którym mieniem jest własność i inne prawa majątkowe).
Szkody na osobie mogą mieć:
a) charakter majątkowy (głównie to koszty leczenia i rehabilitacji oraz straty wynikające z całkowitej bądź częściowej utraty możliwości zarobkowej plus ewentualne koszty przekwalifikowania się zawodowo rekompensowany przez jednorazowe odszkodowanie oraz rentą majątkową)
b) i niemajątkowy (art. 24 §1 - Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. zadośćuczynienie lub zasądzenie odpowiedniej sumy na cel społeczny, podstawą do żądania jest głownie:
- art. 448 - W razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 § 3 stosuje się; oraz co do innych także
- art. 445
§1 - W wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
§2 - Przepis powyższy stosuje się również w wypadku pozbawienia wolności oraz w wypadku skłonienia za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu.
§3 - Roszczenie o zadośćuczynienie przechodzi na spadkobierców tylko wtedy, gdy zostało uznane na piśmie albo gdy powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego.
Prawo polskie tylko co do szkód na osobie o charakterze majątkowym konsekwentnie realizuje kompensację szkód, natomiast co do niemajątkowych tylko częściowo.
2 - Szkody majątkowe i niemajątkowe - szkoda nie majątkowa *krzywda naprawienie jej *zadośćuczynienie.
Aby mówić o odszkodowaniu i naprawieniu szkody muszą być spełnione przesłanki odpowiedzialności:
Szkoda
Zdarzenie / fakt z którym ustawa łączy odpowiedzialność - może nim być:
Czyn zabroniony - delikt
Nie wykonanie zobowiązania, lub nienależyte wykonanie - odpowiedzialność kontraktowa.
Związek przyczynowy pomiędzy szkodą z zdarzeniem, z którym ustawa łączy odpowiedzialność.
W prawie cywilnym obowiązuje *zasada pełnego odszkodowania - zasada ta limituje wysokość odszkodowania jednocześnie i w dół i w górę, z jednej strony odszkodowanie (naprawienie szkody) ma zrekompensować całość uszczerbku poniesionego przez poszkodowanego, drugiej jednak strony nie może stać się źródłem wzbogacenia.
Przy ustaleniu wysokości szkody należy uwzględnić dwa elementy:
Rzeczywiście, efektywnie poniesioną stratę - damnum emergens
Spodziewane, ale nie uzyskane korzyści - lucrum cessans
* w przypadku szkód majątkowych dwa te elementy musza być wymierzone by można było mówić o naprawieniu szkody.
Art. 322 KPC - Jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, o dochody, zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub o świadczenie z umowy o dożywocie sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.
W większości przypadków szkoda może być wyliczona wg obiektywnie funkcjonujących w gospodarstwie mierników.
* Istnieją także wyjątki, w których art. 322 także będzie miał zastosowanie, będzie to jednak miało miejsce rzadziej.
Dla oceny rozmiarów szkody majątkowej podstawowe znaczenie ma tzw. *metoda dyferencyjna ustalania szkody (zwana także metodą różnicy) - chodzi o ustalenie pewnej różnicy - dokonuje się porównania stanu majątkowego poszkodowanego z chwili ustalania poszkodowania z hipotetycznym stanem majątkowym który istniałby gdyby szkody nie wyrządzono.
Metoda ta prowadzi do takiej konstrukcji która nie jest uregulowana w przepisach prawa, ale jest stosowana *konstrukcja zarachowania korzyści na poczet strat - compensatio lucri cum damno - potrącenie zysku ze stratą.
Dość często zagadnienie to jest rozważane na niewłaściwej płaszczyźnie, często traktuje się te regułę jako wyjątek od zasady pełnego odszkodowania, tymczasem jest to jej konsekwencja. Chodzi o to, ze zdarza się niekiedy ze określone zdarzenie z którego wynika szkoda staje się źródłem także pewnej korzyści, np. gonitwa konna gdzie dżokej popędza wierzchowca tak ze on pada, pada ale wygrywa finansowe trofeum - gdyby on go tak nie popędził to koń by żył, ale nie byłoby tej pierwszej nagrody.
Zasada ta nie jest opisana w ustawie stąd wynikają trudności, ale orzecznictwo wypracowało pewne metody ustalania tych powiązań miedzy zyskiem a stratą:
Na pewno musi być tutaj ten element zrealizowany, że zarówno korzyść jak i strata musza wynikać z działania tego samego zjawiska (nie chodzi tu o związek przyczynowy).
Przyjmuje się aby zaliczyć korzyść na poczet strat, korzyść musi zaspokajać te same interesy poszkodowanego tzn. musi zmniejszać wysokość szkody.
Problemem są jednak pewne zabiegi poszkodowanego, które mogą doprowadzić do tego ze wymiary szkody będą mniejsze (problem czy to uwzględnić), np. poszkodowany podejmuje działania ochronne i udaje mu się zmniejszyć rozmiary szkody - mieszkanie zostało zalane przez sąsiada, a było ubezpieczone i poszkodowany otrzymał odszkodowanie - tutaj powiemy że odszkodowanie pokrywa wysokość szkody w mniejszym bądź większym zakresie. Ale jeżeli będąc przewidującym ubezpieczył się wcześniej na życie to w takim przypadku tego co otrzyma z dobrowolnego ubezpieczenia na życie już się nie zalicza - dlatego ze przy ubezpieczeniach na życie mamy do czynienia z pewnym uposażeniem które jest wypłacane przy zrealizowaniu się danego stanu faktycznego, a nie z odszkodowaniem.
Przyjmuje się iż na poczet straty zalicza się rentę wypłacaną ze środków ubezpieczenia społecznego, która ma zastąpić utracony zarobek / wynagrodzenie za pracę.
Art. 446:
§1 - Jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł.
§2 - Osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Takiej samej renty mogą żądać inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
§3 - Sąd może ponadto przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.
§4 - Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
art. ten jest główną podstawa roszczenia o zwrot kosztów leczenia i pogrzebu (zasiłek pogrzebowy) - wg SN nie jest to element zmniejszający szkodę.
*Ograniczanie wysokości odszkodowania - na podstawie przepisów szczególnych -, np.,
Tylko do rzeczywistej straty
Art. 438 - w przypadku poniesienia szkody w ramach wspólnego niebezpieczeństwa - ograniczenie wyłącznie do poniesionych strat.
Ograniczanie do ujemnego interesu umowy - można domagać się odszkodowania realizując skutek słabszy umowy przedwstępnej (art. 390 §1 - Jeżeli strona zobowiązana do zawarcia umowy przyrzeczonej uchyla się od jej zawarcia, druga strona może żądać naprawienia szkody, którą poniosła przez to, że liczyła na zawarcie umowy przyrzeczonej. Strony mogą w umowie przedwstępnej odmiennie określić zakres odszkodowania) - odszkodowanie do granic ujemnego interesu umownego.
Podobnie przy niemożliwości świadczenia - art. 390 §2 - Jednakże gdy umowa przedwstępna czyni zadość wymaganiom, od których zależy ważność umowy przyrzeczonej, w szczególności wymaganiom co do formy, strona uprawniona może dochodzić zawarcia umowy przyrzeczonej.
Odszkodowanie ograniczone do tzw. *zwykłej wartości rzeczy, np. przy umowie spedycji art. 801 §1, czy przy umowie składu art. 855 §4.
Ustalenie *górnej granicy odpowiedzialności, ustalonej w postaci kwotowej - art. 849 §2 przy prowadzeniu hotelu - Zakres obowiązku naprawienia szkody przez utrzymującego zarobkowo hotel lub podobny zakład w wypadku utraty lub uszkodzenia rzeczy wniesionych ogranicza się, względem jednego gościa, do wysokości stokrotnej należności za dostarczone mu mieszkanie, liczonej za jedną dobę. Jednakże odpowiedzialność za każdą rzecz nie może przekraczać pięćdziesięciokrotnej wysokości tej należności.
Ale mamy także do czynienia od niedawna w KC z wprowadzeniem *dolnego limitu poniżej którego nie należy się odszkodowanie - art. 4497 §2 - Odszkodowanie na podstawie art. 4491 (Kto wytwarza w zakresie swojej działalności gospodarczej <producent> produkt niebezpieczny, odpowiada za szkodę wyrządzoną komukolwiek przez ten produkt…) nie przysługuje, gdy szkoda na mieniu nie przekracza kwoty będącej równowartością 500 €.
Najbardziej kontrowersyjne w kodeksie jest tzw. *miarkowanie odszkodowania na podstawie art. 440 - chodzi o obniżenie odszkodowania.
Przesłanki:
Znacząca dysproporcja miedzy stanem majątkowym poszkodowanego a osoby która wyrządziła szkodę.
Za obniżeniem odszkodowania przemawiają ZWS
Muszą to być relacje miedzy osobami fizycznym (jeżeli ktoś jechał np. samochodem należącym do spółki i był prezesem tej spółki, wtedy nie zastosujemy już tego przepisu).
* Ze względu na systematykę kodeksową art. 440 może mieć zastosowanie wyłącznie do odpowiedzialności deliktowej, a zatem nie stosuje się go w przypadku nienależytego lub niewykonania w ogóle zobowiązania.
* W orzecznictwie przyjęto pogląd ze art. 440 nie ma zastosowania wtedy, gdy osoba odpowiedzialna za szkodę jest ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej.
W jaki sposób szkoda ma zostać naprawiona?
Co to znaczy naprawienie szkody?
Naprawienie szkody polega na wyrównaniu uszczerbku powstałego w wyniku wyrządzenia szkody.
Dwa sposoby wyrównania uszczerbku wynikające z art. 363 §1:
1 - restitutio in integrum - przywrócenie stanu poprzedniego, restytucja naturalna.
2 - świadczenie w pieniądzu.
* wybór należy do poszkodowanego !
(Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu).
W warunkach gospodarki rynkowej bardziej atrakcyjne jest naprawienie szkody poprzez zapłatę odszkodowania.
Niekiedy jednak nie da się wybrać jeśli chodzi o sposób naprawienia szkody i pozostaje jednak zapłata sumy pieniężnej.
Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu to jaka chwila będzie miarodajna dla ustalenia wysokości szkody i przez to wysokości odszkodowania?
Art. 363 §2 - Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.
Jeżeli odszkodowanie ma być w pieniądzu, a szkoda polegała na utracie lub uszkodzeniu rzeczy jaką wartość rzeczy należy wziąć pod uwagę?
Trzeba wziąć pod uwagę *wartość rynkową - praectium cummune - to jest zasadą.
Ale pewne rzeczy maja cechy które mogą zwiększać ich wartość ze względu na jakiś kontekst w którym występują, może tak przy tym być, że nie maja większej wartości dla innych osób.
Wtedy bierze się pod uwagę *wartość szczególnej użyteczności - praectium singulare.
Nie bierze się pod uwagę *wartości uczuciowej - praectium affectionis.
Bierze się natomiast pod uwagę tzw. *szkodę handlową - polega ona na utracie wartości rzeczy wynikającej z samego faktu, ze rzecz była uszkodzona a później naprawiana.
17/11/2009
*Konstrukcja przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody lub zwiększenia jej rozmiarów - problem ten od tysiącleci jest dyskutowany, jest sprawa oczywista ze bardzo często cały ciąg zdarzeń które ostatecznie finalizują szkodę wplecione jest w jakiś sposób w zachowanie poszkodowanego, pytanie czy to w jaki sposób on postępuje powinno mieć czy nie powinno mieć wpływu na tego kto jest finalnie odpowiedzialny i czy powinno mieć wpływ na wysokość odszkodowania?
Ustawodawca musiał przyjąć stanowisko - art. 362 - Jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron - to sformułowanie zbudziło liczne wątpliwości jak należy interpretować ten artykuł i co tutaj jest przesłanką obniżenia obowiązku naprawienia szkody.
Co do jednej kwestii panuje zgoda - aby można było się w ogóle zastanawiać nad obniżeniem odszkodowania ze względu na przyczynienie się poszkodowanego musi istnieć związek przyczynowy miedzy przyczynieniem się poszkodowanego, a powstałą szkodą (zwiększeniem rozmiarów tej szkody) - Wyrok SN: dla stwierdzenia nie wystarcza jakiekolwiek przyczynienie, gdyż musi być to związek przyczynowy w rozumieniu KC.
Czy wystarczy samo stwierdzenie tego właśnie powiązania kauzalnego?
Cztery zasadnicze sposoby wykładni przyczynienia się poszkodowanego:
Pogląd zgodnie z którym wystarczy istnienie związku przyczynowego, obiektywne powiązanie kauzalne - zachowanie poszkodowanego stanowi causa concurrens - przyczynę współ-sprawczą do szkody, np. Roman Longchamp de Berier i prof. Dybowski. Ta koncepcja powszechnie jest krytykowana ze względu na niesłychanie szerokie ujęcie obszaru przyczynienia się.
Pogląd, zgodnie z którym (prof. Alfred Kochanowicz, obecnie prof. Bieruta Lendrachewicz-Petrykowska) nie wystarczy sama causa concurrens tylko musi być jeszcze culpa concurrens, zachowanie poszkodowanego należy jeszcze ocenić jako zawinione (winą tutaj jest jego brak troski, staranności gdy chodzi o jego własne interesy). Ale i także ta koncepcja nie spotyka się z powszechnym przyjęciem, chociaż najszersze jest dla niej poparcie. Jej słabym punktem jest ustalenie ewentualnego zmniejszenia odpowiedzialności w obliczu zdarzenia, w którym poszkodowanym jest osoba małoletnia poniżej 13 roku życia (z definicji ustawy osoba niepoczytalna, nie można jej postawić zarzutu winy).
Pogląd zgodnie z którym (autorem W. Czachorski) wymaganie winy to za dużo, (culpa concurrens to za dużo, a causa concurrens to za mało), więc o przyczynieniu można mówić wtedy gdy zachowanie poszkodowanego może być ocenione jako obiektywnie niewłaściwe. W mysl koncepcji jego zarzut ten musi być relatywizowany do osoby, której zachowanie chcemy w ten sposób ocenić, wtedy powiemy ze można oczekiwać innego zachowania który ma 12 lat i innego od tego, który ma 2 lata.
Pogląd zgodnie z którym (prof. A. Szpunar) należy dokonać rozróżnienia miedzy różnymi podstawami odpowiedzialności. Jeżeli sprawca szkody (osoba odpowiedzialna za szkodę) odpowiada na zasadzie winy to wtedy tylko możemy mówić o przyczynieniu się poszkodowanego jeśli i samemu poszkodowanemu możemy postawić zarzut winy. Jeżeli natomiast osoba odpowiedzialna odpowiada na zasadzie ryzyka bez winy, to w takim przypadku wystarczy że można będzie ocenić zachowanie poszkodowanego jako obiektywnie niewłaściwe.
Stanowisko orzecznictwa jak i nauki prawa nie jest w tej materii jednolite. Patrząc na większość orzeczeń jednak raczej przeważa pogląd że musi być wina. Ale w ostatnim czasie jednak ukazało się orzeczenie - wyrok z 29 października 2008 SN idzie w nieco innym kierunku kładąc nacisk na to obiektywnie niewłaściwe zachowanie (profesor solidaryzuje się z tym przekonaniem).
Art. 362 jest dość szeroko stosowany, co nie oznacza ze nie ma żadnych wątpliwości kiedy go można zastosować czy nie, szczególnie gdy chodzi o zaniechanie poddania się leczeniu w którego pogarsza się jego stan - czy jest to przyczynienie się ?
Zależy czy ma ono polegać na inwazyjnym leczeniu się (np. operacje, wiążące się z ryzykiem) tu obowiązku nie ma; ale gdy chodzi o proste zabiegi to odmowa poddania się takiemu zabiegowi może być traktowana w kategoriach przyczynienia się poszkodowanego.
Inny problem: czy palenie papierosów może być uznane za przyczynienie się poszkodowanego do powstania choroby nowotworowej?
Wyrok SN z 1998 r. : stwierdzono że jakieś normy substancji szkodliwych przekroczone, ale z drugiej strony on tak dużo palił że to też może być przyczyną. Sąd apelacyjny a za nim SN przyjął że można tutaj mówić o przyczynieniu się poszkodowanego w połowie do powstania tej szkody i zmniejszył odszkodowanie o połowę.
Jaki ma skutek przyczynienie się?
Sąd ustala jakie byłoby odszkodowanie bez przyczynienia się i ustala w jakim stopniu poszkodowany się przyczynił.
Najczęściej sąd ustala to w sposób procentowy.
W ostatnim czasie pojawia się taki pogląd, czy dotychczasowe rozważania na ten temat są prowadzone na prawidłowej płaszczyźnie. Do tej pory mówi się ze chodzi o szkodę która wynosi np. 100 i jednocześnie o obniżenie odszkodowania ze względu na przyczynienie się poszkodowanego i zarządza się obniżenie odszkodowania o 50.
Innymi słowy za szkodę odpowiada sprawca szkody, ale niejako na drugim planie ze względu na zachowanie poszkodowanego zasądza się obniżanie odszkodowania.
Tymczasem Tomasz Pajor napisał artykuł, w którym stwierdził, że nie należy mówić o przyczynieniu się jako sytuacji przyczyniającej się do zmniejszenia odszkodowania, jego zdaniem przepis ten wyznacza granice odpowiedzialności. Nie chodzi o zmniejszenie odszkodowania które powinno być w wysokości szkody, ani o obciążenie podmiotu odpowiedzialnego w pełnym zakresie, ale o obciążenie go tylko tym za co odpowiada.
Natomiast te różne koncepcje powinny być koncepcjami uzasadniającymi obniżenie odszkodowania, tylko ustalającymi zakres odpowiedzialności sprawcy szkody.
Wielość podmiotów zobowiązania
Tytuł II - art. 366 - 383.
Często tak się zdarza, że po jednej stronie stos. obligacyjnego mamy do czynienia z wielością podmiotów.
Kwestia ustalenia relacji nie tylko miedzy nimi jako jedna strona a tą druga stroną, ale także miedzy nimi samymi, czyli wewnątrz jednej strony.
Te właśnie relacje ustawodawca uregulował.
Zasadniczo będziemy mówić o 4 przypadkach zobowiązań:
1 - Zobowiązania podzielne - art. 379 §1 - Jeżeli jest kilku dłużników albo kilku wierzycieli, a świadczenie jest podzielne, zarówno dług, jak i wierzytelność dzielą się na tyle niezależnych od siebie części, ilu jest dłużników albo wierzycieli. Części te są równe, jeżeli z okoliczności nie wynika nic innego
- zasadą jest podział tego zobowiązania na niezależne części.
Co to znaczy ze świadczenie jest podzielne?
Art. 379 §2 - Świadczenie jest podzielne, jeżeli może być spełnione częściowo bez istotnej zmiany przedmiotu lub wartości.
- decydują tutaj zarówno względy fizyczne jak i gospodarcze. Wiele świadczeń jest z natury podzielnych i zawsze będą podzielne (np. świadczenia pieniężne), a wiele będzie z natury niepodzielne (jak np. wydanie rzeczy oznaczonej co do tożsamości, tutaj należy tutaj uwzględnić znaczenie ekonomiczne).
Art. 380 §2 - W braku odmiennej umowy dłużnicy zobowiązani do świadczenia podzielnego są odpowiedzialni za jego spełnienie solidarnie, jeżeli wzajemne świadczenie wierzyciela jest niepodzielne.
2 - Zobowiązania solidarne - na gruncie prawa cywilnego możemy mówić o dwóch rodzajach solidarności:
Solidarność bierna - solidarność dłużników - ma olbrzymie znaczenie. Pojęcie solidarności określone jest w art. 366 §1 - Kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych (solidarność dłużników).
Podstawowe elementy solidarności biernej:
kilku dłużników (może oznaczać także dwóch)
świadczenie jest podzielne
ustawodawca z pewnych względów decyduje że ci dłużnicy mają być ze sobą powiązani, w sposób ścisły - sytuacja prawna każdego z nich jest sprzężona z sytuacją prawną pozostałych, w związku z tym występują w tym w relacji do wierzyciela jako pewna całość a nie jako odrębne podmioty.
Wybór należy do wierzyciela, nie można tego wyboru zakwestionować, on sam decyduje czy pozywa wszystkich dłużników, czy dwóch albo trzech czy tylko jednego. Czym będzie się on kierował to nie ma żadnego znaczenia prawnego.
Solidarność ta jest ukształtowana w sposób bardzo surowy dla dłużników (chodzi tu o ochronę interesów wierzyciela) - art. 366 §2 - Aż do zupełnego zaspokojenia wierzyciela wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani.
Powiązania te są bardzo mocne, widzimy że dłużnicy nawzajem dzielą swoje losy, z czegoś to musi wynikać.
Ustawodawca nie dopuszcza do kreowania tak sztywnego węzła z powietrza - w naszym prawie przyjęto zasadę iż o solidarności można mówić tylko wówczas gdy ma ona swoją formalną podstawę - art. 369 - Zobowiązanie jest solidarne, jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności prawnej.
Gdy nie ma podstawy ustawowej to można umówić się ze zobowiązanie zaciągnięte będzie zobowiązaniem solidarnym.
W praktyce kreowanie solidarności drodze umowy nie jest zjawiskiem bardzo częstym, gdyż jest bardzo wiele przypadków kreowania solidarności przez ustawodawcę.
Ustawodawca decyduje się na objecie zobowiązania ramami solidarności w 3 grupach sytuacji:
1) Gdy jest wspólna lub jednakowa sytuacja prawna kilku osób - np. art. 370 - Jeżeli kilka osób zaciągnęło zobowiązanie dotyczące ich wspólnego mienia, są one zobowiązane solidarnie, chyba że umówiono się inaczej.
- jeżeli kilka osób się do nas zgłasza i chce wspólnie pożyczki to nie ma jeszcze podstaw do solidarności, ale jeżeli kilka osoba mówi ze chce pożyczyć pieniądze na remont kamienicy której są współwłaścicielami to co innego.
; inny przykład - art. 754 - dot. umowy zlecenia - Jeżeli kilka osób dało lub przyjęło zlecenie wspólnie, ich odpowiedzialność względem drugiej strony jest solidarna.
; inny przykład - 1034 - §1 Do chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą solidarną odpowiedzialność za długi spadkowe (…).
; do tej grupy można by też zaliczyć współodpowiedzialność małżonków za zobowiązania zaciągnięte przez jednego z nich - art. 30 KRiO.
2) Gdy kilka osób wspólnie odpowiada za jedną szkodę - np. art. 441 §1 - dot. odpowiedzialności deliktowej i współodpowiedzialności za szkodę dokonaną czynem zabronionym - Jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna.
; inny przykład - art. 4495 §3 - Producent oraz osoby wymienione w paragrafach poprzedzających odpowiadają solidarnie.
3) Gdy ustawodawca chce dać wierzycielowi dodatkowe gwarancje (solidarność typu gwarancyjnego) - np. art. 554 - Nabywca przedsiębiorstwa lub gospodarstwa rolnego jest odpowiedzialny solidarnie ze zbywcą za jego zobowiązania związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa lub gospodarstwa, chyba że w chwili nabycia nie wiedział o tych zobowiązaniach, mimo zachowania należytej staranności (…).
; inny przykład - art. 1055 §1 - Nabywca spadku ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe w tym samym zakresie co zbywca. Ich odpowiedzialność względem wierzycieli jest solidarna.
; inny przykład - solidarna odpowiedzialność członków zarządu spółki wraz ze spółką w przypadku gdy zarząd nie zgłosił wniosku o ogłoszenie upadłości. Jest obowiązek zgłoszenia takiego wniosku, jeżeli spółka stała się niewypłacalna - art. 299 KSH?.
Jaki jest charakter prawny zobowiązania solidarnego?
Czy istotę solidarności oddaje relacje miedzy dłużnikami a wierzycielem, czy też relacja między każdym z poszczególnych dłużników a wierzycielem?
Różni autorzy, opowiadali się na rzecz jednego lub drugiego punktu widzenia.
Współcześnie przewagę zdobyła *koncepcja teoretyczna zakładająca uzasadnienie konstrukcji solidarności jako konstrukcji dwupłaszczyznowej - jedną płaszczyzną wyznaczają te relację miedzy dłużnikami a wierzycielem i ta relacja jest klamrą która spina z kolei relacje miedzy każdym ze współdłużników a wierzycielem.
Dokładnie tę koncepcje w literaturze polskiej opracowała prof. Bieruta Lendrakiewicz-Petrykowksa. Art. 368 - potwierdza tę tezę - Zobowiązanie może być solidarne, chociażby każdy z dłużników był zobowiązany w sposób odmienny (…).
Patrz art. 554 - (…) Odpowiedzialność nabywcy ogranicza się do wartości nabytego przedsiębiorstwa lub gospodarstwa według stanu w chwili nabycia, a według cen w chwili zaspokojenia wierzyciela (…). Mimo ze odpowiadają różnie to jednak ich odpowiedzialność jest solidarna.
Ze względu na potrzebę wzmocnienia/ ochrony interesów wierzyciela w większości przypadków przepisy ustawowe statuujące solidarność mają charakter przepisów iuris cogentis.
Ale WYJĄTKOWO zdarza się także ze mamy do czynienia z przepisami dyspozytywnymi - art. 554 - (…) Odpowiedzialności tej nie można bez zgody wierzyciela wyłączyć ani ograniczyć.
Art. 371 - Działania i zaniechania jednego z dłużników solidarnych nie mogą szkodzić współdłużnikom - problem teoretyczny ale i praktyczny ustalenie w jakim stopniu działania i zaniechania jednego z dłużników solidarnych maja znaczenie dla pozostałych, z tego przepisu nie dowiadujemy się o tym.
Pytanie to jest pytaniem o wzajemną reprezentację tych współdłużników. Możliwe są dwa kierunki rozwiązań:
może być tak jak w prawie francuskim - powiązania dłużników są silniejsze, mówi się o koncepcji wzajemnej reprezentacji dłużników.
jak na gruncie prawa niemieckiego - koncepcja luźnej solidarności, jest luźna ale w szerokim zakresie jest swoboda kształtowania własnej sytuacji bez wpływu na sytuację reszty.
Nasze prawo skłania się do drugiej koncepcji - przyjmuje *zmodyfikowaną koncepcje luźnej solidarności - wyraża się zwłaszcza w jednej czynność która ma znaczenie dla ogromne innych współdłużników - jest nią spełnienie świadczenia, powoduje ono iż pozostali zostają zwolnieni z zobowiązania (wynika to już z art. 366 §1).
Ale są tez inne sytuacje zwane mianem *surogatów wykonania zobowiązania - zobowiązanie wygasa w inny sposób niż przez spełnienie świadczenia.
W tych przypadkach decydujące znaczenie ma to czy dana czynność szkodzi, czy jest korzystna dla pozostałych dłużników, np.
;jeżeli jest złożenie do depozytu sądowego (złożenie do depozytu ma tu skutek jakby spełnione zostało świadczenie).
; albo dacio in solutum (świadczenie w miejscu wykonania, współdłużnik umawia się ze nie spełni świadczenia które było przedmiotem zobowiązania, ale wykona inne i gdy wierzyciel się zgadza po wykonaniu innego reszta dłużników jest zwolniona).
; inaczej jest z odnowieniem - tutaj zobowiązuje się tylko do spełnienia innego świadczenia - art. 374 §1 - Odnowienie dokonane między wierzycielem a jednym z dłużników solidarnych zwalnia współdłużników, chyba że wierzyciel zastrzegł, iż zachowuje przeciwko nim swe prawa (…) - dłużnicy mogą być w różny sposób zobowiązani, a świadczenie mimo to pozostaje solidarne;
; Art. 372 - chodzi o relacje miedzy jednym z dłużników a wierzycielem, dochodzi do przerwania biegu przedawnienia (jest to z punktu wiedzenia dłużnik zdarzenie niekorzystne), jeśli jest kilku współdłużników solidarnych a wierzyciel wystąpi do sadu w stos. do mnie, to w sos. do innych nie ma to skutku jeżeli on przeciwko nim nie wystąpi. Albo jeżeli ja bym uznała dług to nie ma to znaczenia względem pozostałych.
; Art. 373 - tutaj sytuacja inna, bo czynność na korzyść dłużnika, ale ustawodawca uznaje ze pozostałych dłużników ta czynność nie dotyczy. Zwolnienie z długu nie ma znaczenia w stos. pomiędzy współdłużnikami - oczywiście nie zwalnia z długów między współdłużnikami.
; Art. 374 §2 - Zwłoka wierzyciela względem jednego z dłużników solidarnych ma skutek także względem współdłużników - kiedy wierzyciel popada w zwłokę? art. 486 §2 - Wierzyciel dopuszcza się zwłoki, gdy bez uzasadnionego powodu bądź uchyla się od przyjęcia zaofiarowanego świadczenia, bądź odmawia dokonania czynności, bez której świadczenie nie może być spełnione, bądź oświadcza dłużnikowi, że świadczenia nie przyjmie.
Pytanie o to jak wygląda kwestia obrony dłużników względem wierzyciela?
Dłużnikowi przysługują dwie grupy zarzutów:
Zarzuty które przysługują mu osobiście względem wierzyciela, np. zarzut potrącenia.
Zarzuty wspólne, takie które przysługują wszystkim dłużnikom, np. zarzut przedawniania - art. 375 §2 - Wyrok zapadły na korzyść jednego z dłużników solidarnych zwalnia współdłużników, jeżeli uwzględnia zarzuty, które są im wszystkim wspólne.
Art. 374 §1 - Dłużnik solidarny może się bronić zarzutami, które przysługują mu osobiście względem wierzyciela, jak również tymi, które ze względu na sposób powstania lub treść zobowiązania są wspólne wszystkim dłużnikom.
24/11/2009
Jeżeli wyrok jest na niekorzyść jakie ma to znaczenie dla pozostałych?
Jeżeli wyrok na korzyść, ale ze względu na zarzuty osobiste, jak ma się to do pozostałych dłużników?
Co wtedy jak zapadł wyrok na korzyść jednego z dłużników w oparciu o wspólne zarzuty a wierzyciel występuje przeciwko drugiemu?
Co wtedy gdy najpierw zapadł wyrok zasądzający, wierzyciel nie mógł od niego wyegzekwować i występuje przeciwko drugiemu a ten drugi podnosi zarzut wspólny dla wszystkich, którego pierwszy nie podniósł bo o nim nie wiedział?
Art. 375 §1 - Dłużnik solidarny może się bronić zarzutami, które przysługują mu osobiście względem wierzyciela, jak również tymi, które ze względu na sposób powstania lub treść zobowiązania są wspólne wszystkim dłużnikom.
Jeżeli doszło do skutecznego podniesienie zarzutu osobistego to wyrok ten ma znaczenie tylko dla tego konkretnego dłużnika, jeżeli jednak zarzut jest wspólny to zgodnie z art. 375 §2 wyrok zapadły na korzyść jednego z dłużników solidarnych zwalnia współdłużników jeżeli uwzględnia ich wspólne zarzuty.
Przepis §2 podyktowany jest z jednej strony zasadami ekonomii procesowych, żeby nie było kolejnych procesów o to samo, ale również ma służyć zapewnieniu jednolitości orzecznictwa, np. dlatego ze jeden z dłużników nie podniósł zarzutu wspólnego bo o tym nie pomyślał.
Jeżeli zatem jest wyrok na korzyść dłużników sprawa jest prosta.
Przy tej okazji problem teoretyczny: w jakim zakresie następuje tutaj związanie sądu oceną dokonaną w innej sprawie? - tutaj jako sposób odpowiedzi można przytoczyć orzeczenie SN ; na pierwszy rzut oka kłoci się to z zasadą res iudicata, art. 375 §2 - „zwalnia” - należy rozumieć jako wygaśniecie zobowiązania pozostałych dłużników, a to powoduje, że nie dochodzi tutaj do odrzucenia pozwu (= nie narusza to zasady res iudicata) tylko do merytorycznego rozstrzygnięcia polegającego na oddaleniu powództwa.
Załóżmy ze wyrok uwzględniający zarzut wspólny w którym oddalono powództwo zapadł jako drugi, a w pierwszym wyroku w sprawie która była z udziałem innych wspólników zapadł wyrok zasądzający, a ten który zapadł jako drugi został oddalony ze względu na zarzuty wspólne.
Tutaj uchwała SN z 65 r. (jest aktualna także i dziś): dłużnik solidarny w stos. do którego uprawomocniło się orzeczenie może żądać umorzenia egzekucji… sąd najwyższy kieruje nas na płaszczyznę post. egzekucyjnego, rozstrzygamy to na płaszczyźnie procesowej.
Kolejne orzeczenia SN:
1 - SN uznał że za takim rozwiązaniem przemawia art. 375 §2 ponieważ wyrok zwalnia nakazuje traktowanie pozostałych dłużników jako…
2 - art. 375 §2 nie uzależnia mocy zwalniającej wyroku od faktu aby był on wydany wcześniej
3 - SN… na podstawie art. 840 KPC.
Jeżeli wyrok był zasądzający (na korzyść wierzyciela) to tutaj obowiązuje zasada res iudicata - wierzyciel ma podstawę egzekucji przeciwko jednemu dłużnikowi, jeżeli chce dochodzić świadczenia od innych to musi wystąpić z następnymi powództwami.
Dwie płaszczyzny:
- jedna wyznaczona przez relacje miedzy wierzycielem a stroną dłużną
- drugą wyznacza mnogość relacji między poszczególnymi dłużnikami a wierzycielem.
Jeżeli zejdziemy na poziom płaszczyzny gdy widzimy mnogość dłużników, to zaspokojenie świadczenia czy to dobrowolnie czy przez egzekucje - stanowi punkt wyjścia do postawienia pytania co dalej?
Gdy wierzyciel zaspokojony to znika nam z pola widzenia, „on syty odchodzi”…
Ale gdy ta sytuacja nie miała miejsca pojawia się - *problem rozliczeń regresowych!
Art. 376 §1 - Jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełnił świadczenie, treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużników. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych - Gdy z treści nie wynika nic innego dłużnik które świadczenie spełnił może żądać zwrotu świadczenia i to w częściach równych - regres w częściach równych.
Nie jest to wcale przesądzone ze jest regres, może jest a może nie, jeżeli jest to w jakich częściach?
Wszystko zależy od treści istniejącego miedzy współdłużnikami stosunku prawnego.
Art. 441 §2 - pozwala na niesystematyczne rozłożenie ciężaru rozliczeń regresowych - Jeżeli szkoda była wynikiem działania lub zaniechania kilku osób, ten, kto szkodę naprawił, może żądać od pozostałych zwrotu odpowiedniej części zależnie od okoliczności, a zwłaszcza od winy danej osoby oraz od stopnia, w jakim przyczyniła się do powstania szkody.
Trzeba ustalić stopień w jakim dana osoba przyczyniła się do powstania szkody.
Art. 441 §3 - sytuacja która wiąże się z regresem pełnym - Ten, kto naprawił szkodę, za którą jest odpowiedzialny mimo braku winy, ma zwrotne roszczenie do sprawcy, jeżeli szkoda powstała z winy sprawcy - przykładem gdy kierowca dopuścił się czynu niedozwolonego, tu należy zbadać kwestię winy. Ten kto odpowiada na zasadzie winy był winny - przysługuje regres 100% - ale odwrotnie nie ma żadnego regresu.
Gdy jeden ze współdłużników solidarnych stałby się niewypłacalny, temu który spełnił świadczenie groziłoby to szkodą - aby temu przeciwdziałać art. 376 §2 - Część przypadająca na dłużnika niewypłacalnego rozkłada się między współdłużników.
Solidarność czynna - solidarność wierzycieli - jest zdefiniowana w art. 367 §1 - Kilku wierzycieli może być uprawnionych w ten sposób, że dłużnik może spełnić całe świadczenie do rąk jednego z nich, a przez zaspokojenie któregokolwiek z wierzycieli dług wygasa względem wszystkich (solidarność wierzycieli).
Dłużnik ma nieskrępowany wybór - art. 367 §2 - Dłużnik może spełnić świadczenie, według swego wyboru, do rąk któregokolwiek z wierzycieli solidarnych.
W pewnym momencie może być ograniczony - art. 367 §2 - Jednakże w razie wytoczenia powództwa przez jednego z wierzycieli dłużnik powinien spełnić świadczenie do jego rąk.
Skutki wytoczenia powództwa następują od chwili doręczenia pozwu pozwanemu.
Od chwili kiedy pozwany dostaje odpis pozwu - powstały skutki wytoczenia powództwa, gdyby po tym dniu dłużnik spełnił świadczenie do rak innego wierzyciela to dłużnik działa w złej wierze i spełnienie świadczenia nie prowadzi do wygaśnięcia zobowiązania.
Podobnie jak przy solidarności biernej to zobowiązanie może być solidarne zgodnie z art. 378.
Pewne czynności czy sytuacje które dot. dłużnika i jego relacji z wierzycielami - określone są w art. 377 - Zwłoka dłużnika (skutkuje na korzyść pozostałych współwierzycieli bo każdy z nich może wytoczyć powództwo o odszkodowanie za zwłokę), jak również przerwanie lub zawieszenie biegu przedawnienia (również działa na korzyść) względem jednego z wierzycieli solidarnych ma skutek także względem współwierzycieli.
Podobnie jak w przypadku regresu miedzy współdłużnikami solidarnymi
Taki sam problem miedzy współwierzycielami solidarnymi - art. 378 - Jeżeli jeden z wierzycieli solidarnych przyjął świadczenie, treść istniejącego między współwierzycielami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach jest on odpowiedzialny względem współwierzycieli. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, wierzyciel, który przyjął świadczenie, jest odpowiedzialny w częściach równych.
3 - Zobowiązania in solidum - jest to konstrukcja poza ustawowa. Konstrukcja czysto teoretyczna, ale ma praktyczne znaczenie.
W szczególności dotyczy odpowiedzialności za szkodę. Gdy kilka osób a jedna szkoda, podmioty te nie są połączone węzłem solidarności gdyż art. 441 dot. wyłącznie odpowiedzialności deliktowej ( z dokonania czynu zabronionego), podmioty odpowiedzialne za szkodę mogą odpowiadać na różnych zasadach - zasadzie winy czy zasadzie ryzyka, ale ich odpowiedzialność musi być z deliktu, a jeśli odpowiedzialność obu podmiotów nie jest z deliktu to nie możemy rozszerzyć odpowiedzialności per analogiam.
Trzy grupy takich sytuacji (odpowiedzialność solidarna na podstawie 441):
a) gdy jedna osoba odpowiada z deliktu czyli dokonania czynu zabronionego, a druga osoba odpowiada z kontraktu, czyli nie wykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, np.
b) gdy dwa podmioty odpowiadają za nie wykonanie lub nienależyte wykonanie dwóch różnych umów, ale w efekcie powstała jedna szkoda, np. jedna firma instaluje w hali magazynowej standardową instalację elektryczną. A inna firma w późniejszym czasie instaluje instalacje przeciwpożarową. Ta pierwsza została wadliwie zamontowana doszło do pożaru, ale ta druga również wadliwie zainstalowano więc nie zadziałała. „Zhajcowały się” zapasy - obydwie firmy odpowiadają.
c) gdy odpowiada sprawca szkody czy z deliktu czy z kontraktu, obojętnie, np. zostaliśmy zalani przez sąsiada ale mieliśmy ubezpieczone mieszkanie.
We wszystkich tych sytuacjach jest element wspólny: jedna szkoda, wielość podmiotów, brak formalnego węzła solidarności - zasadniczo są dwa przeciwstawne stanowiska:
- wg jednego należałoby rozstrzygać te kwestie wg przepisów o solidarności, uważając że ta sytuacja przesądza, o tym że to powinna być solidarność;
- wg drugiego należy jednak nie patrzeć na solidarność, tylko traktować te dwa podmioty oddzielnie.
Przeciwstawne rozstrzygnięcia SN na tej płaszczyźnie:
- solidarność przypadkowa jest solidarnością w rozumieniu art. 366
- do zobowiązania kilku osoba którego przedmiotem jest to samo świadczenie lecz każda z nich odpowiada z innego tytułu w zasadzie nie stosuje się…
- kompromisowe orzeczenie - w sytuacji gdy uprawniony ma…
Nie powinno się mówić tutaj o solidarności tylko o zobowiązaniach in solidum.
Art. 828 - Jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania - moje roszczenie do osoby która zniszczyła / ukradła mi samochód przechodzi na zakład ubezpieczeń.
Tutaj nie ma reguł ścisłych, gdyż nie jest to konstrukcja ustawowa, jest to jedynie dostrzeżenie ze jest jedna szkoda, są roszczenia przeciwko kilku podmiotom.
4 - Zobowiązania niepodzielne - art. 379 §2 wyjaśnia kiedy możemy uznać że świadczenie jest podzielne, a co za tym idzie kiedy zobowiązanie jest podzielne - Świadczenie jest podzielne, jeżeli może być spełnione częściowo bez istotnej zmiany przedmiotu lub wartości.
Ze względu na charakter tego świadczenia i ze względu na to, że często mamy do czynienia z taką relacją, że świadczenie jednej strony jest podzielne, a drugiej strony niepodzielne - szczególne rozwiązania wprowadza art. 379 i next.
Te zasady:
1) Jeżeli kilku wierzycieli jest uprawnionych do świadczenia niepodzielnego to każdy z nich może żądać spełnienia całego świadczenia - art. 381 §1, ale §2 - modyfikacja - jeżeli chociaż jeden zgłosi sprzeciw to wtedy dłużnik ma dwie możliwości, albo zobowiązany jest świadczyć wszystkim wierzycielom łącznie, albo jeżeli nie mógłby ma obowiązek złożyć przedmiot świadczenia do depozytu sadowego.
2) Gdyby jeden z wierzycieli świadczenia niepodzielnego zwolniłby dłużnika to wywołuje to skutek tylko miedzy danym wierzycielem i dłużnikiem - art. 382 §1.
3) Jeżeli dłużnik popadnie w zwłokę w stos. do jednego z wierzycieli lub nastąpi przerwanie lub zawieszenie biegu to art. 382 §2 - Zwłoka dłużnika, jak również przerwanie lub zawieszenie biegu przedawnienia względem jednego z wierzycieli uprawnionych do świadczenia niepodzielnego ma skutek względem pozostałych wierzycieli.
4) Jeżeli wierzyciel przyjmie świadczenie niepodzielne to względem pozostałych wierzycieli odpowiada wg tych samych zasad co wierzyciel solidarny czyli wg art. 378 - wynika to z art. 383 - Jeżeli jeden z wierzycieli uprawnionych do świadczenia niepodzielnego przyjął świadczenie, jest on odpowiedzialny względem pozostałych wierzycieli według tych samych zasad co wierzyciel solidarny.
5) art. 380 §1 - Dłużnicy zobowiązani do świadczenia niepodzielnego są odpowiedzialni za spełnienie świadczenia jak dłużnicy solidarni.
Natomiast w braku odmiennej umowy - §2 - W braku odmiennej umowy dłużnicy zobowiązani do świadczenia podzielnego są odpowiedzialni za jego spełnienie solidarnie, jeżeli wzajemne świadczenie wierzyciela jest niepodzielne.
Czyli jeżeli świadczenie wierzyciele wzajemne jest niepodzielne to ci którzy są po drugiej stronie i są zobowiązania o świadczenia podzielnego to są odpowiedzialni do jego spełnienia solidarnie.
§3 - Dłużnik, który spełnił świadczenie niepodzielne, może żądać od pozostałych dłużników zwrotu wartości świadczenia według tych samych zasad co dłużnik solidarny.
Umowy dotyczące osób trzecich
Umowa jest podstawą kreowania więzi obligacyjnej miedzy jej stronami. Nie może wiec nakładać obowiązku na podmiot, który nie jest jej stroną.
Umowa na postawie której osoba trzecia uzyska prawo
Umowa, w której my zobowiążemy się, że osoba trzecia spełni świadczenie
Umowa, w której zobowiążemy się ze os 3 nie będzie zadała spełnienia świadczenia.
Te konstrukcje znajdują się w - art. 391, 392 i 393.
Umowa oświadczenie na rzecz osoby trzeciej - art. 393 - pactum in favorem tertii:
§1 - Jeżeli w umowie zastrzeżono, że dłużnik spełni świadczenie na rzecz osoby trzeciej, osoba ta, w braku odmiennego postanowienia umowy, może żądać bezpośrednio od dłużnika spełnienia zastrzeżonego świadczenia.
§2 - Zastrzeżenie co do obowiązku świadczenia na rzecz osoby trzeciej nie może być odwołane ani zmienione, jeżeli osoba trzecia oświadczyła którejkolwiek ze stron, że chce z zastrzeżenia skorzystać.
§3 - Dłużnik może podnieść zarzuty z umowy także przeciwko osobie trzeciej.
Pytanie czy to jest jakaś odrębna umowa nazwana czy też nie?
Dominuje pogląd, że jest to figura prawna, konstrukcja która jest nałożona na jakiś inny stosunek obligacyjny.
W praktyce umowa ta występuje dość często, w skali społecznej wręcz masowo. Przykładowo ubezpieczenie - chodzi o to ze umowę zawiera ubezpieczający z zakładem ubezpieczeń.
Ale może tez to być umowa klasyczna - pracodawca opłaca ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków.
Czy też umowa przewozu przesyłki.
Istotna wartością tej umowy jest przyznanie osobie trzeciej bezpośredniego roszczenia do dłużnika o spełnienie świadczenia zastrzeżonego na rzecz tej osoby - art. 393 §1.
