Tu paluszek, tam paluszek
A tu czysty mam fartuszek
Tu jest rączka, a tu druga
a tu oczko do mnie mruga
Tu jest czoło
Tu są włosy
Wszyscy mamy czyste nosy
Tu sa rączki do klaskania
A tu nóżki do tupania
|
|
|
Idzie, idzie stonoga
a tu ...noga,
idzie, idzie malec
a tu...palec,
idzie, idzie koń
a tu...dłoń,
idzie, idzie krowa
a tu...głowa,
leci, leci kos
a tu...nos
|
|
|
Mam trzy latka, trzy i pół,
sięgam głową ponad stół,
mam fartuszek z muchomorkiem,
do przedszkola chodzę z workiem.
Umiem pantofelki zmieniać,
rączki myję do jedzenia,
ładnie żegnam się i witam,
tańczę kiedy gra muzyka.
Umiem wierszyk o koteczku,
o tchórzliwym koziołeczku
i o piesku, co był w polu
nauczyłam się w przedszkolu.
|
|
|
Chodź do mamy szybko, szybko,
jesteś mamy małą rybką.
Umyjemy nosek, nóżki,
niech zobaczą to kaczuszki.
Umyjemy mały brzuszek,
tylko nie bój się kaczuszek.
Chodź do mamy szybko, szybko,
jesteś mamy małą rybką.
Jesteś małą rybką mamy,
Bo my bardzo się kochamy!!!
|
|
|
Ene due rabe,
połknął bocian żabę,
a później chińczyka,
co z tego wynika
raz, dwa, trzy
wychodź ty....
|
|
|
Tu, sroczka kaszkę warzyła,
Tu, ogonek sobie sparzyła...
Temu dała na miseczkę,
temu dała na łyżeczkę,
temu, bo grzecznie prosił,
temu, bo wodę nosił,
a temu najmniejszemu nic nie dała,
tylko ogonkiem zamieszała,
i frrrruuuuuu... poleciała
i TU się schowała!
|
|
|
Pani Zo, Zo, Zo. Pani Sia, Sia, Sia. Pani Zo, pani Sia, pani Zosia męża ma.
A ten mąż, mąż, mąż, pije wciąż, wciąż, wciąż. Trochę wina, trochę wódki i od tego jest malutki.
Przepił do, do, dom, przepił wó wó wóz, przepił dom, przepił wóz, żonę na patelni wiózł.
A ta żo, żo, na, a ta na, na, na, a ta żo, a ta na, a ta żona dziecko ma.
A to dzie, dzie, dzie, a te cko, cko, cko, a to dzie, a to cko, a to dziecko smoczek ma.
A ten smo, smo, smo, a ten czek, czek, czek, a ten smo, a ten czek, a ten smoczek dziurę ma.
A ta dziu, dziu, dziu, a ta ra, ra, ra, a ta dziu, a ta ra, a ta dziura plaster ma.
A ten pla, pla, pla, a ten ster, ster, ster, a ten pla, a ten ster, a ten plaster watę ma.
A ta wa, wa, wa, a ta ta, ta, ta, a ta wa, a ta, a ta wata nic nie ma!
Siała baba mak,
nie wiedziała jak.
A dziad wiedział,
nie powiedział, a to było tak.
Aniołek, fiołek, róża, bez,
konwalia, balia, wściekły pies!
Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że na wieży leży dużo jeży
Jam - se, adam - se, flo - re! o - ma di, o - ma de, o - ma riki - tiki deo - deo!
Riki - tiki deo - deo! Raz - dwa - trzy!!!
Wpadła bomba do piwnicy,
napisała na tablicy
S.O.S.
Głupi pies
Tam go nie ma,
A tu jest.
Am - se kadam - se flo - re! O - ma - de, o - ma - de, o - ma deo - deo, riki - tiki, deo - deo, riki - tiki, raz dwa trzy!
Ele mele dudki,
gospodarz malutki,
gospodyni jeszcze mniejsza,
ale za to robotniejsza.
Ele mele dudki,
gospodarz malutki,
gospodyni garbata,
a ich córka smarkata.
Ele mele hyc,
gdzie się mamy kryć,
czy pod słomę,
czy pod dach,
wszędzie mamy strach!
Ene, due, rike, fake,
torbe, borbe i kosmake,
eus, deus, kosmateus,
i morele - baks.
Trąf, Trąf, Misia, Bela,
Misia, Kasia, Kąfacela,
Misia a, Misia be,
Misia, Kasia, Kąface.
Ene, due, rabe
Chińczyk goni żabę,
żaba do strumyka,
śmieje się z Chińczyka.
Ene, due, rabe,
złapał Chińczyk żabę,
a żaba Chińczyka
- co z tego wynika?
Ene, due, rabe,
zjadł Tadeusz żabę,
żaba Tadeusza,
w brzuchu mu się rusza.
Ene, due, rabe,
połknął bocian żabę
a żaba bociana
cóż to za zamiana..?
Deszczyk pada, słońce świeci,
czarownica masło kleci.
Co ukleci, wnet zajada,
myśli, że to czekolada.
Zaraz ciebie poczęstuje,
jeśli masz w dzienniku dwóje.
