Ramowy rozkład dnia
Cześć dzieciaki! Całuję mocno wszystkie buziaki.
Codziennie rano grzecznie dzieci wstają,
Od siódmej do nas przybywają.
Bawią się wspólnie lalkami,, klockami
Pani ich zajmuje grami z cyferkami.
Gdy bije ósmą zegar na ścianie
Dzieci zaczynają jeść pyszne śniadanie.
Potem wyprzątną każdego okruszka,
By nie przykleił się do fartuszka.
Godzina dziewiąta na dywan siadają,
Co powie pani grzecznie słuchają.
To nie do wiary - znów nowe gierki
Zgłoski i cyfry, zdania, literki.
I jeszcze nowe piosenki, wierszyki,
A czasem z żołędzi zbudują koniki.
Rzecz jasna, żołędzie trzeba wpierw pozbierać.
Jazda maruderzy, szybko się ubierać!
Idziemy do parku po kasztany i liście.
Kto zbierze najwięcej, ten dzisiaj zabłyśnie.
Jeszcze szybko kwiatkom z Kącika Przyrody,
Dolejemy czystej, świeżuteńkiej wody.
Patrzcie! Pani Halinka talerzyki nosi,
Zaraz na obiadzik wszystkich nas zaprosi.
Po obiedzie z klocków domki zbudujemy
I wszyściutkie prace pani pokażemy.
Ależ miły zapach tutaj się unosi.
Już na podwieczorek ciasto pani wnosi.
Teraz gdy już mamy napełnione brzuszki
Na naszym podwórku rozciągniemy nóżki.
Lecz co to za pani, czy to moja mama?
Chyba trochę za wcześnie po mnie się wybrała.
Oczko do pani ładnie puszczamy
I do jutra grzecznie się żegnamy.