Dzięki takiemu rozwiązaniu
Mamy tutaj do czynienia z trzema osobami:
Wierzyciel - jest zastrzegającym
Dłużnik - jest przyrzekającym
Osoba trzecia
Umowa zastrzegająca świadczenie na rzecz os 3 jest miedzy wierzycielem a dłużnikiem, w tym stosunku mówimy, że po tej linii jest tzw. *stosunek pokrycia - w tym stos. odnajdujemy przyczynę prawną - tu tkwi causa tego zobowiązania na rzecz osoby trzeciej.
Świadczenie ma być spełnione przez dłużnika do rak osoby trzeciej - tutaj jest stosunek prawny nazywany *stosunkiem zapłaty - następuje tu przebieg ekonomiczny.
Wierzyciela z tą osobą coś łączy - jest to *stosunek waluty - w jego ramach poszukujemy uzasadnienie dlaczego akurat ta osoba trzecia została wskazana.
Jeżeli pojawia nam się relacja dłużnik - osoba trzecia, to pojawia się pytanie: w jaki sposób dłużnik może bronić się przed osoba trzecia, jakie mu przysługują względem niej zarzuty?
Oczywiście może on podnieść zarzuty osobiste, które mu przysługują względem osoby trzeciej, ale czy może podnieść zarzuty wynikające ze stosunku pokrycia, który go wiąże z wierzycielem?
Może dlatego, że przyznaje mu tą możliwość art. 393 §3 - chodzi o to żeby dłużnik nie stanął w gorszej sytuacji niż jest w stos. do wierzyciela.
Natomiast dłużnik nie może podnieść zarzutów wynikających ze stosunku waluty - jest on dla niego niedostępny.
Nabycie prawa do żądania od dłużnika świadczenia przez osobę trzecia jest początkowo prowizoryczne. A dopiero w pewnej chwili przekształca się w definitywne - art. 393 §2.
A contrario może być zmienione jeżeli osoba trzecia nie złożyła jeszcze oświadczenia.
Umowa o świadczenie przez osobę trzecią - art. 391:
Jeżeli w umowie zastrzeżono, że osoba trzecia zaciągnie określone zobowiązanie albo spełni określone świadczenie, ten, kto takie przyrzeczenie uczynił, odpowiedzialny jest za szkodę, którą druga strona ponosi przez to, że osoba trzecia odmawia zaciągnięcia zobowiązania albo nie spełnia świadczenia. Może jednak zwolnić się od obowiązku naprawienia szkody spełniając przyrzeczone świadczenie, chyba że sprzeciwia się to umowie lub właściwości świadczenia.
Umawiamy się z wierzycielem, że osoba trzecia spełni świadczenie, nie może ona tej osoby zobowiązać, ale nie znaczy ze jest niedopuszczalna. Nie tworzy ona zobowiązania po stronie os 3 tylko po stronie dłużnika.
Teoretycznie możliwe są dwie konstrukcje takiej umowy:
- Konstrukcja słabsza - w niej dłużnik zobowiązuje się do podjęcia działań w celu nakłonienia osoby trzeciej do zaciągnięcia zobowiązania albo spełnienia świadczenia i wówczas obowiązany jest działać z należytą starannością, a gdyby nie udało mu się nakłonić tej osoby trzeciej do zaciągnięcia zobowiązania lub spełnienia świadczenia ponieść może odpowiedzialność wg reguł określonych w art. 471.
Analiza omawianego przepisu wskazuje jednak ze PL ustawodawca wybrał ten mocniejszy wariant zobowiązania dłużnika.
- Konstrukcja mocniejsza - w tym ujęciu odpowiedzialność dłużnika ma charakter gwarancyjny, tzn. on nie tyle zobowiązuje się nakłonić osobę trzecią do czegoś, on po prostu odpowiada za to ze osoba trzecia albo odmawia zaciągnięcia zobowiązania albo spełnienia świadczenia. Powstaje pytanie o zakres odpowiedzialności dłużnika. Jego odpowiedzialność jest zróżnicowana w zależności od tego, czy osoba trzecia miała zaciągnąć zobowiązanie, czy też miała spełnić świadczenie.
Gdy osoba trzecia miała zaciągnąć zobowiązanie - odpowiedzialność dłużnika ogranicza się do ujemnego interesu umowy, a to oznacza odpowiedzialność za szkodę poniósł wierzyciel przez to ze zawarł tą umowę z dłużnikiem.
Gdy osoba trzecia miała spełnić świadczenie - dłużnik odpowiada w zakresie wyznaczonym przez dodatni interes umowy - odpowiada za całość szkody której doznał wierzyciel.
Po stronie dłużnika powstaje jednak tzw. *upoważnienie przemienne - facultas alternativa - określone w drugim zdaniu art. 391.
Świadczenie polegające na wykonaniu artystycznym - tutaj charakter świadczenia przemawia za tym, że w braku możliwości ściągnięcia gwiazdy nie ma możliwości by osoba sama zaśpiewała.
Można tez taka przewidzieć czysta konstrukcje gwarancji, która jest charakterystyczna dla autonomicznej gwarancji bankowej.
Umowa o zwolnienie dłużnika z obowiązku świadczenia - umowa gwarancyjna - art. 392:
Jeżeli osoba trzecia zobowiązała się przez umowę z dłużnikiem zwolnić go od obowiązku świadczenia, jest ona odpowiedzialna względem dłużnika z a to, że wierzyciel nie będzie od niego żądał spełnienia świadczenia.
Umowa miedzy nimi nie może mieć wpływu na wierzyciela, ale jeżeli wierzyciel zażąda spełnienia świadczenia to osoba trzecia staje się za to odpowiedzialna.
Najczęściej zdarzającym się przypadkiem użycia konstrukcji umowy gwarancyjnej jest nie udane przejęcie długu - jest tak, że na przejęciu długu musi wyrazić zgodę wierzyciel - art. 521 §2 - Jeżeli skuteczność umowy o przejęcie długu zależy od zgody wierzyciela, a wierzyciel zgody odmówił, strona, która według umowy miała przejąć dług, jest odpowiedzialna względem dłużnika za to, że wierzyciel nie będzie od niego żądał spełnienia świadczenia - mamy tu zatem analogiczne rozwiązanie co w art. 392.
Mówimy, że na skutek braku zgody nieudane przejecie długu - *ustawowa konwersja nie udanego przejęcia długu w umowę gwarancyjną z art. 392 KC.
1/12/2009
3 grupy sytuacji, w których określone zdarzenie jest samoistnym źródłem stosunku obligacyjnego:
1 - bezpodstawne wzbogacenie
2 - delikt - czyn niedozwolony
3 - prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia.
W każdym z tych przypadków określone zdarzenie powoduje powstanie stosunku obligacyjnego.
Bezpodstawne wzbogacenie
Od zawsze uważa się ze pewne przesunięcia majątkowego miedzy podmiotami prawa powinny mieć swoje uzasadnienie, nie chodzi tu o psychologiczne pobudki, lecz chodzi tu o uzasadnienie prawne.
Gdy tej przyczyny nie ma powstają wątpliwości czy należy utrzymać skutki takiego przesunięcia, czy należy je wyrównać.
W prawie PL zagadnienia te - art. 405 do 414.
Przyjęto jednolitą formułę ujmując jako szczególny przypadek BW także tzw. nienależne świadczenia.
Różne ustawodawstwa w różny sposób radzą sobie z rozstrzygnięciem świadczenia bez postawy prawnej - dwie grupy rozwiązań:
Systemy które przewidują ogólną klauzulę rozliczeń z tytułu BW tak jest w prawie niemieckim, polskim.
Systemy które nie znają reguły ogólnej ale dochodzą do takich samych rozwiązań poprzez tworzenie licznych roszczeń w odniesieniu do poszczególnych przypadków, tak jest w prawie francuskim.
Podstawowe znaczenie ma art. 405 - Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.
Przesłanki roszczenia z BW można przedstawić następująco:
Przesunięcie majątkowe - możemy mówić o nim gdy następuje:
- zubożenie jednej osoby,
- wzbogacenie innej osoby
- związek miedzy tym zubożeniem, a wzbogaceniem.
Jakiego rodzaju zdarzenia mogą być źródłem zubożenia, w ślad za tym wzbogacenia?
Różne sytuacje - teza grudzień 2006 SN - mogą to być rożne zdarzenia, odpowiedzialność z tego tytułu może powstać w wyniku działania wzbogaconego, także wbrew jego woli …
Czyli zarówno działania zubożonego jak i działania wzbogaconego.
Pomyłka posłańca poczty kurierskiej, wykonanie usługi na rzecz innej osoby niż tej na rzecz, której powinna być wykonana itd. itp.
Od strony zubożonego w każdym przypadku doznaje on pewnego uszczerbku, co zbliża do problematyki szkody, ale nie jest to to samo gdyż wzbogacony jest obowiązany do zwrotu korzyści, a nie naprawienia szkody.
Czasem uszczerbek może być większy niż korzyść, np. wpłata została zaksięgowana na koncie złej osoby - co się dzieje? Ten kto dokonał wpłaty jest zubożony (tutaj np. lokata i oprocentowanie wyższe), ten na którego konto wpłynęły pieniądze jest wzbogacony (tutaj zwykły rachunek oszczędnościowy, oprocentowanie mniejsze), wzbogacony ma zwrócić tylko kwotę wzbogacenia, a nie również odsetki które straciłby pierwszy gdyby przesunięcie majątkowe nie nastąpiło.
Związek miedzy zubożeniem a wzbogaceniem nie jest związkiem przyczynowym - można powiedzieć ze są to dwie strony tego samego zjawiska, np. gdy tama jest otwarta obniża się poziom wody w zbiorniku a podwyższa na terenie niżej położonym, zdarzenie jedno ale widziane z dwóch stron powoduje różne konsekwencje - tak samo mamy przy BW.
W grę mogą wchodzić wyłącznie korzyści o charakterze majątkowym.
Na gruncie BW:
- lucrum emergens - efektywnie uzyskane korzyści (np. z przyrody: przypadkowe zarybienie cudzymi rybami; dokonanie dwa razy przelewu).
- i damnum cessans - uniknięte wydatki (ktoś powinien ponieść koszty, a tych kosztów nie poniósł).
Brak podstawy prawnej tego przesunięcia - symptomatyczna jest zmiana terminologiczna która nastąpiła wraz z wejściem w życie KC, w którym użyto określenia BW, wcześniej kodeks zobowiązań używał określenia „niesłuszne wzbogacenie” i to określenie było nieco mylące, gdyż jednak ocenia się istnienie podstawy przesunięcia majątkowego obiektywnie odnosząc to do obiektywnie istniejącej podstawy prawnej.
Najczęściej brak podstawy prawnej powoduje iż brak również aksjologicznej podstawy do świadczenia.
Skutki BW:
Zasadą jest to by ta zachwiana równowaga została wyrównana poprzez zwrot korzyści lub przynajmniej zwrot wartości tej korzyści - art. 405 - …obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości - a więc obowiązuje pierwszeństwo dla zwrotu korzyści w takim kształcie w jakim nastąpił transfer tej korzyści z majątku zubożonego do majątku wzbogaconego.
Gdyby pierwotnie roszczenie z bezpodstawnego wzbogacenia nie było roszczenie o zapłatę a pojawia się dopiero później to oznacza to, że nie mamy w tym przypadku do czynienia ze zobowiązaniem pieniężnym w sensie stricto.
Art. 406 - wprowadza *zasadę surogacji - Obowiązek wydania korzyści obejmuje nie tylko korzyść bezpośrednio uzyskaną, lecz także wszystko, co w razie zbycia, utraty lub uszkodzenia zostało uzyskane w zamian tej korzyści albo jako naprawienie szkody - przykładowo rzecz została sprzedana, uzyskano określoną cenę lub rzecz skradziono, ale była rzecz ubezpieczona i otrzymano odszkodowanie - wzbogacony we wszystkich tych sytuacjach musi wydać wszystko co uzyskał w zamian lub jako naprawienie szkody.
Jeżeli wzbogacony sprzeda rzecz powyżej wartości rynkowej - wtedy decydująca dla określenia jego rozmiaru obowiązku jest kwota uzyskana, a nie jakaś obiektywnie ustalona na podstawie opinii biegłego wartość rynkowa.
Dość często może się zdarzyć, że wzbogacony dokonał pewnych nakładów które dotyczyły tej korzyści będącej przedmiotem przesunięcia majątkowego - zasady rozliczania tych nakładów wprowadza art. 408 §1 - Zobowiązany do wydania korzyści może żądać zwrotu nakładów koniecznych o tyle, o ile nie znalazły pokrycia w użytku, który z nich osiągnął. Zwrotu innych nakładów może żądać o tyle, o ile zwiększają wartość korzyści w chwili jej wydania; może jednak zabrać te nakłady, przywracając stan poprzedni.
Należy tutaj rozdzielić miedzy nakładami koniecznymi, a pozostałymi nakładami oraz rozróżnić sytuację w której wzbogacony działał w dobrej lub w złej wierze.
Nakłady konieczne - ich poniesienie jest niezbędne dla utrzymania w nie pogorszonym stanie danego składnika majątkowego. I jeżeli wzbogacony dokonał takich nakładów ma on prawo żądać ich zwrotu co do zasady, z tym że mamy tu do czynienia ze swoista kompensatą tych nakładów „o tyle o ile nie znalazły pokrycia w użytku który z nich osiągnął”, np. przyprowadzono do mojego gospodarstwa cudzą krowę i poczyniłem nakłady karmiąc ją i pojąc ale ona dała mi mleko i to jest kwestia zbilansowania tych nakładów, a szerzej mówiąc użytkiem który został osiągnięty.
Nakłady pozostałe - zdanie drugie art. 408.
Zła wiara/ dobra wiara wzbogaconego - art. 408 §2 - Kto czyniąc nakłady wiedział, że korzyść mu się nie należy, ten może żądać zwrotu nakładów tylko o tyle, o ile zwiększają wartość korzyści w chwili jej wydania.
Aby nie doprowadzać do rozwiązań absurdalnych z gospodarczego punktu widzenia sąd może na podstawie art. 408 §3 odmiennie rozstrzygnąć o rozliczeniu nakładów - Jeżeli żądający wydania korzyści jest zobowiązany do zwrotu nakładów, sąd może zamiast wydania korzyści w naturze nakazać zwrot jej wartości w pieniądzu z odliczeniem wartości nakładów, które żądający byłby obowiązany zwrócić.
Roszczenie z BW uważane jest powszechnie za roszczenie słabe i niezależnie od rozstrzygnięcia dylematów dotyczących kumulacji roszczeń z BW z innymi, to jednak należy powiedzieć ze roszczenie z BW często jest b. mocno osłabione ze względu na nie istnienie już korzyści po stronie wzbogaconego - art. 409 - dot. takiego przypadku - Obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.
Przepis ten lansuje postawę odmienną niż lansowana jest w reklamach banków, lepiej zużyć niż zainwestować, ale coś w tym rzeczywiście jest, wzbogacony musi być w dobrej wierze, bo jeżeli był w złej wierze tzn. miał liczyć się z obowiązkiem zwrotu to wtedy nie może powołać się na ten art.
Kiedy wzbogacony jest złej / dobrej wierze?
Przyjmuje się, że pracownik nie ma obowiązku analizowania szczegółowego zasadności świadczeń wypłacanych przez pracodawcę w związku z tym tylko w przypadkach szczególnych kiedy ten pracownik wiedziałby ze określone świadczenie jest niezależne np. dlatego, że z dokumentu wynikało ze miało być to świadczenie dla innego pracownika to tylko wtedy byłby w złej wierze - orzeczenie SN 2007 izba pracy - ciężar dowodu w tej kwestii spoczywa na pracodawcy.
W przypadku gdyby korzyść została uzyskana na podstawie wyroku, który nie jest prawomocny, ale był wykonalny wtedy wzbogacony powinien liczyć się z obowiązkiem jej zwrotu (np. SN kwiecień 2008).
Możliwe jest *przejście obowiązku na osobę trzecią - art. 407 - Jeżeli ten, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, rozporządził korzyścią na rzecz osoby trzeciej bezpłatnie, obowiązek wydania korzyści przechodzi na tę osobę trzecią.
Jeżeli zatem korzyść została przekazana bez ekwiwalentu ekonomicznego / bezpłatnie wtedy obowiązek jest po stronie osobie trzeciej - mają zastosowanie do niej omówione wcześniej reguły (406, 408, 409).
A co z tym wzbogaconym który rozporządził korzyścią?
Kwestia sporna - jest taki pogląd, iż przejście obowiązku na os. 3 wcale nie zdejmuje obowiązku z wzbogaconego tyle tylko ze w takim przypadku należy go traktować, jako tego kto powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu w związku z czym może być od niego wyegzekwowana wartość.
*Nienależne świadczenie - szczególna postać BW, ale najczęściej mamy do czynienia z BW właśnie w tej postaci - to taka sytuacja, w której zdarzenie polegające na przysporzeniu….
Art. 410 §1 - Przepisy artykułów poprzedzających stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego
Art. 410 §2 - odpowiada roszczeniom, które określamy mianem Condictio - kondycje:
Condictio indebiti - przysługuje w przypadku spełnienia świadczenia z nieistniejącego zobowiązania - Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, np. zobowiązanie kiedyś istniało, ale dług został już spłacony.
Condictio causa finita - albo, jeżeli podstawa świadczenia odpadła - np. niepotwierdzeni czynności prawnej kulejącej.
Condictio causa data non secuta - lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, np. kwota wpłacona dla realizacji jakiegoś przedsięwzięcia gospodarczego, które nie zostało ostatecznie dokonane w toku negocjacji umowy o przyszłej współpracy.
Condictio sine causa - albo, jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia, np. zapłata za nieruchomość w sytuacji, kiedy umowa nie została dokonana przy zachowaniu formy aktu notarialnego, czy gdy umowa darowizny staje się ważna poprzez spełnienie świadczenia.
W pewnych przypadkach ustawodawca wyłącza możliwość żądania zwrotu świadczenia - art. 411 - w literaturze mówi się, że przepis ten stanowi konglomerat różnych sytuacji, tradycyjnie mówi się ze 410 określa świadczenie niezależne, a 411 kiedy nie można żądać zwrotu.
Ale w zasadzie w art. 411 tylko dwa pierwsze punkty dotyczą świadczenia nienależnego.
1) Jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany - wiedza świadczącego uzdrawia to spełnienie świadczenia i nie może się on powołać następnie na to że, świadczenie było niezależne, ale od tego są 3 wyjątki - chyba że:
- spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu
- albo w celu uniknięcia przymusu - w doktrynie przyjmuje się iż chodzi o szersze niż przy groźbie 87, czy wyzysku 388 czy braku świadomości lub swobody art. 82.
- lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej - tutaj racio legis tkwi w tym, żeby nie omijać przepisów statuujących bezwzględną nieważność czynności prawnej.
2) Jeżeli spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego - przypadki w których świadczenie było nienależne, nie miało podstawy prawnej ale względy moralne przemawiają za tym, aby pozostawić to świadczenie po stronie wzbogaconego, np. wspieranie osoby, w stosunku do której nie ciąży obowiązek alimentacyjny.
3) Jeżeli świadczenie zostało spełnione w celu zadośćuczynienia przedawnionemu roszczeniu - nie ma wątpliwości, że podstawa prawna istnieje, zobowiązanie trwa nadal jako zobowiązanie naturalne.
4) Jeżeli świadczenie zostało spełnione, zanim wierzytelność stała się wymagalna - tutaj też istniejące zobowiązanie tylko nie zrodziło ono wymagalnej wierzytelności, chodzi o to by to świadczenie nie krążyło wielokrotnie po tej samej linii.
5) Art. 413 §1 - Jeżeli ktoś spełnia świadczenie z gry lub z zakładu, nie może żądać zwrotu, chyba że gra lub zakład były zakazane albo nierzetelne.
Szczególna postacią nienależnego świadczenia jest tzw. *świadczenie niegodziwe - dylemat niegodziwego świadczenia:
Co zrobić z takim świadczeniem, które ze względu na cel nie może być aprobowane ale zostało spełnione - czy ma pozostać w majątku osoby przyjmującej świadczenie, czy ma wrócić do majątku świadczącego, czy przerzucić je na inny cel?
Roszczenie związane z takim świadczenie, condictio obturpem vell iniustam causam.
W praktyce najczęściej zastanawiamy się w stosunku do zapłaty za dokonanie przestępstwa, czy łapówki, zapłaty za narkotyki, broń bez zezwolenia itd.
Kwestie tego roszczenia rozstrzyga art. 412 - Sąd może orzec przepadek świadczenia na rzecz Skarbu Państwa, jeżeli świadczenie to zostało świadomie spełnione w zamian za dokonanie czynu zabronionego przez ustawę lub w celu niegodziwym. Jeżeli przedmiot świadczenia został zużyty lub utracony, przepadkowi może ulec jego wartość - przepis ten ma charakter represyjny i jego idea jest obca prawu cywilnemu.
Przed nowelizacja z 90 r. art. 412 przewidywał ze to co zostało spełnione w takim celu niegodziwym ulega przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa, innymi słowy było takie rozwiązanie, (uchwała SN z '72 r.) że przepadek przedmiotu świadczenia następuje z mocy samego prawa w chwili spełnienia świadczenia itd.
Podstawową przesłanką zastosowania art. 412 jest *niegodziwość świadczenia - obejmuje ona zarówno dokonanie czynu zabronionego (pojęcie z prawa karnego, nie jest to samo co czyn niedozwolony) jak i niegodziwość celu świadczenia (np. wynagrodzenie za rozbicie cudzego małżeństwa).
Obie strony muszą swoją świadomością obejmować niegodziwość celu - musimy tę niegodziwość rozłożyć między obie strony.
Możliwe jest że tylko jedna strona działa niegodziwie - np. ktoś wręcza łapówkę za przyjęcie do szpitala jego bliskiej osoby ciężko chorej, niegodziwość jest po stronie tego co bierze, a nie musi być wcale niegodziwości po stronie tego co daje.
- W przypadku orzeczenia przez sąd przepadku świadczenia na rzecz skarbu państwa - własność przedmiotu świadczenia przechodzi z mocy tego wyroku na rzecz SP jeżeli przedmiotem była rzecz oznaczona co do tożsamości.
- Jeżeli natomiast przedmiotem były rzeczy oznaczone co do gatunku lub pieniądze to SP nabywa wierzytelność o zapłatę lub przeniesienie takiej ilości rzeczy oznaczonych co do gatunku.
- Jeżeli przedmiot świadczenia został zużyty lub utracony, przepadkowi może ulec jego wartość.
Przepadek obecnie następuje nie z mocy samego prawa, ale na podstawie konstytutywnego orzeczenia sądu.
Kwestią sporną, kto jest czynnie legitymowany w takiej sprawie - tradycyjnie SP reprezentowany przez Ministra Finansów lub jego organy, ale także inny pogląd, że tutaj stosowne powództwo ma prawo wytoczyć prokurator, jako obrońca praworządności, a nie w imieniu SP.
Sąd ma w tym zakresie ma prawo decyzji - może orzec o przepadku, jest to orzeczenie fakultatywne a nie obligatoryjne.
Zbieg roszczeń z BW i nienależnego świadczenia z innymi roszczeniami:
rozwiązanie francuskie - subsydiarności roszczenia z BW, wtedy można się na nie powołać, gdy nie przysługują roszczenia z innych tytułów,
rozwiązanie prawa niemieckiego - roszczenie z BW istnieje niezależnie od roszczeń z innych tytułów, w szczególności od roszczeń odszkodowawczych.
Najczęściej zdarza się, że BW pojawia się na tle takich stanów faktycznych, w których mamy do czynienia z jakąś szkodą, np. doręczenie przesyłki nie temu, komu trzeba - art. 414 - przyjmuje zbieg uprawniający zubożonego i jednocześnie poszkodowanego do wyboru - Przepisy niniejszego tytułu nie uchybiają przepisom o obowiązku naprawienia szkody.
Maj 2009 SN: zbieg roszczeń z tytułu z BW i z roszczeniami z tytułu niewykonania lub nienależytego zobowiązania jest wyłączony.
8/12/2009
Księga III - art. 415 do 449, ale również tytuł VI a czyli art. 4491 do 44911.
Zdarzenie z którym ustawa łączy odpowiedzialność
Takim zdarzeniem może być czyn niedozwolony - charakterystyczne dla odpowiedzialności deliktowej
- ale może tez być nie wykonanie lub nienależyte wykonanie - charakterystyczne dla odpowiedzialności kontraktowej.
Trzeba powiedzieć, że prawo polskie przyjmuje *dualistyczną koncepcję reżimów odpowiedzialności - jest to charakterystyczne stanowisko dla większości europejskich ustawodawstw, tzn. odrębnie uregulowanie odpowiedzialności z czynów niedozwolonych i odrębne z odpowiedzialności kontraktowej.
Inaczej - prawo austriackie - system monistyczny - jednolita regulacja zarówno deliktów jak i nie wykonania zobowiązania,
Podstawowym problemem jest *pojęcie czynu niedozwolonego - pojęcie to nie ma w zasadzie konotacji wartościującej , kiedy mówimy czyn niedozwolony i nie mówimy nic więcej to nie oceniamy negatywnie zachowania określonego podmiotu. To nie jest to samo co czyn zabroniony.
Często samo zachowanie podmiotu, który będzie uczyniony odpowiedzialnym często jest nie tylko dozwolone, ale także pożądane np. prowadzenie działalności gospodarczej.
A zatem możemy powiedzieć, że czy niedozwolony to pewne pojecie techniczno-prawne oznaczające każdy przypadek, w którym sam fakt wyrządzenia szkody staje się samoistnym źródłem powstania obowiązku odszkodowawczego, a przez to powstania stosunku obligacyjnego między osobą odpowiedzialną za szkodę a poszkodowanym, którego treścią jest obowiązek naprawienia szkody przez podmiot odpowiedzialny.
Obok pojęcia czyn niedozwolony używamy pojęcia delikt - co może sugerować ocenę ujemną tego zachowania.
Niektórzy autorzy wyróżniają jeszcze odrębnie *odpowiedzialność gwarancyjno-repartycyjną - jest to skutek przyjęcia takiego poglądu, że ten właśnie odrębny reżim należy wyróżnić ze względu na rozbudowany współcześnie system ubezpieczeń gospodarczych - to jednak sprawa pewnej konwencji, gdyż przy ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń odpowiada za odpowiedzialny podmiot (może wiec to być odp. z deliktu jak i zarówno z kontraktu ), wiec może być ta odrębna odpowiedzialność przy ubezpieczeniach majątkowych przy ubezpieczeniu mienia.
W wielu przypadkach zdarzenie stanowiące czyn niedozwolony jednoczenie stanowi nie wykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania - dość często mamy do czynienia ze zbiegiem tych dwóch reżimów odpowiedzialności - np. dentysta wyrywa pacjentowi niewłaściwy ząb, z jednej strony umowa o leczenie i dobry przykład odpowiedzialności za nienależyte wykonanie tej umowy a z drugiej strony wyrwany ząb - pacjent pozbawiony niewłaściwego zęba, i to jest też doby przykład deliktu.
Art. 443 - Okoliczność, że działanie lub zaniechanie, z którego szkoda wynikła, stanowiło niewykonanie lub nienależyte wykonanie istniejącego uprzednio zobowiązania, nie wyłącza roszczenia o naprawienie szkody z tytułu czynu niedozwolonego, chyba że z treści istniejącego uprzednio zobowiązania wynika co innego - a zatem w pewnych sytuacjach można dochodzić czy to z deliktu czy to z kontraktu.
SN gdy chodzi o odpowiedzialność producenta sprzętu rehabilitacyjnego - wadliwa proteza która podlegała reklamacji, która nie była przez długi czas rozpatrywana i SN przyjął że takie uchylanie się od rozpoznania reklamacji w takich sytuacjach jest to wręcz delikt, a to otwiera przed poszkodowanym bramę z różnego rodzaju roszczeniami.
SN styczeń 2007 dot. odpowiedzialności banku - pracownik dokonywał operacji bez wiedzy właściciela rachunku oraz przełożonych, SN stwierdził ze bank ma powszechny i poza kontraktowy obowiązek zapewnienia posiadaczowi rachunku dostatecznego zabezpieczenia rachunku uniemożliwiający przestępcza działalność jego pracowników.
A zatem z jednej strony mamy umowę rachunku bankowego, a z drugiej to ze bank toleruje takie przestępcze zachowanie pracownika to jest nie tylko jego delikt, ale także delikt banku.
Inny wyrok SN grudzień 2007: zarówno wypłata na rzecz osoby nieuprawnionej jak i dokonanie przelewu świadczą nie tylko o nienależytym wykonaniu umowy przez bank, ale także o naruszeniu ogólnego obowiązku - powoduje odpowiedzialność na podstawie art. 415.
Czyn niedozwolony rodzi stosunek obligacyjny odpowiadający prostemu modelowi zobowiązania - mamy do czynienia z układem wierzyciel (poszkodowany) dłużnik (podmiot odpowiedzialny za szkodę) i na gruncie deliktu nie mamy do czynienia z relacją wzajemną.
Wierzycielem w ramach stos. obligacyjnego jest poszkodowany - to poszkodowany doznaje uszczerbku, wbrew swojej woli i ma prawo domagać się naprawienia tego uszczerbku.
Co do zasady wierzycielem takiego sros. Obligacyjnego jest wyłącznie bezpośrednio poszkodowany, czyli ten, kto został dotknięty określonym zachowaniem, ale w niektórych przypadkach ustawa przyznaje także roszczenia osobom pośrednio poszkodowanym - np. roszczenia, które przysługują różnym osobom w przypadku śmierci bezpośrednio poszkodowanego, najczęściej są to osoby bliskie czy wręcz najbliższe, ale mogą to być czasem także osoby obce (roszczenia te art. 446).
Tym poszkodowanym może być nim w szczególności nasciturus - art. 4461 - Z chwilą urodzenia dziecko może żądać naprawienia szkód doznanych przed urodzeniem - prawo polskie, choć nie wyraża expresis verbis, ale realizuje rzymska zasadę ze dziecko nieurodzone należy traktować na równi z urodzonym zawsze, gdy chodzi o jego korzyść.
Dłużnikiem jest osoba odpowiedzialna za szkodę (nie mówić „sprawca” szkody, gdyż mamy wielką liczbę przypadków, gdy odpowiedzialność ponosi nie sprawca szkody, ale zamiast niego lub obok niego inna osoba, czasem na zasadzie ryzyka, jak np. przełożony za podwładnego, ale czasem na zasadzie winy, jak np. rodzice za dziecko).
Pytanie: czy każdy podmiot, może być potencjalnie dłużnikiem z tego stosunku odszkodowawczego?
Kiedyś stawiono pytanie o tzw. zdolność deliktową, czy każdy może odpowiadać z deliktu.
Występował pogląd, ze nie każdy ma zdolność deliktowa gdyż istnieją takie osoby, którym nie można postawić zarzutu winy i w związku, z czym nie odpowiadają one - art. 426 - Małoletni, który nie ukończył lat trzynastu, nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę.
Taki małoletni nie ma tzw. zdolności deliktowej.
Kto wtedy będzie odpowiadał?
Osoby zobowiązane do nadzoru nad nim.
Trafnie zwraca się uwagę, że przepis ten jest zredagowany w taki sposób, że nieco wprowadza w błąd, gdyż tak naprawdę niepoczytalność formalna z powodu braku określonego wieku nie wyłącza w ogóle odpowiedzialność cywilna, ale tylko odpowiedzialność na podstawie zarzutu winy.
Taki małoletni jednak może bez przeszkód odpowiadać na zasadzie ryzyka, a zatem gdy np. małe dziecko dziedziczy przedsiębiorstwo i ruch tego przedsiębiorstwa robi szkodę wtedy taki małoletni może odpowiadać na zasadzie ryzyka.
A więc tym podmiotem odpowiedzialnym z tytułu deliktu odpowiedzialny może być każdy podmiot prawny, który ma odpowiedni zakres zdolności prawnej w szczególności obejmujący możność przypisania mu praw i obowiązków z tytułu wyrządzonej szkody, czyli także tzw. „ułomna osoba prawna” !
Art. 425 - §1 Osoba, która z jakichkolwiek powodów znajduje się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, nie jest odpowiedzialna za szkodę w tym stanie wyrządzoną - niewątpliwie przepis ten jest wadliwie zredagowany, bo nie chodzi o swobodne powzięcie decyzji czy wyrażenie woli.
Charakterystyczna cechą zobowiązania odszkodowawczego jest to, że jednej stronie tzn. poszkodowanemu przysługuje prawo wyboru sposobu naprawienia szkody - jest to takie zobowiązanie przemienne i dopiero od chwili oświadczenia przez poszkodowanego, w jaki sposób życzyć sobie naprawienia szkody, możemy mówić, jaka jest dokładnie treść tego zobowiązania.
Poszczególne rodzaje deliktów można klasyfikować ze względu na różne kryteria przy czym podstawowe znaczenie ma klasyfikacja ze względu na:
rodzaj zdarzenia skutkującego odpowiedzialnością - możemy mówić o kilku takich grupach przypadków, w których mamy do czynienia z czynami niedozwolonymi.
Odpowiedzialność za własne czyny - art. 415 - Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia - obejmuje ona nie tylko odpowiedzialność sprawcy, ale także odpowiedzialność innych osób uwikłanych w dane zdarzenie.
Np. art. 422 - także ten kto świadomie skorzystał z wyrządzonej szkody.
Odpowiedzialność za cudze czyny
Odpowiedzialność osoby sprawującej nadzór nad osobą niepoczytalną - art. 427 - Kto z mocy ustawy lub umowy jest zobowiązany do nadzoru nad osobą, której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego winy poczytać nie można, ten obowiązany jest do naprawienia szkody wyrządzonej przez tę osobę, chyba że uczynił zadość obowiązkowi nadzoru albo że szkoda byłaby powstała także przy starannym wykonywaniu nadzoru. Przepis ten stosuje się również do osób wykonywających bez obowiązku ustawowego ani umownego stałą pieczę nad osobą, której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego winy poczytać nie można - np. odpowiedzialność rodziców za dzieci małoletnie, a także odpowiedzialność szkoły za te dzieci, czy placówek opiekuńczych.
Tutaj odpowiada nie tylko ktoś obowiązany na podstawie ustawy, ale także na podstawie umowy, jak np. prywatna opiekunka
Jest to odpowiedzialność na zasadzie winy w nadzorze.
Odpowiedzialność osoby, która powierza wykonanie czynności innej osobie - art. 429 - Kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności - np. angażowanie hydraulika, żeby zrobił remont łazienki przez co dochodzi do zalania mieszkania sąsiadów.
Tu także odpowiedzialność na zasadzie winy.
Odpowiedzialność przełożonego za podwładnego - powierzenie czynności osobie która ma stosować się do wskazówek powierzającego - podlega jego zwierzchności, najbardziej typowa relacja - wynikająca ze stosunku pracy - art. 430 - Kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.
Tu również wskazuje się, że na tej podstawie odpowiada ojciec, który prowadzi jakiś warsztat czy gospodarstwo rolne i powierza wykonanie jakichś czynności pełnoletniemu synowi.
Tutaj odpowiedzialność na zasadzie ryzyka !
To szczególny przepis, który nie przewiduje okoliczności zwalniających - egzoneracyjnych.
Odpowiedzialność za zwierzęta
Tu wina na zasadzie winy, wina w nadzorze.
Wchodzą tu zwierzęta także, które się wykorzystuje do pracy, oraz zwierzęta np. w ogrodach zoologicznych.
Na gruncie KC - art. 431 - §1 Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
Za zwierzęta znajdujące się w zakresie władztwa danego człowieka.
Mamy także odpowiedzialność za zwierzęta w stanie wolnym - wynika z przepisów prawa łowieckiego i przepisów o ochronie przyrody - jest to odpowiedzialność, co do zasady na zasadzie ryzyka.
Jeżeli ktoś zaraziłby się poprzez zjedzenie zatrutego mięsa, to wtedy nie jest to odpowiedzialność za zwierzęta, tylko za produkt niebezpieczny.
Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez rzeczy.
Mamy tutaj pewne przypadki deliktów o różnej wadze:
Odpowiedzialność za wyrzucenie, wylanie lub spadnięcie przedmiotu z pomieszczenia - art. 433 - Za szkodę wyrządzoną wyrzuceniem, wylaniem lub spadnięciem jakiegokolwiek przedmiotu z pomieszczenia jest odpowiedzialny ten, kto pomieszczenie zajmuje, chyba, że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą zajmujący pomieszczenie nie ponosi odpowiedzialności i której działaniu nie mógł zapobiec.
Odpowiedzialność ponosi ten kto zajmuje pomieszczenie.
Tutaj odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.
Odpowiedzialność za zawalenie się budowli - art. 434 - Za szkodę wyrządzoną przez zawalenie się budowli lub oderwanie się jej części odpowiedzialny jest samoistny posiadacz budowli, chyba że zawalenie się budowli lub oderwanie się jej części nie wynikło ani z braku utrzymania budowli w należytym stanie, ani z wady w budowie.
To jest też odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.
Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny - art. 4491-44911.
Wprowadzenie tych reguł odpowiedzialności było obowiązkiem związanym z akcesją do UE.
§1 - Kto wytwarza w zakresie swojej działalności gospodarczej (producent) produkt niebezpieczny, odpowiada za szkodę wyrządzoną komukolwiek przez ten produkt
Za każdą rzecz, która będzie mogła być oceniona, jako produkt niebezpieczny.
To odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.
Odpowiedzialność związana z wykorzystywaniem sił przyrody.
Odpowiedzialność za szkodę wyrządzona w skutek ruchu przedsiębiorstwa - art. 435:
§1 - Prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba, że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.
§2 - Przepis powyższy stosuje się odpowiednio do przedsiębiorstw lub zakładów wytwarzających środki wybuchowe albo posługujących się takimi środkami.
Odpowiedzialność posiadacza pojazdu mechanicznego - art. 436 -
§1 - Odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny.
§2 - W razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Również tylko na zasadach ogólnych osoby te są odpowiedzialne za szkody wyrządzone tym, których przewożą z grzeczności.
- chodzi o przetwarzanie energii w celu wprawienia pojazdu w ruch, nie odpowiada się za pojazd który był wprawiony w ruch poprzez np. mięsnie człowieka czyli chociażby roweru.
Jest to także odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.
[Są pewne przypadki poza kodeksem - wykorzystywanie energii jądrowej - ustawa … poza zakresem do examu.]
Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przy wykonywaniu władzy publicznej.
Doszło tu do bardzo głębokich zmian stanu prawnego - w 2000 r. art. 417:
§1 - Za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.
§2 - Jeżeli wykonywanie zadań z zakresu władzy publicznej zlecono, na podstawie porozumienia, jednostce samorządu terytorialnego albo innej osobie prawnej, solidarną odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę ponosi ich wykonawca oraz zlecająca je jednostka samorządu terytorialnego albo Skarb Państwa.
To jest też odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, za cudze czyny, czyny osób, które są zaangażowane w wykonywanie władzy.
Tutaj także chodzi o odpowiedzialność za bezprawie legislacyjne - szkody spowodowane za wprowadzenie przepisu sprzecznego z ustawą lub KON, a także za nie wprowadzenie jakiegoś przepisu, czy niezgodne z prawem orzeczenia lub decyzje administracyjne.
To jest także odpowiedzialność za szkody, które są spowodowane bezprawnym zachowaniem organu związane z jego kompetencjami władczymi, natomiast, jeżeli organ działa w danym przypadku w sferze dominium, czy jako strona stosunków prawnych to będziemy mieć odpowiedzialność wg danego typu deliktu.
zasadę odpowiedzialności - ze względu na nią możemy podzielić przypadki deliktowe na :
Odpowiedzialność na zasadzie winy - o tej zasadzie mówi się, że ma ona znaczenie podstawowe, ale obecnie zasada ryzyka, co najmniej ma taki sam zakres zastosowania a może nawet szerszy.
Mówimy tutaj o odpowiedzialności za własną winę - czyli za własne czyny, ale także można odpowiadać za cudze czyny, w szczególności jeśli chodzi o odpowiedzialności osób zobowiązanych do nadzoru.
Statuuje ją art. 415.
Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka - znacznie się rozszerza w ostatnich latach i w niektórych przypadkach mamy do czynienia z zasadą ryzyka w czystej postaci - tzn. obejmuje się odpowiedzialnością przypadkowe skutki np. prowadzonej działalności przemysłowej, a w niektórych przypadkach z kolei ryzykiem objęta jest wina innych osób, np. przy odpowiedzialności przełożonego za podwładnego - musi być wina, ale wina nie jest podstawą odpowiedzialności, jest ona jedną z przesłanek odpowiedzialności.
Można tez spotkać takie propozycje żeby wyodrębnić z zasady ryzyka zasadę bezprawności, ale nie jest to uzasadnione.
Mówi się o niej także obiektywna, niezależna od winy.
Odpowiedzialność na zasadzie słuszności - zdarza się wyjątkowo - jest to odpowiedzialność komplementarna - komplementarność w stos. do zasady winy oznacza, że na zasadzie słuszności może odpowiadać w pewnych przypadkach podmiot, któremu nie można postawić zarzutu winy, a dany delikt jest uregulowany jako przypadek odpowiedzialności na zasadzie winy.
Przykład: art. 428 - dot. odpowiedzialności niepoczytalnego - Gdy sprawca z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego nie jest odpowiedzialny za szkodę, a brak jest osób zobowiązanych do nadzoru albo gdy nie można od nich uzyskać naprawienia szkody, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody od samego sprawcy, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i sprawcy, wynika, że wymagają tego ZWS.
Art. 431 §2 - Chociażby osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje, nie była odpowiedzialna według przepisów paragrafu poprzedzającego, poszkodowany może od niej żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i tej osoby, wynika, że wymagają tego ZWS.
Ostatnio pojawił się tez przypadek komplementarności w stos. do zasady ryzyka - art. 4172 - dot. szkody wyrządzonej przy wykonywaniu władzy publicznej - Jeżeli przez zgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej została wyrządzona szkoda na osobie, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego jej naprawienia oraz zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, gdy okoliczności, a zwłaszcza niezdolność poszkodowanego do pracy lub jego ciężkie położenie materialne, wskazują, że wymagają tego względy słuszności.
Jest to komplementarne gdyż zmieniła się zasada odpowiedzialności podmiotów publicznych - teraz podmioty te odpowiadają na zasadzie winy.
Omawianie poszczególnych typów deliktów
Odpowiedzialność za własne czyny
Modelowy delikt polegający na wyrządzeniu szkody przez sprawcę i odpowiedzialności samego sprawcy.
Podstawą tej odpowiedzialności jest art. 415.
Brzmienie art. 415 oznacza, że polski ustawodawca przyjął *stanowisko monistyczne zakładające stworzenie jednej generalnej klauzuli odpowiedzialności.
Stanowisko to jest charakterystyczne dla prawa francuskiego i systemów pozostających pod wpływem prawa francuskiego.
Zdarzają się także pewne szczególne reguły, ale one nie mają takiego istotnego znaczenia.
Inne systemy przyjmują koncepcje pluralistyczne, przy czym może być to zarówno koncepcja pluralizmu ograniczonego jak i pluralizmu nieograniczonego.
*Pluralizm ograniczony w zakresie statuowania podstaw odpowiedzialności za własny czyn jest charakterystyczny dla prawa niemieckiego i innych systemów pozostających w kręgu germańskim. Ten system wyraża się w tym, że w ustawie znajdują się pewne typy deliktów obejmujące odpowiedzialność za własny czyn zrelatywizowane do pewnych zgeneralizowanych stanów faktycznych. Charakterystycznym jednak zjawiskiem jest dążenie przede wszystkim orzecznictwa do generowania zasady ogólnej w oparciu o jeden z przewidzianych przez ustawodawcę typów deliktu.
*Pluralizm nieograniczony - to system obserwowany w systemach common law. Skonstruowano tam w toku działalności orzeczniczej pewne poszczególne przypadki odpowiedzialności określając je mianem „torts”. Low of torts - odpowiedzialność deliktowa. Jeden z pośród tych torts uzyskał szczególny w orzecznictwie status - negligence - niedbalstwo - szczególny typ deliktu - ten właśnie przypadek pełni funkcję jakiejś takiej generalnej klauzuli. Aby można było powołać się na ten delikt muszą być spełnione pewne przesłanki, które zostały mocno wyexplikowane w orzeczeniu w sprawie Donoviu v. Stevenson - chodziło o to, że jedna babka zamówiła sobie piwo jałowcowe i nie spodziewała się że będzie pływał w nim nieświeży ślimak, ale zauważyła to dość późno i przeżyła wstrząs który był podstawą choroby. Zażądała odszkodowania. Lord Atkin - obowiązek zachowania rozsądnej ostrożności (…).
Z tego wszystkiego 3 przesłanki aby można było mówić o odpowiedzialności tort of negligence:
na sprawcy musi ciążyć obowiązek ostrożności
musi dojść do naruszenia tego obowiązku ostrożności w konkretnym przypadku
wyrządzona szkoda jest wynikiem tego naruszenia.
15/12/2009
c.d. odpowiedzialność deliktowa
Rozwiązania prawa polskiego.
punktem wyjścia art. 415
Przesłanki:
- szkoda
- wina sprawcy szkody
- związek przyczynowy miedzy zawinionym zachowaniem sprawcy a powstałą szkodą
Wina - zagadnieniem centralnym prawa karnego, na gruncie prawa cywilnego zagadnienie to ma inne nieco znaczenie, gdyż to wina jest tylko jedną z zasad odpowiedzialności.