Masz? - Wy - pa - dasz!
Ancki - ewancki - gorzki pląs,
ede lipski ele mons,
iki byki gramatyki,
klekaty nos!
Raz, dwa, trzy,
nasza pani patrzy,
nasza pani,
prosi pani,
żeby pani,
naszej pani,
pożyczyła sani!
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, szcześć,
mama daje jeść,
tata daje pić,
a ty sobie idź!
Raz, dwa, trzy, cztery,
nasza mama robi sery,
tata strzela z broni,
a ostatni goni.
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć,
sześć, siedem, osiem,
szła raz baba z krzywym nosem,
a za babą dziad,
co on dzisiaj jadł?
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć,
siedem, osiem, dziewięć, dziesięć,
słońe, gwiazdy, wiosna, jesień.
Raz, dwa, trzy,
czarownica patrzy.
Cztery, pięć, sześć,
chce was wszystkich zjeść.
Siedem, osiem, dziewięć,
wsadzi w smołę, w dziegeć.
Nim wszystkich pochwyta,
umkniemy i wkita.
Jeden, dwa - Janek ma.
Trzy, cztery - smaczne sery,
pięć, sześć - chciał je zjeść,
siedem, osiem - spotkał Zosię,
dziewięć, dziesięć - schował w kieszeń.
Raz, dwa, trzy, cztery,
maszeruje Huckleberry,
za nim idą Pixie, Dixie,
wykąpane w proszku IXI,
a za nimi krowy dwie,
wykąpane w proszku E.
Dwa aniołki w niebie
piszą list do siebie.
Piszą, piszą i rachują,
ile kredek potrzebują?
Siedzi anioł koło krzaka
i gapi się na ślimaka.
Raz, dwa, trzy - kryjesz ty!
Siedzi diabeł na dachu,
warzy piwo po fachu,
co uwarzy, to wypije,
każdego dnia widłami bije.
Siedzi diabeł na stodole
i go słoma w tyłek kole -
przypatrzcie się, ludzie święci,
jak ten diabeł tyłkiem kręci.
- Idzie diabeł przez piekło:
Oj do licha, jak ciepło. -
Wszystkie diabły wyzdychały,
został tylko jeden mały.
Jeden tylko żył
i gorzałkę pił.
Inna wersja:
Szedł diabeł przez piekło
o cholender jakie ciepło...
wszystkie diabły pozostały
tylko został jeden mały
a ten mały co pozostał to cebulą w łeb dostał
Pan Sobieski miał trzy pieski:
czerwony, zielony i niebieski.
W komputerze siedzi zwierzę,
ma niebieskie kły,
wiesza pranie na ekranie,
pomagasz mu ty.
Kto się gniewa,
niech się gniewa,
niech se przypnie nos do drzewa.
Niech to drzewo dotąd nosi,
aż się z nami
nie przeprosi.
Babko, na czym stoicie?
Na beczce.
A co w tej beczce?
Kwas.
No to łapcie nas.
Entliczek, pentliczek,
czerwony stoliczek,
na kogo wypadnie,
na tego - bęc.
Na ulicy Kopernika
stoi pani bez bucika.
Ja jej mówię: - Gdzie ten bucik? -
Ona mówi, że jej uciekł.
Miska, miska, salaterka
nie lubimy wujka Gierka
jak zabierze nam kotlecik
podpalimy komitecik
raz dwa trzy wypadasz ty
Ksiądz Jerzy nie wierzy,
że w Iłży na wieży
jest gniazdo nietoperzy.
Inna wersja -
Leży Jerzy koło wieży
i nie wierzy że na wieży
leży gniazdo nietoperzy
Raz, dwa, trzy, cztery
Maszerują oficery
ptaszek myślał, że to żołnierz
i narobił mu na kołnierz.
Ence pence
Cztery ręce.
Idzie sobie smok w sukience.
Elke trelke
Kartofelke.
Smok sie przebrał za modelkę!
Cukier - pukier
Wrona z krukiem.
Wiatr smokowi zwiał perukę!
Raz, dwa, trzy!
Perukę łapiesz Ty!!!
O mone mone mone
Makarone rone rone rone
cziku daj daj daj
cziku daj daj daj
O beko beko beko beko
Is mareko reko reko
cziku daj daj daj
cziku daj daj daj
Było sobie trzech japońców. Samsa, Samsa Ramsa i Samsa Ramsa Ram Pam Poni.
Były sobie trzy japonki. Sibka, Sibka Ribka i Sibka Ribka Ram Pam Poni.
I mieli dzieci.
Samsa z Sibką mieli Fudżi.
Samsa Ramsa z Sibką Ribką mieli Fudżi Rudżi.
A Samsa Ramsa Ram Pam Poni z Sibką Ribką Ram Pam Poni mieli Fudżi Rudżi Ram Pam Poni.
Misiu, misiu wskocz do klatki.
Misiu, misiu pokaż łapki.
Misiu, misiu okręć się.
Misiu, misiu wynoś się!
Trelelele
Trelelele
Zjadłem dzisiaj 3 morele
Raz, dwa trzy dziś obiadu nie jesz ty !!