Z punktu widzenia odpowiedzialności cywilnej ważne jest żeby stwierdzić winę, natomiast jaka to jest postać winy to już ma znaczenie dużo mniejsze.
Pytaniem to w jakich sytuacjach może być postawiony zarzut?
Na początku była to taka opozycja miedzy koncepcjami obiektywnymi, a koncepcjami subiektywnymi.
Czyste koncepcje obiektywne charakterystyczne były dla prawa francuskiego - Planiol - utożsamiał on winę w istocie z bezprawnością, dla niego winą było naruszenie istniejącego obowiązku.
Przeciwstawne koncepcjom obiektywnym były rozmaite koncepcje subiektywne, które zrodziły się przede wszystkim na gruncie prawa niemieckiego - punkt ciężkości leżał w analizie stanie psychicznego sprawcy, jego nastawienia do czynu.
Koncepcje mieszane (można powiedzieć obiektywistyczno-subiektywistyczne), zwolennicy tych koncepcji np. Savatier, Demogue starali się pogodzić te elementy subiektywne z obiektywnymi wskazując na obiektywne i subiektywne elementy winy, a zatem ich zdaniem wina nie istniała tylko, jako przeżycie psychiczne, ale nie była tez tylko naruszeniem obowiązku - była i tym i tym.
Na tej koncepcji oparli się twórcy kodeksu zobowiązań, np. lon szan deberier???who??
Koncepcja normatywna winy
W myśl ujęć normatywistycznych nie zadaje się pytania o to, czym jest wina, tylko pytanie przy spełnieniu, jakich przesłanek zarzut winy może być sprawcy postawiony?
A te elementy subiektywne i obiektywne stają się przesłankami postawienia zarzutu.
Można by przyjąć taka definicję winy na gruncie tych koncepcji, że *wina jest ujemna ocena całokształtu zachowania sprawcy dokonaną w oparciu o ocenę jego stanu psychicznego i o obowiązującą normę.
3 przesłanki postawienia zarzutu winy:
Bezprawność zachowania sprawcy - w prawie cywilnym nie przyjmujemy formalnego określenia bezprawności, jako sprzeczności z powszechnie obowiązującym nakazem lub zakazem.
W PC mamy do czynienia z bezprawnością ujętą materialnie i w ten sposób zakres jej staje się znacznie szerszy niż w prawie karnym. Oczywiście te zachowania, które są stypizowane w KK one będą rzecz jasna też bezprawne w rozumieniu przepisów prawa cywilnego, ale musi być spełniony jeden warunek tutaj - ponieważ odpowiedzialność cywilna opiera się na szkodzie o tyle nie ma potrzeby rozważać kwestii bezprawności w sytuacji podjęcia jakiegoś zachowania które nie wyrządziło szkody. Co do zasady to bezprawie kryminalne jest także cywilnym, ale w wielu przypadkach w ogóle tego nie badamy gdyż nie doszło do szkody.
O szerszym zakresie Obok sprzeczności z obowiązującą normą - na równi z nią - stawia się sprzeczność z ZWS itp.
Bezprawne są także zachowania polegające na naruszeniu cudzego prawa podmiotowego, a także zachowania polegające na naruszeniu usprawiedliwionego cudzego interesu.
Nie ulega wątpliwości, że bezprawne może być tylko zachowanie człowieka.
Zatem działania sił przyrody, czy zachowań zwierzęcia nie rozpatrujemy w kategoriach bezprawności.
Bezprawne mogą być zachowania polegające na działaniu (tutaj bezprawność uchwycić stosunkowo łatwo) jak i zachowania polegające na zaniechaniu (tutaj pojawia się problem: możemy powiedzieć ze na gruncie PC o bezprawności zaniechania możemy mówić, gdy:
- był nakaz działania
- był zakaz zaniechania
- był zakaz sprowadzenia skutku który przez zaniechanie mógł wystąpić).
Okoliczności wyłączające bezprawność:
1) Okoliczności klasyczne
- Obrona konieczna - art. 423 Kto działa w obronie koniecznej, odpierając bezpośredni i bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro własne lub innej osoby, ten nie jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną napastnikowi.
Po pierwsze musi być to zamach bezprawny, po drugie zamach człowieka.
Bezpośredniość - gdy obrona w czasie, w którym atak następuje, nie będzie obroną konieczną działanie przed zamachem.
Przekroczenie granic obrony koniecznej - broniący się odpowiada, może oczywiście w grę wejść przyczynienie się poszkodowanego, ale odpowiedzialność jest.
- Stan wyższej konieczności - art. 424 Kto zniszczył lub uszkodził cudzą rzecz albo zabił lub zranił cudze zwierzę w celu odwrócenia od siebie lub od innych niebezpieczeństwa grożącego bezpośrednio od tej rzeczy lub zwierzęcia, ten nie jest odpowiedzialny za wynikłą stąd szkodę, jeżeli niebezpieczeństwa sam nie wywołał, a niebezpieczeństwu nie można było inaczej zapobiec i jeżeli ratowane dobro jest oczywiście ważniejsze aniżeli dobro naruszone.
Różnica w stos. do KK, to działanie w stanie wyższej konieczności jest skierowane przeciwko rzeczy lub zwierzęciu, a nie przeciwko osobie.
Niebezpieczeństwo może grozić zarówno temu, kto działa ale także i innym - chodzi o niebezpieczeństwo osobiste, ale może to być też niebezpieczeństwo majątkowe.
Ratowane dobro musi być oczywiście ważniejsze.
- Dozwolona samopomoc - samopomoc nie jest dozwolona poza przypadkami wynikającymi z ustawy np.
Art. 343 §2 - Posiadacz nieruchomości może niezwłocznie po samowolnym naruszeniu posiadania przywrócić własnym działaniem stan poprzedni; nie wolno mu jednak stosować przy tym przemocy względem osób. Posiadacz rzeczy ruchomej, jeżeli grozi mu niebezpieczeństwo niepowetowanej szkody, może natychmiast po samowolnym pozbawieniu go posiadania zastosować niezbędną samopomoc w celu przywrócenia stanu poprzedniego.
Przy nieruchomości ograniczenie ze musi to być działanie podjęte niezwłocznie, ale nie można stosować przemocy względem osób trzecich.
Przy ruchomości musi to być działanie natychmiastowe, również bez przemocy, ale działanie wystarczające do przywrócenia stanu posiadania.
czy możliwość zajęcia zwierzęcia, które wyrządza nam szkodę art. 432:
§1 - Posiadacz gruntu może zająć cudze zwierzę, które wyrządza szkodę na gruncie, jeżeli zajęcie jest potrzebne do zabezpieczenia roszczenia o naprawienie szkody.
§2 - Na zajętym zwierzęciu posiadacz gruntu uzyskuje ustawowe prawo zastawu dla zabezpieczenia należnego mu naprawienia szkody oraz kosztów żywienia i utrzymania zwierzęcia.
Art. 671 §2 - Wynajmujący może się sprzeciwić usunięciu rzeczy obciążonych zastawem i zatrzymać je na własne niebezpieczeństwo, dopóki zaległy czynsz nie będzie zapłacony lub zabezpieczony.
2) Działanie w graniach szczególnego upoważnienia ustawowego
- w bardzo wielu wypadkach może dojść do naruszeń dóbr, w szczególności funkcjonariuszy państwowych czy samorządowych, np. komornik sforsuje zabezpieczenia do magazynu dłużnika aby dokonać zajęcia ruchomości.
Zawsze musi być w ramach i na podstawie ustawowego upoważnienia.
3) Wykonywanie własnego prawa podmiotowego
- Qui iure suo utitur neminem leadit.
- Volenti non fit iniuria - chcącemu nie dzieje się krzywda.
Problemem kwestia zgody na naruszenie dóbr osobistych, a w szczególności naruszenie funkcji organizmu.
Nie można wyrazić zgody na pozbawienie życia lub uszkodzenie ciała.
Pojawia się problem jak to jest w przypadku zabiegów medycznych - z założenia działanie nie jest bezprawne przy zgodzie pacjenta.
Bezprawność w odniesieniu do uczestników zawodów sportowych - są takie sporty które z istoty swojej opierają się na naruszeniu nietykalności cielesnej, bezprawność jest uchylona tylko wówczas jeżeli zawodnicy stosują się do reguł danej dyscypliny.
4) różne okoliczności „szczególne”, np. zgoda poszkodowanego, dozwolony eksperyment, uprawianie sportu.
Także działanie tzw. negociorum gestora - prowadzącego cudzą sprawę bez zlecenia.
Poczytalność
- aby nie odpowiadać należy udowodnić, że sprawca był niepoczytalny.
Jest założona jako cecha sprawcy ale również założona jako sytuacja ze każdy przeciętny człowiek potrafi zdawać sobie sprawę z sensu takich elementarnych zjawisk jak szkoda, ból, cierpienie, katastrofa. I każdy przecięty człowiek zdaje sobie sprawę z powiązań causalnych pomiędzy szkodą, a zachowaniem - ale gdyby okazało się że sprawca był niepoczytalny wówczas nie odpowiada.
Na gruncie KC możemy mówić o przyjęciu niepoczytalności, jako okoliczności zwalniającej od możliwości postawienia zarzutu winy, przy czym stosuje się mieszane kryterium lekarsko-psychologiczne.
Można zastosować kryterium lekarskie, czyli inaczej mówiąc psychiatryczne - chodzi o wskazanie jednostki chorobowej, stanu niedorozwoju psychicznego;
Ale także może być kryterium psychologiczne inaczej prawne - wtedy ocenia się brak rozeznania w konkretnej sytuacji.
Prawo polskie przyjęło kryteria:
- Formalne - art. 426 - Małoletni, który nie ukończył lat trzynastu, nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę.
Zastosowanie tego kryterium zwalnia sąd z konieczności ustalenia stopnia rozwoju intelektualnego i emocjonalnego takiej osoby małoletniej.
Ustanowienie progu na poziomie 13 lat jest kwestią dość arbitralną.
Jak dziecko nie odpowiada ze względów formalnych to pojawia się szerokie pole do odpowiedzialności rodziców, ale jak ukończy 13 r.ż. to nie ma postaw do tego, że ono na pewno odpowiada, gdyż mogą tu mieć miejsce różne sytuacje - orzecznictwo skłania się ku dwóm stanowiskom: w prawie niemieckim, jeżeli sprawca jest małoletni, ale może już odpowiadać to poszkodowany musi wykazać poczytalność małoletniego, natomiast pojęcie francuskie jest takie że nie trzeba wykazywać poczytalności tylko możliwość uchylenia poczytalności u nas przeważa stanowisko prawa francuskiego.
- Materialne - art. 425:
§1 - Osoba, która z jakichkolwiek powodów znajduje się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, nie jest odpowiedzialna za szkodę w tym stanie wyrządzoną.
§2 - Jednakże kto uległ zakłóceniu czynności psychicznych wskutek użycia napojów odurzających albo innych podobnych środków, ten obowiązany jest do naprawienia szkody, chyba że stan zakłócenia został wywołany bez jego winy.
Niwelowanie braku odpowiedzialności niepoczytalnego rozwiązaniami:
art. 425 §2
odpowiedzialność osób zobowiązanych do nadzoru - art. 427 Kto z mocy ustawy lub umowy jest zobowiązany do nadzoru nad osobą, której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego winy poczytać nie można, ten obowiązany jest do naprawienia szkody wyrządzonej przez tę osobę, chyba że uczynił zadość obowiązkowi nadzoru albo że szkoda byłaby powstała także przy starannym wykonywaniu nadzoru. Przepis ten stosuje się również do osób wykonywających bez obowiązku ustawowego ani umownego stałą pieczę nad osobą, której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego winy poczytać nie można .
sprawca może odpowiadać zgodnie z zasadami słuszności - art. 428 Gdy sprawca z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego nie jest odpowiedzialny za szkodę, a brak jest osób zobowiązanych do nadzoru albo gdy nie można od nich uzyskać naprawienia szkody, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody od samego sprawcy, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i sprawcy, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
Umyślność lub zarzucalna nieumyślność (nie dołożenie należytej staranności).
Umyślność zarówno w postaci zamiaru bezpośredniego jak i ewentualnego, działa umyślnie zatem zarówno ten kto chce określonego, szkodzącego skutku jak i ten który na powstanie takiego skutku się godzi.
Trochę inaczej traktuje prawo cywilne *winę nieumyślną - gdy sprawca przewidując możliwość powstania określonego skutku?? , *niedbalstwo zaś ma miejsce - gdy sprawca skutku nie przewiduje chociaż powinien i mógł przewidzieć.
W coraz szerszym zakresie dochodzi do obiektywizacji tej oceny - mówi się iż zakres winy nieumyślnej wyznacza nie dołożenie należytej staranności. Kwestia ta jest w sposób wyraźny przesądzona w odniesieniu do odpowiedzialności kontraktowej.
Art. 472 - przyjmuje się jednak, że także na gruncie odpowiedzialności deliktowej zakres winy nieumyślnej jest wyznaczony przez zachowanie nienależytej staranności, w związku z tym następuje przejście do reguł *należytej staranności z art. 355 §1 - Dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność).
Ustawodawca opowiedział się w ten sposób za obiektywizowaniem należytej staranności i stosowaniem zdepersonalizowanego wzorca - tworzy się ocenę w oparciu o pewnie tylko ogólnie pojęte wymagania, w stosunku do zachowania się takiej osoby. A zatem odnosimy tę ocenę sposobu jego zachowania nie do niego samego na tle jakiegoś konkretnego, idealnie wyobrażonego podmiotu, tylko odnosimy jego zachowanie do takiego zachowania jakie powinno wg obiektywnych reguł mieć miejsce.
W każdym razie stwierdzenie niezgodności oznacza stwierdzenie naruszenia tych reguł określonych w art. 355 i przesądza to już o przyjęciu odpowiedzialności za winę nieumyślną.
W dodatku ostrze tej oceny może być jeszcze wzmocnione, że szczególnie traktuje się dłużnika, który jest profesjonalistą - art. 355 §2 - Należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności.
Nie można mówić o winie umyślnej, jeżeli nie używa się pojęcia *rażące niedbalstwo - to takie zachowanie, które w sposób szczególnie rażący zawiera w sobie element niezachowania należytej staranności.
Przy rażącym niedbalstwie ustawodawca albo zwiększa odpowiedzialność lub nie pozwala uniknąć odpowiedzialności, gdy normalnie można byłoby jej uniknąć, np.
- art. 849 §2 - Ograniczenia zakresu obowiązku naprawienia szkody nie dotyczą wypadku, gdy utrzymujący zarobkowo hotel lub podobny zakład przyjął rzeczy na przechowanie albo odmówił ich przyjęcia na przechowanie, mimo że obowiązany był je przyjąć, jak również wypadku, gdy szkoda wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa jego lub osoby u niego zatrudnionej.
- przy prowadzeniu cudzej sprawy bez zlecenia - art. 757 - Kto w celu odwrócenia niebezpieczeństwa grożącego drugiemu ratuje jego dobro, może żądać od niego zwrotu uzasadnionych wydatków, chociażby jego działanie nie odniosło skutku, i jest odpowiedzialny tylko za winę umyślną lub rażące niedbalstwo.
Wina umyślna i rażące niedbalstwo - parka, która stanowi współczesny odblask paremii rzymskiej: culpa lata dolo aequiparatur - rażące niedbalstwo zrównane ze złym zamiarem.
Ten element subiektywny w postaci umyślności lub nieumyślności jest przesłanką postawienia zarzutu winy i staje się przy spełnieniu pozostałych przesłanek winy - przesłanką odpowiedzialności deliktowej, bez względu na to, jaki był stopień tej winy.
Kwestia tzw. *winy anonimowej oraz *winy organizacyjnej - wiąże się z problematyką odpowiedzialności osób prawnych.
Dla potrzeb odpowiedzialności cywilnej głównie w sprawach o szkody medyczne stworzono koncepcję winy anonimowej, która to koncepcja niewiele ma wspólnego z ujęciem tradycyjnym winy, gdyż np. pacjent dostał niewłaściwy lek i doszło do pogorszenia jego stanu zdrowia. Stwierdzono to po kilku / kilkunastu dniach no i robiąc remanent w lekarstwach apteki szpitalnej wyszło na jaw ze doszło do pomyłki pielęgniarki, która zamieniła leki pacjentom. Nie stwierdzono, kiedy to miało miejsce. Poszkodowany który musi wykazać winę ??.
Zbliżoną konstrukcje przewidziano też w postaci winy organizacyjnej - o ile przy winie anonimowej mówimy o winie konkretnej osoby tutaj mówimy o błędnym funkcjonowaniu określonej struktury organizacyjnej.
Tu otwiera się okienko do odpowiedzialności osoby prawnej na zasadzie winy.
22/12/2009
Odpowiedzialność może ponieść także osoba prawna.
Są to różne sytuacje, które można ulokować w dwóch grupach:
I - odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez organ osoby prawnej - art. 416 - Osoba prawna jest obowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej z winy jej organu - *teoria organów osoby prawnej zgodnie, z którą osoba prawna działa poprzez swe organy, które składają oświadczenie woli, jako osoba prawna.
Do tych osób odnosimy także odpowiedzialność na zasadzie winy, ale odpowiedzialność osób które działają jako osoba prawna ponosi dana osoba prawna, jest to *odpowiedzialność własna osoby prawnej.
Aby można było mówić o odpowiedzialność z art. 416:
- osoba prawna musi mieć wyłonione organy w sposób przewidziany przez ustawy i oparty na jej statucie.
- osoby, które wchodzą w skład organu dokonują czynności, jako organy osoby prawnej, a nie, jako osoby fizyczne.
Istotną kwestią jest to czy osoba fizyczna działa w ramach jej kompetencji, jako organu osoby prawnej.
Musi być spełniona przesłanka winy - aby mówić o winie osoby prawnej należy udowodnić winę osoby fizycznej która stanowi organ.
Zagadnienie to komplikuje się w przypadku organów wielo-osobowych które podejmują decyzję w formie uchwał - komu tutaj przypisać winę?
Przyjmuje się, że o tej winie może przesądzić możliwość postawienia zarzutu choćby jednemu członkowi organu kolegialnego, jeżeli w skutek jego działania została wyrządzona szkoda. Odpowiedzialność osoby prawnej za inne osoby, które są włączone w działanie tej osoby prawnej - np. odpowiedzialność pracodawcy za szkody wyrządzone przez pracowników przy wykonywaniu pracy (art. 114 i next). Odpowiedzialność ta to jeden z przypadków odpowiedzialności przełożonego za podwładnego w rozumieniu art. 430.
Osoba prawna może też ponosić odpowiedzialność na podstawie art. 439 - ale to już za cudzy a nie za własny czyn.
Osoba prawna może też ponosić odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, np. odpowiedzialność przedsiębiorcy prowadzącego przedsiębiorstwo wprowadzane w ruch za pomocą sił przyrody; czy odpowiedzialność za pojazd, której posiadaczem jest osoba prawna.
Odpowiedzialność Skarbu Państwa - za szkody wyrządzone przy wykonywaniu władzy publicznej (będzie o tym później).
II - odpowiedzialność osoby prawnej za inne osoby fizyczne zaangażowane w działalność tej osoby prawnej.
Za szkodę może odpowiadać więcej osób niż tylko jedna - w przypadku współsprawstwa mamy do czynienia ze współodpowiedzialnością.
Art. 441 - odpowiedzialność solidarna - Jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna.
Na podstawie KC odpowiadają obok sprawcy szkody także takie osoby które w tej szkodzie uczestniczą w sposób zjawiskowy (chodzi przede wszystkim o podżegacza i pomocnika) - art. 422 - Za szkodę odpowiedzialny jest nie tylko ten, kto ją bezpośrednio wyrządził, lecz także ten, kto inną osobę do wyrządzenia szkody nakłonił albo był jej pomocny, jak również ten, kto świadomie skorzystał z wyrządzonej drugiemu szkody.
*Podżegacz to osoba, która chcąc, aby inna osoba dokonała czynu niedozwolonego nakłania ją do tego.
Podżegacz działa zawsze umyślnie.
Działanie podżegacza może polegać na daniu impulsu, ale także na utwierdzaniu danej osoby w powziętym już zamiarze.
Przyjmujemy, że odpowiedzialność podżegacza jest odpowiedzialnością w graniach całej szkody, która będzie wyrządzona skutkiem czynu niedozwolonego, do którego nakłaniał. Czyli będzie odpowiadał w tych granicach szkody wraz ze sprawcą szkody - ich odpowiedzialność jest solidarna.
Może jednak w pewnych przypadkach odpowiadać samodzielnie, gdy uda mu się nakłonić do dokonania czynu niedozwolonego osobę, której samej zarzutu winy nie można postawić, w szczególności ze względu na wyłączenie poczytalności.
W podobny sposób skonstruowana jest w art. 422 odpowiedzialność *pomocnika. Jak wiadomo w przypadku pomocnictwa mamy do czynienia z sytuacją, w której określona osoba udziela pomocy w realizacji powziętego przez sprawcę zamiaru. Od podżegania ta sytuacja różni się przede wszystkim tym, że impuls do powzięcia działania pochodzi nie od pomocnika, ale od samego sprawcy, a pomocnik udziela technicznego, fizycznego lub choćby organizacyjnego wsparcia.
Problemem jest kwalifikacja pomocnictwa intelektualnego w szczególności zwianego z opracowaniem pomysłu dokonania czynu niedozwolonego - tutaj chodzi o udzielnie pomocy konkretnej osobie i udzielnie pomocy musi być objęte zamiarem pomocnika.
Pomocnik tak jak i podżegacz odpowiada na zasadzie winy w graniach całej szkody. Może być też tak, że pomocnik odpowiadać będzie łącznie ze sprawcą czy sprawcami - odpowiedzialność solidarna, ale może odpowiadać także sam gdy osobie która dokonała czynu nie będzie można postawić zarzutu winy.
Art. 422 -„ jak również ten, kto świadomie skorzystał z wyrządzonej drugiemu szkody” - np. paser.
Paserstwo nieumyślne art. 416, a tymczasem na tle art. 422 mamy odpowiedzialność tylko tego kto świadomie skorzysta z wyrządzonej szkody. Chodzi o umyślność zachowania tej osoby.
Ale nie musi to być paser, np. domownicy, którzy korzystają z tego, że jeden z członków tej rodziny przynosi do domu różne zrabowane aktywa - jeżeli obejmują świadomością ten czyn niedozwolony to uczestniczą w zjawisku prowadzącym do powstania szkody - tylko tyle że odpowiadają oni nie za czyn niedozwolony, tylko za swój czyn - mimo to tutaj również odpowiedzialność solidarna z 441.
Problem: czy podobnie jak w przypadku podżegania i pomocnictwa ten kto świadomie korzysta z wyrządzonej komuś szkody ma odpowiadać za całość szkody?
Przyjmuje się, że jeżeli zachowanie tej osoby dotyczy tylko fragmentu tego stanu faktycznego polegającego na wyrządzeniu szkody to ta osoba odpowiada tylko za tę część szkody która pozostaje w związku z jej zachowaniem. Czyli jeżeli odpowiada solidarne ze sprawcą ta osoba która skorzystała ze szkody - ta solidarność jest ograniczona tylko do części szkody osoby która skorzystała ze szkody.
Związek przyczynowy
Nie ulega wątpliwości, że na gruncie PC podobnie jak i na gruncie innych dziedzin prawa, które przewidują ustawową możliwość przypisania odpowiedzialności za skutki zachowania, odpowiedzialność ponosi się, jeżeli pomiędzy skutkiem a zachowaniem zachodzą określone powiązania kazualne.
Trzeba stworzyć pewną konstrukcję odpowiedzialności właśnie z punktu widzenia tych powiązań kazualnych.
Art. 361 §1 - *koncepcja adekwatnego związku przyczynowego - Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.
Mamy tu do czynienia z poszukiwaniem odpowiedzialności, a nie przyczynowości.
Konstrukcja związku przyczynowego pełni dwojaką funkcję w PC:
Z jedne strony jest to przesłanka odpowiedzialności
Z drugiej strony ustalenie rozmiarów tej odpowiedzialności wpływa także na ustalenie zakresu odszkodowania.
U podłoża tej koncepcji znajduje się *teoria ekwiwalencji / równowartości warunków, czyli koncepcja stworzona przez Johna Stuarta Milla - zakłada ona badanie przyczynowości przy wykorzystaniu testu sine qua non, - „bez którego nie” - pytamy czy jeśli wyeliminujemy jakiś element stanu faktycznego to i tak szkoda by wystąpiła, jeżeli stwierdzamy, że tak, tzn. że nie ma tutaj powiązań kazualnych w rozumieniu tej teorii.
Trzeba ograniczyć pole badania przyczynowości - jest ograniczone poprzez wprowadzone *kryterium normalności następstw - wybieramy tylko te przyczyny, dla których szkoda jest następstwem normalnym, czyli jest adekwatna do tych przyczyn.
Ta koncepcja pozwala nam wybrać pewne takie powiązane ze sobą nie tylko obiektywnie, ale również z wykorzystaniem te oceny adekwatnej zjawiska.
Pytanie: jak mamy ocenić tę normalność - z punkt widzenia obiektywnego obserwatora? Czy z punktu widzenia działającego podmiotu? Czyli czy mamy patrzeć przez pryzmat praw fizyki, doświadczenia życiowego, czy punktu widzenia możliwości przewidywania które są dane konkretnemu sprawcy?
W polskim prawie cywilnym obowiązuje koncepcja adekwatnego związku przyczynowego w ujęciu obiektywnym. Aby jednak dokonać takiej zobiektywizowanej oceny trzeba dysponować pewnym zasobem informacji.
Problemem teraz: czy chodzi o informacje, które były dostępne w chwili, kiedy działo się to zdarzenie polegające na wyrządzeniu szkody, czy chodzi o informacje, które są nam / sądowi dostępne dziś?
Trzeba wziąć pod uwagę informacje dostępne w chwili kiedy działo się zdarzenie.
Czyli prawo polskie cywilne stoi na gruncie adekwatnego związku przyczynowego z oceną ex ante !
Koncepcja przyczynowości określona w art. 361 §1 dot. zarówno odpowiedzialności deliktowej jak i kontraktowej - różnica w praktyce przejawia się przede wszystkim tym ze na gruncie odpowiedzialności deliktowej mamy do czynienia najczęściej z przyczynowością działania, a na gruncie odpowiedzialności kontraktowej z przyczynowością zaniechania.
5/01/2010
Wielość przyczyn - jak to umieścić w kontekście związku przyczynowego?
*Przechodniość związku przyczynowego - jest cały łańcuch określonych zdarzeń, z których każde jest przyczyną dla następnego a skutkiem poprzedniego i ostatecznie powstaje finalna szkoda.
Czy tego rodzaju powiązanie pozwala na przypisanie odpowiedzialności osobie która odpowiada za jakąś tam pierwotną przyczynę?
Zasadniczo tak, przechodniość związku przyczynowego oznacza, że kolejne ogniwa jeśli tylko dają się powiązać w łańcuch przyczynowości adekwatnej.
Im więcej poszczególnych ogniw łańcucha przyczynowości tym bardziej prawdopodobne może okazać się przy nie przerwanym łańcuchu przyczynowości ekwiwalentnej że nastąpiło jednak przerwanie tego łańcucha przyczynowości adekwatnej (WTF?!)
Pewne problemy powstają także w sytuacji, kiedy jednocześnie występują zjawiska, które możemy określić, jako przyczynę i ich skutki ogniskują się w postaci szkody finalnej. Niejednokrotnie mamy do czynienia z *współprzyczynowością - zwaną także konkurencją przyczyn - tutaj rzeczywisty zbieg przyczyn, przy czym żadna z tych przyczyn nie byłaby sama wystarczająca dla powstania szkody finalnej, natomiast ich kumulacja, ich współwystąpienie umożliwiło powstanie szkody.
Wszyscy, którzy odpowiadają za współ-konkurujące przyczyny …???
Pozorny zbieg przyczyn - *przyczynowość alternatywna - chodzi tu o sytuacje, w których występują jednocześnie, co najmniej dwa zjawiska, z których każde mogłoby być źródłem całej szkody. One nie składają się na szkodę, szkodę każde z nich powoduje, ale gdy działają jednocześnie nie da się ustalić, która powoduje szkodę.
Dwie fabryki, które wypuszczają ścieki do jeziora, ilość ścieków z każdej z nich jest wystarczająca by zatruć to jezioro całkowicie, ale nie wiadomo czy wypuszczają jednocześnie czy nie jednocześnie, nie da się tego ustalić. Art. 441 §1 w takim wypadku - solidarna odpowiedzialność z tego tytułu.
Nieco inaczej wygląda sytuacje kiedy da się ustalić kolejność działania pewnych czynników szkodzących - w takim przypadku z reguły przyjmiemy odpowiedzialność tylko tego pierwszego podmiotu, czyli tego podmiotu który odpowiada za ten czynnik, który zadziałał wcześniej.
Odpowiedzialność za cudze czyny
W PC bardzo często mamy do czynienia z odpowiedzialnością nie za własne działanie lub zaniechanie, ale za działanie lub zaniechanie innej osoby - pojawia się kwestia ustalenia zakresu odpowiedzialności obu tych osób.
Trzy przypadki w KC:
Odpowiedzialność osoby zobowiązanej do nadzoru nad niepoczytalnym sprawcą - art. 427 - Kto z mocy ustawy lub umowy jest zobowiązany do nadzoru nad osobą, której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego winy poczytać nie można, ten obowiązany jest do naprawienia szkody wyrządzonej przez tę osobę, chyba że uczynił zadość obowiązkowi nadzoru albo że szkoda byłaby powstała także przy starannym wykonywaniu nadzoru. Przepis ten stosuje się również do osób wykonywających bez obowiązku ustawowego ani umownego stałą pieczę nad osobą, której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego winy poczytać nie można.
Odpowiedzialność ta może wynikać z oceny nie materialnej - nie ukończenie 13 r.ż. przez sprawcę art. 426, z oceny materialnej - ze sprawca znajdował się w stanie wyłączającym świadome lub powzięcie decyzji, wyrażenie woli art. 425.
Regułą jest, że za te osoby odpowiadają osoby zobowiązane do nadzoru nad nimi - to właśnie odpowiedzialność z art. 427 i jest to odpowiedzialność oparta na zasadzie winy - mówimy o *winie w nadzorze - culpa in custodiendo.
Odpowiada się za osobę niepoczytalną, ale, z jakiej przyczyny?
- wiek
- stan psychiczny
- ale pojawia się jeszcze stan cielesny - gdy z wyniku przejściowego stanu cielesnego nie można ponosić odpowiedzialności, np. pacjent który miał operację okulistyczną i nie widzi.
W tych przypadkach za taką osobę może odpowiadać ktoś inny.
A kto odpowiada?
Osoba zobowiązana do nadzoru.
Art. 95 KRO:
§1 - Władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka.
§2 - Dziecko pozostające pod władzą rodzicielską winno rodzicom posłuszeństwo.
§3 - Władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny.
Art. 96 KRO
Rodzice wychowują dziecko pozostające pod ich władzą rodzicielską i kierują nim. Obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i przygotowywać je należycie do pracy dla dobra społeczeństwa odpowiednio do jego uzdolnień.
Gdy mamy dziecko 10, 11, 12 lat nie ma wątpliwości że rodzice będą odpowiadać za to dziecko.
Jak rozumieć wykonywanie nadzoru nad osobą małoletnią?
Tutaj mamy do czynienia z dwoma konkurującymi ujęciami nadzoru:
nadzór rozumiany ściśle / wąsko - jako sprawowanie fizycznego kierownictwa, pilnowanie na każdym kroku,
drugie ujęcie wywodzi się z prawa francuskiego - obejmuje nie tylko nadzór w wąskim znaczeniu, ale także różne zjawiska składające się na proces wychowywania dziecka, wpajania mu właściwych wzorców, norm postępowania.
Jak ujmować ten nadzór na gruncie PL prawa?
Szpunar, Safian opowiadają się za wąskim rozumieniem nadzoru.
Inni raczej chcieliby tego ujęcia szerszego.
Orzeczenie SN 1971 r. - SN uważa, że nie można wymagać żeby takiego młodego człowieka cały czas trzymać za rękę.
A zatem trzeba ustalić jakie były okoliczności i jak ten nadzór powinien być w danych okolicznościach wykonywany - im dziecko mniejsze tym bardziej nadzór powinien być ścisły.
Sytuację prawną poszkodowanego poprawia to ze na tle art. 427 mamy do czynienia z domniemaniem winy, a zatem to nie poszkodowany musi wykazać rodzicom że nie sprawowali należycie nadzoru, tylko to rodzice chcąc uwolnić się od odpowiedzialności muszą wykazać, że uczynili zadość obowiązkowi nadzoru.
A jak dziecko skończyło 13 r.ż.?
Może ponosić odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę, a co z rodzicami?
Otóż fakt, że dziecko odpowiada nie wyłącza sam przez się ewentualnej odpowiedzialności rodziców, ale odpowiedzialność rodziców wówczas nie będzie oparta na art. 427, dlatego, że ten art. dot. sytuacji, w której sprawowany jest nad osobą, której zarzutu winy postawić nie można. Rodzice mogą odpowiadać ze względu na nieprawidłowe wykonywanie nadzoru nad dzieckiem za własną winę na podstawie art. 415.
Np. rodzice wiedzieli, że dziecko przynosi do szkoły nóż myśliwski, jeżeli nieostrożna zabawa spowoduje obrażenia innego dziecka w szkole wówczas z jednej strony można postawić komuś kto ma 15 lat zarzut winy jeżeli jego stan psychiczny rozwoju emocjonalnego to umożliwia, ale jednocześnie można postawić zarzut rodzicom - ich odpowiedzialność będzie solidarna.
SN Luty 1977 - względy wychowawcze przemawiają za tym, iż nadzór nad młodzieżą starszą nie może być ciągły, gdyż należy jej stwarzać warunki do znacznej samodzielności.
Listopad 2006 - || - || -|| -
1996 -
Gdy chodzi o dzieci, mamy także odpowiedzialność która wynika również z art. 427 ze względu na nadzór, który wynika z ustawy o systemie oświaty - odpowiedzialność władz szkolnych czy personelu szkolnego.
Jeżeli dziecko w szkole powyżej 13 r.ż. w grę wejść może odpowiedzialność za własną winę np. funkcjonariusza pewnej placówki szkolnej - będzie to odpowiedzialność podmiotu który prowadzi szkołę za swego podwładnego.
Placówki medyczne, opiekuńcze gdy chodzi o osoby zwłaszcza chore psychicznie.
Odpowiedzialność z 427 może być także przypisana osobie, która nie ma prawnego obowiązku wykonywania nadzoru.
Prawny obowiązek wynika z ustawy lub umowy, np. ktoś wychowuje dziecko które jest przez niego przysposobione - ta osoba też może być obciążona odpowiedzialnością.
W każdym przypadku szkoda wyrządzona przez osobę niepoczytalną musi pozostawać w adekwatnym związku przyczynowym z niewłaściwym wykonywaniem nadzoru, ale art. 427 wprowadza jednocześnie *domniemanie związku przyczynowego.
Przesłanki odpowiedzialności z art. 427:
Szkoda
Wyrządzona przez osobę niepoczytalną
Zawiniony brak nadzoru lub niestaranny nadzór ze strony zobowiązanej do nadzoru
Związek przyczynowy między winą w nadzorze a powstałą szkodą.
Aby można było dochodzić odszkodowania na podstawie art. 427 muszą być spełnione owe przesłanki odpowiedzialności, ale także muszą być w ogóle występować jakiekolwiek osoby które są zobowiązane do nadzoru oraz musi istnieć możliwość uzyskania od nich naprawienia szkody.
Ustawodawca daje poszkodowanemu ostatnią deskę ratunku w postaci możliwości żądania naprawienia szkody od samego niepoczytalnego sprawcy - art. 428 - Gdy sprawca z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego nie jest odpowiedzialny za szkodę, a brak jest osób zobowiązanych do nadzoru albo gdy nie można od nich uzyskać naprawienia szkody, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody od samego sprawcy, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i sprawcy, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
Przesłanki - grupa I:
Szkoda
Wyrządzona przez osobę niepoczytalną
Nie ma osób zobowiązanych do nadzoru
Istnieje związek przyczynowy między zachowaniem niepoczytalnego, a powstałą szkodą.
Zasady słuszności wymagają zasądzenia odszkodowania.
Przesłanki - grupa II:
Szkoda
Wyrządzona przez osobą niepoczytalną
Zawiniony brak nadzoru lub niestarannie wykonywane nadzór
Związek przyczynowy między winą w nadzorze, a powstałą szkodą
Brak możliwości uzyskania naprawienia szkody od osób sprawujących nadzór
Zasady słuszności wymagają zasądzenia odszkodowania.
Sąd może zarówno zasądzić całkowite jak i częściowe naprawienie szkody.
Zarówno 427 jak i 428 mają zastosowanie wtedy gdy osoba niepoczytalna wyrządzi szkodę osobie trzeciej, nie stosuje się ich gdy osoba niepoczytalna wyrządzi szkodę sprawującemu nadzór (kto tu będzie odpowiadał? nikt), ale również gdy ta osoba będąca pod nadzorem wyrządzi szkodę sama sobie (kto tu będzie odpowiadał? sprawujący nadzór za własną winę na podstawie art. 415).
Mają te przepisy zastosowanie także w przypadku wyrządzenia szkody przez osobę niepoczytalną innej osobie niepoczytalnej podlegającej nadzorowi tego samego sprawującego nadzór.
Odpowiedzialność powierzającego wykonanie czynności innej osobie - art. 429 - Kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności.
Art. 429 ma zastosowanie do takich przypadków w których wykonawca czynności działa samodzielnie nie podlegając bezpośrednio kierownictwu powierzającego czynność.
Przesłanki:
Szkoda
Wyrządzona przy wykonywaniu powierzonej czynności
Wina w wyborze wykonawcy
Związek przyczynowy między winą w wyborze, a powstałą szkodą.
Jest to odpowiedzialność na zasadzie winy - mówimy o *winie w wyborze - culpa in eligendo.
Ustawodawca wprowadził tu domniemanie winy, a zatem to sam powierzający chcąc zwolnić się od odpowiedzialności musi wykazać okoliczność, która go ekskulpuje.
Okoliczności ekskulpujące:
brak winy w wyborze albo starannie dokonany wybór
wybranie firmy lub pracownika, który się tym trudni na co dzień.
To że odpowiada powierzający to nie znaczy, że nie odpowiada wykonawca.
Powierzający odpowiada z art. 429, a wykonawca odpowiada za własną winę - art. 415.
Przesłanką odpowiedzialności powierzającego nie jest wina wykonawcy, bo może być tak że on nie ponosi winy bo jest np. niepoczytalny.
Odpowiedzialność przełożonego za podwładnego - art. 430 - Kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.
Przepis ten ma bardzo duże znaczenie w praktyce.
Przesłanki:
Szkoda
Wyrządzona przez podwładnego
Wina podwładnego
Powierzenie czynności podwładnemu na własny rachunek przełożonego
Związek przyczynowy między zawinionym zachowaniem podwładnego, a powstałą szkodą.
Jak nie znajdujemy winy wśród przesłanek to jest odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.
Jest to bardzo surowa odpowiedzialność, tym bardziej że art. 430 nie wskazuje żadnych okoliczności egzoneracyjnych (zwalniających z odpowiedzialności).
…??Nie zastosowanie się podwładnego do wskazówek powierzającego, on podlega jego kierownictwu.
Ponadto odpowiada ten kto powierza na własny rachunek wykonanie czynności.
Z podwładnością możemy mieć także do czynienia w relacjach osobistych, np. relacje rodzinne - przykład uznania za podwładnego syna rolnika, który pomagał przy żniwach ojcu i komuś tam wyrządził szkodę. Nie było tu relacji formalnej, ale przyjęto że także w takich stosunkach rodzinnych syn w wakacje pomagał rodzicom i podlegał kierownictwu.
Niekiedy można przyjąć nawet tą podległość jeśli mamy do czynienia z zawodami, które charakteryzują się znacznym stopniem samodzielności, np. przyjmuje się w orzecznictwu, że podwładnym w rozumieniu art. 430 jest także lekarz i to nawet wtedy gdy dla danej placówki medycznej świadczy usługi na podstawie umowy cywilno-prawnej.
Zasadniczo fakt, że odpowiada przełożony nie wyłącza odpowiedzialności podwładnego podwładny odpowiadać może za własną winę na podstawie art. 415.
Pytanie: czy odpowiadać będzie przełożony wtedy gdy szkodę wyrządzi podwładny któremu nie będzie można postawić zarzutu winy?
Może odpowiadać przełożony na podstawie art. 429 lub 415 za własną winę.
Problematyki tej dotyczą także art. 114 - 127 Kodeksu Pracy.
Art. 120 §1 - W razie wyrządzenia przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków pracowniczych szkody osobie trzeciej, zobowiązany do naprawienia szkody jest wyłącznie pracodawca.
Czy pracodawca ma roszczenie regresowe wobec pracownika?
Art. 120 §2 - Wobec pracodawcy, który naprawił szkodę wyrządzoną osobie trzeciej, pracownik ponosi odpowiedzialność przewidzianą w przepisach niniejszego rozdziału.
Art. 119 - Odszkodowanie ustala się w wysokości wyrządzonej szkody, jednak nie może ono przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody.
Art. 122 - Jeżeli pracownik umyślnie wyrządził szkodę, jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości.
Odpowiedzialność władzy publicznej za wykonywanie tej władzy
- będzie to omówione odrębnie.
12/01/2010
Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez zwierzęta
- są dwa odrębne reżimy odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez zwierzęta:
Odpowiedzialność za zwierzęta znajdujące się w sferze bezpośredniego oddziaływania człowieka.
Art. 431:
§1 - Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
Przesłanki odpowiedzialności:
Szkoda
Wyrządzona przez zwierzę pozostające we władztwie człowieka
Wina w nadzorze
Związek przyczynowy między zawinionym niewłaściwym wykonywaniem nadzoru a wyrządzeniem szkody przez zwierzę.
Przepis art. 431 brzmi dość archaicznie, czy nawet dziwacznie, kto zwierze chowa - pojecie to rozumiemy szeroko jako wszystkie przypadki w których zwierze pozostaje we władzy człowieka, dotyczy zatem ten przepis zarówno zwierząt domowych, jak i hodowlanych, także takich zwierząt które pozostają w naturalnych warunkach na wolności, ale w danym przypadku znajdują się w sferze władania człowieka (zwierzęta w cyrku, czy w ogrodzie zoologicznym).
Oprócz tego w przepisie mowa jest o zwierzętach, którymi się człowiek posługuje, a zatem przede wszystkim zwierzęta pociągowe.
Odpowiedzialność ta to odpowiedzialność na zasadzie winy - szczególny przypadek zwany *winą w nadzorze - culpa in custodiendo.
Art. 431 wprowadza domniemanie winy, co wnioskujemy ze sformułowania „…chyba, że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy”.
Odpowiedzialność na podstawie tego art. ponosi się wyłącznie za zachowania zwierzęcia, które nie jest w danym przypadku kierowane przez człowieka stając się narzędziem w jego reku - w literaturze ujmuje się to w ten sposób, ze chodzi o przypadki, w których impuls do działania pochodzi z jego systemu nerwowego, a wcześniej mówiono, że zwierze „działa ze swego popędu”.
Wyrok Sadu Apelacyjnego w Poznaniu 1991r.
„Kon jest zawsze narzędziem w rekach człowieka gdy jest przez niego kierowany przy jezdzie konnej…”
Jest to odpowiedzialność dość surowa.
W pewnych przypadkach można mówić o pewnej obiektywizacji (wzmocnienie odpowiedzialności o elementy obiektywne) odpowiedzialności, a zatem z elementami ryzyka - „niezależnie od tego czy było pod jego nadzorem, czy tez zabłąkało się lub uciekło…”.
W pewnych przypadkach jednak chowający nie ponosi odpowiedzialności za zwierzę - gdy wykaże, że ani on ani osoba za którą on ponosi odpowiedzialności nie ponoszą winy w nadzorze.
Tutaj pojawia się problem: dot. przypadków, gdy zachowanie zwierzęcia jest sprowokowane zachowaniem samego poszkodowanego, dotyczy to w szczególności zwierząt obronnych. Stan faktyczny: pan prowadził niewielki warsztat i miał psa, którego jak przychodził do tego warsztatu przywiązywał. Pewnego dnia przyszedł pijany sąsiad i domagał się pożyczki na alkohol, właściciel warsztatu nie chciał tej prośbie zadośćuczynić, pies go pogryzł. Sprawa do sądu - taki pies powinien być tak przywiązany, aby nie mógł się zerwać, ale był po to, aby chronić właściciela. Sad przyjął odpowiedzialność właściciela warsztatu oraz jednocześnie wysoki stopień przyczynienia się poszkodowanego.
Winy możemy się doszukiwać u chowającego zwierze, ale także u osoby, za którą on ponosi odpowiedzialność.
Załóżmy, że zostanie przeprowadzony dowód braku winy, w takiej sytuacji została przewidziana odpowiedzialność na zasadzie słuszności - art. 431 §2 - Chociażby osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje, nie była odpowiedzialna według przepisów paragrafu poprzedzającego, poszkodowany może od niej żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i tej osoby, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
W takim przypadku zasadzenie naprawienia szkody podlega ocenie sądu, który nie jest już tutaj związany zasadą pełnego odszkodowania.
Kwestia zabezpieczenia roszczenia o naprawienie szkody - art. 432 - wprowadza on możliwość zajęcia zwierzęcia:
§1 - Posiadacz gruntu może zająć cudze zwierzę, które wyrządza szkodę na gruncie, jeżeli zajęcie jest potrzebne do zabezpieczenia roszczenia o naprawienie szkody.
§2 - Na zajętym zwierzęciu posiadacz gruntu uzyskuje ustawowe prawo zastawu dla zabezpieczenia należnego mu naprawienia szkody oraz kosztów żywienia i utrzymania zwierzęcia.
Odpowiedzialność za zwierzęta żyjące w stanie wolnym.
Wyrok SN z grudnia 2008 r. - przepisy odszkodowawcze przewidziane w prawie łowieckim mają charakter lex specialis wobec przepisów KC, dlatego art. 431 nie ma zastosowania do zwierząt żyjących w stanie wolnym.
Ustawa prawo łowieckie 1995 r. - zasada jest taka, że za niektóre szkody wyrządzone przez niektóre zwierzęta odpowiada dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego zgodnie z art. 46 prawa łowieckiego. Rekompensacie podlegają szkody wyrządzone w uprawach i płodach rolnych przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny.
Art. 48 prawa łowieckiego wskazuje przypadki gdy odszkodowanie nie przysługuje, np. jeżeli posiadacz takiej uprawy nie dokonał sprzętu w terminie 14 dni od dnia zakończenia zbiorów na danym terenie.
Na odstawie prawa łowieckiego także może odpowiadać Skarb Państwa - zgodnie z art. 50 odpowiada za szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne objęte całoroczną ochroną - chodzi o szkody wymienione w art. 46.
Ustawa o ochronie przyrody 2004 r. - Skarb Państwa odpowiada za niektóre kategorie szkód wyrządzone przez niektóre zwierzęta - art. 126.
Art. 126 ust. 6 - okoliczności, które zwalniają z odpowiedzialności, np. gdy uprawa rolna była z pominięciem standardów agro-rolnych?? Somethin like that - ustawa ogranicza odpowiedzialność w tym przypadku do damnum emergens.
Dochodzi tu jeszcze ewentualna odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez zwierzęta w stanie wolnym w sytuacji zaniedbania przez właściwe służby przedsięwzięcia czynności ochronnych gdy na danym terenie pojawia się zwierze które może wyrządzić szkodę.
Pytanie: czy za takie różne przypadki będzie jakiś podmiot publiczny odpowiadał?
Pogląd Sądu Apelacyjnego w Poznaniu 1995: Ochrona zwierzyny nie może być rozumiana jednostronnie, czyli przed kłusownictwem, itp. bowiem obowiązkiem strażników łowieckich id należy także troska o to, aby zwierze nie zrobiło krzywdy człowiekowi itd.
Wyrok SN 1971: sytuacja miała miejsce w Łodzi - powódka w komunalnym lesie miasta lodzi została skaleczona przez sarnę kopytem w oko, w wyniku, czego je straciła. Sąd I instancji (wojewódzki dla miasta lodzi) zasądził odszkodowanie, zadośćuczynienie i rentę stwierdzając, że Skarb Państwa odpowiada za szkodę dopuszczając do tego, że w lesie miejskim pozwala aby przebywały w nim zwierzęta w stanie wolnym.
SN w wyroku z czerwca 1971 zmienił ten wyrok i oddalił powództwo
Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez rzeczy
Będziemy mówić o trzech przypadkach takiej odpowiedzialności:
Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez wyrzucenie, wylanie lub spadnięcie przedmiotu - art. 433 - Za szkodę wyrządzoną wyrzuceniem, wylaniem lub spadnięciem jakiegokolwiek przedmiotu z pomieszczenia jest odpowiedzialny ten, kto pomieszczenie zajmuje, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą zajmujący pomieszczenie nie ponosi odpowiedzialności i której działaniu nie mógł zapobiec.
Przesłanki odpowiedzialności:
Szkoda
Wyrzucenie, wylanie lub spadnięcie przedmiotu z pomieszczenia
Związek przyczynowy między drugim a pierwszym.
Jest to surowa odpowiedzialność oparta na zasadzie ryzyka.
Chodzi o wypadnięcie czegoś z pomieszczenia gdzieś na zewnątrz budynku, np. ktoś strąca doniczkę z okna itp.
Czy może wchodzić w grę przelanie się jakieś substancji z pomieszczenia do pomieszczenia położonego na niższej kondygnacji?
SN upiera się, że w takim przypadku art. 433 nie ma zastosowania. Prof. jednak uważa tak jak prof. Księżak, że „a właśnie, że się stosuje!”.
Odpowiedzialny jest ten kto pomieszczenie zajmuje - a zatem decyduje stan, który w przeważającej części można określić jako stan faktyczny - tutaj nie ma znaczenia tytuł prawny, jego istnienie. Zajmowanie pomieszczenia nie oznacza krótkotrwałego w nim pobytu. Wszystko zależy od tego czy to ustalenie, kto odpowiada zależy od tego kto może być uznanym za zajmującego pomieszczenie. Powiedzmy wypada przedmiot z okna akademika - kto odpowiada?
Tu jako kryterium służy to czy wypadło to z okna które było przypisane danej osobie na stałe, czy z pomieszczenia ogólno-dostępnego. W przypadku hotelu gość hotelowy nie „zajmuje” pomieszczenia w tym znaczeniu, zajmuje je podmiot który prowadzi hotel.
To coś co wypada, przedmiot, substancja wypada z pomieszczenia - nie będzie odpowiedzialności jeśli to nie będzie pomieszczenie np. klatka schodowa, dach.
Sytuacja szczególna - wyrok z 1968 r. - z okna pomieszczenia ktoś wyrzucił rzecz broniąc się przed wejściem Policjantów, którzy chcieli go aresztować. Z art. 433 wynikałoby ze odpowiada ten kto zajmuje to pomieszczenie, ale ten kto rzucił rzeczą był kimś innym - w wyroku że nie można tego przepisu tak szeroko rozciągać.
Okoliczności egzoneracyjne art. 433 :
- siła wyższa
- szkoda wyłącznie z winy poszkodowanego
- w orzecznictwie przyjmuje się, że odpowiada zajmujący pomieszczenie za wszystkie osoby, które zgodnie z jego wolą znalazły się w tym pomieszczeniu - zajmujący pomieszczenie odpowiada za gości. To że odpowiada zajmujący pomieszczenie (na zasadzie ryzyka) nie wyłącza odpowiedzialności osoby, która dany przedmiot wyrzuciła (za własną winę art. 415)
Odpowiedzialność za zawalenie się budowli lub oderwanie jej części - art. 434 - Za szkodę wyrządzoną przez zawalenie się budowli lub oderwanie się jej części odpowiedzialny jest samoistny posiadacz budowli, chyba że zawalenie się budowli lub oderwanie się jej części nie wynikło ani z braku utrzymania budowli w należytym stanie, ani z wady w budowie.
Przesłanki odpowiedzialności:
szkoda
zawalenie się budowli lub oderwanie jej części
związek przyczynowy pomiędzy zawaleniem / oderwaniem a powstałą szkodą.
Jest to odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.
Budowla - w świetle prawa budowlanego - w grę wchodzą wszelkie obiekty budowlane, zatem nie tylko budynki, ale również słupy, tunele, studnie, mosty itd.
Gdy chodzi o oderwanie się części budowli - odpowiedzialność z art. 434 dot. takich przypadków gdy dany element jest składnikiem konstrukcyjnym budynku, ale także i takich gdy jest to element pełniący funkcję dekoracyjną, np. na kogoś spadnie 200kg nimfa która zdobi front budynku.
Natomiast nie stanowią części budynku takie akcesoryjne elementy jak szyldy i tablice reklamowe.
Odpowiedzialność ponosi samoistny posiadacz budowli.
Nie decyduje to, kto zajmuje akurat dany budynek. Oczywiście użytkownik, np. najemca może odpowiadać, jeżeli będzie można mu postawić zarzut winy, ale nie zdejmuje to odpowiedzialności z samoistnego posiadacza.
Okoliczności egzoneracyjne art. 434:
chyba że zawalenie się budowli lub oderwanie jej części nie wynikło ani z braku utrzymania budowli w należytym stanie, ani z wady w budowie.
Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny - art. 4491-44911.
Są to przepisy, które zostały dodane do naszego kodeksu stosunkowo niedawno - w 2000 r. Nie znaczy to jednak że ta odpowiedzialność nie miała znaczenia wcześniej, tyle tylko ze wcześniej nie było ogólnej reguły odpowiedzialności właśnie za takie szkody.
Chodzi tu o takie sytuacje, w których mamy do czynienia z jakąś wadliwością produktu, która to wadliwość powoduje szkody wykraczające poza zakres tego produktu.
W prawie unijnym dyrektywa z 1985 r. - nr. 85/374 w sprawie zbliżenia przepisów ustawowych i administracyjnych dot. odpowiedzialności za produkty unijne.
Podstawową wartością tych przepisów jest wprowadzenie odpowiedzialności na zasadzie ryzyka. Do tej pory próbowano doszukać się odpowiedzialności poprzez wykazanie winy.
Przesłanki odpowiedzialności:
szkoda
wprowadzenie na rynek niebezpiecznego produktu
związek przyczynowy między użyciem tego produktu, a powstałą szkodą.
Jest to odpowiedzialność deliktowa również.
Sprawą pierwszorzędnej wagi jest ustalenie czym jest ten produkt niebezpieczny?
Ustawa dwustopniowo reguluje kwestię produktu niebezpiecznego:
- najpierw mamy definicję *produktu - art. 4491 §2 - Przez produkt rozumie się rzecz ruchomą, choćby została ona połączona z inną rzeczą. Za produkt uważa się także zwierzęta i energię elektryczną.
- a potem definicję *niebezpieczeństwa produktu - art. 4491 §3 - Niebezpieczny jest produkt niezapewniający bezpieczeństwa, jakiego można oczekiwać, uwzględniając normalne użycie produktu (…).
Nie ma podstaw do odpowiedzialności gdy użytkujemy coś wadliwie, są za wady konstrukcyjne.
Nie zawsze za niebezpieczny można uznać tylko taki produkt, który uznany jest obiektywnie za niebezpieczny - dlaczego? - O tym, czy produkt jest bezpieczny, decydują okoliczności z chwili wprowadzenia go do obrotu, a zwłaszcza sposób zaprezentowania go na rynku oraz podane konsumentowi informacje o właściwościach produktu (…).
Produkt nie może być uznany za niezapewniający bezpieczeństwa tylko, dlatego, że później wprowadzono do obrotu podobny produkt ulepszony - dobrym przykładem samochody.
Kto odpowiada?
Ustawa w art. art. 4491 §1 wskazuje na producenta -
A zatem mamy do czynienia z profesjonalistą, przedsiębiorcą.
A wobec kogo odpowiada?
Są to przypadki odpowiedzialności w stosunku do konsumenta, ale trzeba zauważyć, że treść przepisu przeczy ograniczaniu odpowiedzialności do konsumenckiej.
Aby wzmocnić pozycje poszkodowanego ustawodawca rozszerzył krąg potencjalnie odpowiedzialnych podmiotów - art. 4495 :
Po drugie odpowiada - wytwórca materiału, surowca albo części składowej produktu.
Okoliczności zwalniające:
chyba że wyłączną przyczyną szkody była wadliwa konstrukcja produktu
lub wskazówki producenta.
Po trzecie odpowiada - art. 4495 §2 - quasi producent, czyli ktoś, kto faktycznie produktu nie wytworzył, ale podaje się za producenta - Kto przez umieszczenie na produkcie swojej nazwy, znaku towarowego lub innego oznaczenia odróżniającego podaje się za producenta, odpowiada jak producent.
Po czwarte - art. 4495 §2 - importer - Tak samo odpowiada ten, kto produkt pochodzenia zagranicznego wprowadza do obrotu krajowego w zakresie swojej działalności gospodarczej (importer).
Te osoby są wszystkie odpowiedzialne, przy czym §3 spina klamrą solidarności odpowiedzialność tych osób - Producent oraz osoby wymienione w paragrafach poprzedzających odpowiadają solidarnie.
Na tym nie wyczerpuje się lista osób potencjalnie odpowiedzialnych, bo jeżeli nie ma żadnych z tych osób odpowiedzialność ponosi zbywca produktu - art. - art. 4495 §4 - Jeżeli nie wiadomo, kto jest producentem lub osobą określoną w § 2, odpowiada ten, kto w zakresie swojej działalności gospodarczej zbył produkt niebezpieczny, chyba że w ciągu miesiąca od daty zawiadomienia o szkodzie wskaże poszkodowanemu osobę i adres producenta lub osoby określonej w § 2 zdanie pierwsze, a w wypadku towaru importowanego - osobę i adres importera.
Czy odpowiada łącznie? No właśnie nie, bo innych osób nie znamy. Może przerzucić odpowiedzialność na poprzedniego zbywcę.
+
§5 - Jeżeli zbywca produktu nie może wskazać producenta ani osób określonych w §4, zwalnia go od odpowiedzialności wskazanie osoby, od której sam nabył produkt.
19/01/2010
Ustawa wprowadza pewne okoliczności egzoneracyjne:
Producent nie wprowadził produktu do obrotu - art. 4493 §1 - ale czy to jeszcze znajdując się w fazie prób i badań, czy to gdy został przeznaczony do zniszczenia a ktoś ten produkt zniszczył.
Przyjmuje się, że chwilą wprowadzenia produktu do obrotu jest chwila utraty kontroli producenta nad korzystaniem z danego produktu.
Może nastąpić w różnej postaci, mamy u podłoża jakąś czynność prawną, np. umowa sprzedaży.
Produkt został wprowadzony do obrotu poza zakresem działalności gospodarczej - chodzi o taką sytuację gdy ktoś produkuje sobie amatorsko, hobbistycznie. Tyle tylko, że jeżeli ktoś sobie cichcem coś produkuje w domu to nie jest producentem w rozumieniu w.w. art.
Producent nie odpowiada, gdy właściwości niebezpieczne produktu ujawniły się już po wprowadzeniu go do obrotu, chyba że przyczyny te tkwiły już poprzednio w produkcie.
A zatem zakładamy, że produkt był niewadliwy, pewne jego niebezpieczne właściwości ujawniły się później, np. na skutek wadliwego korzystania z niego.
Nie można było niebezpiecznych właściwości produktu przewidzieć przy uwzględnieniu stanu nauki i techniki przy wprowadzeniu produktu do obrotu.
Chodzi o to żeby nie ograniczać postępu, wiadomo, że pewne produkty uważane za bezpieczne w innych czasach są uważane za niebezpieczne.
Zgodnie z art. Art. 4491 §3 zdanie pierwsze - produktu nie traktuje się jako niebezpieczny.
Niebezpieczne właściwości produktu wynikały z zastosowania przepisów prawa - chodzi o to ze ten produkt jest tak skonstruowany bo tak wymusiły przepisy.
Art. 4494 domniemanie, że produkt został wytworzony jak i wprowadzony w zakresie działalności gospodarczej producenta.
Ich wspólną cechą jest to, że chodzi tutaj zawsze o odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.
Odpowiedzialność określona w omawianych przepisach jest ograniczona w odniesieniu do szkód w mieniu:
Art. 4492 - Producent odpowiada za szkodę na mieniu tylko wówczas, gdy rzecz zniszczona lub uszkodzona należy do rzeczy zwykle przeznaczanych do osobistego użytku i w taki przede wszystkim sposób korzystał z niej poszkodowany.
Nie chodzi zatem o urządzenia służące celom produkcyjnym, tylko o przedmioty przeznaczone do osobistego użytku.
Z pewnych względów nie chodzi o samą rzecz niebezpieczną („gdy rzecz zniszczona lub uszkodzona…”), tylko o inne rzeczy.
Art. 4497§1 - Odszkodowanie za szkodę na mieniu nie obejmuje uszkodzenia samego produktu(…).
Art. 4497§1 - (…)ani korzyści, jakie poszkodowany mógłby osiągnąć w związku z jego używaniem. - mamy do czynienia z ograniczeniem odpowiedzialności do damnum emergens.
Art. 4497 §2 - Odszkodowanie na podstawie art. 4491 nie przysługuje, gdy szkoda na mieniu nie przekracza kwoty będącej równowartością 500 EURO.
Do tej pory franszyza redukcyjna charakterystyczna była tylko dla odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń.
W przypadku szkód na osobie żadnych ograniczeń nie ma!
Art. 44910 - Przepisy o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny nie wyłączają odpowiedzialności za szkody na zasadach ogólnych, za szkody wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania oraz odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady i gwarancji jakości.
Może się zatem zdarzyć ze producent odpowiadać będzie na różnych podstawach i wybór poszkodowanego nie może być
Może się także zdarzyć że odpowiadać będzie obok producenta i osób które z nim wspólnie odpowiadają odpowiedzialność jeszcze jakiejś innej osoby.
Art. 4496 - Jeżeli za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny odpowiada także osoba trzecia, odpowiedzialność tej osoby i osób wymienionych w artykułach poprzedzających jest solidarna. Przepisy art. 441 §2 i 3 stosuje się odpowiednio - chodzi o to, że np. producent i importer z jednej strony a z drugiej strony jakaś osoba trzecia która odpowiada też deliktowo, np. posiadacz pojazdu, ale może się okazać że ten pojazd ma takie cechy, które go kwalifikują jako pojazd niebezpieczny.
Charakter semi imperatywny względem poszkodowanego, czyli jednostronnie bezwzględnie obowiązujący - nie można ani w drodze umowy, ani w drodze jednostronnego oświadczenia wyłączyć tej odpowiedzialności ani jej ograniczyć - art. 4499 - Odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny nie można wyłączyć ani ograniczyć - ale można ją rozszerzyć.
Ewentualna właściwość obcego prawa w zakresie oceny skutków zdarzenia nie może prowadzić do wyłączenia odpowiedzialności - art. 44911 - Nie można w drodze umowy wyłączyć lub ograniczyć odpowiedzialności określonej w przepisach niniejszego tytułu, także w razie dokonania wyboru prawa obcego.
Odpowiedzialność związana z wykorzystywaniem sił przyrody
Art. 435 - Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez ruch przedsiębiorstwa:
§1 - Prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.
W XIX w zaczęły się pojawiać różne podstawy do wprowadzania odpowiedzialności obiektywnej odrywającej się w coraz większym stopniu od winy.
Można mówić o trzech zasadniczych modelach odpowiedzialności na zasadzie ryzyka (takiego określenia używamy dla odpowiedzialności obiektywnej):
Systemy prawne gdzie jest ogólna reguła odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, ale przy nie istnieniu ustawowej podstawy takiej odpowiedzialności - należy do tej grupy zaliczyć systemy kręgu anglosaskiego.
Pierwszym najbardziej znanym orzeczeniem z tego zakresu jest sprawa Rylands v. Fletcher (1868): stan faktyczny był taki, że pewien przedsiębiorca na swojej działalności wybudował ogromny ziemny zbiornik z wodą bez szczególnych zabezpieczeń i ta woda przeniknęła do kanałów kanałami podziemnymi do czynnej kopalni, gdzie wyrządziła szkody. Tylko siła wyższa lub działanie samego poszkodowanego mogło uwolnić go od odpowiedzialności - zasada strict liability, a w USA absolute liability.
Systemy, w których wypracowano tę podstawę odpowiedzialności, ale z jednej klauzuli generalnej.
Wzorem art. 1384 Kodeks Francuski.
Systemy, w których nie stworzono generalnej podstawy odpowiedzialności obiektywnej, ale przewidziano takie przypadki w ustawach szczególnych.
Tutaj przykładem prawo niemieckie - do dziś mamy w nim ustawy szczególne, które regulują wybrane fragmenty aktywności człowieka, np. ustawa dot. odpowiedzialności pracowników kolei.
W prawie PL mamy pewne klauzule ogólne, ale jednak ograniczone do konkretnych sfer aktywności, czyli nie mamy rozsianych tych podstaw po ustawach szczególnych, ale w różnych przepisach.
W toku rozwoju odpowiedzialności na zasadzie ryzyka próbowano na różne sposoby ja uzasadnić, w zasadzie racje ją uzasadniające najczęściej dają się sprowadzić do dwóch grup:
- uzasadnienie ryzyka poprzez wykazanie wzmożonego niebezpieczeństwa, które powoduje przedsiębiorca prowadzący działalność
- koncepcja zysku, bo przedsiębiorca odnosi korzyść z tej koncentracji niebezpiecznych sił.
Funkcja repartycyjna - repartycja z dwóch kierunków - raz ze przedsiębiorcy się ubezpieczają, dwa że producent przecież kalkuluje ryzyko w kosztach swojej działalności.
Przesłanki odpowiedzialności z art. 435:
Szkoda
Ruch przedsiębiorstwa wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody
Związek przyczynowy między ruchem przedsiębiorstwa a powstałą szkodą.
Jest to odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, a zatem obiektywna - niezależna od winy.
Dla odpowiedzialności nie ma znaczenia czy to działanie przedsiębiorcy było bezprawne czy też nie - SN maj 2008: podstawową przesłankę stanowi ryzyko wyrządzonej szkody związane z działalnością gospodarczą (…).
O jakie tu przedsiębiorstwo chodzi?
Wszelkie przedsiębiorstwa, które w toku swojej działalności w jakiś sposób wykorzystują, przetwarzają różne postacie energii.
Co to znaczy że przedsiębiorstwo jest wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody?
Na tle art. 435 chodzi o takie przedsiębiorstwa, których istota działania polega na wykorzystywaniu tych źródeł energii, np. kolej, kopalnia, elektrownia, przedsiębiorstwa budowlane, gospodarstwo rolne jeżeli 2 warunki z orzeczenia.
Przedsiębiorstwo musimy tu rozumieć w znaczeniu przedmiotowym w świetle - art. 551 - Przedsiębiorstwo jest zorganizowanym zespołem składników niematerialnych i materialnych przeznaczonym do prowadzenia działalności gospodarczej.
Szkoda ma być wyrządzoną przez ruch tego przedsiębiorstwa - co to znaczy ruch przedsiębiorstwa?
Dwa ujęcia możliwe:
- ujęcie wąskie wskazujące bardziej na elementy fizyczne, czyli funkcjonowanie urządzeń, przemieszczanie się osób w ramach tego przedsiębiorstwa, towarów.
- ujęcie szersze, funkcjonalne - ruch oznacza po prostu funkcjonowanie przedsiębiorstwa, każdy przejaw jego aktywności. I to ujęcie jest utrwalone w orzecznictwie.
Kto odpowiada?
Odpowiada prowadzący na własny rachunek - ten podmiot, który ponosi ekonomiczne ryzyko prowadzenia tej działalności.
Podmiot en nie musi być właścicielem, podkreślamy element faktyczny - może to być w szczególności leasingo-biorca.
Co musi udowodnić poszkodowany aby mógł uzyskać naprawienie szkody na tej podstawie?
Na pewno musi udowodnić szkodę - dowód istnienia szkody obciąża poszkodowanego.
Poszkodowany musi też wykazać, że przedsiębiorstwo funkcjonowało - ruch przedsiębiorstwa.
Pojawiły się koncepcje, że na gruncie tego przepisu mamy do czynienia z domniemaniem adekwatnego związku przyczynowego, jednak pogląd taki jest nietrafny.
Wydaje się, że sam związek przyczynowy musi rzeczywiście poszkodowany wykazać, natomiast nie musi już udowodnić, że to jest związek przyczynowy w ujęciu adekwatnym. Domniemaniem objęta jest adekwatność.
Na równi z odpowiedzialnością przedsiębiorstw wprowadzanych w ruch za pomocą sił przyrody ustawodawca stawia odpowiedzialność przedsiębiorstw z art. 435 §2 - Przepis powyższy stosuje się odpowiednio do przedsiębiorstw lub zakładów wytwarzających środki wybuchowe albo posługujących się takimi środkami.
Okoliczności egzoneracyjne art. 435:
Wyrządzenie szkody skutek siły wyższej
Wyrządzenie szkody wyłącznie z winy poszkodowanego
Wyrządzenie szkody wyłącznie z winy osoby trzeciej za która prowadzący przedsiębiorstwo nie ponosi odpowiedzialności.
Ad. 1 Vis maior, force majeure (franc.), nasz kodeks posługuje się pojęciem siły wyższej, ale jej nie definiuje.
Ujęcie subiektywne - wywodzi się od Goldschmidta - uważał on, że siła wyższa to zdarzenie, któremu nie można zapobiec mimo dołożenia należytej staranności, miernik staranności wskazywał czy jest to siła wyższa czy nie.
Ujęcie obiektywne - wywodzi się od Exnera - wskazywał on na obiektywne elementy jak zewnętrzność zjawiska, nieprzewidywalność i niemożność odparcia.
Współcześnie przyjmuje się ujęcie obiektywne, ogólnie można by powiedzieć, że siłą wyższą jest zdarzenie o charakterze nadzwyczajnym, zewnętrzne w stosunku do badanego układu, niemożliwe do zapobieżenia i w zasadzie także nieprzewidywalne (najmniej, gdy chodzi o jego skalę).
Zakres pojęcia siły wyższej jest bardzo, bardzo wąski - w orzecznictwie współczesnym siła wyższa nie funkcjonuje, bo co by mogło nią być?
Mogłyby być nią różnego rodzaju nadzwyczajne zdarzenia o charakterze przyrodniczym, np. z orzeczenia: uderzenie pioruna nie może być uznawane za siłę wyższą gdyż nie są to zjawiska nadzwyczajne u nas - przykładem siły wyższej w PL powódź z 1997 r.
Ale jeśli chodzi o zjawiska społeczne to zamieszki, demonstracje itp.
Również można uznać za siłę wyższą katastrofy techniczne, np. upadek statku powietrznego.
To zdarzenie musi być zewnętrzne w stosunku do badanego układu - jeżeli badamy przedsiębiorstwo to musi to być czynnik spoza funkcjonowania tego przedsiębiorstwa, np. wybuch kotła w fabryce NIE.
Zdarzenie, któremu nie można zapobiec - owszem można próbować ograniczać jakoś skutki, budować domy aby były mniej podatne na ruchy sejsmiczne, ale będzie to tylko ograniczaniem skutków.
Co do zasady nie można przewidzieć takiego zdarzenia - a przynajmniej jego skali.
Ad. 2 - wyrządzenie szkody wyłącznie z winy poszkodowanego.
Art. 436 - Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez ruch mechanicznego środka komunikacji.
23/02/2010 [zastępstwo - Pajor]
Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu władzy publicznej
Chodzi o odpowiedzialność Skarbu Państwa oraz innych jednostek zwłaszcza samorządu terytorialnego.
Trzy etapy:
1) okres do wejścia w życie ustawy z 15 listopada 1956 r. - w tym czasie odpowiedzialność, SP za szkodę w zakresie PC była przyjmowana, SP mógł odpowiadać jednakże tylko w zakresie czynności gospodarczych, czyli tylko za to, co określamy pojęciem dominium.
Nie było odpowiedzialności za tzw. czynności władcze - sferę imperium.
SN z 2 grudnia 1931 r. - przyjął, że szkoda wyrządzona przez eksplozję schronu amunicyjnego powoduje odpowiedzialność, gdyż można określić prowadzenie schronu jako działalność gospodarczą.
2) okres po wejściu w życiu tej ustawy do 1 stycznia 1965 r. - ustawa ta przyjęła, że odpowiedzialność państwa rozciąga się na wszystkie działania i zaniechania - rozszerzono tym odpowiedzialność Państwa. Przy czym przyjęto tutaj odpowiedzialność Państwa jako odpowiedzialność za cudzy czyn - za funkcjonariuszy państwowych.
Ograniczenie odpowiedzialności państwa gdy szkoda nastąpiła w wyniku wydania zarządzenia bądź decyzji - tylko gdy wina sprawcy szkody została ustalona w sposób szczególny (dyscyplinarna lub w rozumieniu prawa karnego bądź została uznana przez organy nadrzędne).
Rozszerzenie odpowiedzialności na zasadach słuszności, ZWS w sytuacji niezawinionego działania.
3) okres po wejściu w życie Kodeksu cywilnego z 1965 r.
Została ustawa ta włączona do kodeksu - w postaci art. 417, 418 (odpowiedzialność zawężona gdy szkoda wynika z wydania decyzji lub zarządzenia), 419 (odpowiedzialność na zasadach słuszności).
Pojawiło się tu pytanie: czy art. 417 jest tylko ogólną deklaracją odpowiedzialności, czy
też skoro ten przepis znalazł się w kodeksie już to może należy go uznać za samodzielną podstawę odpowiedzialności?
SN przyjął tą drugą postawę. Doktryna się zgodziła.
Wykształciły się przesłanki odpowiedzialności SP:
a) Szkoda wyrządzona przez funkcjonariusza
b) Przy wykonywaniu powierzonych mu czynności
c) Z winy funkcjonariusza.
Taka sytuacja trwała do momentu wejścia w życie KON z 1997 r.
Dopiero jej wejście w życie w znaczący sposób zmieniło stan prawny, początkowo nie zmieniło wcale treści przepisów kodeksu - ostatecznie zostały one dostosowane do treści KON dopiero ustawą z 2004 r. i od 1 września 2004 r. mamy obecną i do dzisiaj obowiązująca wersję art. 416 i next.
Przy czym jednocześnie to dostosowane przepisów do wymagań KON oznaczało dość istotna zmianę konstrukcyjną, jeśli chodzi o samą odpowiedzialność.
Orzecznictwo wykształciło pewne ułatwienia dla poszkodowanego w zakresie pojęcia winy funkcjonariusza - poszkodowany obowiązany był ją wykazać, a w wielu przypadkach zwykły obywatel nie byłby w stanie tego zrobić.
Sądy ostatecznie przyjęły ze wystarczy dowód winy anonimowej / bezimiennej - poszkodowany ma tylko wykazać, że służba (państwowa) działała na tyle nieprawidłowo, że jeden z funkcjonariuszy składających się na tę służbę musiał działać nieprawidłowo.
W 1997 r. wchodzi w życie art. 77 ust. 1 KON, który przewiduje, że każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej.
Wynika z tego, że skoro każdy ma takie prawo to w takim razie wymaganie winy, które było przyjęte na gruncie art. 417 było niezgodne z KON.
4 grudnia 2001 r. TK rozpatrzył właśnie taką skargę na niezgodność z KON - art. 417 uznał, za zgodny z KON ale tylko pod warunkiem ze nie będzie się wymagać winy funkcjonariusza. Co do art. 418 TK uznał, że jest on niezgodny z KON i go uchylił.
W 2004 r. mamy już ten trzeci etap aktualnie obowiązującego prawa - zmiany były istotne, bo obecnie obowiązujący przepis art. 417, 418, 419 - dostosowały się do wymagań KON w tym sensie, że nie ma już mowy o winie funkcjonariusza, co więcej nie ma już w ogóle mowy o funkcjonariuszu - nie ma już odpowiedzialności za cudze czyny, ta odpowiedzialność stała się odpowiedzialnością Państwa za czyn własny - za niezgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej.
Najistotniejsza zmiana to zmiana wprowadzona w 2004 r., która stanowi cofnięcie się do stanu sprzed `56 r. - art. 417 została uregulowana w sposób szczególny odpowiedzialność tylko za wykonywanie władzy.
Pozostawiono nie uregulowane odpowiedzialność państwa i innych organów za działania gospodarcze (państwo odpowiada wówczas jako normalny podmiot prawa cywilnego na zasadach ogólnych).
Czyli jeśli mamy działalność gospodarczą SP to ta jednostka czy SP będzie odpowiadać:
- z art. 416 (jeżeli działał organ),
- z 430 (jeżeli działał podwładny),
- z 429 (jeśli jej wykonywanie powierzono komuś innemu).
W zakresie wykonywania władzy publicznej mamy szczególną regulację, która przewiduje dalej idącą ochronę - surowszą odpowiedzialność opartą na zasadzie ryzyka - art. 417 i 4172.
Kwestia tej odp. jest dyskusyjna, mówi się o słabszej pozycji poszkodowanego, jeśli bowiem państwo działa w sferze gospodarczej to tez ma pewnie uprawnienia władcze, dlaczego więc nie może ponosić tez tej surowszej odp. jak za czynności w sferze władczej?
*Szkoda wyrządzona przy wykonywaniu władzy publicznej obecna regulacja, należy to odróżnić od szkody wyrządzonej PRZY OKAZJI wykonywania władzy publicznej!
1. Nie ma znaczenia, kto był bezpośrednim sprawcą szkody (najczęściej będzie to pracownik organu władzy publicznej lub osoba, której zostały powierzone do wykonania zadania z zakresu adm. publicznej)
2. WŁADZA PUBLICZNA jak należy rozumieć wykonywanie władzy publicznej?
Safian uważa, że nie tylko działania administracyjne, ale też organizacyjne, porządkowe mieszczą się w sferze wykonywania władzy publicznej (rozumienie szersze).
Rozumienie węższe to działalność czysto administracyjna, czyli wydawanie decyzji …
3. Szkoda musi być wyrządzona przez niezgodne z prawem zachowanie przesłanka bezprawności zachowania.
Czy to jest to samo co bezprawność w rozumieniu prawa cywilnego?
NIE, jest to niezgodność z prawem w rozumieniu KON, czyli naruszenie przepisów powszechnie obowiązujących (ustaw, rozporządzeń, międzynarodowych zobowiązań). Nie będzie natomiast odpowiedzialności za zachowania stojące w sprzeczności z zasadami słuszności, zasadami współżycia społecznego.
4. Przesłanka winy jest wyłączona z odpowiedzialności
5. Istnienia związku przyczynowego między niezgodnym z prawem działaniem władzy publicznej a szkodą poszkodowanego
Kto odpowiada przy tym reżimie odpowiedzialności?
Mamy tu 2 kategorie podmiotów:
1. Organy, które wykonują władzę publiczną z mocy prawa (Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego oraz inne osoby prawne wykonujące tę władzę z mocy prawa, którym ustawa powierza wykonywanie władzy publicznej, np. NBP, Państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu
2. Osoby prawne, którym wykonywanie zadań z zakresu władzy publicznej zostało zlecone na podstawie porozumienia (np. gminy) odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę ponoszą wówczas solidarnie podmiot zlecający (np. Skarb Państwa) oraz wykonawca (np. gmina)
I - Ww. podmioty odpowiadają za wyrządzoną szkodę na zasadzie ryzyka, jednak niezbędny jest dowód odpowiedzialności.
II - Niezbędna jest jednak wykazania bezprawności przez poszkodowanego w grę wejść może tu każdy dowód odpowiedzialności
WYJĄTKI pewne kategorie szkód wymagają przeprowadzenia dowodu bezprawności przez poszczególne organy, w grę wchodzą tu cztery kategorie szkód:
1. Szkody wyrządzone przez wydanie aktu normatywnego - chodzi tu o działalność ustawodawczą, uchwałodawczą
By stwierdzić, że szkoda została tu wyrządzona konieczny jest prejudykat, przesąd, czyli orzeczenia wydanego przez odpowiedni sąd, organ.
Art. 4171 §1 - Jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie aktu normatywnego, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności tego aktu z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą.
2. Szkoda wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji
Art. 4171 §2 - Jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu ich niezgodności z prawem. Odnosi się to również do wypadku, gdy prawomocne orzeczenie lub ostateczna decyzja zostały wydane na podstawie aktu normatywnego niezgodnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą.
3. Szkoda została wyrządzona przez nie wydanie orzeczenia lub decyzji, gdy obowiązek ich wydania przewiduje przepis prawa - chodzi tu o wszelkie sytuacje przewlekłości postępowania
Jeśli chodzi o decyzje adm. to można wystąpić ze skargą do sądu adm. na przewlekłość postępowania, a jeśli chodzi o przewlekłość postępowania sądowego to wprowadzono specjalną Ustawą procedurę wniesienia skargi na przewlekłość postępowania.
§3 - Jeżeli szkoda została wyrządzona przez nie wydanie orzeczenia lub decyzji, gdy obowiązek ich wydania przewiduje przepis prawa, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności z prawem nie wydania orzeczenia lub decyzji, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej.
4. Szkoda została wyrządzona przez nie wydanie aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa sytuacja tzw. zaniechania legislacyjnego
Ustawodawca nie przewiduje tutaj żadnego przesądu, prejudykatu i nie ma tu żadnej osobnej procedury, która miałaby rozstrzygać taką niezgodność z prawem.
§4 - Jeżeli szkoda została wyrządzona przez nie wydanie aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa, niezgodność z prawem nie wydania tego aktu stwierdza sąd rozpoznający sprawę o naprawienie szkody.
5. Sytuacja, gdy obywatel skarży się na to, że obowiązujące polskie prawo jest niezgodne z prawem wspólnotowym
Każdy sąd cywilny w Polsce ma kompetencję do orzekania, że taka niezgodność z prawem wspólnotowym zachodzi czy też nie zachodzi. Wg orzecznictwa wspólnotowego sąd krajowy może orzekać nawet o niezgodności przepisów konstytucji z prawem wspólnotowym.
Kiedy podmiot władzy publicznej może odpowiadać na zasadach słuszności?
1. Jeśli przez wykonywanie władzy publicznej została wyrządzona szkoda na osobie
Poszkodowany albo (w razie jego śmierci) jego osoby bliskie będą mogły żądać całkowitego lub częściowego naprawienia tej szkody lub zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę
2. Szkoda musi być wyrządzona przez wykonywanie władzy publicznej
3. Wykonywanie władzy publicznej nie było niezgodne z prawem (było zgodne z prawem)
4. Zasady słuszności wymagają naprawienia tej szkody w całości lub w części
Sąd rozstrzyga o zakresie odszkodowania, czy obejmie jego całość, czy tylko część.
Art. 4172 - Jeżeli przez zgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej została wyrządzona szkoda na osobie, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego jej naprawienia oraz zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, gdy okoliczności, a zwłaszcza niezdolność poszkodowanego do pracy lub jego ciężkie położenie materialne, wskazują, że wymagają tego względy słuszności
Chodzi tu o sytuację, gdy państwo podejmuje prawidłowe działania w sferze publicznej, ale ktoś pada ofiarą tego działania jest to przeniesienie ciężaru tej szkody na społeczeństwo, gdy zasady słuszności tego wymagają.
2/03/2010
Zasady dotyczące naprawienia szkody na osobie
W jaki sposób mogą być rekompensowane szkody na osobie art. 444-449 KC.
*Szkoda na osobie to szkoda dotykająca osobę fizyczną, jako pewną istotę cielesną, ale mającą przeżycia natury duchowej. Szkoda na osobie polega na uszkodzeniu ciała lub wywołaniu rozstroju zdrowia, uszkodzenie ciała należy rozumieć, jako fizyczną ingerencję w funkcjonowanie narządów zewnętrznych i wewnętrznych np. złamanie kończyny, skaleczenie, ale także uszkodzenie narządów wewnętrznych nerki, śledziony etc., rozstrój zdrowia to naruszenie funkcji organizmu, spowodowanie choroby zatrucia itd.
Szkoda może być majątkowa i niemajątkowa (krzywda oraz zadośćuczynienie jako kompensata szkody niemajątkowej).
Szkoda majątkowa na osobie
Art. 444 §1 - W razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.
Szkodą są te wszystkie koszty, które wynikają z uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia.
SN z 9.01.2008 wszelkie koszty - koszty różnego rodzaju, których nie da się określić z góry a ich ocena z uwagi na okoliczności sprawy należy do Sądu. Chodzi tu przede wszystkim koszty leczenia poszkodowanego. Leczenie jest procesem nieodpłatnym, ale kosztownym. Te koszty, które nie są kompensowane z powszechnego ubezpieczenia społecznego są istotne. Są sytuacje, w których leczenie standardowe nie daje takiej szansy powrotu do zdrowia, lub oczekiwanie na standardowy zabieg jest bardzo długie, w literaturze wskazuje się, że wszystko zależy od rodzaju szkody np. w sytuacji zagrożenia trwałą ślepotą wizyta u znanego specjalisty np. zagranicą nie może zostać uznana za zbędną. Nie chodzi tylko o bezpośrednie koszty leczenia.
Koszty leczenia muszą być udokumentowane, gdyż chodzi o koszty które już zostały poniesione.
Oprócz kosztów leczenia grę wchodzą koszty rehabilitacji, opieki ze strony bliskich, odwiedzin w szpitalu bliskich - zdarzenie miało miejsce poza miejscem zamieszkania poszkodowanego, koszty specjalnej diety etc., wszystkie koszty związane z „obsługą” poszkodowanego, jako osoby fizycznej.
Co w sytuacji gdy koszty muszą być poniesione, a poszkodowany nie ma środków? Zdanie drugie art. 444: „Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.”
Art. 322 KPC - Jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, o dochody, zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub o świadczenie z umowy o dożywocie sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy - przepis stanowi też o kosztach przygotowania do innego zawodu, mogą one być poważne.
Odszkodowanie ma rekompensować szkodę, jej naprawienie ma polegać na przywróceniu stanu sprzed szkody a nie na przysporzeniu bezpodstawnym - SN uznał, że nie mieści się w tym opłacenie podjęcia studiów wyższych a wyczerpuje się na poziomie szkoły policealnej.
Szkoda może również polegać, i często się tak dzieje na utracie dochodów - element lucrum cesans - jest to jedna z przesłanek do żądania zasądzenia renty odszkodowawczej, jest to najistotniejsza przesłanka.
§2 - Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.
SN wypowiadał się wiele razy na ten temat, orzeczenie z października 2007 r. renta wyrównawcza jest odpowiednia gdy stanowi różnicę między wynagrodzeniem jakie uzyskał by gdyby zdarzenie które wywołało szkodę nie zaszło by a dochodami jakie uzyskuje w związku z ograniczeniem zdolności do pracy.
*Renta wyrównawcza - to jest powszechna nazwa, z doktryny. Ma ona zgodnie z zasadą wyrównać uszczerbek: poziom dochodów osiąganych do momentu wydarzenia do dochodów osiąganych po zdarzeniu.
Sąd cywilny nie orzeka zdolności do jakiejkolwiek pracy a ocenia zdolność do konkretnej pracy zgodnej z kwalifikacjami poszkodowanego i na ogół przez niego wykonywanej. Jest to różnica pomiędzy oceną jakiej dokonuje się w przypadku zdolności do pracy w odniesieniu do ubezpieczeń społecznych.
*Zwiększenie się potrzeb poszkodowanego - konieczna opieka, pomoc, rehabilitacja, pielęgnacja, przystosowanie urządzeń dla potrzeb osoby niepełnosprawnej.
*Zmniejszenie widoków powodzenia na przyszłość - jest to Najtrudniej uchwytna przesłanka z tego paragrafu. Poruszamy się na gruncie szkody majątkowej, więc takie sformułowanie nie może być rozpatrywane w formie zadośćuczynienia np., gdy mamy do czynienia z uszkodzeniem ciała polegającym na oszpeceniu twarzy, trudniej będzie takiej osobie uzyskać zatrudnienie w pewnych formach pracy reprezentacyjnej etc. W przypadku osób młodych SN bardzo szeroko interpretuje to sformułowanie.
Sąd może zasądzić *rentę tymczasową.
§3 - Jeżeli w chwili wydania wyroku szkody nie da się dokładnie ustalić, poszkodowanemu może być przyznana renta tymczasowa.
Kwestia zmiany wysokości renty gdy zmienią się warunki z jej zasądzeniem, np. proces leczenia postępuje i poszkodowany odzyskuje coraz większość zdolność do wykonywania pracy zarobkowej może być oczywiście postęp regresywny - pogorszenie stanu zdrowia.
Art. 907 §2 - Jeżeli obowiązek płacenia renty wynika z ustawy, każda ze stron może w razie zmiany stosunków żądać zmiany wysokości lub czasu trwania renty, chociażby wysokość renty i czas jej trwania były ustalone w orzeczeniu sądowym lub w umowie.
Kapitalizacja renty.
Art. 447 - Z ważnych powodów sąd może na żądanie poszkodowanego przyznać mu zamiast renty lub jej części odszkodowanie jednorazowe. Dotyczy to w szczególności wypadku, gdy poszkodowany stał się inwalidą, a przyznanie jednorazowego odszkodowania ułatwi mu wykonywanie nowego zawodu.
Szkoda niemajątkowa - krzywda
Wyraża się w negatywnych przeżyciach psychicznych jak strach, uczucie niepewności do swoich losów, poniżenia etc i przeżyciach fizycznych np.. ból, złe samopoczucie, szum etc. KC polski przyjął punkt widzenia KC niemieckiego, nie mamy ogólnej zasady, należy się gdy ustawa przewiduje ten rodzaj rekompensaty za szkodę niemajątkową.
Art. 445:
§1 - W wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
§2 - Przepis powyższy stosuje się również w wypadku pozbawienia wolności oraz w wypadku skłonienia za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu.
§3 - Roszczenie o zadośćuczynienie przechodzi na spadkobierców tylko wtedy, gdy zostało uznane na piśmie albo gdy powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego.
Artykuł ten wymienia 4 sytuacje podstawowe gdy należy się zadośćuczynienie.
Art. 448 - W razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 § 3 stosuje się - art. ten uległ istotnej zmianie do 1998 roku brzmiał inaczej : umyślne naruszenie dóbr osobistych, można było jedynie żądać zadośćuczynienie na rzecz PCK.
Podstawowe przypadki zadośćuczynienia. Z faktu wyrządzenia szkody wynikać mogą pewne ujemne i najczęściej wynikają ujemne przeżycia.
Uważa się, że zadośćuczynienie wprawdzie nie może być źródłem wzbogacenia, ale nie może być jałmużną. Jeżeli Sąd uzna, że zachodzą przesłanki przyznania zadośćuczynienia to musi być to kwota znaczna. Wcześniejsze orzecznictwo nie jest miarodajne, gdyż próbowano ograniczać jego wysokość.
Da się zauważyć, że kwoty zasądzanych zadośćuczynień są coraz wyższe, nie są to sumy porównywalne z kwotami zasądzanymi w USA czy Francji.
Na podstawie art. 445 można żądać zadośćuczynienia tylko dla siebie to roszczenie występuje teraz powszechnie, w przeciętnej sprawie zazwyczaj większym elementem jest element zadośćuczynienia niż odszkodowanie.
W ramach art. 448 znajduje się wiele wątpliwości. W razie naruszenia dobra osobistego (…) - brak jest określenia, o jakie chodzi: umyślne/zawinione/bezprawne/każde, są tu różne możliwości interpretacji. Na pewno odrzuca się wariant każdego naruszenia. Mówi się często o bezprawnym i zawinionym naruszeniu, odrzuca się również winę umyślną. Wskazuje się względy wynikające z wykładni systemowej, art. 448 umieszczono wśród artykułów o odpowiedzialności deliktowej a delikt dotyczy odpowiedzialności za czyny zawinione. Dlatego najczęściej w przypadku naruszenia dóbr osobistych rozpatruje się winę. Niektórzy autorzy chcieliby rozszerzenia art. 448, środek ochrony dóbr osobistych - powinno się stosować przesłanki ochrony dóbr osobistych - a zatem wystarczyłaby bezprawność.
Można żądać zadośćuczynienia dla siebie za krzywdę, ale można również żądać zarządzenia sumy pieniężnej na cel społeczny. Wskazuje go sam poszkodowany a Sąd ma ocenić czy można uznać ten cel za cel społeczny np. świadczenia na rzecz różnych organizacji, stowarzyszeń, fundacji etc.
Podstawowe pytanie, jakie powstało na tle art. 448 - Poszkodowany ma wybór może żądać zadośćuczynienia dla siebie lub cel społeczny, a czy może żądać części dla siebie a części na cel społeczny?
Uprawnienie pokrzywdzonego są określone alternatywnie - pogląd SA, wyklucza to takie rozwiązanie - kumulacji. SN w ostatnich orzeczeniach zajął zdecydowanie stanowisko odmienne w uchwale z czerwca 2007 uznał, że w razie naruszenia dóbr osobistych jest dopuszczalna kumulacja roszczeń z art. 448. Jest to stanowisko, które można uznać za trafne, jeśli chodzi o skutek, ale nietrafne jeśli chodzi o merytoryczne uzasadnienie. Dr Robaczyński uważa, że można stosować kumulacje, ale należy uznać, że przysługuje jedno roszczenie pokrzywdzonemu - kompensata, roszczenie o naprawienie krzywdy, uznając, że zostanie ono zaspokojone np. kwotą 100 tyś złotych a podział tej kwoty jest sprawą techniczną.
Cel społeczny musi być zindywidualizowany - konkretny podmiot będący beneficjentem tej sumy pieniężnej.
9/03/2010
Dostrzega się ewentualność zbiegu artykułów 448( dotyczy naruszenia dóbr osobistych w ogóle) a 445 ( dotyczy zadośćuczynienia wyliczonego w 4 wypadkach). Nie można powiedzieć, że któryś z tych przepisów pozostaje w relacji przepisu szczegółowego i ogólnego. Zakresy Hipotezy tych artykułów się krzyżują, ale są również przypadki, w których zastosujemy jeden bądź drugi.
Gdy dochodzi do naruszenia dobra osobistego w postaci naruszenia zdrowia, życia, integralności seksualnej w sposób zawiniony, bezprawny, to każdy z tych artykułów może zostać zastosowany. Gdyby naruszono inne dobro osobiste niż te wymienione zastosuje się art. 448.
Gdyby doszło do rozstroju zdrowia spowodowanego czynem niedozwolonym, a za który czyn odpowiada określony podmiot na zasadzie np. ryzyka (nie winy) wtedy stosuje się 445 gdyż ten przepis nie wymaga postawienia zarzutu winy.
Pojawiło się pytanie: czy art. 445 nie jest zbędny, gdyż wydaje się, że zakres 448 jest
szerszy?
Trudno jest odpowiedzieć na to pytanie. Nadanie nowego brzmienia art. 448 poddało pod wątpliwość sens istnienia 445 art. W tej samej nowelizacji znowelizowano art. 445 §2. Nie jest prawdzie podejście, że 448 dotyczy tylko i wyłącznie innych dóbr osobistych niż wymienione w 445.
W art. 445 §3 wprowadzono szczególny rodzaj sukcesji roszczenia.
Oprócz szkód naprawianych poszkodowanym w KC występują przypadki, w których chroni się osoby pośrednio poszkodowanych.
Roszczenia osób poszkodowanych pośrednio
- czy i komu i jakie roszczenia przysługują w wypadku śmierci poszkodowanego.
Art. 446:
§1 - Jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł.
§2 - Osoba, względem, której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Takiej samej renty mogą żądać inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
§3 - Sąd może ponadto przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.
§4 - Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
1. Roszczenie o zwrot kosztów leczenia i pogrzebu
To jedyne z roszczeń, które niekoniecznie przysługuje osobie bliskiej poszkodowanemu. O tym, komu ono przysługuje decyduje stan faktyczny, czyli temu kto, rzeczywiście poniósł koszty leczenia. Zakres tego roszczenia jest zbliżony do zakresu, jaki przysługiwałby samemu poszkodowanemu gdyby to on je poniósł. Zakres odszkodowania obejmuje koszty ceremonii pogrzebowej. Jeżeli poszkodowany był objęty ubezpieczeniem społecznym to wypłacany jest zasiłek pogrzebowy. Zasiłek ten nie podlega uwzględnieniu przy dochodzeniu prawa do odszkodowania z art. 446, przy ustalaniu rozmiarów odszkodowania - wg orzecznictwa. Punktem wyjścia jest potwierdzenie faktu poniesienia określonych kosztów.
2. Roszczenie o rentę obligatoryjną
§2 - Osoba, względem, której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego.(…)
Nazwa tego roszczenia - renta obligatoryjna, bierze się stad, że w przypadku spełnienia przesłanek z tego art. Sąd musi orzec taką rentę dla osoby, której przysługuje - osoba na rzecz, której ciążył obowiązek alimentacyjny na zmarłym - poszkodowanym. Np. dziecko traci ojca lub matkę, rodzice tracą dziecko, na którym ciążył obowiązek alimentacyjny w stosunku do rodziców - renta ta w takim przypadku będzie praktycznie dożywotnia. Sąd musi zasądzić tę rentę niezależnie od tego czy zobowiązany faktycznie wywiązywał się z tego obowiązku. Zobowiązany do naprawienia szkody nie może się bronić w ten sposób, że osoba ta nie wywiązywała się z obowiązku alimentacyjnego.
Wysokość renty: (…) stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego (…)
3. Roszczenie o rentę fakultatywną
(…)Takiej samej renty mogą żądać inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
Sąd nie musi takie renty zasądzić, może jedynie, jeśli uzna to za uzasadnione.
By uznać to za uzasadnione muszą zostać spełnione przesłanki:
a) Nie było ustawowego obowiązku;
b) Musi być to osoba bliska - chodzi o relację uczuciową a nie koniecznie więzy krwi;
c) Dobrowolnie i stale dostarczał środki utrzymania - nie chodzi tu o zdarzenia incydentalne, musi zachodzić trwałe dostarczanie;
d) Ocena przez pryzmat zasad współżycia społecznego - ZWS nie sprzeciwiają się zasądzeniu renty.
Renta ta nie musi mieć takiej samej wysokości co renta obligatoryjna - wszystko zależy tu od Sądu.
4. Roszczenie o odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej.
§3 - Sąd może ponadto przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.
5. Roszczenie o zadośćuczynienie
§4 - Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Paragraf 4 jest młodym przepisem, obowiązuje dopiero od maja 2008 roku. Jest to nowe rozwiązanie, KC nie przewidywał zadośćuczynienia w przypadku śmierci. Par. 3 przewiduje odszkodowanie (nie zadośćuczynienie). Zastanawiano się jaki ma to charakter, prof. Szpunar mówił o trudno uchwytnych elementach majątkowych, niemierzalnych ale mających majątkowy charakter. Orzecznictwo poszło jednak w kierunku roszczenia o mieszanym charakterze, zdawano sobie sprawę, że powinny być zawarte elementy zadośćuczynienia, nie majątkowe. SN już w latach 70 mówił wprost o elementach niemajątkowych - odszkodowanie z para. 3 nie obejmuje wyłącznie elementów majątkowych, ale również cierpienie, krzywdę etc. Były to jednak trudne elementy z pkt. Widzenia wykładni. Postulowano wprowadzenie zadośćuczynienia.
Mamy, zatem roszczenie o zadośćuczynienie. Paragraf 4 nie służy represji, chodzi o to żeby naprawić poprzez zadośćuczynienie szkody psychiczne, emocjonalne
* w odniesieniu do pośrednio poszkodowanych może być również zastosowana kapitalizacja na podstawie art. 447
Szkody prenatalne
Wchodzą tu w grę różne stany faktyczne w związku z tym są to trudne zagadnienia.
Nasciuturus jest traktowany jak osoba żywa.
Art. 4461 - Z chwilą urodzenia dziecko może żądać naprawienia szkód doznanych przed urodzeniem - przepis ten pojawił się w KC w 1993 roku, ale już wcześniej stosowano tę zasadę.
Chodzi tu np. o szkodliwe oddziaływanie na organizm matki a co za tym idzie na dziecko ale również o szkody pośrednie np. śmierć ojca.
Później w 1997 roku dodano do przepisu drugie zdanie - „dziecko nie może dochodzić tych roszczeń w stosunku do matki” - zaskarżono to rozwiązanie do TK a ten stwierdził, że jest to sprzeczne z konstytucją, stwierdził, że nie można z góry ograniczać kręgu osób przeciwko którym przysługuje roszczenie. W tym samym roku przepis ten w części tego zdania stracił moc obowiązującą. Przepis ten jest deklaracją ustawodawcy, ale praktyka wcześniejsza była z nią zgodna. Roszczenie powstaje z chwilą urodzenia.
Niektórzy autorzy piszą np. prof. Safjan, że w grę mogą wchodzić również szkody w okresie prekoncepcyjnym - np. nosicielka HIV zachodzi w ciążę i dziecko rodzi się również zarażone.
Zbywalność roszczeń
( art. 444 - 448)
Art. 449 - Roszczenia przewidziane w art. 444-448 nie mogą być zbyte, chyba że są już wymagalne i że zostały uznane na piśmie albo przyznane prawomocnym orzeczeniem.
Art. 509 §1 - Wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania - przesłanki z 449 muszą zostać spełnione kumulatywnie, aby roszczenie mogło zostać przedmiotem przelewu w rozumieniu art. 509.
Przedawnienie roszczeń ( deliktowych nie tylko szkód na osobie)
Art. 4421 §1 - Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
Zasadą jest, zatem, że mamy dwa terminy:
-> relatywny: 3 lata od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do naprawienia.
-> gilotynujący: niezależnie od tego, kiedy rozpoczął bieg termin 3 letni przedawnienie następuje po upływie 10 lat od dnia, w którym wystąpiło zdarzenie, które wywołało szkodę.
Jeżeli zdarzenie miało charakter ciągły to termin ten będzie liczony od dnia zakończenia tego zdarzenia.
W związku z tą regulacją pojawiają się problemy z interpretacją sytuacji, których szkoda wywołuje skutki później. Np. dziecko małoletnie doznaje szkody w związku z tym nie jest pewne czy nabędzie zdolność do pracy zarobkowej w przyszłości. Z tego względu było powszechnym zjawiskiem występowanie o ustalenie odpowiedzialności, co do zasady: by Sąd określił podmiot odpowiedzialny za szkody mogące powstać w wyniku zdarzenia.
Wprowadzono §4 - Przedawnienie roszczeń osoby małoletniej o naprawienie szkody na osobie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat dwóch od uzyskania przez nią pełnoletności.
W związku z tym termin przedawnienia może być bardzo długi, dłuższy niż 10 lat.
Wprowadzono również : §3 - W razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia - przepis ten zerwał z pewną fikcją - przedawnienie roszczenia, które jeszcze nie powstało.
Szczególny termin [przedawnienia powstał dla szkód powstałych w wyniku przestępstwa:
§2 - Jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia - jest to tylko termin gilotynujący nie ma relatywnego terminu.
Te reguły są szczególne w stosunku do art. 117 i next.
*Tzw. miarkowanie odszkodowania - w pewnych sytuacjach w stosunkach pomiędzy osobami fizycznymi - art. 440 - W stosunkach między osobami fizycznymi zakres obowiązku naprawienia szkody może być stosownie do okoliczności ograniczony, jeżeli ze względu na stan majątkowy poszkodowanego lub osoby odpowiedzialnej za szkodę wymagają takiego ograniczenia zasady współżycia społecznego.
Było to omówione wcześniej.
*Solidarność w rozumieniu art. 370, w prawie polskim musi wynikać z ustawy lub z czynności prawnej - art. 441 §1 - Jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna. - mamy tu do czynienia, gdy obie osoby odpowiadają z deliktu ( w przeciwnym wypadku odpowiedzialność In solidum), ważne jest żeby osoby odpowiadały za tę samą szkodę.
Następne paragrafy są poświęcone regresom
*Regres proporcjonalny: §2 - Jeżeli szkoda była wynikiem działania lub zaniechania kilku osób, ten, kto szkodę naprawił, może żądać od pozostałych zwrotu odpowiedniej części zależnie od okoliczności, a zwłaszcza od winy danej osoby oraz od stopnia, w jakim przyczyniła się do powstania szkody.
*Regres pełny: §3 - Ten, kto naprawił szkodę, za którą jest odpowiedzialny mimo braku winy, ma zwrotne roszczenie do sprawcy, jeżeli szkoda powstała z winy sprawcy. Odpowiedzialność tutaj opiera się na ryzyku i tak należy badać winę.
Zbieg odpowiedzialności deliktowej z kontraktową - art. 443 - Okoliczność, że działanie lub zaniechanie, z którego szkoda wynikła, stanowiło niewykonanie lub nienależyte wykonanie istniejącego uprzednio zobowiązania, nie wyłącza roszczenia o naprawienie szkody z tytułu czynu niedozwolonego, chyba że z treści istniejącego uprzednio zobowiązania wynika co innego.
Różnica pomiędzy reżimami odpowiedzialności jest znacząca. Poszkodowany może dokonać wyboru, nie musi być on expresis verbis. SN stwierdził, że może zostać wybór dokonany przez wskazanie faktów będących podstawą pozwu.
16/03/2010
Poniesienie szkody dla odwrócenia wspólnego niebezpieczeństwa
Jest to konstrukcja z art. 438 - przepis ten stanowi wyraz bardzo trwałej tradycji prawa cywilnego ponieważ wyraża on w sposób uwspółcześniony ideę która legła u podstaw starożytnej ustawy rodyjskiej - lex Rhodia de iactu.
Idea wzięła się z czasów rzymskich, ale motywacja była (ratio legis) tkwiła w konieczności ochrony towarów właścicieli przewożonych drogą morską.
Zdarzały się sztormy na morzu i okazało się że aby ratować i statek i załogę oraz część ładunku pozostałą część wyrzucano. Ponieważ tego rodzaju stany faktyczne mogą się zdarzać zawsze stad współczesne ustawodawstwa tą konstrukcję przyjmują.
Kto w celu odwrócenia grożącej drugiemu szkody albo w celu odwrócenia wspólnego niebezpieczeństwa przymusowo lub nawet dobrowolnie poniósł szkodę majątkową, może żądać naprawienia poniesionych strat w odpowiednim stosunku od osób, które z tego odniosły korzyść.
Nie tylko chodzi tu o pobudki altruistyczne chodzi także o sytuację w której przymusowo została ta szkoda poniesiona.
Roszczenie na podstawie tego przepisu powstaje wyłącznie wtedy gdy w wyniku tej sytuacji która spowodowała szkodę po jednej stronie - inne osoby odniosły korzyść - jeżeli ta „ofiara” nie była nadaremna.
Jeżeli jednak korzyści nie było to na tej podstawie to żadnego roszczenia w oparciu o ten przepis sformułować nie można.
Przykładowo: ktoś zdarł z nas płaszcz żeby tym płaszczem ugasić pożar samochodu (niewielkiego;) i został on zużyty, ale samochód i tak się spalił wtedy z art. 438 roszczenia żadnego nie będzie bo nie ma osoby, która odniosłaby korzyść.
Ale nie znaczy to, że nie ma żadnego innego roszczenia - art. 142 - dwie sytuacje:
§1 dobra osobiste - Właściciel nie może się sprzeciwić użyciu a nawet uszkodzeniu lub zniszczeniu rzeczy przez inną osobę, jeżeli to jest konieczne do odwrócenia niebezpieczeństwa grożącego bezpośrednio dobrom osobistym tej osoby lub osoby trzeciej. Może jednak żądać naprawienia wynikłej stąd szkody.
§2 dobra majątkowe - Przepis powyższy stosuje się także w razie niebezpieczeństwa grożącego dobrom majątkowym, chyba że grożąca szkoda jest oczywiście i niewspółmiernie mniejsza aniżeli uszczerbek, który mógłby ponieść właściciel wskutek użycia, uszkodzenia lub zniszczenia rzeczy.
Ale nie tylko ten art. wchodziłby w grę - art. 757 - Kto w celu odwrócenia niebezpieczeństwa grożącego drugiemu ratuje jego dobro, może żądać od niego zwrotu uzasadnionych wydatków, chociażby jego działanie nie odniosło skutku, i jest odpowiedzialny tylko za winę umyślną lub rażące niedbalstwo.
Art. ten to „Prowadzenie cudzej sprawy konieczne”.
Przepis ten (art. 438) ogranicza roszczenie do damnum emergens - czyli tylko można żądać poniesionych strat.
Można żądać naprawienia poniesionych strat w odpowiednim stosunku.
Roszczenie prewencyjne - art. 439
Prawo cywilne przewiduje pewne konstrukcje, które mają walor prewencyjny a to znaczy, że mogą mieć zastosowanie po to, aby nie dopuścić do powstania szkody.
Z niektórymi (co najmniej dwoma) spotkaliśmy się na drugim roku :
część ogólna konstrukcja dot. ochrony dóbr osobistych - art. 24 §1 - można na tej podstawie np. domagać się niedopuszczenia do publikacji.
prawo rzeczowe art. 347 - roszczenie o wstrzymanie budowy.
Łatwiej jest zapobiec niż usunąć skutki - podobna idea tkwi w rozwiązaniu z art. 439 - Ten, komu wskutek zachowania się innej osoby, w szczególności wskutek braku należytego nadzoru nad ruchem kierowanego przez nią przedsiębiorstwa lub zakładu albo nad stanem posiadanego przez nią budynku lub innego urządzenia, zagraża bezpośrednio szkoda, może żądać, ażeby osoba ta przedsięwzięła środki niezbędne do odwrócenia grożącego niebezpieczeństwa, a w razie potrzeby także, by dała odpowiednie zabezpieczenie.
Roszczenie prewencyjne powstaje w przypadku, gdy szkoda *zagraża bezpośrednio - oznacza to, że szkoda jest kolejnym następstwem określonego stanu faktycznego, innymi słowy jest bezpośrednio związek kauzalny między stanem niebezpieczeństwa a szkodą.
Źródłem niebezpieczeństwa jest zachowanie innej osoby - nie oznacza to jednak, ze to zachowanie musi polegać na działaniu. Najczęściej zachowanie polega w tym przypadku na zaniechaniu - w szczególności obowiązku nadzoru, czy zaniechaniu utrzymywania budowli w należytym stanie.
Pytanie: czym musi charakteryzować się zachowanie tego grożącego aby można było wystąpić z roszczeniem?
Chodzi rozstrzygniecie czy miedzy zachowaniem, a stworzonym niebezpieczeństwem tylko ma być jakiś związek funkcjonalny, czy tez zachowanie ma być zawinione, czy tylko obiektywnie naganne (bezprawne)?
Wydaje się ze wymaganie zarzutu winy jest zbyt daleko idące.
Przeważa koncepcja zgodnie z która wystarczające jest wykazanie że to zachowanie było bezprawne.
Kto jest czynnie legitymowany gdy chodzi o powództwo w tej sprawie?
(Biernie jest osoba której zachowanie grozi szkodą).
Orzecznictwo przyjęło i doktryna się z tym zgadza - wąskie ujecie podmiotu czynnie legitymowanego - wystąpić może ten podmiot, któremu ta szkoda bezpośrednio zagraża.
Czego można domagać się w ramach tego roszczenia prewencyjnego?
Są dwa żądania:
Można żądać aby osoba która jest pozwana przedsięwzięła środki niezbędne do odwrócenia grożącego niebezpieczeństwa - chodzi o techniczne działanie.
a w razie potrzeby także, by dała odpowiednie zabezpieczenie - odpowiednie zabezpieczenie tutaj to zabezpieczenie w sensie prawnym, o zabezpieczenie roszczenia o naprawienie szkody. Jeżeli mamy w ustawie tekst ze „trzeba dać zabezpieczenie” w świetle art. 364 chodzi o złożenie pieniędzy do depozytu sądowego. Może tez z ważnych powodów nastąpić w inny sposób np. zawarcie umowy ubezpieczenia obejmującej to ryzyko.
UMOWY
Przypomnieć sobie do egzaminu pojęcie czynności prawnych, ich klasyfikacje (konsensualne, realne, kauzalne, abstrakcyjne, sposoby zawarcia umowy - formy czynności prawnych).
Swoboda umów
Fundamentalną zasadą PC jest zasada autonomiczności podmiotów.
Na gruncie stosunków umownych (umów) autonomia podmiotów przejawia się jako *zasada swobody umów - zasada ta jest fundamentalna dla całego prawa umów, a przez to dla całego obrotu w tym także obrotu gospodarczego.
Ze względów częściowo teoretycznych, ogólną zasadę swobody umów przedstawia się na czterech płaszczyznach:
Swoboda w zakresie decyzji o zawarciu umowy - nie ma jakiegoś konkretnego, jednego przepisu, który by swobodę umów w tym zakresie deklarował, ale bezdyskusyjnie ta zasada wynika z całości regulacji PC.
Z pewnych względów swoboda umów badana w tym aspekcie ma pewne WYJĄTKI:
- np. jeśli jesteśmy posiadaczami samochodu to mamy obowiązek zawarcia umowy od odpowiedzialności cywilnej - możemy wybrać zakład ubezpieczeń z którym tę umowę zawrzemy, ale obowiązek zawarcia mamy.
- czy obowiązek ubezpieczenia gospodarstwa rolnego.
- przepisy dot. świadczenia masowych usług - jeżeli mamy do czynienia z takimi usługami to przepisy te wprowadzają obowiązek zawierania umów (chodzi tu o sprzedawanie biletów każdej osobie na stacji w okienku, a nie wybieranie komu się sprzeda a komu nie, czy o przyjmowaniu listów do wysyłki na poczcie).
Swoboda w zakresie wyboru kontrahenta - tu również nie ma jednego konkretnego przepisu, który by tę swobodę deklarował.
Umowę można zawrzeć z kim się chce, chyba że mamy do czynienia z WYJĄTKAMI:
- umowa o dostarczanie wody z sieci wodociągowej - na danym terenie mamy tylko jeden podmiot i wtedy nie ma możliwości swobodnego wyboru kontrahenta.
- czasami określony rodzaj umowy może być zawarty tylko przez podmiot który legitymuje się określonym zezwoleniem na prowadzenie danej działalności - np. umowę ubezpieczenia można tylko zawrzeć z podmiotem, który dostał zezwolenie od Ministra Finansów i działa zgodnie z przepisami.
Swoboda w zakresie treści umowy - jest to istota zagadnienia. Nie ulega wątpliwości, że swoboda dot. ukształtowania treści umowy wynika z samej istoty PC. Nie byłoby właściwie potrzebne regulowanie tego aspektu swobody umów, ustawodawca jednak chciał koniecznie podkreślić to przejście do systemu gospodarki rolnej, rynkowej - to odejście od takich elementów totalnych w PC i na wszelki wypadek wprowadził w art. 3531 swobodę umów w zakresie treści umowy - Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
Z przepisu wynika dopuszczalność kreowania takich stosunków umownych które nie są kreowane przez ustawodawcę.
W prawie zobowiązań nie obowiązuje zasada numerus clausus stosunków umownych (która obowiązuje przy prawach rzeczowych).
Tu pojawiają się:
Umowy nazwane - są to takie, które są uregulowane w KC lub w innych ustawach, jest to pojęcie języka prawniczego, nie prawnego.
Umowy nienazwane - to te umowy, które nie są uregulowane z punktu widzenia PC, ale mogą być uregulowane z punktu widzenia prawa publicznego. Te umowy nienazwane mają często swoje nazwy: umowa fraichasiny, know-how (jedną z tych umów ustawodawca wprowadził do kodeksu - umowa leasingu).
Są tez umowy mieszane - zwierające w sobie elementy różnych umów, np. umowa hotelowa, czy umowa o usługę turystyczną.
Przepisy będą miały zastosowanie o ile strony nie wprowadzą rozwiązań odrębnych. W niektórych przypadkach ustawodawca używa takich określeń: „w braku odmiennego uregulowania…” itp.
Np. art. 743 .
Czyli można umówić się inaczej chyba, że przepisy się temu sprzeciwiają, np. nie można umówić się inaczej co do długości terminu przedawnienia - art. 119.
Art. 3531- ograniczenia swobody umów gdy chodzi o treść umowy:
Przepisy ustawy - np. niektóre prawa są niezbywalne więc umowa nie może przewidywać zbycia takiego prawa. Niekiedy też sprzeczność z ustawą może polegać na sprzeczności z ustawami wchodzącymi w skład prawa publicznego, np. zawarcie umowy dot. sprzedaży organów ludzkich nadających się do przeszczepu (mamy ustawę tzw. transplantacyjną która wprost zakazuje czynienia z organów przedmiotu obrotu cywilno-prawnego) - ustawa w ten sposób sprzeczna jest nieważna.
ZWS - np. ktoś zobowiązałby się, że rozbije cudze małżeństwo za wynagrodzeniem, czy o świadczenie usług seksualnych.
Właściwość / natura stosunku prawnego - jest to kryterium najtrudniej uchwytne, ale można je wyjaśnić na następującym przykładzie: umowa najmu, czy można wprowadzić klauzule do takiej umowy, że niniejsza umowa nie będzie mogła być w ogóle rozwiązana? Art. 3651 - Zobowiązanie bezterminowe o charakterze ciągłym wygasa po wypowiedzeniu przez dłużnika lub wierzyciela z zachowaniem terminów umownych, ustawowych lub zwyczajowych, a w razie braku takich terminów niezwłocznie po wypowiedzeniu. Nie - art. ten wprowadza naturę takiego stosunku prawnego, w związku z czym taka umowa byłaby z nią niezgodna.
Swoboda w zakresie formy umowy - art. 60 deklaruje zasadę swobody umów w odniesieniu do formy umowy.
Umowa może być zawarta w sposób dorozumiany - np. gdy podjeżdża autobus.
SN dopuszcza dość szeroko przyjecie spółki jako zawartej w sposób dorozumiany dla potrzeb późniejszych rozliczeń w takich rozmaitych sytuacjach międzyludzkich jak np. konkubinat - są partnerzy związku nieformalnego, ale przez jakiś czas wspólnego życia razem pracowali, prowadzili interes - po ich rozstaniu nie można stosować przepisów o wspólności małżeńskiej bo nie byli małżeństwem, wiec gdy prowadzili np. jakiś wspólny biznes to SN przyjmuje, że w sposób dorozumiany zawarli umowę spółki.
Art. 662 - w sposób milczący zawarcie między przedsiębiorcami pozostającymi w stałych stosunkach gospodarczych.
Przypomnieć zagadnienia co do wyjątków o których mówi art. 60!
Standaryzacja umów
*Umowy adhezyjne - zawierane przez przystąpienie - strona / odbiorca usługi najczęściej konsument w praktyce jest pozbawiona realnego wpływu na treść większości postanowień umowy.
Na gruncie tych umów pojawia się problem formułowania pewnych wzorców umów.
Mówiąc tu o standaryzacji mamy na myśli wprowadzenie do obrotu umownego pewnych wzorców - takich wzorców o których ustawodawca w art. 384 stanowi:
§1 - Ustalony przez jedną ze stron *wzorzec umowy, w szczególności ogólne warunki umów, wzór umowy, regulamin, wiąże drugą stronę, jeżeli został jej doręczony przed zawarciem umowy.
W ten sposób ustalone wzorce stają się częścią umowy - immanentną częścią umowy ;)
Ale od kiedy i przez spełnienie jakich warunków?
§1 - musimy otrzymać taki wzorzec wtedy następuje inkorporowanie z wzorca do treści umowy i to razem tworzy stosunek umowy.
§2 przewiduje WYJĄTEK od doręczenia - W razie gdy posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach danego rodzaju zwyczajowo przyjęte, wiąże on także wtedy, gdy druga strona mogła się z łatwością dowiedzieć o jego treści. (…)
Od tego wyjątku jest dalszy WYJĄTEK:
(…) Nie dotyczy to jednak umów zawieranych z udziałem konsumentów (…)
I od tego wyjątku jest jeszcze dalszy WYJĄTEK:
(…) z wyjątkiem umów powszechnie zawieranych w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego.
Te reguły dot. nowych umów mają także znaczenie do takich umów które kreują stosunki o charakterze ciągłym w ramach których przedsiębiorca zamierza zmienić pierwotnie ukształtowane reguły - art. 3841 - Wzorzec wydany w czasie trwania stosunku umownego o charakterze ciągłym wiąże drugą stronę, jeżeli zostały zachowane wymagania określone w art. 384, a strona nie wypowiedziała umowy w najbliższym terminie wypowiedzenia.
Art. 385 §1 - W razie sprzeczności treści umowy z wzorcem umowy strony są związane umową pierwszeństwo dla umowy przed wzorcem.
Art. 3854:
§1 - Umowa między przedsiębiorcami stosującymi różne wzorce umów nie obejmuje tych postanowień wzorców, które są ze sobą sprzeczne.
§2 - Umowa nie jest zawarta, gdy po otrzymaniu oferty strona niezwłocznie zawiadomi, że nie zamierza zawierać umowy na warunkach przewidzianych w §1.
Problem interpretacji wzorca umowy - art. 385 §2 - Wzorzec umowy powinien być sformułowany jednoznacznie i w sposób zrozumiały. Postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta !
Przepis ten ma szersze w tym drugim zdaniu znaczenie niż by to wynikało z jego dosłownego brzmienia - panuje powszechna zgoda co do tego ze regułą tą powinni być objęci wszyscy adresaci wzorców umownych niezależnie od ich gospodarczego statusu.
Stosunkowo niedawno dodano do §2 zdanie trzecie: (uzupełnić!!!!!!!!!)
Od tej ogólnej problematyki standaryzacji doszliśmy do jej szczególnego zagadnienia: ochrona konsumentów przed niedozwolonymi postanowieniami umowy.
Ustawodawstwu europejskiemu zawdzięczamy to, że w odniesieniu do konsumentów problematyka standaryzacji została uregulowana w sposób szczególny.
Klauzule abuzywne (nieuczciwe, nadużycia prawa).
23/03/2010
Art. 3851-3 - W ramach standaryzacji umów dot. ochrony konsumentów przed tzw. niedozwolonymi umowami.
1 takie postanowienia, które określają główne postanowienie stron
2 takie postanowienia, które były uzgodnione z konsumentem indywidualnie
Art. 3851
§3 - Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.
§4 - Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje.
Można oczywiście kwestionować je, jako niezgodne z prawem.
W jaki sposób dokonuje się oceny postanowień?
Organem powołanym do takiej oceny jest sąd i można mówić o dwóch odrębnych sposobach takiej ochrony:
Ochrona indywidualna - jest realizowana w ramach konkretnego sporu między przedsiębiorcą a konsumentem. Nazwa indywidualna bierze się stąd, że sąd rozstrzyga spór między dwoma podmiotami, a znaczenie rozstrzygnięcia sądu nie wykracza formalnie poza ten spór.
Ochrona abstrakcyjna - można wystąpić o uznanie postanowienia za niedozwolone w oderwaniu od konkretnej umowy.
Art. 47936-46 KPC
Kto jest czynnie legitymowane o uznanie postanowienia za niedozwolone?
Art. 47938 KPC:
- Organizacja społeczna, do której zadań statutowych należy ochrona interesów konsumentów
- Powiatowy/Miejski Rzecznik Konsumentów
- Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
- Każdy, kto według oferty pozwanego mógłby zawrzeć z nim umowę zawierającą postanowienie, którego uznania za niedozwolone żąda się pozwem.
Art. 47936 KPC - Sprawy o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone należą do właściwości Sądu Okręgowego w Warszawie - sądu ochrony konkurencji i konsumentów.
Art. 47940 KPC - Zaniechanie przez pozwanego, po wytoczeniu powództwa, stosowania zaskarżonego postanowienia wzorca umownego nie ma wpływu na bieg postępowania.
Art. 47941 KPC - W sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone sąd nie może wydać wyroku tylko na podstawie uznania powództwa. Niedopuszczalne jest też zawarcie ugody.
Można wystąpić o uznanie wzorca za niedozwolony w terminie 6 m-cy od daty kiedy przedsiębiorca zaprzestał stosowania tego wzorca.
Jakimi kryteriami ma się kierować sąd, jeżeli chciałby takie powództwo uwzględnić?
Art. 385 1, 2 :
Art. 3852 - Oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.
Nie ma tutaj takiego automatyzmu, ale sąd musi wziąć pod uwagę wszelkie okoliczności, które danej umowie towarzyszą.
Sąd nie może jednak dokonać takiej interpretacji na rzecz uznania tego postanowienia za dozwolone w drodze wykładni.
Art. 385 §2 - Postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta - chodzi by nie doprowadzić do tego ze jednej strony ktoś będzie dochodził uznania postanowienia za niedozwolone a z drugiej strony sad będzie zobowiązany dokonywania interpretacji na korzyść konsumenta.
Jeżeli sąd stwierdzi postanowienie za niedozwolone - art. 47942 §1 KPC - W razie uwzględnienia powództwa sąd w sentencji wyroku przytacza treść postanowień wzorca umowy uznanych za niedozwolone i zakazuje ich wykorzystywania.
Art. 138 b Kodeksu wykroczeń:
§1 - Kto, będąc zobowiązany na mocy orzeczenia sądu do zaniechania wykorzystywania lub do odwołania zalecenia stosowania ogólnych warunków umów albo wzoru umowy, nie stosuje się do tego obowiązku, zawierając w umowie niedozwolone postanowienia umowne, podlega karze grzywny.
§2 - Jeżeli orzeczenie sądu, o którym mowa w § 1, dotyczy przedsiębiorcy niebędącego osobą fizyczną, odpowiedzialność przewidzianą w § 1 ponosi osoba kierująca przedsiębiorstwem lub osoba upoważniona do zawierania umów z konsumentami.
Co dalej trzeba zrobić?
Są dwie drogi rozpowszechnienia takiego postanowienia:
Sąd zarządza publikacje w monitorze sądowym i gospodarczym.
Art. 47945 KPC:
§1 - Odpis prawomocnego wyroku uwzględniającego powództwo sąd przesyła Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
§2 - Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi, na podstawie wyroków, o których mowa w § 1, rejestr postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone.
§3 - Rejestr, o którym mowa w § 2, jest jawny (jest w Internecie).
Wyrok wpisany do rejestru ma skutek względem osób trzecich - art. 47943 KPC. Czyli odnosi się ten wyrok do wszelkich wzorców !
Obecnie dominuje stanowisko orzecznictwa zgodnie, z którym orzeczenia na podstawie, których następuje wpis do rejestru mają charakter powszechny - wiążący dla ogółu przedsiębiorców.
Art. 3853 - przykładowy katalog klauzul, które mogą zostać uznane za niedozwolone - warto zapamiętać ze 3, 4 z nich na potrzeby egz. - W razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności:
1) Wyłączają lub ograniczają odpowiedzialność względem konsumenta za szkody na osobie,
6) Uzależniają zawarcie umowy od przyrzeczenia przez konsumenta zawierania w przyszłości dalszych umów podobnego rodzaju,
7) Uzależniają zawarcie, treść lub wykonanie umowy od zawarcia innej umowy, niemającej bezpośredniego związku z umową zawierającą oceniane postanowienie,
9) Przyznają kontrahentowi konsumenta uprawnienia do dokonywania wiążącej interpretacji umowy,
17) Nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego,
22) Przewidują obowiązek wykonania zobowiązania przez konsumenta mimo niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez jego kontrahenta.
23) Wyłączają jurysdykcję sądów polskich lub poddają sprawę pod rozstrzygnięcie sądu polubownego polskiego lub zagranicznego albo innego organu, a także narzucają rozpoznanie sprawy przez sąd, który wedle ustawy nie jest miejscowo właściwy,
5) Zezwalają kontrahentowi konsumenta na przeniesienie praw i przekazanie obowiązków wynikających z umowy bez zgody konsumenta.
„Klauzule szare” - ich prawnicze określenie.
Co to daje, że postanowienie jest uznane za niedozwolone?
Jeśli ochrona jest abstrakcyjna i konsument był związany umową lub była to ochrona indywidualna - to postanowienie nie jest wiążące dla konsumenta - art. 3851:
§1 - W razie sprzeczności treści umowy z wzorcem umowy strony są związane umową.
§2 - Wzorzec umowy powinien być sformułowany jednoznacznie i w sposób zrozumiały. Postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta.
Umowy zawierane poza lokalem przedsiębiorstwa i na odległość
Ustawa z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów.
Umowy zawierane poza lokalem przedsiębiorstwa.
Lokal musi być odpowiednio oznakowany, jednak wiele umów zawieranych jest w innych miejscach.
Art. 1:
Ust. 1 - Przedsiębiorca, który proponuje konsumentowi zawarcie umowy poza lokalem przedsiębiorstwa, okazuje przed zawarciem umowy dokument potwierdzający prowadzenie działalności gospodarczej oraz dokument tożsamości. W razie zawierania umów w imieniu przedsiębiorcy zawierający umowę okazuje ponadto dokument potwierdzający swoje umocowanie.
Ust. 2 - Przez lokal przedsiębiorstwa rozumie się miejsce przeznaczone do obsługiwania publiczności i oznaczone zgodnie z przepisami o działalności gospodarczej.
Ust. 3 - Przepisy niniejszego rozdziału stosuje się także do umowy zawartej w wyniku zorganizowanego poza lokalem przedsiębiorstwa zbierania ofert konsumentów w czasie odwiedzin przedsiębiorcy lub osoby działającej w jego imieniu w miejscu pracy konsumenta, w jego mieszkaniu albo w innym miejscu jego prywatnego pobytu.
Art. 3 - obowiązki informacyjne dotyczące:
- oznaczenie przedsiębiorcy
- oznaczenia świadczeń wynikających z umowy
- dotyczące informacji o prawie odstąpienia od umowy - obowiązek ten bardzo mocno chroni konsumenta.
Art. 2
Ust. 1 - Konsument, który zawarł umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie, w terminie dziesięciu dni od zawarcia umowy.
Ust. 2 - Nie jest dopuszczalne zastrzeżenie, że konsumentowi wolno odstąpić od umowy za zapłatą oznaczonej sumy (odstępne).
Ust. 3 - W razie odstąpienia umowa jest uważana za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty.
Ten tryb odstąpienia może być zrealizowany także poprzez wysłanie listu.
Termin jest 10 dniowy i o tym konsument musi być powiadomiony.
Jeżeli nie zostałby powiadomiony termin 10 dniowy będzie biegł dopiero od chwili powzięcia przez niego wiadomości o tym, ale nie dłużej niż w terminie 3 m-cy od wykonania umowy - art. 4.
W pewnych przypadkach ustawodawca wprowadza wyłączenia - przepisów o tych umowach nie stosuje się - art. 5, np. drobne umowy zawieranie w sprawach życia codziennego, poniżej 10 €, czy umowy o prace budowlane.
Umowy zawierane na odległość - art. 6 - 16.
Co to w ogóle jest?
Jest to taka umowa zawierana z konsumentem bez jednoczesnej obecności obu stron przy wykorzystaniu środków do porozumiewania się na odległość.
Wszystkie te umowy są umowami na odległość, jeżeli kontrahentem konsumenta jest przedsiębiorca, który w taki sposób sformułował/zorganizował swoją działalność.
Aby zaproponować zawarcie umowy w niektórych przypadkach konsument musi wyrazić zgodę uprzednio, przed samym złożeniem propozycji - art. 6 ust. 3 - Posłużenie się wizjofonem, telefaksem, pocztą elektroniczną, automatycznym urządzeniem wywołującym i telefonem w celu złożenia propozycji zawarcia umowy może nastąpić wyłącznie za uprzednią zgodą konsumenta.
Art. 9 obowiązki informacyjne przedsiębiorcy - konsument powinien być poinformowany przy użyciu tego środka za pośrednictwem, którego propozycję mu się przesyła o danych przedsiębiorcy, o istotnych cechach przedmiotu, cenie, sposobach zawarcia umowy, a także 10ciu dniach na odstąpienie od umowy.
Art. 7 ust. 1 ! - Konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie, w terminie dziesięciu dni ustalonym w sposób określony w art. 10 ust. 1. termin 10 dniowy liczy się od daty zawarcia umowy tylko gdy jest to umowa o świadczenie usługi, gdy jest to umowa sprzedaży - termin ten liczy się od dnia wydania rzeczy.
Art. 10 ust. 3 - Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w wypadkach:
1) świadczenia usług rozpoczętego, za zgodą konsumenta, przed upływem terminu, o którym mowa w art. 7 ust. 1,
2) dotyczących nagrań audialnych i wizualnych oraz zapisanych na nośnikach programów komputerowych po usunięciu przez konsumenta ich oryginalnego opakowania,
3) umów dotyczących świadczeń, za które cena lub wynagrodzenie zależy wyłącznie od ruchu cen na rynku finansowym,
4) świadczeń o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą,
5) świadczeń, które z uwagi na ich charakter nie mogą zostać zwrócone lub których przedmiot ulega szybkiemu zepsuciu,
6) dostarczania prasy,
7) usług w zakresie gier losowych i zakładów wzajemnych.
Nie można odstąpić od umowy…
W przypadku odstąpienia od umowy - art. 7 ust. 3 - W razie odstąpienia od umowy umowa jest uważana za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba, że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty.
Jeżeli nie będzie odstąpienia od umowy to ustawodawca wyznacza termin na wykonanie umowy 30 dni - art. 12. ust. 1 - Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, przedsiębiorca powinien wykonać umowę zawartą na odległość najpóźniej w terminie trzydziestu dni po złożeniu przez konsumenta oświadczenia woli o zawarciu umowy.
Art. 14 - konsument może żądać unieważnienia na koszt przedsiębiorcy - Konsument może żądać unieważnienia, na koszt przedsiębiorcy, zapłaty dokonanej kartą płatniczą w razie niewłaściwego wykorzystania tej karty w wykonaniu umowy zawartej na odległość. Nie uchyla to obowiązku naprawienia konsumentowi poniesionej przez niego szkody.
Jeżeli konsument otrzyma w sposób niezamówiony jakąś próbkę towaru czy będzie jakieś inne nie zamówienie świadczenie to nie może to nakładać na niego żadnych zobowiązań - art. 15.
Przepisy te mają charakter bezwzględnie wiążący przedsiębiorców - art. 17 - Nie można w drodze umowy wyłączyć lub ograniczyć praw konsumenta określonych w art. 1-16, także w razie dokonania wyboru prawa obcego.
Wpływ nadzwyczajnych zmian okoliczności na zobowiązania umowne
Umowy powinny być wykonywane zgodnie z ich treścią - zasada ta obowiązuje w prawie cywilnym od samych jego początków - pacta sunt servanda.
Potwierdzenie obowiązywania jej znajduje się w - art. 354 (§1) Dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom.
Umowa ma pierwszeństwo.
Doświadczenia wskazują jednak na to, ze mogą zdarzyć się takie sytuacje, które podważają nie tylko gospodarczy ale także i moralny sens ścisłego respektowania postanowień umowy, jeśli nawet nie podważają to skłaniają do refleksji czy umowa powinna być wykonywana w sposób z góry w niej założony.
Mogą to być zaburzenia życia społecznego, strajki, zamieszki, zmiany stanu prawnego, czy zjawiska natury ekonomicznej - krach na giełdzie, dekoniunktura.
Problem: czy przyznać absolutne pierwszeństwo tej zasadzie, czy też może wprowadzić rozwiązania, które mają na celu uelastycznienie tego prawnego gorsetu poprzez możliwość reakcji w sytuacjach nadzwyczajnych?
Klauzula rebus sic stantibus - tradycyjne ujęcie - stront jak zawierają umowę zdają sobie sprawę z aktualnych warunków i zakładają, że ten stan się nie zmieni. Jednocześnie strony czynią założenie że jakby stan się zmienił to ta umowa mogłaby być do tego stanu dopasowana.
Ustawodawstwa światowe oraz orzecznictwo bardzo niechętne przyjmowało właśnie tą regułę.
Po pierwszej wojnie światowej okazało się, że takie orzecznictwo było nieuzasadnione.
Ustawodawca polski obserwując, co się dzieje w innych krajach postanowił wprowadzić rozwiązanie będące ogólną postacią reguły rebus sic stantibus - art. 269.
Dalej druga wojna światowa, dalej obowiązywał kodeks zobowiązań jednak zaczynała obowiązywać gospodarka planowa i uznano, że nie można pogodzić z jej zasadami tego przepisu.
Aktualnie - art. 3571 - Jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy. Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron, kierując się zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym.
Dot. wyłącznie zobowiązań wynikających z umów.
Na tle obowiązywania tego przepisu mieliśmy próby rozszerzania tak, aby objąć nim zobowiązania nie tylko wynikające z umowy - do zobowiązań wynikających z prawa spadkowego, ale to orzeczenie spotkało się z masową krytyką w nauce prawa i od tego kierunku w orzecznictwie odstąpiono.
Przesłanki sadowej kontroli zobowiązania:
Nadzwyczajna zmiana stosunków - nadzwyczajny charakter z punktu widzenia umowy, bardzo często zjawiska natury przyrodniczej, czy zaburzenia natury życia społecznego.
Pytanie: czy można uznać za zmianę stosunków zmiany prawne czy gospodarcze?
30/03/2010
Czy za nadzwyczajne zmiany stosunków można uznać zmiany stanu prawnego?
Najnowsze orzecznictwo SN po pewnych wahaniach przyjmuje, że tak.
Czy mogą być uznane za nadzwyczajną zmianę stosunków zmiany o charakterze gospodarczym?
Tu zależy od tego, czy możemy je zakwalifikować, jako nadzwyczajne.
Nasz orzecznictwo przyjęło, że taką zmianą była zmiana ustroju na demokratyczny a latach 80-90.
Tendencje są takie aby coraz szerzej uznawać tą zmianę stosunków.
Najdalej idące zdanie ma Adam Brzozowski uważa, w ogóle, że ta formuła z art. 3571 jest chybiona jego zdaniem powinno mówić się o istotnej zmianie, tak jak mamy do czynienia przy waloryzacji sądowej - prof. Robaczyński mów by raczej ostrożnie do tego podchodzić.
Naruszenie równowagi umowy - (…) spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą (…)
Równowaga tak przejawia się w kompromisie, do którego strony zawierające umowę dochodzą. Każda strona dąży do realizacji własnego celu i gdzieś te cele w jakiś sposób są uzgadniane tak by ostatecznie doszło do zawarcia umowy korzystnej dla jednej i drugiej strony.
Klauzula rebus sic stantibus będzie możliwa do zastosowania tylko, gdy skala tych trudności czy potencjalnej straty będzie tak wysoka, że przekroczy dość trudno uchwytną granicę, która wyznacza tzw. *zwykłe ryzyko kontraktowe - to ryzyko, które rozsądne strony uczestniczące w normalnym obrocie powinny brać pod uwagę zawierając umowę.
Istotne tu jest by świadczenia umowy były możliwe do, spełnenienia, bo jeśli byłoby od początku niemożliwe to mamy do czynienia po prostu z niemożliwością świadczenia.
+ Art. 475 §1 - Jeżeli świadczenie stało się niemożliwe skutkiem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, zobowiązanie wygasa.
Tu pojawia się koncepcja *gospodarczej niemożliwości świadczenia - to takie przypadki, gdy świadczenie pozostaje techniczne możliwe do spełnienia, ale jego spełnienie wiązałoby się z koniecznością tak dużych nakładów, działań ze z punktu widzenia gospodarczego staje się niemożliwe do spełnienia, czy przynajmniej niemal niemożliwe, np. przedmiotem świadczenia ma być klejnot, który jest przewożony statkiem przez jezioro i na skutek czyjejś nieuwagi spada na dno jeziora i pytanie: czy to świadczenie jest możliwe do spełnienia, czy nie. Technicznie mogłoby być możliwe, ale ze względu na nakład pracy już nie (wypompowanie wody z jeziora by go wyciągnąć).
Nieprzewidywalność wpływu nadzwyczajnej zmiany stosunków na zobowiązanie umowne - nieprzewidywalny musi być ten wpływ, a nie sama nadzwyczajna zmiana stosunków.
Chodzi o obiektywną nieprzewidywalność wpływu nadzwyczajnej zmiany stosunków na dane zobowiązanie umowne.
Związek przyczynowy między nadzwyczajną zmianą stosunków a naruszeniem równowagi umownej.
Spełnienie tych przesłanek uzasadnia zwrócenie się do sądu z żądaniem modyfikacji zobowiązania. Oczywiście strony mogą same doprowadzić do zmiany umowy w drodze jej renegocjacji.
Sad rozważa interesy obu stron zgodnie z ZWS, a zatem sąd ma wziąć pod uwagę interesy obu kontrahentów sprawiedliwie, zgodnie z zasadami słuszności, rozkładając miedzy nich tego skutku nadzwyczajnej zmiany stosunków na zobowiązanie.
I co sąd może zrobić uwzględniając te kryteria?
Oznaczyć sposób wykonania zobowiązania - zmienić sposób, miejsce, czas wykonania tego zobowiązania.
Oznaczyć wysokość świadczenia - zmienić rozmiary czy to świadczenia jednej czy drugiej strony.
Orzec o rozwiązaniu umowy - sąd w pierwszym rzędzie ma próbować ratować umowę, doprowadzić do przywrócenia tej utraconej równowagi kontraktowej, a dopiero, gdy byłoby to niemożliwe orzec o rozwiązaniu umowy. Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron.
Sporne jest: czy żądanie w oparciu o regułę rebus sic stantibus może być zgłoszone wyłącznie w powództwie, czy też może być zgłoszone, jako zarzut, innymi słowy: czy można tym się bronić?
W przekonaniu prof. można, ale pogląd ten w doktrynie jest w mniejszości.
Art. 3571 miał na początku jeszcze §2, który właściwie był bliźniaczy do art. 3581 §4 - Z żądaniem zmiany wysokości lub sposobu spełnienia świadczenia pieniężnego nie może wystąpić strona prowadząca przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa - wywoływało to krytykę i §2 został usunięty.
Obok ogólnej klauzuli znajdują się także rozwiązania szczegółowe, które dot. konkretnych rodzajów stosunków zobowiązaniowych, np. umowa o dzieło i możliwość zmiany wynagrodzenia ryczałtowego - art. 632:
§1 - Jeżeli strony umówiły się o wynagrodzenie ryczałtowe, przyjmujący zamówienie nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia, chociażby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac.
§2 - Jeżeli jednak wskutek zmiany stosunków, której nie można było przewidzieć, wykonanie dzieła groziłoby przyjmującemu zamówienie rażącą stratą, sąd może podwyższyć ryczałt lub rozwiązać umowę (szczególna postać klauzuli rebus sic stantibus).
Rozwiązania to jest żywcem wzięte z prawa niemieckiego.
Zmiany podmiotowe w zobowiązaniu
Problematyka ta właściwie w takim kształcie rozwiniętym występuje w nowożytnych systemach prawnych i to zwłaszcza w ostatnich kilkudziesięciu latach, dlatego, że tradycja rozwoju PC wskazuje ze bardzo trudno, opornie te zmiany były dopuszczane - w szczególności prawo rzymskie nie pozwalało na zmiany dłużnika czy wierzyciela. W prawie rzymskim stosunek obligacyjny ma charakter ściśle osobisty.
Zmiany podmiotowe w zobowiązaniu mogą być zmianami po stronie:
Długu
Wierzytelności.
Ich wspólnym mianownikiem jest to, że zmienia się strona stosunku obligacyjnego przy zachowaniu tożsamości zobowiązania.
Patrząc od strony długu / dłużnika - można wyróżnić dwie zasadnicze postacie zmian:
Przejęcie długu - kiedy używamy tego określenia „przejęcie długu” i gdy takim pojęciem posługuje się ustawodawca mamy na myśli tzw. *zwalniające przejęcie długu - dotychczasowy dłużnik zostaje z niego zwolniony a na jego miejsce wstępuje nowy dłużnik.
Konstrukcja ta jest uregulowana w KC w art. 519 - 525.
Pojęcie *długu - art. 519 §1 - Osoba trzecia może wstąpić na miejsce dłużnika, który zostaje z długu zwolniony.
Nowy dłużnik - *przejemca.
Przejęcie długu jest umową, która może wystąpić w dwóch postaciach:
Umowa między przejemcą, a wierzycielem.
Umowa między przejemcą, a dłużnikiem - wynika to z art. 519 §2.
W praktyce częściej spotyka się tą drugą postać.
Dłużnik ma prawo do wyrażenia swojej opinii / woli, gdy chodzi o ukształtowanie jego sytuacji prawnej i mamy szereg przykładów na to, że nawet jak jest sytuacja korzystna wymagana jest zgoda tej osoby, której ta czynność dotyczy, np. przy darowiźnie.
Art. 519 §2 - Przejęcie długu może nastąpić:
1) przez umowę między wierzycielem a osobą trzecią za zgodą dłużnika; oświadczenie dłużnika może być złożone którejkolwiek ze stron;
2) przez umowę między dłużnikiem a osobą trzecią za zgodą wierzyciela; oświadczenie wierzyciela może być złożone którejkolwiek ze stron; jest ono bezskuteczne, jeżeli wierzyciel nie wiedział, że osoba przejmująca dług jest niewypłacalna.
Zgoda może być wyrażona przed zawarciem umowy, w chwili zawarcia takiej umowy, czy też ex post - po zawarciu umowy o przejęcie długu. Jeśli miałaby być wyrażona później pojawia się niepewność, co do tego, kiedy ta zgoda zostanie wyrażona i czy w ogóle zostanie wyrażona.
Aby takiego stanu nie przedłużać, ustawodawca daje w art. 520 prawo każdej z osób, których zgoda jest konieczna, do wyznaczenia terminu do wyrażenia zgody (każda ze stron może wyznaczyć ten termin) i bezskuteczny upływ wyznaczonego terminu jest jednoznaczny z odmówieniem zgody.
Termin ten ma być odpowiedni.
Jakie są skutki nie wyrażenia zgody? (odmowy zgody lub upływu bezskutecznego terminu)
Są one zróżnicowane w zależności od rodzaju umowy.
Jeżeli umowa jest zwarta między przejemcą a wierzycielem, wtedy wymagana jest zgoda dłużnika i jeżeli nie ma tej zgody to umowę uważa się za niezawartą - art. 521 §1.
Inaczej, gdy brak zgody wierzyciela - art. 521 §2 - Jeżeli skuteczność umowy o przejęcie długu zależy od zgody wierzyciela, a wierzyciel zgody odmówił, strona, która według umowy miała przejąć dług, jest odpowiedzialna względem dłużnika za to, że wierzyciel nie będzie od niego żądał spełnienia świadczenia - następuje ustawowa konwersja nieskutecznego przejęcia długu w umowę gwarancyjną.
Art. 392 - umowa gwarancyjna - Jeżeli osoba trzecia zobowiązała się przez umowę z dłużnikiem zwolnić go od obowiązku świadczenia, jest ona odpowiedzialna względem dłużnika za to, że wierzyciel nie będzie od niego żądał spełnienia świadczenia.
Art. 356 §2 - Jeżeli wierzytelność pieniężna jest wymagalna, wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia od osoby trzeciej, chociażby działała bez wiedzy dłużnika.
Jaka jest forma przejęcia długu?
Art. 522 - Umowa o przejęcie długu powinna być pod nieważnością zawarta na piśmie. To samo dotyczy zgody wierzyciela na przejęcie długu.
Dwa WYJĄTKI tu - jeden od swobody formy z art. 60, a drugi od zasady, że jeżeli zastrzeżona forma pisemna to dla celów ad probationem - tutaj jest pod rygorem nieważności.
Pytanie: w jakiej formie powinna być wyrażona zgoda?
Art. 522 zdanie drugie: To samo dotyczy zgody wierzyciela na przejęcie długu.
Brak zachowania formy pisemnej dla zgody wierzyciela spowoduje nieważność zgody, a nie nieważność przejęcia długu.
A zgoda dłużnika, jakiej wymaga formy, skoro art. 522 nic na ten temat nie mówi?
Można by powiedzieć, że zgodnie z ogólną regułą art. 60 zgoda dłużnika może być wyrażona w dowolny sposób, pewnie też dorozumiany.
Drugi pogląd też wywodzi się od ogólnej zasady - art. 63 §2 - Jeżeli do ważności czynności prawnej wymagana jest forma szczególna, oświadczenie obejmujące zgodę osoby trzeciej powinno być złożone w tej samej formie - to stanowisko ma swoje dwa warianty: można powiedzieć, że też forma pisemna pod rygorem nieważności, a można powiedzieć ze tylko forma pisemna ale nie pod tym samym rygorem.
Jeśli by jednak przyjąć, że art. 63 §2 miałby mieć zastosowanie w formie zgody do przejęcia długu zastosowanie to nie potrzebne byłoby umieszczenie w art. 522 drugiego zdania, które dot. zgody wierzyciela.
Dominujący pogląd jest taki, że art. 522 ma to znaczenie, że ustawodawca sprawę zgody reguluje w sposób szczególny - ma on w tej części charakter szczególny do art. 63. Z tego wynika zgoda na piśmie ad solemnitatem dla wierzyciela i nie wynika żadna forma zgody dla dłużnika.
Skutkiem jest przejście długu na przejemcę i zwolnienie dłużnika dotychczasowe.
Pytanie: jakie zarzuty może podnieść przejemca, w stosunku do wierzyciela?
Przejemca może podnieść te same zarzuty, które miał dłużnik dotychczasowy - art. 524 §1; WYJĄTEK: nie może podnieść zarzutu potrącenia z wierzytelności dotychczasowego dłużnika.
Zarzuty osobiste przejemcy w stosunku do wierzyciela, np. zarzut potrącenia z wierzytelnością z jakiegoś innego stosunku prawnego.
Zarzuty dotyczące samej umowy o przejęcie długu.
Czy przejemca może podnieść zarzuty wynikające ze stosunku prawnego łączącego go z dłużnikiem, który to stosunek prawny był podstawą przejęcia długu?
Przejecie długu jest czynnością abstrakcyjną, ale jest to taka „abstrakcyjność ograniczona” - dlaczego? Art. 524 §2 - Przejmujący dług nie może powoływać się względem wierzyciela na zarzuty wynikające z istniejącego między przejmującym dług a dotychczasowym dłużnikiem stosunku prawnego, będącego podstawą prawną przejęcia długu; nie dotyczy to jednak zarzutów, o których wierzyciel wiedział.
Jeśli wierzyciel wiedziałby o tym, ze ten stosunek prawny jest wadliwy można by było się na to powołać, a jeżeli nie wiedział to nie można - stąd ta ograniczona abstrakcyjność umowy o przejęcie długu.
Kwestia ustalenia losów zabezpieczenia wierzytelności, gdy nastąpiło przejęcie długu - nie można doprowadzić do pogorszenia, osłabienia pozycji innych osób, które w tym przejęciu nie uczestniczą - art. 525 - Jeżeli wierzytelność była zabezpieczona poręczeniem lub ograniczonym prawem rzeczowym ustanowionym przez osobę trzecią, poręczenie lub ograniczone prawo rzeczowe wygasa z chwilą przejęcia długu, chyba że poręczyciel lub osoba trzecia wyrazi zgodę na dalsze trwanie zabezpieczenia.
Jeżeli zgody nie będzie zgody z chwilą przejęcia długu to zabezpieczenie wygasa.
Przystąpienie do długu - Używa się też w literaturze, ale nie w ustawie, *pojęcia kumulatywne przejęcie długu - oznacza ono, że pojawia się nowy dłużnik, ale bez uwolnienia dotychczasowego dłużnika - my jednak dla takich przypadków będziemy używać określenia „przystąpienie do długu”.
1) Umowne - jest dopuszczalne, ale nie jest uregulowane, a zatem jego dopuszczalność wynika z ogólnej zasady swobody umów.
Czym różni się przystąpienie od przejęcia długu?
W skutek przejęcia długu, dług przechodzi i dotychczasowy dłużnik zostaje zwolniony. Przy przystąpieniu przystępujący staje się nowym dłużnikiem, ale dłużnik dotychczasowy również nim pozostaje - mamy do czynienia ze współdłużnikami. SN uważa, że między nimi istnieje solidarność.
Solidarność wynika z konkretnej formalnej podstawy - art. 369.
Ustawodawca nadaje tę cechę solidarności tym przypadkom odpowiedzialności, w których charakter zobowiązania za tym przemawia, nie zmienia to faktu, że ścisłe powiązanie między dłużnikami wynika z solidarności, którą ustawodawca kształtuje.
Czemu służy umowne przystąpienie do długu?
Zabezpieczeniu wierzytelności. Przy przystąpieniu do długu dług staje się własnym długiem przystępującego.
2) Ustawowe - takie, które ustawodawca przewidział w różnych przepisach, np. art. 554 - Nabywca przedsiębiorstwa lub gospodarstwa rolnego jest odpowiedzialny solidarnie ze zbywcą za jego zobowiązania związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa lub gospodarstwa, chyba, że w chwili nabycia nie wiedział o tych zobowiązaniach, mimo zachowania należytej staranności. Odpowiedzialność nabywcy ogranicza się do wartości nabytego przedsiębiorstwa lub gospodarstwa według stanu w chwili nabycia, a według cen w chwili zaspokojenia wierzyciela. Odpowiedzialności tej nie można bez zgody wierzyciela wyłączyć ani ograniczyć.
Z mocy ustawy wraz z zawarciem umowy zbycia przedsiębiorstwa lub gospodarstwa rolnego, z mocy ustawy nabywca staje się odpowiedzialny za zobowiązania zbywcy związane z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa lub gospodarstwa.
„Odpowiedzialność nabywcy ogranicza się do wartości nabytego przedsiębiorstwa lub gospodarstwa według stanu w chwili nabycia, a według cen w chwili zaspokojenia wierzyciela” - czyli oni odpowiadają solidarnie, chociaż w różnym zakresie.
13/04/2010
Patrząc od strony wierzytelności / wierzyciela - można mówić o:
Przelewie wierzytelności *cesji - art. 509 - 517.
Cedent - zbywca wierzytelności
Cesjonariusz - nabywca wierzytelności
Przelew jest umową, która polega na tym, ze wierzyciel przenosi wierzytelność na nabywcę. Nabywca, czyli cesjonariusz staje się wierzycielem dłużnika.
Prawna pozycja dłużnika się nie zmienia, on nadal ma świadczyć to, co miał świadczyć tylko, że innej osobie.
Art. 3853 - niedozwolone postanowienia umowy - pkt 5 - zezwalają kontrahentowi konsumenta na przeniesienie praw i przekazanie obowiązków wynikających z umowy bez zgody konsumenta.
Orzecznictwo cywilne uważa, że wolno.
Sytuacja prawna dłużnika nie zmienia się (nie pogarsza się) w związku, z czym nie budzi wątpliwości to, że zgodnie z art. 509 §1 - Wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.
Przelew nie jest umową nazwaną, jest to raczej konstrukcja prawna, która może być nałożona na określony typ umowy nazwanej lub nienazwanej.
Można np. sprzedać wierzytelność albo podarować wierzytelność, czy zamienić się.
Przelew jest czynnością prawną, która może wystąpić jako czynność zobowiązująco-rozporządzająca, czyli o podwójnym skutku, ale może też wystąpić jako czynność rozporządzająca. Zasadą jest podwójny skutek - art. 510 §1 - Umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły.
Przelew jest czynnością kauzalną, czyli jego skuteczność jest uzależniona od istnienia i prawidłowości podstawy prawnej tego przysporzenia. Do tego stopnia, że mamy w ustawie art. 510 §2, który tą kazualność przelewu deklaruje - Jeżeli zawarcie umowy przelewu następuje w wykonaniu zobowiązania wynikającego z uprzednio zawartej umowy zobowiązującej do przeniesienia wierzytelności, z zapisu, z bezpodstawnego wzbogacenia lub z innego zdarzenia, ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania.
Przy przelewie nie dochodzi do przełamania zasady, że nikt nie może przenieść więcej niż sam posiada.
Umowa przelewu jest umową konsensualną. To czy jest odpłatną i wzajemną to zależy od tego, jaką treść w sobie kryje.
Przelew nie wymaga w zasadzie żadnej szczególnej formy - art. 511 - Jeżeli wierzytelność jest stwierdzona pismem, przelew tej wierzytelności powinien być również pismem stwierdzony (w takiej sytuacji forma pisemna zwykła).
Ograniczenia dopuszczalności przelewu:
Art. 509 §1 - Wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.
Ograniczenia mogą wynikać:
1 - z przepisu ustawy.
Np. art. 449 - roszczenia przewidziane w art. 444-448 nie mogą być zbyte, chyba, że są już wymagalne i że zostały uznane na piśmie albo przyznane prawomocnym orzeczeniem; art. 602 - prawo pierwokupu jest niezbywalne.
2 - z zastrzeżenia umownego - umową można ograniczyć dopuszczalność zbycia wierzytelności, jest to WYJĄTEK od reguły określonej w art. 57 §1.
Takie zastrzeżenie umowne nosi nazwę - pactum de non cedendo.
W art. 514 mamy szczególne rozwiązanie dotyczące właśnie tego zastrzeżenia - Jeżeli wierzytelność jest stwierdzona pismem, zastrzeżenie umowne, iż przelew nie może nastąpić bez zgody dłużnika, jest skuteczne względem nabywcy tylko wtedy, gdy pismo zawiera wzmiankę o tym zastrzeżeniu, chyba że nabywca w chwili przelewu o zastrzeżeniu wiedział.
3 - z właściwości zobowiązania - np. wierzytelność o wykonanie artystyczne - ktoś zobowiąże się, że wystąpi na koncercie, zawieramy umowę i zbywamy tą wierzytelność, mówimy żeby przyjechał gdzie indziej i wystąpił w jakimś innym miejscu - tutaj istota i charakter zobowiązania przesądza o tym, że nie można tego zrobić.
Art. 517:
§1 - Przepisów o przelewie nie stosuje się do wierzytelności związanych z dokumentem na okaziciela lub z dokumentem zbywalnym przez indos.
§2 - Przeniesienie wierzytelności z dokumentu na okaziciela następuje przez przeniesienie własności dokumentu. Do przeniesienia własności dokumentu potrzebne jest jego wydanie.
Przelew wierzytelności obejmuje jednocześnie wszelkie prawa akcesoryjne związane z wierzytelnością a w szczególności roszczenie o zaległe odsetki - jeżeli zbywana jest wierzytelność główna to przechodzi jednocześnie wierzytelność o odsetki, nawet jeśli nie byłoby to w umowie wymienione.
Dłużnika nie trzeba pytać o zgodę na dokonanie przelewu to jednak chcąc zrealizować wszelkie skutki przelewu trzeba dłużnika poinformować, że przelew nastąpił. Dłużnik, który nie został poinformowany o przelewie i który jest w dobrej wierze może spełnić skutecznie świadczenie do rąk zbywcy - cedenta.
Art. 512 - Dopóki zbywca nie zawiadomił dłużnika o przelewie, spełnienie świadczenia do rąk poprzedniego wierzyciela ma skutek względem nabywcy, chyba że w chwili spełnienia świadczenia dłużnik wiedział o przelewie. Przepis ten stosuje się odpowiednio do innych czynności prawnych dokonanych między dłużnikiem a poprzednim wierzycielem.
Zgodnie z art. 515 pisemne zawiadomienie od zbywcy o dokonaniu przelewu ma istotny skutek wtedy, gdy dłużnik spełnia świadczenie zbywcy do rąk wierzytelności - Jeżeli dłużnik, który otrzymał o przelewie pisemne zawiadomienie pochodzące od zbywcy, spełnił świadczenie do rąk nabywcy wierzytelności, zbywca może powołać się wobec dłużnika na nieważność przelewu albo na zarzuty wynikające z jego podstawy prawnej tylko wtedy, gdy w chwili spełnienia świadczenia były one dłużnikowi wiadome. Przepis ten stosuje się odpowiednio do innych czynności prawnych dokonanych między dłużnikiem a nabywcą wierzytelności.
Na jakie zarzuty może powołać się dłużnik w stosunku do nabywcy?
zarzuty osobiste, które przysługują w stosunku do cesjonariusza
zarzuty dotyczące samej podstawy prawnej przelewu
art. 513 §1 - Dłużnikowi przysługują przeciwko nabywcy wierzytelności wszelkie zarzuty, które miał przeciwko zbywcy w chwili powzięcia wiadomości o przelewie - dot. to także zarzutu potrącenia.
§2 - Dłużnik może z przelanej wierzytelności potrącić wierzytelność, która mu przysługuje względem zbywcy, chociażby stała się wymagalna dopiero po otrzymaniu przez dłużnika zawiadomienia o przelewie. Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy wierzytelność przysługująca względem zbywcy stała się wymagalna później niż wierzytelność będąca przedmiotem przelewu.
Jak odpowiada zbywca względem nabywcy?
Art. 516 - Zbywca wierzytelności ponosi względem nabywcy odpowiedzialność za to, że wierzytelność mu przysługuje. Za wypłacalność dłużnika w chwili przelewu ponosi odpowiedzialność tylko o tyle, o ile tę odpowiedzialność na siebie przyjął.
Wstąpienie osoby trzeciej w prawa zaspokojonego wierzyciela *subrogacji - może być taka sytuacja, że ktoś spełnia świadczenie, mimo, że sam nie jest do tego świadczenia zobowiązany, spełnia świadczenie za inną osobę - art. 356 §2 - Jeżeli wierzytelność pieniężna jest wymagalna, wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia od osoby trzeciej, chociażby działała bez wiedzy dłużnika.
Ale jaka jest między nimi relacja?
Spełnienie świadczenia za inną osobę nie powoduje powstania roszczenia o zwrot tego świadczenia za dłużnika, za którego ta spłata nastąpiła.
Jednak poza tymi przypadkami - art. 518 - subrogacja:
§1 - Osoba trzecia, która spłaca wierzyciela, nabywa spłaconą wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty:
1) jeżeli płaci cudzy dług, za który jest odpowiedzialna osobiście albo pewnymi przedmiotami majątkowymi;
2) jeżeli przysługuje jej prawo, przed którym spłacona wierzytelność ma pierwszeństwo zaspokojenia;
3) jeżeli działa za zgodą dłużnika w celu wstąpienia w prawa wierzyciela; zgoda dłużnika powinna być pod nieważnością wyrażona na piśmie;
4) jeżeli to przewidują przepisy szczególne.
§2 - W wypadkach powyższych wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia, które jest już wymagalne ! Ma obowiązek przyjęcia świadczenia.
Problem: spełnienie świadczenia może być tylko częściowe.
§3 - Zasada nemo subrogat contra se - Jeżeli wierzyciel został spłacony przez osobę trzecią tylko w części, przysługuje mu co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed wierzytelnością, która przeszła na osobę trzecią wskutek zapłaty częściowej.
(art. 828 §1 zdanie drugie).
W PL ustawodawstwie nie wykształciła się instytucja, która polegałaby na jednoczesnej zmianie strony umowy ze wszystkimi prawami i obowiązkami.
20/04/2010
Surogaty wykonania zobowiązania
Wykonanie zobowiązania polega na spełnieniu świadczenia.
Spełnienie świadczenia powoduje wygaśniecie zobowiązania - to najbardziej oczekiwany sposób wygaśnięcia zobowiązania.
Są możliwe 3 ujęcia: z jednej strony można przyjąć, że jest to czynność prawna, z drugiej strony można powiedzieć, że jest to taka specyficzna sytuacja prawna, a wreszcie, że jest to akt o fizycznym charakterze. W tym sensie, że nie interesuje nas sfera woli osoby, która spełnia świadczenie.
Bez względu na pogląd należy uznać, że spełnienie świadczenie prowadzi do wygaśnięcia zobowiązania.
Pojawiają się jednak jeszcze pewne inne sytuacje, konstrukcje, które prowadzą do wygaśnięcia zobowiązania, ale w inny sposób niż przez spełnienie świadczenia, które było pierwotnie oznaczone - te sytuacje, to właśnie *surogaty wykonania zobowiązania.
W prawdzie nie zostaje spełnione pierwotnie oznaczone świadczenie, ale interes wierzyciela zostaje mimo to zaspokojony.
I tym sytuacje te różnią się tym od tych wszystkich przypadków, gdy dochodzi do spełnienia świadczenia, ale bez zaspokojenia interesu wierzyciela.
Rodzaje surogatów:
Świadczenie w miejsce wykonania - datio in solutum - art. 453 - Jeżeli dłużnik w celu zwolnienia się z zobowiązania spełnia za zgodą wierzyciela inne świadczenie, zobowiązanie wygasa. (…)
W tym przypadku wymagana jest zgoda wierzyciela.
Musi tu nastąpić spełnienie świadczenia, tego innego świadczenia. Jeżeli nie będzie spełnienia świadczenia to może być to, co najwyżej odnowienie, jeżeli będą spełnione przesłanki.
Istotne jest to, poprzez spełnienie świadczenia miejsce wykonania następuje definitywne zakończenie wcześniej istniejącego stosunku prawnego i do tego stosunku się nie powraca nawet wtedy, gdy okaże się, że to świadczenie, które zamiennie zostało spełnione jest nieprawidłowe, np. przedmiot świadczenia ma wady (…) Jednakże, gdy przedmiot świadczenia ma wady, dłużnik obowiązany jest do rękojmi według przepisów o rękojmi przy sprzedaży.
Nie jest świadczeniem w miejsce wykonania wręczenie weksla bądź czeku ponieważ to nie jest świadczenie.
Odnowienie - novatio - jest uregulowane w art. 506 i 507.
Podstawowe znaczenie ma art. 506 §1, który zawiera legalną definicję *odnowienia - Jeżeli w celu umorzenia zobowiązania dłużnik zobowiązuje się za zgodą wierzyciela spełnić inne świadczenie albo nawet to samo świadczenie, lecz z innej podstawy prawnej, zobowiązanie dotychczasowe wygasa (odnowienie).
Mamy do czynienia z sytuacją, w której istnieje zobowiązanie i dla wykonania tego zobowiązania dłużnik zobowiązuje się względem wierzyciela spełnić inne świadczenie. Ewentualnie spełnić to samo świadczenie, ale z innej podstawy prawnej (zdarza się to rzadziej w praktyce).
Odnowienie jest czynnością dwustronną, umową a zatem nie można skutku odnowienia wywołać czynnością jednostronną.
Podkreśla się, że aby mówić o odnowieniu strony muszą wykazywać tzw. *zamiar odnowienia - używa się tu z reguły łacińskiego określenia - animus novandi. A zatem odnowienia się nie domniemywa, jeśli nie ma wystarczających podstaw, aby ustalić, że nowe zobowiązanie jest zaciągnięte w zmian dotychczasowego z zamiarem jego umorzenia to trzeba przyjąć że istnieje nadal i to pierwotne i nowe zobowiązanie.
Ta zasada, że nie domniemywa się odnowienia wynika z art. 506 §2 - W razie wątpliwości poczytuje się, że zmiana treści dotychczasowego zobowiązania nie stanowi odnowienia. Dotyczy to w szczególności wypadku, gdy wierzyciel otrzymuje od dłużnika weksel lub czek.
Odnowienie nie jest obojętne dla osoby trzeciej, która dała zabezpieczenie wierzytelności - art. 507 - Jeżeli wierzytelność była zabezpieczona poręczeniem lub ograniczonym prawem rzeczowym ustanowionym przez osobę trzecią, poręczenie lub ograniczone prawo rzeczowe wygasa z chwilą odnowienia, chyba że poręczyciel lub osoba trzecia wyrazi zgodę na dalsze trwanie zabezpieczenia.
Skonstruowany analogicznie jest art. 525 - i tu i tam jeżeli zabezpieczenie jest ustanowione przez samego dłużnika to fakt odnowienia nie niweczy
Odnowienie ma także znaczenie w odniesieniu do zobowiązań solidarnych - powstaje tu pytanie - jaki skutek względem współdłużników solidarnych wywołuje umowa odnowienia zawarta między wierzycielem, a jednym z tych współdłużników?
Zwalnia pozostałych współdłużników, chyba że wierzyciel zastrzegł, że z innymi również…
Złożenie do depozytu sądowego - dłużnik chce spełnić świadczenie, ale z jakichś przyczyn nie może, przy czym nie są to przyczyny leżące po jego stronie, np. pożyczyłem od kogoś pieniądze, ten ktoś wyjechał i nie znam jego adresu, a pożyczkę mam zwrócić.
Uregulowane w KC i KPC. Dłużnik, który chce spełnić świadczenie ale z jakichś przyczyn nie może i te przyczyny nie leżą po jego stronie. Tkwią może i po stronie wierzyciela. Art.467KC - wskazuje iż zasadniczo w tych przypadkach można złożyć do depozytu sądowego. Najczęściej dotyczące wierzyciela. Nie wie kto jest wierzycielem lub nie zna jego adresu aktualnego. Wierzyciel nie ma zdolności do czynności prawnych. Jeśli powstał spór kto jest wierzycielem. Najczęściej jest to zwłoka wierzyciela Art.467. Możemy o niej mówić w przypadkach $2 gdy bez uzasadnionego powodu uchyla się spełnienia lub oświadcza dłużnikowi iż świadczenia nie przyjmie. Wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia częściowego chyba, że jest to dla niego bardzo niekorzystne. Przykładowo zabezpieczenie jeżeli nie jest określone w konkretny sposób powinno nastąpić przez złożenie pieniędzy w inny sposób. Art 470 KC ważne złożenie do depozytu ma takie samo skutki jak spełnienie świadczenia plus można żądać zwrotu kosztów złożenia. Jest ono reglamentowane przez przepisy proceduralne Art.692 i nast. KPC - złożenie 693 ze znaczkiem 2 $1 KPC - złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu dopiero po uzyskaniu zezwolenia sądu. $2 jeżeli jednak przedmiotem świadczenia są pieniądze w polskiej walucie może zrobić bez zgody sądu i w chwili jego rzeczywistego nastąpienia. Art.693 określa co musi być we wniosku o złożenie wniosku o depozyt czyli zobowiązanie z którego wynika obowiązek świadczenia, czemu do depozytu, przedmiot oznaczyć i osoba której ma on być wydany. Art.693 ze znaczkiem 1. sąd nie bada prawdziwości twierdzeń z wniosku. Gdzie się je przechowuje etc. Mamy skutek jakby zobowiązanie zostało spełnione i wygasa. Świadczenie musi się nadawać aby złożyć je do depozytu, polegające na świadczeniu usługi. Nie może być świadczenia polegającego na zaniechaniu. Ze wg na ich charakter czasem nie można bo łatwo się psują jak np. zakupiona tona masła. Tutaj pewna pomoc z KPC art. 6939- sprzedaż rzeczy o egzekucji z nieruchomości. Pomimo iż powoduje wygaśnięcie nie jest definitywne mogą być odwrócone. Dłużnik może przedmiot z depozytu odebrać jeśli wierzyciel nie zażądał wydania depozytu. Żeby wierzyciel mógł zażądać wydania z depozytu obowiązek zawiadomienia wierzyciela o tym fakcie ciąży na dłużnik Art.468$1. Powinno być na piśmie. $2 jeśli nie powie poniesie za to wszelkie konsekwencje.
Potrącenie - compensatio, kompensata.
W praktyce występuje najczęściej z surogatów. Jego idea jest oczywista bo możemy doprowadzić do wzajemnego umorzenia tych wierzytelności, tzw. umorzenie ustawowe, bo jest i umowne. Art.498 KC wskazane są przesłanki i skutek. Powoduje obniżenie kosztów obrotu.
Aby mogło być dokonane trzeba spełnić przesłanki z $1, czyli
tożsamość osób z dwóch różnych tytułów prawnych dwie różne umowy. W przeciwstawnych rolach.
jedno rodzajowość świadczeń - pieniądze lub tej samej jakości oznaczone co do gatunku.
wymagalność wierzytelności - nadszedł termin spełnienia roszczenia.
zaskarżalność wierzytelności - nie przekształciły się w naturalne. Formalnie iż obie muszą dwa ostatnie spełniać ale w praktyce przyjmuje się że musi być co najmniej wierzytelność potrącającego.
Gdy spełnimy all przesłanki powstaje stan kompensacyjny gotowości do potrącenia, nastąpiłoby ex lege, gdy ta faza kompensacyjna następuje. W wg modelu niemieckiego przyjętego u nas powoduje faza kompensacyjna możliwość złożenia oświadczenia o potrąceniu. Art.499 - potrącenia dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Ochrona w Art.500. Ze wg na umorzenie zobowiązania potrącenie wywołuje realizuje również funkcję zapłaty. Następuje zaspokojenie wierzyciela. Zamiast wręczyć mu aktyw pozbawiamy go pewnego pasywu. I to powoduje wygaśnięcie zobowiązania. Dlatego jest to surogat. Nie wszystkie wierzytelności mogą być umorzone w postaci potrącenia.
Art.504 - jakiś wierzyciel ma dłużnika wszystko cacy, ale ten wierzyciel ma nad sobą wierzyciela któremu nie chce zapłacić bo mówi temu swojemu wierzycielowi żeby to co on mu wisi to weźmie sobie o tego jego dłużnika i stworzą sobie takie zobowiązanie z którego to wyniknie i dokonają swoistego potrącenia. I zajęcie wierzytelności przez osobę trzecią, że już nie ma tej wierzytelności i jego wierzytelność wymagalna dopiero później niż nastąpiło zajęcie a jeszcze później niż wierzytelność zajęta. To jest potrącenie ustawowe. Bo kodeks i ustawa określają przesłanki i tryb potrącenia. Ale potrącenie to czynność prawna i skutek w wyniku realizacji tego prawa podmiotowego kształtującego.
Możliwe jest także potrącenie umowne, jego dopuszczalność wynika z ogólnych reguł swobody umów nie jest ono w żadnych stopniu ograniczone reglamentowane. Umowne można dopuścić także by odstąpić od reguł zaskarżalności, ale i jedno rodzajowości. Mogą być to różne świadczenia.
i
Art.505 - Nie mogą być umorzone przez potrącenie:
1) wierzytelności nie ulegające zajęciu;
2) wierzytelności o dostarczenie środków utrzymania;
3) wierzytelności wynikające z czynów niedozwolonych;
4) wierzytelności, co do których potrącenie jest wyłączone przez przepisy szczególne.
szczególne jak prawo pracy, które nie pozwalają na potrącanie wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za prace z czegoś tam coś tam...
27/04/2010
Czas i miejsce wykonania zobowiązania
Czas wykonania zobowiązania
Wykonanie zobowiązania to nic innego jak wykonanie świadczenia.
Pojawia się pytanie: kiedy to świadczenie powinno być spełnione?
Możemy różnie na nie odpowiadać, w zależności, z jakim rodzajem świadczenia mamy do czynienia.
Najistotniejsze jest to pytanie, gdy świadczenie polega na czynieniu, w szczególności na zapłacie.
Świadczenie powinno być spełnione w terminie, który wynika ze stosunku prawnego łączącego strony. Najłatwiej to widać w odniesieniu do stosunków prawnych, które wynikają z umowy. W samej umowie jest najczęściej wskazany termin wykonania zobowiązania, czyli spełnienia świadczenia.
Niekiedy, choć ten termin nie jest wskazany w samej umowie to jednak okoliczności, w jakich ten stosunek powstaje mogą determinować czas spełnienia świadczenia.
Często jednak ani z czynności ani z właściwości zobowiązania nie wynika taki termin - wówczas w grę wchodzi art. 455 - Jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.
Dłużnik, którego wezwano do wykonania zobowiązania ma obowiązek spełnić świadczenie w terminie określonym w tym wezwaniu. Ustawodawca ujmuje to w ten sposób, że „niezwłocznie”, czyli bez nieuzasadnionej zwłoki.
Można znaleźć przypadki, gdy niezwłoczność doprecyzowano konkretnym terminem - art. 723 - Jeżeli termin zwrotu pożyczki nie jest oznaczony, dłużnik obowiązany jest zwrócić pożyczkę w ciągu sześciu tygodni po wypowiedzeniu przez dającego pożyczkę.
SN stwierdza, że doręczenie drugiej stronie faktury stanowi wezwanie do zapłaty w rozumieniu art. 455 wtedy tylko, gdy faktura ta zaopatrzona jest w klauzulę określająca sposób i termin zapłaty.
Gdy termin jest określony w czynności prawnej mogą pojawiać się wątpliwości, co do sposobu wykonania tego zobowiązania i można życzyć sobie spełnienia świadczenia w innym czasie, zwłaszcza wcześniej - art. 458 - Jeżeli dłużnik stał się niewypłacalny albo jeżeli wskutek okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność, zabezpieczenie wierzytelności uległo znacznemu zmniejszeniu, wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia bez względu na zastrzeżony termin.
Termin może być zastrzeżony na korzyść dłużnika albo na korzyść wierzyciela.
Czy dłużnik może spełnić świadczenie wcześniej, jeżeli ma takie możliwości, czy nie?
Jeżeli na korzyść dłużnika to może swobodnie wcześniej spełnić, ale jeżeli był zastrzeżony na korzyść wierzyciela tzn., że aby dłużnik mógł się uwolnić od zobowiązania to wierzyciel musi wyrazić zgodę.
Art. 457 - Termin spełnienia świadczenia oznaczony przez czynność prawną poczytuje się w razie wątpliwości za zastrzeżony na korzyść dłużnika.
Nie spełnienie świadczenia w terminie powoduje dla dłużnika szereg negatywnych konsekwencji (odpowiedzialność za nie wykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania - będzie o tym później).
Miejsce wykonania zobowiązania
Miejsce wykonania zobowiązania może wynikać z porozumienia między stronami - one określą np. skąd, dokąd ma być jakiś ładunek dostarczony.
Może to wynikać także z właściwości zobowiązania.
Jeżeli nie to wchodzi w grę regulacja art. 454:
§1 - Jeżeli miejsce spełnienia świadczenia nie jest oznaczone ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione w miejscu, gdzie w chwili powstania zobowiązania dłużnik miał zamieszkanie lub siedzibę. (…)
Zasada długu odbiorczego - wierzyciel ma zgłosić się do dłużnika i w miejscu zamieszkania tego dłużnika świadczenie odebrać.
(…) Jednakże świadczenie pieniężne powinno być spełnione w miejscu zamieszkania lub w siedzibie wierzyciela w chwili spełnienia świadczenia; jeżeli wierzyciel zmienił miejsce zamieszkania lub siedzibę po powstaniu zobowiązania, ponosi spowodowaną przez tę zmianę nadwyżkę kosztów przesłania.
Zasada długu oddawczego - w przypadku świadczeń pieniężnych miejsce wykonania zobowiązania jest zdeterminowane miejscem zamieszkania bądź siedzibą wierzyciela.
Ta zasada ma niesłychanie istotne znaczenie, gdy chodzi o te wszystkie przypadki, gdy rozliczenie następuje bezgotówkowo z jednego rachunku na drugi - tutaj miejscem spełnienia świadczenie jest rachunek wierzyciela świadczenie zostaje spełnione, gdy kwota świadczenia znajdzie się już na rachunku wierzyciela.
W przypadku gdy mamy do czynienia z przedsiębiorcą:
§2 - Jeżeli zobowiązanie ma związek z przedsiębiorstwem dłużnika lub wierzyciela, o miejscu spełnienia świadczenia rozstrzyga siedziba przedsiębiorstwa.
Dłużnik spełniający świadczenie ma prawo oczekiwać od wierzyciela pokwitowania zgodnie z art. 462 §1 - Dłużnik, spełniając świadczenie, może żądać od wierzyciela pokwitowania. Jest to bardzo ważna czynność, dlatego że gdyby wierzyciel odmówił wydania pokwitowania to dłużnik może powstrzymać się od spełnienia świadczenia albo też złożyć przedmiot do depozytu sądowego.
Wtedy, gdy istnieje dokument, z którego wynika, że to zobowiązania istnieje to dłużnik, który spełnia świadczenie może żądać obok pokwitowania także zwrotu dokumentu.
Art. 465 §3 - Jeżeli wierzyciel odmawia zwrotu dokumentu lub uczynienia na nim odpowiedniej wzmianki albo pisemnego oświadczenia o utracie dokumentu, dłużnik może powstrzymać się ze spełnieniem świadczenia albo złożyć jego przedmiot do depozytu sądowego.
Odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania
Jest to odpowiedzialność kontraktowa.
Art. 443 - Okoliczność, że działanie lub zaniechanie, z którego szkoda wynikła, stanowiło niewykonanie lub nienależyte wykonanie istniejącego uprzednio zobowiązania, nie wyłącza roszczenia o naprawienie szkody z tytułu czynu niedozwolonego, chyba że z treści istniejącego uprzednio zobowiązania wynika co innego - ta odpowiedzialność z deliktu, nie wyłącza odpowiedzialności kontraktowej.
Przesłanki odpowiedzialności kontraktowej:
istnienie ważnego zobowiązania
niewykonanie lub nienależyte wykonanie tego zobowiązania - czyli naruszenie więzi obligacyjnej.
Dłużnik zobowiązał się do spełnienia świadczenia, wierzyciel ma prawo tego świadczenia żądać. Dłużnik, który nie spełnia świadczenia narusza tę więź obligacyjną.
Ustawodawca rozróżnia dość stanowczo niewykonanie i nienależyte wykonanie zobowiązania.
Na ogół przyjmuje się ze z niewykonaniem zobowiązania mamy do czynienia, gdy dłużnik bądź nie podejmuje określonego działania jak jego świadczenie polega na działaniu bądź tez nie powstrzymuje się od określonego działania, wtedy, kiedy jego świadczenie polega na zaniechaniu.
Z kolei nienależyte wykonanie zobowiązania - występuje, gdy dłużnik zachowuje się w określony sposób, czy to wykonując działanie czy powstrzymując się od niego, ale nie doprowadzając do całkowitego zaspokojenia uzasadnionego interesu wierzyciela.
W naszym prawie niewykonanie lub nienależyte wykonanie tego zobowiązania jest ujęte w sposób ogólny - tzn. art. 471 - Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Oprócz tej ogólnej postaci KC w sposób szczególny reguluje dwie postacie niewykonania / nienależytego wykonania zobowiązania:
1 - zwłoka dłużnika - jest zdefiniowana w art. 476 - Dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela.
Czy każdy przypadek, w którym jest świadczenie niespełnione w terminie to zwłoka?
Nie - zdanie drugie art. 476 - Nie dotyczy to wypadku, gdy opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Wnioski:
W PC rozróżniamy między zwłoką a opóźnieniem. Opóźnienie oznacza sam obiektywny fakt niespełnienia świadczenia w terminie, jednak nie przesądzamy jeszcze czy to opóźnienie jest zwłoka, gdyż o zwłoce możemy mówić dopiero, gdy opóźnienie nastąpiło z okoliczności, za, które dłużnik ponosi odpowiedzialność.
Ma to tak duże znaczenie, bo KC przewiduje różne konsekwencje dla zwłoki i dla przypadków opóźnienia. W szczególności odszkodowania można domagać się tylko, gdy zwłoka, a odsetek za opóźnienie można domagać się, gdy było tylko opóźnienie.
Art. 477 §1 - W razie zwłoki dłużnika wierzyciel może żądać, niezależnie od wykonania zobowiązania, naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki.
Moment trudno uchwytny, gdy zwłoka staje się niewykonaniem - §2 - Jednakże, gdy wskutek zwłoki dłużnika świadczenie utraciło dla wierzyciela całkowicie lub w przeważającym stopniu znaczenie, wierzyciel może świadczenia nie przyjąć i żądać naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania.
Wierzyciel może odmówić przyjęcie świadczenia tylko, gdy utraciło ono dla niego całkowicie lub w przeważającym stopniu znaczenie - w takiej sytuacji, gdy miał do tego prawo dochodzi do stanu jakby to świadczenie nie było w ogóle zaoferowane przez dłużnika, a zatem mówimy o niewykonaniu zobowiązania.
2 - niemożliwość świadczenia -
szkoda po stronie wierzyciela
wina po stronie dłużnika - art. 471 - Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Tu mamy inaczej rozłożony ciężar dowodu w porównaniu z innymi przesłankami.
Odpowiedzialność kontraktowa opiera się na zasadzie winy, ale jest tutaj domniemanie winy.
Art. 472 - Jeżeli ze szczególnego przepisu ustawy albo z czynności prawnej nie wynika nic innego, dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności - w zasadzie oceniamy winę dłużnika tak samo na gruncie odpowiedzialności kontraktowej jak przy odpowiedzialności deliktowej.
Ale są też pewne modyfikacje.
W pewnych sytuacjach z punktu widzenia odp. kontraktowej ma znaczenie to czy mamy do czynienia z winą umyślną, czy nieumyślną, a jeśli nieumyślną to, w jakiej postaci? Gdyż w wielu przypadkach zaostrzenie odpowiedzialności kontraktowej w razie umyślności bądź rażącego niedbalstwa, np. art. 849 §2 - Ograniczenia zakresu obowiązku naprawienia szkody nie dotyczą wypadku, gdy utrzymujący zarobkowo hotel lub podobny zakład przyjął rzeczy na przechowanie albo odmówił ich przyjęcia na przechowanie, mimo że obowiązany był je przyjąć, jak również wypadku, gdy szkoda wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa jego lub osoby u niego zatrudnionej.
Wina umyślna lub rażące niedbalstwo mogą spowodować podwyższenie odpowiedzialności podmiotu prowadzącego hotel.
Wniosek: z punktu widzenia odp. kontraktowej podobnie jak z punktu widzenia odp. deliktowej nie ma znaczenia czy mamy do czynienia z winą umyślną, czy nieumyślną, ale jednak przy odpowiedzialności kontraktowej w niektórych przypadkach ma to znaczenie!
Art. 472 - Jeżeli ze szczególnego przepisu ustawy albo z czynności prawnej nie wynika nic innego, dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności. Culpa ewiparatur - art. ten wyznacza prób odpowiedzialności dłużnika - wyznaczony jest przez niezachowanie należytej staranności.
Ocena należytej staranności jest jednak oceną zobiektywizowaną.
Co to jest należyta staranność?
Art. 355 §1 - Dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność).
+ §2 - Należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności.
W świetle tych przepisów niesłychanie trudno jest uwolnić się od odpowiedzialności kontraktowej, bo po 1 mamy domniemanie winy chcąc się uwolnić dłużnik musi wykazać że działał z należytą starannością.
Wg drugiego ujęcia trzeba jeszcze wskazać, jaka była konkretna przyczyna powstania szkody.
Zakres odpowiedzialności dłużnika z punktu widzenia zarzucalności może być modyfikowany zarówno przez ustawę jak i przez umowę. Ustawa w wielu przypadkach wprowadza odpowiedzialność obiektywną, niezależną od winy.
Również na zasadzie ryzyka odpowiada dłużnik za działania i zaniechania tych osób, z których pomocą zobowiązanie wykonuje i tym, którym powierza wykonanie zobowiązania.
Art. 474 - Dłużnik odpowiedzialny jest jak za własne działanie lub zaniechanie za działania i zaniechania osób, z których pomocą zobowiązanie wykonywa, jak również osób, którym wykonanie zobowiązania powierza. Przepis powyższy stosuje się także w wypadku, gdy zobowiązanie wykonywa przedstawiciel ustawowy dłużnika.
Wnioski: odpowiedzialność dłużnika obejmuje swoim zakresem ryzyko działania / zaniechania tej innej osoby. W przypadku, gdyby tamta osoba której powierzono czynność nie dołożyła należytej staranności, czyli można jej postawić zarzut winy to za to jej działanie odpowiada sam dłużnik. Dłużnik odpowiada na zasadzie ryzyka.
Umowa może przewidywać zarówno ograniczenie (tutaj granicę wyznacza umyślność art. 473 §2 - Nieważne jest zastrzeżenie, iż dłużnik nie będzie odpowiedzialny za szkodę, którą może wyrządzić wierzycielowi umyślnie), jak i rozszerzenie odpowiedzialności kontraktowej (art. 473 §1 - Dłużnik może przez umowę przyjąć odpowiedzialność za niewykonanie lub za nienależyte wykonanie zobowiązania z powodu oznaczonych okoliczności, za które na mocy ustawy odpowiedzialności nie ponosi).
związek przyczynowy między zawinionym zachowaniem dłużnika a powstałą szkodą - stosujemy tu te same reguły, co przy odpowiedzialności deliktowej.
Art. 361 §1 - Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła - tak jest też przy odpowiedzialności kontraktowej. Trzeba ocenić czy skutek w postaci szkody był normalnym następstwem nienależytego wykonania bądź niewykonania zobowiązania.
Te przesłanki warunkują powstanie odpowiedzialności kontraktowej sensu stricto.
Rzadziej mówi się o odpowiedzialności kontaktowej w szerokim znaczeniu obejmując tym terminem ogół środków prawnych pozostających do dyspozycji wierzyciela w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez dłużnika.
Co to znaczy ogół środków prawnych? Czego w zamian można się domagać?
Dłużnik w świetle naszego prawa nie może się zbyt lekko uwolnić od obowiązku świadczenia biorąc na siebie obowiązek odszkodowawczy. Wierzyciel zachowuje roszczenie o wykonanie zobowiązania - nie musi się zadowolić odszkodowaniem.
Powstaje pytanie czy dłużnik może zmusisz wierzyciela by świadczenie przyjął, mimo, że wcześniej nie chciał go spełnić?
Zajmiemy się tym przy omawianiu zwłoki.
Prawo zna takie mechanizmy, które pozwalają wierzycielowi na doprowadzenie do wygaśnięcia stosunku prawnego, w szczególności pojawia się tutaj kwestia odstąpienia od umowy - bardzo często groźba odstąpienia od umowy towarzyszy przy zobowiązaniach z umów wzajemnych - będzie o tym później.
4/05/2010
c.d odpowiedzialność kontraktowa.
Dalsze konsekwencje zwłoki - ustawodawca różnicuje skutki zwłoki także w zależności od tego czy przedmiotem świadczenia jest:
Rzecz oznaczana, co o gatunku - art. 479 - daje wierzycielowi prawo nabycia na koszt dłużnika takiej samej ilości rzeczy tego samego gatunku lub żądania od dłużnika zapłaty wartości świadczenia. W obu tych przypadkach wierzyciel zachowuje roszczenie o naprawienie szkody.
Bardzo surowo ustawa traktuje dłużnika będącego w zwłoce wtedy, gdy przedmiotem świadczenia jest rzecz oznaczona, co do tożsamości - pojawia się wówczas odpowiedzialność za tzw. przypadek mieszany (casus mixtus) - art. 478 - dłużnik będący w zwłoce jest odpowiedzialny także za przypadkową utratę lub uszkodzenie przedmiotu świadczenia.
Istotnym skutkiem jest prawo dłużnika do tzw. wykonania zastępczego - art. 480 - to wykonanie zastępcze dotyczy:
zobowiązania czynienia - 480 §1 - W razie zwłoki dłużnika w wykonaniu zobowiązania czynienia, wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, żądać upoważnienia przez sąd do wykonania czynności na koszt dłużnika.
zobowiązania polegającego na zaniechaniu - art. 480 §2 - Jeżeli świadczenie polega na zaniechaniu, wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, żądać upoważnienia przez sąd do usunięcia na koszt dłużnika wszystkiego, co dłużnik wbrew zobowiązaniu uczynił.
W pewnych okolicznościach upoważnienie nie jest to konieczne - art. 480 §3 - W wypadkach nagłych wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, wykonać bez upoważnienia sądu czynność na koszt dłużnika lub usunąć na jego koszt to, co dłużnik wbrew zobowiązaniu uczynił.
Warto zaznaczyć kwestię zwłoki wierzyciela - obok zwłoki dłużnika KC reguluje także skutki zwłoki wierzyciela, a przede wszystkim definiuję tą zwłokę.
Art. 354 §2 - W taki sam sposób powinien współdziałać przy wykonaniu zobowiązania wierzyciel - nakłada pewne powinności na wierzyciela, bo §1 dotyczy obowiązków dłużnika.
Czym innym jest obowiązek dłużnika i czym innym jest ta powinność ciążąca na wierzycielu.
Chodzi o to, że nie można w ten sposób interpretować tych powinności ciążących na wierzycielu by dopuścić możliwość ich egzekucji.
Te przypadki zwłoki są określone w art. 486 §2 - spięte są one jedna klamrą pt. „brak uzasadnionego powodu” - Wierzyciel dopuszcza się zwłoki, gdy bez uzasadnionego powodu bądź uchyla się od przyjęcia zaofiarowanego świadczenia,
bądź odmawia dokonania czynności, bez której świadczenie nie może być spełnione,
bądź oświadcza dłużnikowi, że świadczenia nie przyjmie.
Wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia częściowego - art. 4??
Gdy odmówi przyjęcia wówczas popada w zwłokę, co do tej części, która była mu ofiarowana.
Wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia pieniężnego od osoby trzeciej, która działa bez wiedzy dłużnika - 356 §2 - Jeżeli wierzytelność pieniężna jest wymagalna, wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia od osoby trzeciej, chociażby działała bez wiedzy dłużnika.
Jakie skutki powołuje zwłoka wierzyciela?
Art. 486 §1 - W razie zwłoki wierzyciela dłużnik może żądać naprawienia wynikłej stąd szkody; może również złożyć przedmiot świadczenia do depozytu sądowego.
Jaka jest relacja miedzy zwłoką wierzyciela i jej następstwami, a następstwami opóźnienia?
Odsetki za opóźnienie nie są naliczane w przypadku zwłoki. Prowadzi do to prostego wniosku o pokrzywdzenie dłużnika. Z jednej strony rzeczywiście dłużnik miałby zapłacić wierzycielowi odsetki, ale z drugiej strony jest tu zwłoka wierzyciela i odpowiada on odszkodowawczo w stosunku do dłużnika.
Niemożliwość świadczenia
Jest drugim szczególnym przypadkiem niewykonania zobowiązania.
Niemożliwość pierwotna - umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna, w związku z tym w świetle art. 387 §1 w ogóle takie zobowiązanie nie powstanie i nie można też wyprowadzać dalszych roszczeń, chyba że mamy do czynienia z taką nielojalną postawą kontrahenta, który zawiera umowę wiedząc że świadczenie jest niemożliwe, ale drugiej strony z takiego błędu nie wyprowadza - mówimy wówczas jednej z odpowiedzialności w ramach culpa in contrahendo. Nie można mówić o naruszeniu umowy, bo umowa nie powstała i dlatego wprowadza się konstrukcję swoistej odpowiedzialności deliktowej związanej z tymi wadami kontraktowania - art. 387 §2 - Strona, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o niemożliwości świadczenia, a drugiej strony z błędu nie wyprowadziła, obowiązana jest do naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła umowę nie wiedząc o niemożliwości świadczenia .
Wymagana jest tutaj pewna racjonalność po obu stronach. Należy się zastanowić czy błąd był uzasadniony czy nieuzasadniony.
Niemożliwość następcza - gdy świadczenie było możliwe, ale na skutek okoliczności stało się niemożliwe. Nacisk kładziemy na niemożliwość obiektywną, czyli niemożliwość, która polega na tym, ze nikt nie może tego świadczenia spełnić. W większości przypadków, jeśli dłużnik sam nie może spełnić świadczenie to może posłużyć się w tym innymi osobami. Nie może ten wierzyciel odmówić przyjęcia świadczeni od innej osoby, chyba, że co innego (art. 356 §1) wynikałoby z czynności prawnej, z umowy, ustawy lub właściwości świadczenia. Zatem gdy może być spełnione przez inną osobę wówczas nie ma mowy o niemożliwości. Czasami świadczenie pozostaje możliwe do speleniania przez inna osobe wtym samym kształcie, nie narusza w żaden sposób interesów wierzyciela a mimo to mówimy o niemożliwości subiektywnej zrównanej z obiektywną - ja mam wydać jakąś rzecz, np. oznaczoną co do tożsamości i ten samochód przed wydaniem rzeczy zostaje mi skradziony - powiemy, że z mojego punktu widzenia jest to niemożliwość świadczenia, mimo że to świadczenie mogłoby być spełnione przez złodzieja, gdyby do niego wysłać wezwanie do spełnienia.
Jakie są skutki takiej niemożliwości następczej?
Wszystko zależy od tego czy dłużnik odpowiada za tę niemożliwość, czy odpowiada.
Jeżeli nie odpowiada - zobowiązanie wygasa - art. 475 §1 - Jeżeli świadczenie stało się niemożliwe skutkiem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, zobowiązanie wygasa.
Jeżeli odpowiada - a contrario do art. 475 §1 - zobowiązanie nie wygasa - ale jaki jest sens utrzymywać jako niewygasłe zobowiązanie w sytuacji kiedy świadczenie jest niemożliwe. Sens tkwi w odpowiedzialności. Dłużnik będzie ponosić odpowiedzialność kontraktową za niewykonanie zobowiązania.
Art. 475 §2 - wprowadza zasadę surogacji realnej - Jeżeli rzecz będąca przedmiotem świadczenia została zbyta, utracona lub uszkodzona, dłużnik obowiązany jest wydać wszystko, co uzyskał w zamian za tę rzecz albo jako naprawienie szkody.
Ma zastosowanie do dwóch wcześniej przedstawionych przypadków (gdy dłużnik nie odpowiada i odpowiada).
Problem: co z niewykonaniem/nienależytym wykonaniem pewnych obowiązków w sytuacji gdy zobowiązanie nie powstało?
Do zawarcia umowy nie dochodzi, a okazuje się, że są jakieś koszty.
Art. 72 §2 - Strona, która rozpoczęła lub prowadziła negocjacje z naruszeniem dobrych obyczajów, w szczególności bez zamiaru zawarcia umowy, jest obowiązana do naprawienia szkody, jaką druga strona poniosła przez to, że liczyła na zawarcie umowy.
Art. 361 - 363 odnoszą się do zasady dotyczącej ustalania wysokości szkody (sposobu naprawienia szkody)
Pojawia się pytanie czy w rozumieniu odpowiedzialności kontraktowej może być szkoda niemajątkowa, czy może wystąpić roszczenie o zadośćuczynienie
Radwański: tylko szkoda majątkowa wchodzi w grę. Prawo polskie limituje przypadki w których można żądać zadośćuczynienia
Art 445 - uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia
Art 448 - naruszenie dóbr osobistych
Nienależyte wykonanie umów skutkować będzie jedną z wyżej wymienionych okoliczności - nie ma przeszkód do dochodzenia zadośćuczynienia
Jeśli nie dojdzie do skutku to będzie delikt (umowa z dentystą, nienależyte wykonanie umowy)
Nasterowicz: niektórzy autorzy domagają się zadośćuczynienia za niewykonanie umów odnoszące się do satysfakcji psychicznej ( usługa turystyczna - trudno dopatrzyć się tu szkód majątkowych)
WYJĄTEK:
ustawa limituje wysokość odszkodowania:
art 778§1
art 849§1
przepisy szczególne mogą modyfikować wysokość szkody
musi wystąpić szkoda. Odpowiedzialność odrywa się od szkody, gdy do umowy zostanie wprowadzona klauzula dodatkowa - kara umowna
kara umowna zryczałtowane odszkodowanie, pełni funkcję kompensacyjną. Odszkodowanie jest oderwane od szkody ( art 483, 484)
art 483§1 - może być rozszerzona tylko na wypadek niewykonania zobowiązania niepieniężnego. Ma szczególną wartość po wprowadzeniu odsetek maksymalnych.
Niewykonanie zobowiązania pieniężnego - odsetki (nie może być kara umowna)
z umowy - ograniczenie odpowiedzialności (umyślność)
art 473§2.
Skutek zastrzeżenia kary umownej - art. 484 §1 - W razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. Żądanie odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary nie jest dopuszczalne, chyba że strony inaczej postanowiły.
Problem: jak interpretować sformułowanie „bez względu na wysokość poniesionej szkody”?
Czy oznacza to, że może w ogóle nie być żadnej szkody, czy szkoda musi być tyle tylko ze nie jest ważna jej wysokość.
Czy zwolni się od odpowiedzialności dłużnik, który wykaże, że w skutek niewykonania zobowiązania wierzyciel nie poniósł żadnej szkody?
Poglądy były różne.
Uchwała SN 7 sędziów 6 listopad 2003 r. - nie tylko wierzyciel nie musi domagając się kary umownej wykazywać, że poniósł jakakolwiek szkodę, ale co więcej wykazanie przez dłużnika, że wierzyciel nie poniósł żadnej szkody nie zwalnia go z zapłaty kary umownej.
Art. 484 §1 spodziewamy się, że kara umowna jest zastrzegana na takim poziomie, że jest większa niż wysokość szkody, ale może być na odwrót - i czy można wtedy domagać się jakiegoś uzupełniającego odszkodowania?
Art. 484 §2 - Jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana.
Czy może wierzyciel nadal domagać się wykonania zobowiązania?
Odpowiedź w art. 483 §2 - Dłużnik nie może bez zgody wierzyciela zwolnić się z zobowiązania przez zapłatę kary umownej - do wierzyciela będzie należeć decyzja, czy wystąpi o karę umowną czy będzie domagał się wykonania zobowiązania.
Miarkowanie kary umownej - art. 484 §2.
Kara umowna może być zastosowana przy umowie przedwstępnej.
11/05/2010
Wykonywanie zobowiązań z umów wzajemnych
Niektóre umowy zobowiązaniowe są kwalifikowane, jako umowy wzajemne. Nie każda umowa jest umową wzajemną.
Szczególne istotne jest umiejscowienie umów wzajemnych w ramach podziału na umowy:
- odpłatne
- nieodpłatne
KC przewiduje specjalne reguły dot. wykonywania umów wzajemnych oraz skutków niewykonania takiej umowy - art. 487 do 497.
Kiedy można mówić o tym, że umowa jest wzajemna?
Art. 487 §2 -
W tym określeniu właściwie wszystko jest istotne. Nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z dwoma świadczeniami - jest to umowa dwustronnie zobowiązująca.
Umowa wzajemna jest zawsze umową odpłatną. Oba świadczenia stron muszą mieć wartość majątkową. Ale nie każda umowa odpłatna jest umową wzajemną, choć większość z nich ma właśnie wzajemny charakter.
Jeśli klasyfikowaliśmy umowy, jako odpłatne czy nieodpłatne to decydujące znaczenie miał element obiektywny o tym, czy czynność prawna jest płatna czy nieodpłatna decyduje obiektywna wartość świadczenia.
Pozostaje zawsze problem dot. tych czynności które są odpłatne, ale niezupełnie ekwiwalentne, np. sprzedaż za ułamek ceny.
Definicja umowy wzajemnej zawiera zwrot, że świadczenie jednej ze stron ma być odpowiednikiem świadczenia - element subiektywny, że jedno świadczenie ma być odpowiednikiem drugiego świadczenia. Oba te świadczenia mają mieć wartość majątkową, ale nie muszą być ekwiwalentne obiektywnie.
To funkcjonalne powiązanie świadczeń przesądza o wzajemnym charakterze umowy, a nie ekwiwalentność tych świadczeń - do ud des (daję abyś dał).
To powiązanie może dot. zarówno umów nazwanych jak i umów nienazwanych.
Są takie umowy, których essentialia negoti determinują wzajemny charakter umowy. Taka umowa nie może nigdy zaistnieć jako niewzajemna umowa, np. umowa sprzedaży, zamiany, umowa o dzieło.
Są też takie umowy, których essentialia negoti przesądzają o zawsze niewzajemnym charakterze danej czynności, np. umowa darowizny.
Występują także, takie umowy, które mogą być przez strony ukształtowane, jako wzajemne lub niewzajemne ze względu na to, że essentialia negoti o takim wzajemnym charakterze nie przesądzają, np. umowa przewozu.
Co do tych umów jest taki spór: czy te umowy można w ogóle jakoś dzielić, czy należy uznać że są one po prostu niewzajemne? Prof. Szponar uznał, że są po prostu niewzajemne. Ale przeważa pogląd, że wszystko zależy od ukształtowania przez strony danej czynności prawnej.
Są jeszcze też takie umowy, które mogą wystąpić, jako odpłatne, ale nawet wtedy nie będą umowami wzajemnymi, np. umowa pożyczki, poręczenie.
Tak czy inaczej należy ustalić czy mamy do czynienia z umową wzajemną czy też nie, a ustalamy to po to, aby wiedzieć, jakie reguły trzeba zastosować, zarówno, gdy chodzi o wykonanie zobowiązania wynikającego z takiej umowy jak i skutki niewykonania.
Zasadniczo umowy wzajemne podlegają konstrukcjom, które są przewidziane dla innych umów, ale z pewnymi modyfikacjami - art. 487 §1 - Wykonanie i skutki niewykonania zobowiązań z umów wzajemnych podlegają przepisom działów poprzedzających niniejszego tytułu, o ile przepisy działu niniejszego nie stanowią inaczej.
Podstawową zasadą rządzącą wykonaniem zobowiązań z umów wzajemnych jest zasada jednoczesności świadczeń wzajemnych - art. 488 §1 - Świadczenia będące przedmiotem zobowiązań z umów wzajemnych (świadczenia wzajemne) powinny być spełnione jednocześnie, (…).
Pojawia się niebezpieczeństwo, że jedna strona nie będzie chciała spełnić świadczenia, a druga strona - czy wówczas powinna je spełnić, czy ma taki obowiązek?
Art. 488 §2 - prawo powstrzymania się ze spełnieniem własnego wzajemnego świadczenia - Jeżeli świadczenia wzajemne powinny być spełnione jednocześnie, każda ze stron może powstrzymać się ze spełnieniem świadczenia, dopóki druga strona nie zaofiaruje świadczenia wzajemnego.
Zarzut niewykonania zobowiązania - exceptio non adimpleti contractus.
Zdarza się, że w przypadku umów wzajemnych nie będziemy mieli do czynienia z jednoczesnością świadczeń:
Art. 488 §1 - (…)chyba że z umowy, z ustawy albo z orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu wynika, iż jedna ze stron obowiązana jest do wcześniejszego świadczenia.
Możliwość powstrzymania ze spełnieniem własnego świadczenia występuje także w niektórych przypadkach po tej stronie, która miała wcześniej świadczyć - art. 490 - chodzi tu o zły stan majątkowy drugiej strony:
§1 - Jeżeli jedna ze stron obowiązana jest spełnić świadczenie wzajemne wcześniej, a spełnienie świadczenia przez drugą stronę jest wątpliwe ze względu na jej stan majątkowy, strona zobowiązana do wcześniejszego świadczenia może powstrzymać się z jego spełnieniem, dopóki druga strona nie zaofiaruje świadczenia wzajemnego lub nie da zabezpieczenia.
§2 - Uprawnienia powyższe nie przysługują stronie, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o złym stanie majątkowym drugiej strony.
Do jakiej chwili strona może się powstrzymać ze spełnieniem świadczenia?
1st - dopóki druga strona nie zaoferuj spełnienia wzajemnego
2nd - dopóki druga strona nie da zabezpieczenia.
Ustawa wprowadza specyficzne rozwiązania, co do zwłoki oraz niemożliwości świadczenia.
Ad. Zwłoka
Jeżeli mamy do czynienia ze zwłoką po jednej ze stron to wówczas art. 491 §1 daje możliwości drugiej stronie:
Prawo do odstąpienia od umowy - możliwe jest jednak dopiero po wyznaczeniu drugiej stronie dodatkowego terminu z zagrożeniem ze w razie jego bezskutecznego upływu strona uprawniona będzie do tego odstąpienia.
Jak długi to ma być termin?
Ustawa: termin ten ma być odpowiedni.
Art. 494 - Strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy; może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania.
Prawo do żądania wykonania zobowiązania
Prawo do żądania odszkodowania
B i c występują łącznie, gdy chodzi o odszkodowanie za zwłokę.
Natomiast a i c występują łącznie, gdy chodzi o niewykonanie zobowiązania.
Art. 492 przewiduje możliwość zastrzeżenia uprawnienia do odstąpienia od umowy wzajemnej na wypadek niewykonania zobowiązania w terminie ściśle określonym - to zastrzeżenie nazywane jest terminem lex commisoria - umawiamy się ze zobowiązanie ma być w danym terminie wykonane, a jeżeli nie będzie wykonane to druga strona ma prawo odstąpić od umowy bez wyznaczenia dodatkowego terminu - Jeżeli uprawnienie do odstąpienia od umowy wzajemnej zostało zastrzeżone na wypadek niewykonania zobowiązania w terminie ściśle określonym, strona uprawniona może w razie zwłoki drugiej strony odstąpić od umowy bez wyznaczenia terminu dodatkowego.
Zdanie drugie art. 492: To samo dotyczy wypadku, gdy wykonanie zobowiązania przez jedną ze stron po terminie nie miałoby dla drugiej strony znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez nią cel umowy, wiadomy stronie będącej w zwłoce - podstawa do takiego odstąpienia.
Zwłoka może dotyczyć tylko części świadczenia - art. 491 §2 - Jeżeli świadczenia obu stron są podzielne, a jedna ze stron dopuszcza się zwłoki tylko co do części świadczenia, uprawnienie do odstąpienia od umowy przysługujące drugiej stronie ogranicza się, według jej wyboru, albo do tej części, albo do całej reszty nie spełnionego świadczenia.
W pewnych sytuacjach można jednak odstąpić od tej umowy w całości:
Strona ta może także odstąpić od umowy w całości, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez nią cel umowy, wiadomy stronie będącej w zwłoce.
Przy świadczeniach podzielnych stosunkowo rzadko będzie taka sytuacja, że wykonanie częściowe nie miałoby znaczenia.
Ad. Niemożliwość świadczenia
W zależności od tego:
- czy niemożliwość jest skutkiem okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność jedna ze stron - art. 493:
§1 - Jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność strona zobowiązana, druga strona może, według swego wyboru, albo żądać naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania, albo od umowy odstąpić.
§2 - W razie częściowej niemożliwości świadczenia jednej ze stron druga strona może od umowy odstąpić, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez tę stronę cel umowy, wiadomy stronie, której świadczenie stało się częściowo niemożliwe.
- czy też jest skutkiem okoliczności, za które żadna ze stron nie odpowiada - art. 495:
§1 - Jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi, strona, która miała to świadczenie spełnić, nie może żądać świadczenia wzajemnego, a w wypadku, gdy je już otrzymała, obowiązana jest do zwrotu według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
§2 - Jeżeli świadczenie jednej ze stron stało się niemożliwe tylko częściowo, strona ta traci prawo do odpowiedniej części świadczenia wzajemnego. Jednakże druga strona może od umowy odstąpić, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez tę stronę cel umowy, wiadomy stronie, której świadczenie stało się częściowo niemożliwe.
Z art. 494 wynika nie tylko prawo do naprawienia szkody w związku z niewykonaniem zobowiązania, ale również obowiązek zwrotu wszystkiego, co zostało już świadczone w ramach tej umowy wzajemnej.
Aby zabezpieczyć interesy stron art. 496 przewiduje prawo zatrzymania - Jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot.
Art. 497 - Przepis artykułu poprzedzającego stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej.
Ochrona wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika - akcja pauliańska
Konstrukcja ta uregulowana jest w art. 527-534.
Istnienie i kształt akcji pauliańskiej są najlepszym przykładem konserwatyzmu prawniczego.
Akcja pauliańska jest jednym z przykładów tendencji do przełamywania względnego charakteru zobowiązania.
Art. 527 § 1 - Gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego (…).
&
Art. 59 - W razie zawarcia umowy, której wykonanie czyni całkowicie lub częściowo niemożliwym zadośćuczynienie roszczeniu osoby trzeciej, osoba ta może żądać uznania umowy za bezskuteczną w stosunku do niej, jeżeli strony o jej roszczeniu wiedziały albo jeżeli umowa była nieodpłatna. Uznania umowy za bezskuteczną nie można żądać po upływie roku od jej zawarcia.
Ta sama idea w odniesieniu do różnych zobowiązań.
Art. 532 - Wierzyciel, względem, którego czynność prawna dłużnika została uznana za bezskuteczną, może z pierwszeństwem przed wierzycielami osoby trzeciej dochodzić zaspokojenia z przedmiotów majątkowych, które wskutek czynności uznanej za bezskuteczną wyszły z majątku dłużnika albo do niego nie weszły.
Przesłanki zastosowania akcji pauliańskiej:
czynność prawna dokonana z osobą trzecią z pokrzywdzeniem wierzyciela - akcja pauliańska chroni przed tego rodzaju przesunięciami majątkowymi, które wynikają z czynności prawnych, a zatem nie chroni przed czynnościami faktycznymi.
Co to znaczy z pokrzywdzeniem?
Art. 527 §2 - Czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności - chodzi o świadczenia pieniężne.
Pytanie: jakie są relacje pomiędzy pojęciem niewypłacalności a upadłości?
Upadłość jest stanem prawnym - mówimy o niej, gdy sąd wydaje postanowienie o upadłości. Natomiast niewypłacalność jest stanem faktycznym - dana osoba nie ma środków majątkowych.
świadomość pokrzywdzenia wierzyciela po stronie dłużnika - dłużnik musi swoją świadomością obejmować to, że czynność jest dla wierzyciela krzywdząca, nie oznacza to, że dłużnik musi mięć zamiar skrzywdzenia.
Ale może ten zamiar też być wymagany - patrz art. 530 - Przepisy artykułów poprzedzających stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy dłużnik działał w zamiarze pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli - AP można chronić także te wierzytelności które jeszcze nie powstały, ale jeśli chodzi o ochronę tych przyszłych wierzycieli to tu nie wystarczy świadomość, ale musi być zamiar.
wiedza osoby trzeciej o świadomości pokrzywdzenia wierzyciela po stronie dłużnika - art. 527 §1 - (…) a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć(…).
Tradycyjnie mówi się, że pierwsza przesłanka to przesłanka obiektywna, a druga i trzecia to przesłanki subiektywne - lepiej jednak byłoby mówić tu o przesłankach przedmiotowych i podmiotowych.
Ponieważ wykazanie tych przesłanek podmiotowych jest trudne w wielu przypadkach ustawodawca wprowadza pewne ułatwienia dowodowe w postaci określonych domniemań, które tych przesłanek dotyczą.
Ad. b)
Art. 529 wprowadza domniemanie świadomości pokrzywdzenia wierzycieli po stronie dłużnika - domniemanie to dotyczy przypadków darowizny - Jeżeli w chwili darowizny dłużnik był niewypłacalny, domniemywa się, iż działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. To samo dotyczy wypadku, gdy dłużnik stał się niewypłacalny wskutek dokonania darowizny.
Ad. c)
Art. 527 §3 - Jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli uzyskała korzyść majątkową osoba będąca w bliskim z nim stosunku, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli - czyli jeżeli to jest ktoś bliski faktycznie to mamy domniemywać, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.
Art. 527 §4 - Jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli korzyść majątkową uzyskał przedsiębiorca pozostający z dłużnikiem w stałych stosunkach gospodarczych, domniemywa się, że było mu wiadome, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli - domniemanie, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.
W pewnych wypadkach spełnienie trzeciej przesłanki w ogóle nie jest wymagane dot. to ogółu czynności nieodpłatnych - art. 528 - Jeżeli wskutek czynności prawnej dokonanej przez dłużnika z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową bezpłatnie, wierzyciel może żądać uznania czynności za bezskuteczną, chociażby osoba ta nie wiedziała i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli - kolejny wyraz słabszej ochrony czynności nieodpłatnych.
-------------
Art. 531 §1 - Uznanie za bezskuteczną czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli następuje w drodze powództwa lub zarzutu przeciwko osobie trzeciej, która wskutek tej czynności uzyskała korzyść majątkową.
Osoba trzecia staj się odpowiedzialna za spełnienie świadczenia na linii dłużnik-wierzyciel.
„Zaczepienie” tej czynności prawnej następuje albo w drodze powództwa albo w drodze zarzutu przeciwko osobie trzeciej.
W pewnych sytuacjach można występować przeciwko dalszym osobom - art. 531 §2 - W wypadku gdy osoba trzecia rozporządziła uzyskaną korzyścią, wierzyciel może wystąpić bezpośrednio przeciwko osobie, na której rzecz rozporządzenie nastąpiło, jeżeli osoba ta wiedziała o okolicznościach uzasadniających uznanie czynności dłużnika za bezskuteczną albo jeżeli rozporządzenie było nieodpłatne.
Art. 532 - Wierzyciel, względem, którego czynność prawna dłużnika została uznana za bezskuteczną, może z pierwszeństwem przed wierzycielami osoby trzeciej dochodzić zaspokojenia z przedmiotów majątkowych, które wskutek czynności uznanej za bezskuteczną wyszły z majątku dłużnika albo do niego nie weszły.
Prowadzimy egzekucję z majątku osoby trzeciej, ale jest ona ograniczona do danego składnika majątkowego.
Osoba trzecia ma też pewne możliwości obrony - art. 533 - przy czym są dwa stopnie takiej obrony:
1 - obrona w sensie faktycznym, ale właściwie bez korzyści ekonomicznych
2 - zapewnia pełną ochronę ekonomiczną.
Osoba trzecia, która uzyskała korzyść majątkową wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli, może zwolnić się od zadośćuczynienia roszczeniu wierzyciela żądającego uznania czynności za bezskuteczną, jeżeli zaspokoi tego wierzyciela (1) albo wskaże mu wystarczające do jego zaspokojenia mienie dłużnika (2).
Termin zawity, w jakim można wystąpić z AP - art. 534 - Uznania czynności prawnej dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli za bezskuteczną nie można żądać po upływie lat pięciu od daty tej czynności.
Modyfikacja AP przewidziana na gruncie prawa spadkowego - art. 1024 - chodzi tu o możliwość zastosowania AP także w razie odrzucenia spadku przez spadkobiercę:
§1 - Jeżeli spadkobierca odrzucił spadek z pokrzywdzeniem wierzycieli, każdy z wierzycieli, którego wierzytelność istniała w chwili odrzucenia spadku, może żądać, ażeby odrzucenie spadku zostało uznane za bezskuteczne w stosunku do niego według przepisów o ochronie wierzycieli w razie niewypłacalności dłużnika.
§2 - Uznania odrzucenia spadku za bezskuteczne można żądać w ciągu sześciu miesięcy od chwili powzięcia wiadomości o odrzuceniu spadku, lecz nie później niż przed upływem trzech lat od odrzucenia spadku.
Termin podwójny:
Relatywny 6 m-cy od chwili powzięcia wiadomości…
Gilotynujący 3 lata od odrzucenia spadku.
18/05/2010
Czy można za pomocą AP wierzytelności natury publiczno-prawnej, nie cywilnej? Początkowo takiej możliwości nie dopuszczono.
Z czasem stanowisko SN uległo zmianie. Za pomocą art. 537 i next można chronić wierzytelności publiczno-prawne oraz z tytułu na ubezpieczenia społeczne.
>>KONIEC CZ. OGÓLNEJ UMÓW<<
Umowa sprzedaży
Art. 536 - 602.
Umowa sprzedaży polega na tym, że sprzedawca zobowiązuje się przenieść własność rzeczy na kupującego i wydać mu rzecz. Kupujący zaś zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę (art. 535).
Cechy umowy sprzedaży:
- odpłatna
- wzajemna
- kauzalna
- konsensualna
- dwustronnie zobowiązująca.
[- nazwana
- inter vivos]
Stronami są: sprzedawca i kupujący.
Sprzedawca musi legitymować się niezbędnym zakresem zdolności do czynności prawnych. Gdy nie ma pełnej wymagane jest działanie przedstawiciela ustawowego.
Zasadniczo obowiązuje reguła zgodnie, z którą nikt nie może przenieść więcej praw niż sam posiada (nemo plus iuris transfere potest quam ipse habet), jednak reguła ta posiada WYJĄTKI:
- w odniesieniu do nieruchomości wynikają z art. 169, który obejmuje ochroną osobę trzecią, który działa w dobrej wierze i nabywa rzecz od osoby nieuprawnionej.
Nabywca też musi mieć zdolność do czynności prawnych. W odniesieniu do niektórych kategorii dóbr, niektórzy nabywcy muszą legitymować się jakimiś dodatkowymi elementami, cechami np. cudzoziemiec, który zamierza nabyć nieruchomość rolną.
Przedmiotem sprzedaży są rzeczy zarówno ruchome jak i nieruchomości pod warunkiem, że nie są wyłączone z obrotu. W warunkach gospodarki rynkowej wyłączenie rzeczy z obrotu jest zjawiskiem wyjątkowym, np. organy ludzkie nadające się do przeszczepów.
Co do szeregu rzeczy istnieje prawna reglamentacja obrotu - obrót jest możliwy, ale wyłącznie przy spełnieniu dodatkowych przesłanek, czy otrzymania zgody (np. obrót bronią).
Przedmiotem sprzedaży w świetle art. 555 mogą być także energia oraz prawa (niektóre prawa są niezbywalne, no ale na zasadzie wyjątku).
Forma umowy sprzedaży jest w zasadzie dowolna zgodnie z art. 60.
Wartość przedmiotu sprzedaży nie ma znaczenia dla formy tej umowy.
Na formę sprzedaży może mieć wpływ przedmiot sprzedaży - tutaj głównie art. 158 - akt notarialny dla przeniesienia własności nieruchomości, czy np. sprzedaż przedsiębiorstwa - art. 751 §1 - wymaga formy pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi.
Prawa i obowiązki stron umowy sprzedaży - prawom jednej strony odpowiadają obowiązki drugiej i odwrotnie.
Obowiązki sprzedawcy:
Przeniesienie własności rzeczy na kupującego - umowa sprzedaży będąc umowa zobowiązująca do przeniesienia własności jednocześnie własność tę przenosi. Zasadą jest przy rzeczach oznaczonych, co do tożsamości skutek podwójny: zobowiązująco-rozporządzający. Ale strony mogą postanowić o skutkach rozbitych takiej umowy.
W przypadku rzeczy oznaczonych, co do gatunku - [uzupełnić]
W praktyce jest to często mylone, że co innego jest podział czynności prawnych na zobowiązujące i rozporządzające lub o skutku podwójnym, a czym innym jest podział na czynności konsensualne i realne (realna jest taka czynność, która wymaga dla swej ważności przeniesienia posiadania, a umowa sprzedaży bez przeniesienia posiadania jest ważna i tak czy inaczej jest konsensualna).
Wydanie rzeczy kupującemu - obowiązek ten znajduje się w definicji owej umowy.
KC nakłada na sprzedawcę szereg obowiązków szczegółowych związanych z wydaniem rzeczy - dot. to głównie kosztów wydania - art. 547 §1 - Jeżeli ani z umowy, ani z zarządzeń określających cenę nie wynika, kogo obciążają koszty wydania i odebrania rzeczy, sprzedawca ponosi koszty wydania, w szczególności koszty zmierzenia lub zważenia, opakowania, ubezpieczenia za czas przewozu i koszty przesłania rzeczy, a koszty odebrania ponosi kupujący.
Na marginesie: słuszna walka z nadmierną dystrybucją opakowań foliowych doprowadziła do przerzucenia ciężaru doręczenia na kupującego.
Z chwilą wydania rzeczy przechodzą na kupującego korzyści i ciężaru związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy (art. 548 §1).
Obowiązki dodatkowe - są to:
Obowiązki związane z udzieleniem niezbędnych informacji - art. 546.
Obowiązek wydania dokumentów, które rzeczy dotyczą - art. 546 §1.
Obowiązki kupującego:
Zapłata ceny - cena jest ekwiwalentem za przeniesienie własności. Cena stanowi składnik przedmiotowo istotny - bez oznaczenia ceny umowa sprzedaży nie jest zawarta.
Co do zasady cena powinna być ustalona w pieniądzu, oczywiście możliwe jest dokonanie przeniesienia własności w zamian za przeniesienie własności innej rzeczy, ale nie jest to już wówczas umowa sprzedaży tylko jest to umowa zamiany - art. 603 - Przez umowę zamiany każda ze stron zobowiązuje się przenieść na drugą stronę własność rzeczy w zamian za zobowiązanie się do przeniesienia własności innej rzeczy. Stosuje się do niej odpowiednio przepisy o sprzedaży.
Czyli cena może i zazwyczaj jest, ale nie musi być ustalona w pieniądzu.
Art. 536 §1 - Cenę można określić przez wskazanie podstaw do jej ustalenia - to musi być wskazanie tego rodzaju, że obliczenie ceny ma być już tylko operacją czysto matematyczną, nie może być tu żadnego elementu cennego.
Ponieważ cena jest wartością rynkową, strony ją ustalają i od stron ona wyłącznie zależy to praktycznie utraciły znaczenie formalnie obowiązujące przepisy od art. 537 do 541 (przepisy o cenie sztywnej, maksymalnej, minimalnej i wynikowej).
Znanym przykładem są ceny niektórych lekarstw, które dla pacjenta muszą kosztować tyle samo.
Pytanie: jaki jest wpływ organów władzy publicznej na wysokość cen?
Ten wpływ jest dziś już tylko pośredni, biorąc pod uwagę to, że występują tzw. elementy cenotwórcze, np. cła i podatki. Prawo cywilne nie zna takich pojęć jak cena brutto i cena netto. Cena i jej skład to kwestia ekonomiczna.
Niektóre przepisy szczególne wymagają np. zatwierdzania określonych taryf wprowadzonych przez przedsiębiorców.
Ponieważ cena jest świadczeniem pieniężnym sensu stricto to podlega waloryzacji.
Nie zapłacenie ceny w terminie powoduje skutki podobne dla zobowiązań pieniężnych w szczególności obowiązek zapłaty odsetek.
Odebranie rzeczy - Zgodnie z art. 547 §1 koszty odebrania rzeczy obciążają kupującego.
Jeżeli kupujący dopuszcza się zwłoki z odebraniem rzeczy sprzedawca może oddać rzecz na przechowanie na kosz i niebezpieczeństwo kupującego.
Sprzedawca może również sprzedać rzecz na rachunek kupującego po bezskutecznym upływie wyznaczonego dodatkowego terminu do odbioru, chyba, że wyznaczenie tego terminu dodatkowego nie jest możliwe, albo rzecz jest narażona na zepsucie lub z innego ważnego powodu.
Odpowiedzialność za niewykonanie bądź nienależyte wykonanie umowy - ogólny reżim odpowiedzialności kontraktowej byłby niewystarczający dla ujęcia odpowiedzialności sprzedawcy. Zasadniczo odpowiedzialność ta oparta jest na zasadzie winy, a tymczasem w bardzo wielu przypadkach sprzedawca nie ponosi winy za to, że rzecz która jest sprzedana ma wady.
*Odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady rzeczy - jest to odpowiedzialność obiektywna, oderwana od winy. Sam fakt, że rzecz jest wadliwa rodzi odpowiedzialność sprzedawcy.
Art. 1 ust 4. ustawy o sprzedaży konsumenckiej wprowadza odpowiedzialność za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową - doszło do rozdwojenia: nadal obowiązują przepisy KC o rękojmi i gwarancji, ale nie w każdym rodzaju obrotu.
Rękojmia nie obowiązuje, jeżeli przedsiębiorca sprzeda rzecz osobie fizycznej będącej konsumentem.
Odpowiedzialność z tytułu rękojmi obejmuje wady fizyczne i wady prawne.
Wady fizyczne - art. 556 §1 - cztery kategorie wad:
zmniejszenie wartości rzeczy
zmniejszenie użyteczności rzeczy
rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego
rzecz została wydana kupującemu w stanie niezupełnym.
Wady prawne - art. 556 §2 - dwie kategorie:
rzecz sprzedana stanowi własność osoby trzeciej - ta wada podlega samouzdrowieniu jeżeli zadziała zasada nabycia w dobrej wierze od osoby nieuprawnionej.
rzecz sprzedana jest obciążona prawem osoby trzeciej.
Rękojmia obowiązuje z mocy samego prawa. Nie jest w żaden sposób udzielana.
Pytanie: czy może być rękojmia bądź z mocy prawa bądź z woli stron wyłączona?
Niekiedy tak.
Z mocy prawa jest wyłączona w świetle art. 557 - §1 Sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy.
Rękojmia może być umownie wyłączona, ograniczona lub rozszerzona - art. 558 §1.
§2 - Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupującym.
Odpowiedzialność rękojmi może być także rozszerzona jak widać ww., w praktyce dotyczy to rozszerzenia czasowego.
Art. 559 - Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne, które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba, że wady wynikły z przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej.
Pytanie: jak długo rękojmia chroni kupującego?
Zasadniczy termin rękojmi wynosi - zgodnie z art. 568 §1:
1 rok, a w odniesieniu do budynku - 3 lata od daty wydania rzeczy kupującemu.
Można dochodzić uprawnieni z rękojmi nawet później, jeżeli przed upływem tego terminu kupujący zawiadomił sprzedawcę o wadzie (art. 568 §3).
Warunkiem zachowania uprawnień z tytułu rękojmi jest zawiadomienie sprzedawcy o wadzie w terminie 1 m-ca od daty wykrycia tej wady, zaś gdy zbadanie rzeczy jest w danych stosunkach przyjęte w terminie 1 m-ca..
Zbadanie rzeczy jest ponadto obowiązkiem przedsiębiorcy w przypadku sprzedaży gospodarczej.
Art. 563 §1 i 2.
Art. 563:
§1 - Kupujący traci uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca od jej wykrycia, a w wypadku, gdy zbadanie rzeczy jest w danych stosunkach przyjęte, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca po upływie czasu, w którym przy zachowaniu należytej staranności mógł ją wykryć. Minister Handlu Wewnętrznego może w drodze rozporządzenia ustalić krótsze terminy do zawiadomienia o wadach artykułów żywnościowych.
§2 - Jednakże przy sprzedaży między osobami prowadzącymi działalność gospodarczą utrata uprawnień z tytułu rękojmi następuje, jeżeli kupujący nie zbadał rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomił niezwłocznie sprzedawcy o dostrzeżonej wadzie, a w wypadku, gdy wada wyszła na jaw dopiero później - jeżeli nie zawiadomił sprzedawcy niezwłocznie po jej wykryciu.
§3 - Do zachowania terminów zawiadomienia o wadach rzeczy sprzedanej wystarczy wysłanie przed upływem tych terminów listu poleconego.
W przypadku, gdy sprzedawca zataił podstępnie wadę lub zapewnił kupującego, że wady nie istnieją utrata uprawnień z rękojmi nie następuje nawet w razie braku zawiadomienia - art. 564.
W odniesieniu do niektórych produktów są ustalone krótsze terminy zawiadomienia o wadach - dot. to artykułów żywnościowych.
Akt staranności po stronie kupującego - nie dopełnienie tego aktu skutkuje utratą uprawnień z rękojmi.
25/05/2010
Uprawnienia, które przysługują kupującemu z tytułu rękojmi:
Prawo odstąpienia od umowy - jest realizacją prawa podmiotowego kształtującego.
[uzupełnić od Karli]
Jeżeli rzez była używana w sposób zwykły i nosi ślady normalnego użytkowania to fakt, że się zepsuła, nie może być źródłem pogorszenia sytuacji kupującego.
Kupujący będzie musiał zrekompensować zniszczenie rzeczy, jeśli była ona eksploatowana w sposób nadmierny.
Żądanie obniżenia ceny - jego podstawą jest art. 560 §1 - Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. (…)- przed realizacją tego roszczenie nie może sprzedawca obronić się w żaden sposób.
Ustawodawca daje pewną wskazówkę art. 560 §3 - Jeżeli kupujący żąda obniżenia ceny z powodu wady rzeczy sprzedanej, obniżenie powinno nastąpić w takim stosunku, w jakim wartość rzeczy wolnej od wad pozostaje do jej wartości obliczonej z uwzględnieniem istniejących wad
Żądanie wymiany rzeczy na wolną od wad - to roszczenie wynika z art. 561 §1 - Jeżeli przedmiotem sprzedaży są rzeczy oznaczone tylko co do gatunku, kupujący może żądać dostarczenia zamiast rzeczy wadliwych takiej samej ilości rzeczy wolnych od wad oraz naprawienia szkody wynikłej z opóźnienia.
Zasadnicze znaczenie ma ustalenie czy rzecz wadliwa jest rzeczą oznaczoną, co do gatunku czy co do to tożsamości. Przy rzeczach oznaczonych, co do gatunku, nie ma możliwości na tą samą rzecz.
Jeżeli jest to rzecz, co do gatunku to można żądać wymiany rzeczy.
Żądanie usunięcia wad - jest to ograniczone żądanie - art. 561 §2 - Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz określona co do tożsamości, a sprzedawcą jest wytwórca tej rzeczy, kupujący może żądać usunięcia wady, wyznaczając w tym celu sprzedawcy odpowiedni termin z zagrożeniem, że po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu od umowy odstąpi. Sprzedawca może odmówić usunięcia wady, gdyby wymagało ono nadmiernych kosztów.
Sprzedawcą musi być wytwórca tej rzeczy. Przedmiotem musi być rzecz oznaczona co do tożsamości.
Art. 561 §3 - Przepisy powyższe nie wyłączają uprawnienia do odstąpienia od umowy lub do żądania obniżenia ceny.
Roszczenia odszkodowawcze (na marginesie) - art. 566:
§1 - Jeżeli z powodu wady fizycznej rzeczy sprzedanej kupujący odstępuje od umowy albo żąda obniżenia ceny, może on żądać naprawienia szkody poniesionej wskutek istnienia wady, chyba że szkoda jest następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności (…).
§2 - Przepisy powyższe stosuje się odpowiednio, gdy kupujący żąda dostarczenia rzeczy wolnych od wad zamiast rzeczy wadliwych albo usunięcia wady przez sprzedawcę.
Przepis ten budził pewne problemy interpretacyjne - na ile ten przepis może być interpretowany, jako przepis szczególny w stosunku do ogólnych przepisów rządzących odpowiedzialnością odszkodowawczą?
Roszczenie to jest uzależnione od realizacji uprawnień z tytułu rękojmi. To prowadziłoby do tego, że jeśli nie można już wykonać uprawnień z rękojmi to nie można żądać odszkodowania.
Jednak interpretacja, którą przyjęto w nauce prawa i orzecznictwie ma na względzie raczej ochronę kupującego - przepis ten odczytujemy tak, że on potwierdza, że istnienie określonych, uprawnień z rękojmi nie wyłączą roszczeń odszkodowawczych.
Poza tym art. 566 służy zróżnicowaniu odpowiedzialności sprzedawcy w zależności od tego czy ponosi odpowiedzialność za istnienie wady czy też nie.
Sprzedawca odpowiada, chyba, że szkoda jest następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności.
Sprzedawca odpowiada jednak w pewnym zakresie także odszkodowawczo mimo, że nie obciążają go okoliczności związane z wadą - (…)W ostatnim wypadku kupujący może żądać tylko naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc o istnieniu wady; w szczególności może żądać zwrotu kosztów zawarcia umowy, kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy oraz zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści z tych nakładów (art. 566 §1 zd.2) może żądać naprawienia szkody w granicach ujemnego interesu umownego, w tym przypadku sprzedawca na zasadzie ryzyka.
W przypadku wad prawnych (rzecz sprzedana stanowi własność osoby trzeciej lub jest obciążona prawem osoby trzeciej) można występować z analogicznymi roszczeniami.
Art. 5721 - Kupujący może dochodzić uprawnień z tytułu rękojmi za wady prawne, chociażby osoba trzecia nie wystąpiła przeciw niemu z roszczeniem dotyczącym rzeczy sprzedanej.
We własnym zakresie 573-576.
*Gwarancja jakości - stanowi zapewnienie udzielone kupującemu, że rzecz wykazywać będzie określone cechy przynajmniej przez okres objęty gwarancją.
W przeciwieństwie do rękojmi gwarancja nie obowiązuje z mocy samego prawa. Gwarancja musi zostać udzielona przez gwaranta.
Nie ma żadnego prawnego obowiązku udzielenia gwarancji w obrocie cywilno-prawnym, wynika z tego daleko idąca swoboda gwaranta w ukształtowaniu warunków gwarancji.
Kto w stosunku do kupującego odpowiada z tytułu gwarancji?
Gwarant - może być to sprzedawca, ale najczęściej gwarantem jest producent, wytwórca bądź importer.
Z czego wynika, kto w danym wypadku jest gwarantem?
Gwarantem jest wystawca dokumentu gwarancyjnego.
W zależności od tego, kto jest gwarantem, może się odmiennie kształtować charakter prawny gwarancji.
Gdy gwarantem jest sprzedawca w takim przypadku należy traktować umowny stosunek gwarancji, jako część umowy?
Jeżeli gwarantem jest producent wówczas należy uznać, że sprzedawca działa w charakterze posłańca.
Czasem może być zwarta umowa o dostarczanie usług gwarancyjnych pomiędzy sprzedawcą a kupującym.
Jakie obowiązki ciążą na gwarancie?
Odpowiedzialność gwaranta obejmuje wady fizyczne rzeczy. Ogranicza się do obowiązku usunięcia wady (naprawy rzeczy) lub do dostarczenia rzeczy wolnej od wady (wymiany rzeczy) - art. 577 §1 - W wypadku gdy kupujący otrzymał od sprzedawcy dokument gwarancyjny co do jakości rzeczy sprzedanej, poczytuje się w razie wątpliwości, że wystawca dokumentu (gwarant) jest obowiązany do usunięcia wady fizycznej rzeczy lub do dostarczenia rzeczy wolnej od wad, jeżeli wady te ujawnią się w ciągu terminu określonego w gwarancji.
Art. 578 - Jeżeli w gwarancji inaczej nie zastrzeżono, odpowiedzialność z tytułu gwarancji obejmuje tylko wady powstałe z przyczyn tkwiących w sprzedanej rzeczy.
Regułą jest, że gwarant przewiduje aby można było zarządzać wymianę rzeczy, sekwencję kilku nieudanych napraw.
Termin gwarancji zależy od gwaranta
Art. 577 §2 - Jeżeli w gwarancji nie zastrzeżono innego terminu, termin wynosi jeden rok licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana.
Kupujący, który realizuje uprawnienia wynikające z gwarancji ma obowiązek na podstawie art. 580 §1 dostarczyć rzecz do miejsca wskazanego w gwarancji lub miejsca wydania rzeczy, ale na koszt gwaranta, WYJĄTEK: chyba, że z okoliczności wynika, iż wada powinna być usunięta w miejscu, w którym rzecz znajdowała się w chwili ujawnienia wady.
§2 - Gwarant jest obowiązany wykonać obowiązki wynikające z gwarancji w odpowiednim terminie i dostarczyć uprawnionemu z gwarancji rzecz na swój koszt do miejsca wskazanego w paragrafie poprzedzającym.
§3 - Niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy w czasie od wydania jej gwarantowi do jej odebrania przez uprawnionego z gwarancji ponosi gwarant.
Wykonanie uprawnień wynikających z gwarancji powoduje przedłużenie bądź odnowienie terminu.
Jeśli rzecz została wymieniona bądź jej część - termin gwarancji biegnie na nowo do całej rzeczy bądź jej części.
W innych przypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, przez który kupujący nie mógł korzystać z rzeczy.
Uprawnienia z rękojmi i gwarancji są od siebie niezależne. Kupujący ma prawo wyboru czyn korzysta z rękojmi czy korzysta z gwarancji. Jednak dokonanym wyborem w zakresie tej samej wady jest związany.
Szczególne rodzaje sprzedaży: sprzedaż na raty, z zastrzeżeniem własności, na próbę, prawo odkupu, prawo pierwokupu (to, co nie będzie zrobione należy doczytać samemu).
Sprzedaż z zastrzeżeniem własności
Sprzedawca zastrzega sobie własność rzeczy do czasu całkowitego uiszczenia ceny - art. 589 - Jeżeli sprzedawca zastrzegł sobie własność sprzedanej rzeczy ruchomej aż do uiszczenia ceny, poczytuje się w razie wątpliwości, że przeniesienie własności rzeczy nastąpiło pod warunkiem zawieszającym.
Sprzedaż z zastrzeżeniem własności może dotyczyć tylko rzeczy ruchomej.
To zastrzeżenie w pewnych przypadkach wymaga zachowania szczególnej formy - art. 590 §1:
Zd 1: Jeżeli rzecz zostaje kupującemu wydana, zastrzeżenie własności powinno być stwierdzone pismem (…) - forma pisemna zwykła, dla celów dowodowych.
Zd. 2: (…)Jest ono skuteczne względem wierzycieli kupującego, jeżeli pismo ma datę pewną - forma pisemna z datą pewną, jest to zastrzeżenie ad eventum, dla wywołania określonych skutków czynności prawnej.
Jeżeli cena zostanie zapłacona wtedy następuje ziszczenie się warunku zawieszającego i własność rzeczy przechodzi na kupującego. Jeżeli nie to rzecz jest nadal własnością sprzedawcy i ma on prawo rzecz odebrać.
Zasady rozliczeń między stronami - art. 591 - W razie zastrzeżenia prawa własności sprzedawca odbierając rzecz może żądać odpowiedniego wynagrodzenia za zużycie lub uszkodzenie rzeczy.
Prawo pierwokupu
Jest to pierwszeństwo kupna rzeczy na wypadek sprzedaży tej rzeczy osobie trzeciej.
Może powstać, jako zastrzeżenie towarzyszące umowie sprzedaży, jako odrębne porozumienie, czy jako wynikające z odrębnego porozumienia, bądź wreszcie, jako wynikające z przepisu ustawy.
Art. 596 - Jeżeli ustawa lub czynność prawna zastrzega dla jednej ze stron pierwszeństwo kupna oznaczonej rzeczy na wypadek, gdyby druga strona sprzedała rzecz osobie trzeciej (prawo pierwokupu), stosuje się w braku przepisów szczególnych przepisy niniejszego rozdziału.
Prawo pierwokupu może być realizowane nie wtedy, kiedy zobowiązany zamierza zbyć rzecz, tylko wtedy, kiedy on ją sprzedaje. Realizować można prawo pierwokupu dopiero wtedy, gdy rzecz objęta tym prawem została sprzedana osobie trzeciej. Sprzedaż ta musi nastąpić pod warunkiem, że uprawniony nie skorzysta z przysługującego mu prawa pierwokupu.
Art. 598:
§1 - Zobowiązany z tytułu prawa pierwokupu powinien niezwłocznie zawiadomić uprawnionego o treści umowy sprzedaży zawartej z osobą trzecią.
§2 - Prawo pierwokupu co do nieruchomości można wykonać w ciągu miesiąca, a co do innych rzeczy - w ciągu tygodnia od otrzymania zawiadomienia o sprzedaży, chyba że zostały zastrzeżone inne terminy (termin do wykonania pierwokupu).
Prawo pierwokupu zgodnie z art. 597 §2 wykonuje się przez oświadczenie złożone zobowiązanemu.
Przez wykonanie prawa pierwokupu dochodzi do skutku umowa między zobowiązanym a uprawnionym tej samej treści, która była zawarta między zobowiązanym a osobą trzecią.
Wiążą postanowienia, co do ceny.
WYĄTEK: art. 600 §2 - Jeżeli umowa sprzedaży zawarta z osobą trzecią przewiduje świadczenia dodatkowe, których uprawniony do pierwokupu nie mógłby spełnić, może on swe prawo wykonać uiszczając wartość tych świadczeń. Jednakże, gdy prawo pierwokupu przysługuje Skarbowi Państwa lub jednostce samorządu terytorialnego z mocy ustawy, takie świadczenie dodatkowe uważa się za niezastrzeżone.
Jeżeli umowa z osobą trzecią przewiduje odroczenie terminu zapłaty ceny uprawniony do pierwokupu może skorzystać z tego przesunięcia terminu wtedy, gdy zabezpieczy zapłatę ceny - nie dot. to państwowych jednostek organizacyjnych.
Art. 602:
§1 - Prawo pierwokupu jest niezbywalne. Jest ono niepodzielne, chyba, że przepisy szczególne zezwalają na częściowe wykonanie tego prawa.
§2 - Jeżeli jest kilku uprawnionych, a niektórzy z nich nie wykonywają prawa pierwokupu, pozostali mogą wykonać je w całości.
Pytanie: jakie są skutki nielojalnego (zawiera umowę z osobą trzecią bezwarunkowo lub nie zawiadamia o treści umowy uprawnionego lub podaje uprawnionemu informacje niezgodne z prawdą) zachowania zobowiązanego?
Zasadą jest, że sprzedaż dokonana w tych warunkach osobie trzeciej pozostaje ważna, ale zobowiązany ponosi wobec uprawnionego odpowiedzialność odszkodowawczą.
W pewnych przypadkach umowa zawarta w tych warunkach z osobą trzecią jest bezwzględnie nieważna wtedy mianowicie, gdy prawo pierwokupu z mocy ustawy przysługuje Skarbowi Państwa, jednostce samorządu terytorialnego, współwłaścicielowi lub dzierżawcy (art. 599 §1 i 2).
Sprzedaż konsumencka
Ustawa o sprzedaży konsumenckiej - ściągnąć, uzupełnić!!!
Zakres stosowania ustawy - art. 1 ust. 1 - ustawę stosuje się do dokonywanej w zakresie… [wkleić]
Wszystkie rzeczy ruchome podlegają sprzedaży konsumenckiej - WYJĄTKI art. 2 ust. 2 - [wkleić]
Art. 1 ust. 4 - do sprzedaży konsumenckiej nie stosuje się przepisów o rękojmi i gwarancji.
Ustawa ta reguluje takie dwa podstawowe bloki zagadnień:
Szczególne obowiązki sprzedawcy względem konsumenta.
Odpowiedzialność sprzedawcy względem konsumenta z tytułu nienależytego wykonania umowy sprzedaży.
Nie można powiedzieć, że ta ustawa wyłącza przepisy KC, wyłącza tylko w zakresie rękojmi i gwarancji - inne przepisy modyfikuje.
Obowiązki sprzedawcy określone są w art. 2 i 3 ustawy [wkleić].
- Informacje te powinny być sporządzone w języku polskim…
- Obowiązek zapewnienia odpowiednich warunków technicznych sprzedaży
- Obowiązek wydania konsumentowi wraz z towarem wszystkich elementów jego wyposażenia, a także dokumentów, które tego towaru dotyczą (np. karta gwarancyjna).
Odpowiedzialność sprzedawcy względem konsumenta została określona, jako odpowiedzialność za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową - art. 4 ust.1 - [wkleić].
Pytanie: co to znaczy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową? Jaka jest relacja tego terminu do pojęcia „wada” z KC?
W praktyce wszystkie przypadki wady rzeczy stanowią jednocześnie niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową.
Przyjmuje się, że niezgodność z umową jest w przypadku indywidualnego uzgadniania właściwości także towar, który nie odpowiada podanemu przez sprzedawcę opisowi, nie ma cechy okazanej kupującemu próbki albo wzoru, bądź też nie nadaje się do celu określonego przez kupującego przy zawarciu umowy chyba, ze sprzedawca zgłosił zastrzeżenia, co do takiego przeznaczenia towaru.
W pozostałych wypadkach zgodnie z art. 4 ust. 3 niezgodny z umową jest towar, który nie nadaje się do celu, do jakiego towar tego rodzaju jest zwykle używany, gdy jego właściwości nie odpowiadają właściwościom towaru tego rodzaju, gdy nie odpowiada oczekiwaniom dotyczącym towaru tego rodzaju… [wkleić]
Niezgodny z umową jest także towar konsumpcyjny w przypadku jego nieprawidłowego zamontowania i uruchomienia, jeżeli nastąpiło to przez sprzedawcę albo przez kupującego wg instrukcji otrzymanej przy sprzedaży.
Art. 7 - zestawiony z analogicznym przepisem KC art. 557 §1 - ustawa stawia konsumentowi wyżej poprzeczkę wymagań, co do możliwości zorientowania się o wadzie niż zwykłemu kupującemu.
Konsument nie może być słabiej chroniony niż w dyrektywie. W naszym kodeksie było korzystniej.
Jak długo chroniony jest konsument?
Art. 10 - długość terminu - [wkleić]
Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana…
Art. 10 ust. 4 [wkleić]
Jakie uprawnienia przysługują konsumentowi?
W zasadzie uprawnienia przysługujące konsumentowi są analogiczne jak uprawnienia kupującego w innych przypadkach z KC.
W świetle ustawy o sprzedaży konsumenckiej uprawnienia te są ustawione sekwencyjnie - zgodnie z art. 8 kupujący może żądać doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy.
Dopiero w pewnych przypadkach wchodzą w grę dalsze uprawnienia:
- jeżeli naprawa czy wymiana są niemożliwe albo wymagają nadmiernych kosztów, albo sprzedawca nie zdoła doprowadzić do stanu zgodnego z umową w odpowiednim czasie, albo naprawa lub wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności (ust. 1 i 4).
wówczas dopiero kupujący może domagać się obniżenia ceny albo odstąpić od umowy.
W odpowiednim czasie?
Nie mamy bliższych wskazówek, wszystko zależy od rodzaju niezgodności, charakteru rzeczy. Należy to analizować w odniesieniu do konkretnego przypadku, ale art. 8 ust. 3 - [wkleić]
Na kupującym, podobnie jak w przypadku rękojmi, ciąży obowiązek zachowania pewnego aktu staranności, tzn. zawiadomienia sprzedawcy o niezgodności towaru z umową (w terminie 2 m-cy …. art. 9 ust. 1 [wkleić]).
*Gwarancja konsumencka - ustawa z jednej strony wyłącza przepisy KC o gwarancji, a z drugiej strony zawiera jedynie szczątkową regulację gwarancji.
Jest jej poświecony art. 13.
Można powiedzieć, ze obowiązki gwaranta przy sprzedaży konsumenckiej są analogiczne do obowiązków gwaranta przy sprzedaży kodeksowej, ale tutaj pewną ciekawostką jest sposób udzielenia gwarancji.
Udzielenie gwarancji może nastąpić przez wystawienie dokumentu gwarancyjnego, ale art. 13 ust. 1 - może być udzielenie gwarancji w taki sposób, że sprzedawca reklamuje swój towar, że wskazuje tam na swoje obowiązki.
Co do pozostałych elementów gwarancji przeczytać do końca art. 13.
Sprzedawca, który poniósł odpowiedzialność względem konsumenta może dochodzić odszkodowania od któregokolwiek z poprzednich sprzedawców, jeżeli w skutek ich zachowań nastąpiła niezgodność towaru z umową - roszczenie to podlega 6m-cznemu terminowi przedawnienia (art. 12 ust. 1 i 2).
Nie można uprawnień konsumenta ani wyłączyć ani ograniczyć - art. 11 [wkleić].
Był problem dotyczący sprzedaży komisowej - art. 770 - Komisant nie ponosi odpowiedzialności za ukryte wady fizyczne rzeczy, jak również za jej wady prawne, jeżeli przed zawarciem umowy podał to do wiadomości kupującego. Jednakże wyłączenie odpowiedzialności nie dotyczy wad rzeczy, o których komisant wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć.
Ustawa konsumencka wprowadziła art. 7701 - Do umowy sprzedaży rzeczy ruchomej, zawartej przez komisanta z osobą fizyczną, która nabywa rzecz w celu niezwiązanym z jej działalnością gospodarczą ani zawodową, stosuje się przepisy o sprzedaży konsumenckiej.
Oznacza to, że także w przypadku komisu nie można wyłączyć odpowiedzialności komisanta.
1/06/2010
Umowa darowizny
Darowizna jest umową nieodpłatną.
Art. 880 - 902.
Polega na tym, że darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swojego majątku.
Cechy:
- nieodpłatna
- niewzajemna
- konsensualna
- zobowiązująca, ale może być też o skutku podwójnym (zobowiązująco-rozporządzającym)
- kauzalna.
Przy rzeczach oznaczonych, co do gatunku - zobowiązująca.
Stronami umowy - darczyńca i obdarowany.
Obie te strony muszą mieć niezbędny zakres zdolności do czynności prawnych.
Przedmiot - wszystko to, co może być przedmiotem sprzedaży może być tez przedmiotem darowizny. Rzeczy ruchome, nieruchomości, ale także ponadto także energia oraz prawa ( w szczególności majątkowe czy wierzytelności).
Art. 888 - mamy tu ujęcie szersze - przykładowo można uznać za darowiznę ustanowienie nieodpłatnej renty, także zwolnienie obdarowanego z konkretnego obciążenia może być darowizną.
Pewne wyłączenia przewiduje art. 889 - Nie stanowią darowizny następujące bezpłatne przysporzenia:
1) gdy zobowiązanie do bezpłatnego świadczenia wynika z umowy uregulowanej innymi przepisami kodeksu;
2) gdy kto zrzeka się prawa, którego jeszcze nie nabył albo które nabył w taki sposób, że w razie zrzeczenia się prawo jest uważane za nie nabyte.
Umowa na wymaga zachowania szczególnej formy - aktu notarialnego - art. 890 §1 - Oświadczenie darczyńcy powinno być złożone w formie aktu notarialnego. Jednakże umowa darowizny zawarta bez zachowania tej formy staje się ważna, jeżeli przyrzeczone świadczenie zostało spełnione - szczególna sytuacja tutaj, gdyż jest zastrzeżona forma aktu notarialnego a jednak ustawa przewiduje możliwość konwalidacji tej czynności prawnej i to przez spełnienie przyrzeczonego świadczenia.
Pytanie: dlaczego to tak jest uregulowane?
Ustawodawca nie chciał dopuścić bliżej niesprecyzowanych przyrzeczeń i uznał, że umowa darowizny powinna być zawarta z odpowiednim namysłem, realizacja tego namysłu może się przejawić np. w tym że pójdzie się do notariusza.
Problem z wykonaniem darowizny pojawia się przy przeniesieniu posiadania w drodze constitutum possesorium.
Art. 890 §2 - Przepisy powyższe nie uchybiają przepisom, które ze względu na przedmiot darowizny wymagają zachowania szczególnej formy dla oświadczeń obu stron.
Obowiązki stron:
Darczyńcy
- spełnienie świadczenie będącego przedmiotem darowizny
Pytanie: czy na darczyńcy ciąży odpowiedzialność za nienależyte wykonanie obowiązków wynikających z darowizny?
Art. 891 §1 - ogranicza odpowiedzialność kontraktową darczyńcy tylko do przypadków umyślności lub rażącego niedbalstwa -
W przypadku opóźnienia w wykonaniu darowizny pieniężnej też mamy do czynienia z ograniczeniem możliwości żądania odsetek - §2 - Jeżeli darczyńca opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, obdarowany może żądać odsetek za opóźnienie dopiero od dnia wytoczenia powództwa.
Ograniczona bardzo mocno jest także odp darczyńcy z tytułu wad przedmiotu darowizny - co również wynika z nieodpłatnego charakteru tej umowy i pozostaje w zgodzie z takim powiedzeniem ludowym, że „darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby” - art. 892 - Jeżeli rzecz darowana ma wady, darczyńca obowiązany jest do naprawienia szkody, którą wyrządził obdarowanemu przez to, że wiedząc o wadach nie zawiadomił go o nich w czasie właściwym. Przepisu tego nie stosuje się, gdy obdarowany mógł z łatwością wadę zauważyć.
Obdarowanego
- obowiązek wynikający z polecenia - *polecenie jest to obowiązek oznaczonego zachowania nakładany przez darczyńcę na obdarowanego (w umowie darowizny), ale w taki sposób, że nikt nie staje się wierzycielem - art. 893.
Np. ciotka darowuje siostrzeńcowi samochód jednocześnie zobowiązując go, aby dokonał jakiejś tam wpłaty na rzecz powodzian. Jeśli tak będzie sformułowany ten obowiązek to jest właśnie polecenie.
Art. 894:
§1 - Darczyńca, który wykonał zobowiązanie wynikające z umowy darowizny, może żądać wypełnienia polecenia, chyba, że ma ono wyłącznie na celu korzyść obdarowanego.
Np. ktoś daje pewną kwotę pieniędzy osobie niezamożnej, która go w okresie zimowym prosi o wsparcie, daje jakąś kwotę pieniędzy polecając by przynajmniej za część ich kupiła ona odzież wierzchnią.
§2 - Po śmierci darczyńcy wypełnienia polecenia mogą żądać spadkobiercy darczyńcy, a jeżeli polecenie ma na względzie interes społeczny - także właściwy organ państwowy.
Art. 895:
§1 - Obdarowany może odmówić wypełnienia polecenia, jeżeli jest to usprawiedliwione wskutek istotnej zmiany stosunków.
§2 - Jeżeli wypełnienia polecenia żąda darczyńca lub jego spadkobiercy, obdarowany może zwolnić się przez wydanie przedmiotu darowizny w naturze w takim stanie, w jakim przedmiot ten się znajduje. Przepisu tego nie stosuje się, gdy wypełnienia polecenia żąda właściwy organ państwowy.
Polecenie przy darowiźnie spotyka się jednak bardzo rzadko, ale bardzo często spotyka się je przy testamencie (w prawie spadkowym).
- obowiązek wdzięczności (chodzi o powstrzymanie się przed rażącą niewdzięcznością).
W przypadku rażącej niewdzięczności obdarowanego darczyńca może odwołać darowiznę, nawet wtedy, gdy została już wykonana - art. 898 §1.
Ustawa nie definiuje pojęcia *rażącej niewdzięczności - można o niej mówić wówczas, gdy obdarowany narusza w sposób poważny ZWS dopuszczając się zachowań przeciwko darczyńcy lub osobom bliskim darczyńcy.
Odwołanie darowizny następuje poprzez złożenie obdarowanemu oświadczenia w formie pisemnej - art. 900.
Możliwość odwołania darowizny jest jednak w pewnym sensie reglamentowana:
1 - darowizna nie może być odwołana, jeżeli darczyńca obdarowanemu przebaczył, przebaczenie nie jest czynnością prawną, jest to akt o charakterze uczuciowym mającym jednak skutki prawne. W związku z tym, że nie jest to czynność prawna darczyńca nie musi mieć pełnej zdolności do czynności prawnych w chwili przebaczenia, ale wymagane jest po jego stronie odpowiednie rozeznanie - art. 899 §2.
2 - darowizna może być odwołana w terminie najdalej 1 roku od dnia, w którym darczyńca dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego - art. 899 §3.
3 - darowizny nie można odwołać, gdy czyni ona zadość obowiązkowi wynikającemu z ZWS - art. 902.
Nie tylko darczyńca może odwołać darowiznę - mogą to zrobić także spadkobiercy darczyńcy.
Kiedy mogą ją odwołać?
gdy darczyńca w chwili śmierci był uprawniony do odwołania
gdy śmierć darczyńcy była skutkiem umyślnego zachowania obdarowanego.
Spadkobierców wiąże także termin roczny, ale od dnia, kiedy spadkobierca dowiedział, się o rażącej niewdzięczności.
Odwołanie darowizny wg dominującego poglądu wywołuje skutek obligacyjny tzn. ze strony obdarowanego powinna nastąpić czynność rozporządzającą skutkującą ponownym przeniesieniem własności na darczyńcę.
Art. 898 §2 - Zwrot przedmiotu odwołanej darowizny powinien nastąpić stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Od chwili zdarzenia uzasadniającego odwołanie obdarowany ponosi odpowiedzialność na równi z bezpodstawnie wzbogaconym, który powinien się liczyć z obowiązkiem zwrotu.
Obok odwołania z powodu rażącej niewdzięczności KC przewiduje także możliwość odwołania darowizny ze względu na niedostatek po stronie darczyńcy - dot. to wyłącznie darowizny, która nie została jeszcze wykonana - art. 896 - Darczyńca może odwołać darowiznę jeszcze niewykonaną, jeżeli po zawarciu umowy jego stan majątkowy uległ takiej zmianie, że wykonanie darowizny nie może nastąpić bez uszczerbku dla jego własnego utrzymania odpowiednio do jego usprawiedliwionych potrzeb albo bez uszczerbku dla ciążących na nim ustawowych obowiązków alimentacyjnych.
Art. 897 - dotyczy konsekwencji popadnięcia przez darczyńcę w stan niedostatku, ale w przypadku, gdy darowizna już została wykonana. W takiej sytuacji po stronie obdarowanego powstaje obowiązek mający charakter quasi-alimentacyjny - Jeżeli po wykonaniu darowizny darczyńca popadnie w niedostatek, obdarowany ma obowiązek, w granicach istniejącego jeszcze wzbogacenia, dostarczać darczyńcy środków, których mu brak do utrzymania odpowiadającego jego usprawiedliwionym potrzebom albo do wypełnienia ciążących na nim ustawowych obowiązków alimentacyjnych (…).
Obdarowany może jednak skorzystać z tzw. upoważnienia przemiennego i wybrać rozwiązanie ze zdania drugiego art. 897 - Obdarowany może jednak zwolnić się od tego obowiązku zwracając darczyńcy wartość wzbogacenia.
I w jednym i w drugim przypadku chronione są interesy obdarowanego.
Art. 901 daje przedstawicielowi osoby ubezwłasnowolnionej prawo zadania rozwiązania umowy darowizny dokonanej przez darczyńcę jeszcze przed ubezwłasnowolnieniem.
Przesłanką jest to, że darowizna ze względu na wartość świadczenia i brak uzasadnionych pobudek jest nadmierna. Decyduje o tym sąd orzeczeniem o charakterze konstytutywnym.
Żądanie rozwiązania darowizny wygasa po upływie zawitego terminu 2 lat od jej wykonania - art. 901 §2.
----
Genezą umowy przekazania nieruchomości było zakwestionowanie możliwości zrzeczenia się własności nieruchomości - zakwestionował tą możliwość TK, który stwierdził, że sprzeczne z KON jest takie ukształtowanie zrzeczenia się własności nieruchomości, że gmina stawała się automatycznie właścicielką nieruchomości i stąd te dwa przepisy - art. 9021 i art. 9022 [ to nie będzie przedmiotem egzaminu].
Umowa poręczenia
Jest podstawową umową z zakresu umów służących zabezpieczeniu wierzytelności.
Poręczenie jest typowym, chyba najbardziej typowym przypadkiem zabezpieczenia osobistego.
Jest umową nazwaną.
Art. 876 - 887.
Definicja - polega, na tym, że poręczyciel zobowiązuje się względem wierzyciela wykonać zobowiązania na wypadek nie wykonania tego zobowiązania przez dłużnika.
Cechy:
- zobowiązująca
- konsensualna
- może być odpłatna lub nieodpłatna (najczęściej jest nieodpłatna, ale nawet gdy jest odpłatna nie jest umową wzajemną).
Stronami są: wierzyciel i poręczyciel.
Pytanie: czy nie mogłaby być zawarta przez poręczyciela z dłużnikiem?
Oczywiście może być taka umowa zawarta, tylko, że będzie to jakaś tam postać umowy gwarancyjnej, ale interesów wierzyciela to ona nie zabezpiecza.
Nie ma tu znaczenia, kto jest wierzycielem (bank, inna osoba prawna czy fizyczna).
Każdy może wystąpić w tej roli, kto ma odpowiedni zakres zdolności do czynności prawnych.
Skutki poręczenia powstają także i w dodatku są one dalej idące niż zwykle, jeżeli poręczyciel poręczy za dług osoby, która sama nie mogła skutecznie zaciągnąć zobowiązania ze względu na brak zdolności do czynności prawnych.
Warunkiem odpowiedzialności poręczyciela w takim przypadku jest to, aby w chwili dokonywania poręczenia wiedział o braku zdolności do czynności prawnych lub z łatwością mógł się o tym dowiedzieć.
W takim przypadku poręczyciel odpowiada, jako dłużnik główny - art. 877 - W razie poręczenia za dług osoby, która nie mogła się zobowiązać z powodu braku zdolności do czynności prawnych, poręczyciel powinien spełnić świadczenie, jako dłużnik główny, jeżeli w chwili poręczenia o braku zdolności tej osoby wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć.
Forma umowy - ustawa wymaga zachowania szczególnej formy dla oświadczenia poręczyciela, świetle art. 876 §2 chodzi o zwykłą formę pisemną, ale WYJĄTKOWO zastrzeżoną w tym przypadku ad solemnitatem (pod rygorem nieważności).
W jaki sposób odpowiada poręczyciel?
Teoretycznie możliwe są dwa zasadnicze modele odpowiedzialności poręczyciela:
Poręczenie subsydiarne - polega na tym, że wierzyciel powinien najpierw wykorzystać możliwości egzekucji wierzytelności z majątku dłużnika. Dopiero w razie bezskuteczności skierowanej przeciwko dłużnikowi egzekucji wierzyciel może skierować swoje żądanie do poręczyciela. Prawo PL przyjmuje jednak model poręczenia równoległego
Poręczenie równoległe - odpowiedzialność poręczyciela w tym ujęciu pojawia się już wtedy, gdy dłużnik po prostu nie spełnia świadczenia bez potrzeby prowadzenia przeciwko niemu egzekucji.
Art. 881 - W braku odmiennego zastrzeżenia poręczyciel jest odpowiedzialny jak współdłużnik solidarny.
Na wierzycielu ciąży jednak obowiązek zawiadomienia poręczyciela, że dłużnik nie spełnił świadczenia w terminie - art. 880 - Jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, wierzyciel powinien zawiadomić o tym niezwłocznie poręczyciela.
Ponieważ nie jest to jednak odpowiedzialność solidarna w szczególności nie dotyczą sytuacji spełniania świadczenia przez poręczyciela przepisy przewidujące roszczenia regresowe.
Taka surowa regulacja powoduje to, że sytuacja poręczyciela w wielu przypadkach jest gospodarczo i prawnie bardzo trudna i są pewne rozwiązania:
1 - poręczyciel może podnieść wobec wierzyciela zarzuty także te, które przysługują dłużnikowi - art. 883 §1 - Poręczyciel może podnieść przeciwko wierzycielowi wszelkie zarzuty, które przysługują dłużnikowi; w szczególności poręczyciel może potrącić wierzytelność przysługującą dłużnikowi względem wierzyciela.
Dodatkowo art. 883 §2 - Poręczyciel nie traci powyższych zarzutów, chociażby dłużnik zrzekł się ich albo uznał roszczenie wierzyciela.
2 - dłużnik w sytuacji, gdy poręczenie zostało dokonane za jego wiedzą, dłużnik powinien niezwłocznie powiadomić poręczyciela o wykonaniu zobowiązania, jeśli tego nie uczyni poręczyciel, któryby spłacił poręczyciela może żądać zwrotu od dłużnika, chyba, że działał w złej wierze.
3 - poręczyciel jest chroniony przed skutkami czynności wierzyciela polegających na wyzbyciu się przez niego zabezpieczenia wierzytelności albo środków dowodowych - ta ochrona jest realizowana na podstawie art. 887 - Jeżeli wierzyciel wyzbył się zabezpieczenia wierzytelności albo środków dowodowych, ponosi on względem poręczyciela odpowiedzialność za wynikłą stąd szkodę.
Pewne obowiązki ciążą także na poręczycielu:
- powinien zawiadomić dłużnika:
o dochodzeniu przeciwko niemu roszczenia przez wierzyciela - art. 884:
§1 - Poręczyciel, przeciwko któremu wierzyciel dochodzi roszczenia, powinien zawiadomić niezwłocznie dłużnika wzywając go do wzięcia udziału w sprawie.
§2 - Jeżeli dłużnik nie weźmie udziału w sprawie, nie może on podnieść przeciwko poręczycielowi zarzutów, które mu przysługiwały przeciwko wierzycielowi, a których poręczyciel nie podniósł z tego powodu, że o nich nie wiedział.
o spłacie dokonanej przez siebie - art. 885 - Poręczyciel powinien niezwłocznie zawiadomić dłużnika o dokonanej przez siebie zapłacie długu, za który poręczył. Gdyby tego nie uczynił, a dłużnik zobowiązanie wykonał, nie może żądać od dłużnika zwrotu tego, co sam wierzycielowi zapłacił, chyba, że dłużnik działał w złej wierze.
Zobowiązanie poręczyciela ma charakter akcesoryjny tzn. jest ono związane z zobowiązaniem dłużnika - oznacza to, że wygaśnięcie obowiązku po stronie dłużnika powoduje jednocześnie zwolnienie poręczyciela, np. jeśli dłużnik spełni świadczenie to automatycznie dłużnik jest zwolniony.
Ponadto z art. 879 wynika, że zakres zobowiązania dłużnika przesądza o zakresie zobowiązania poręczyciela - art. 879 §1 - O zakresie zobowiązania poręczyciela rozstrzyga każdoczesny zakres zobowiązania dłużnika.
Ale poręczyciel jest jednak w istotny sposób chroniony przed zwiększeniem zakresu ciążącego na nim obowiązku - art. 879 §2 - Jednakże czynność prawna dokonana przez dłużnika z wierzycielem po udzieleniu poręczenia nie może zwiększyć zobowiązania poręczyciela.
Szczególne kwestie wiążą się z poręczeniem, na które mogą mieć wpływ pewne zdarzenia przyszłe:
Można dokonać poręczenia za dług przyszły - art. 878 - warunek jest tylko jeden - musi być z góry oznaczona suma, do której poręczyciel odpowiada.
Art. 878 §2 - Bezterminowe poręczenie za dług przyszły może być przed powstaniem długu odwołane w każdym czasie.
Dług istnieje już w chwili zawarcia umowy poręczenia, ale nie jest jeszcze wymagalny, a jego wymagalność zależy od pewnych okoliczności. Utrzymywanie stosunku poręczenia w nieskończoność nie służy pewności obrotu, a w szczególności powoduje kłopotliwą sytuację dla poręczyciela.
Art. 882 przewiduje w takich przypadkach dla poręczyciela pewny środek ochronny - Jeżeli termin płatności długu nie jest oznaczony albo jeżeli płatność długu zależy od wypowiedzenia, poręczyciel może po upływie sześciu miesięcy od daty poręczenia, a jeżeli poręczył za dług przyszły - od daty powstania długu żądać, aby wierzyciel wezwał dłużnika do zapłaty albo z najbliższym terminem dokonał wypowiedzenia. Jeżeli wierzyciel nie uczyni zadość powyższemu żądaniu, zobowiązanie poręczyciela wygasa.
*Poręczenie wekslowe - aval - jest dokonywane na wekslu, wystarczy umieszczenie tam klauzuli „poręczam” lub „poręczam do kwoty” i podpis.
Pojawia się ono także w oderwaniu od weksla, gdyż przyjmuje się, że nieważne poręczenie wekslowe może skutecznie egzekwować jako ważne poręczenie cywilne.
We własnym zakresie o umowie o dzieło i o umowie zlecenia [Czachórski, Radwański]!!!
Prowadzenie cudzych zmian bez zlecenia - negotiorum gestio
Jest to przypadek powstania zobowiązania w wyniku zajścia określonego zdarzenia, (którym jest właśnie prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia).
Jest to nie tylko poza umowne źródło zobowiązania, ale także, gdy to zobowiązanie nie wynika z czynności prawnej.
Z samym faktem prowadzenia cudzej sprawy ustawa łączy odpowiedzialność.
Jest ono uregulowane w KC w art. 752 - 757.
Istotą tej konstrukcji jest prowadzenie cudzej sprawy i to bez zlecenia.
Co to znacz „prowadzić sprawę”?
Chodzi tutaj o wszelkie czynności faktyczne i prawne dokonywane na rzecz określonej osoby, np. ochrona czyjegoś mienia, zaciągnięcie za kogoś zobowiązania.
Wszystkie te sytuacje łączy to, że są czynności dokonywane bez zlecenia. To sformułowanie „bez zlecenia” ma szerszy zakres znaczeniowy niż mogłoby się wydawać, gdyż „*bez zlecenia” oznacza nie tylko, (co oczywiste) bez istnienia ważnej umowy zlecenia, ale oznacza także brak jakiegokolwiek tytułu prawnego do zajmowania się cudzą sprawą. Chodzi tu i dokonywanie pewnych czynności z pobudek czysto altruistycznych. Co ważniejsze nie było również ustawowego obowiązku działania takiej osoby.
Powstaje konflikt między dwiema wartościami chronionymi przez PC:
Z jednej trony potrzeba osób działających w dobrej wierze z pobudek zasługujących na moralne uznanie, które nie pozostają obojętne w sytuacji, gdy innej osobie grozi szkoda, czy naruszenie jej dóbr osobistych.
13
Prawo cywilne cz. II - dr W. Robaczyński - 2009/10