Znani mi bohaterowie w literaturze XIX i XX wieku
Proces kształtowania się bohatera wieków XIX i XX ulegał ciągłym zmianom,
wynikającym z zachodzących na świecie przemian społecznych, ustrojowych i
politycznych. Z perspektywy losów Polski okres ten był szczególny, wymagający
wyjątkowego zaangażowania ze strony Polaków w proces utrzymania tożsamości
narodowej na płaszczyźnie kulturalnej, która także miałaby w przyszłości
wpłynąć na zwiększenie realnej szansy odzyskania niepodległości. Sytuacja ta
miała ogromny wpływ na kształt ówczesnej twórczości literackiej, która w różny
sposób, na przełomie wieków, starała się pobudzić Polaków do walki, walki
specyficznej, lecz mającej doprowadzić do zamierzonego celu, którym było
zrzucenie pęt niewoli. Jakby abstrahując od omawianego okresu historycznego,
można stwierdzić, że postępowanie każdego bohatera literackiego jest
podporządkowane w dużej mierze aktualnej sytuacji, stosownie do ideałów epoki,
której jest reprezentantem. W omawianym okresie sens ma wyróżnienie bohaterów
literatury klasycznej i romantycznej, którzy odegrali znaczącą i nieprzypadkową
rolę w tworzeniu charakterystycznych ideałów, czy też wzorców postępowania,
szczególnie odpowiadających danej epoce.
Literatura romantyczna była wyrazem protestu przeciw racjonalizmowi i
klasycyzmowi doby oświecenia, przeciwko obumierającej kulturze klasycystycznej
i narzucaniu wzorów oraz imitatorstwu. Był to bunt jednostki przeciwko
rzeczywistości, która nie dawała się już racjonalnie wyjaśnić. Bunt przeciwko
nadmiernemu kultowi rozumu i podporządkowaniu przesłankom rozumowym całego
ludzkiego życia przerodził się z czasem w kult uczucia. Przyjęta przez
romantyków postawa irracjonalna rodzi skłonność do analizy psychologicznej i
ukazywania uczuć nie tylko bohaterów, ale także samego poety. Motywem łączącym
wszystkich bohaterów romantycznych jest problem walki narodowowyzwoleńczej.
Romantycznych bohaterów literackich charakteryzował wybujały indywidualizm -
byli oni skłóceni ze światem, rozdarci wewnętrznie. Ten bunt romantyków
przygotowała w pewnym sensie sytuacja polityczna i społeczna, w jakiej żyli.
Za manifest romantycznej postawy poety uznajemy balladę "Romantyczność"
Adama Mickiewicza. Narratorem w niej jest obserwator spoza tłumu z miasteczka.
Relacjonuje on i interpretuje wydarzenia, przeciwstawiając się opinii uczonego
Starca ze szkiełkiem w oku. Podkreślając duże możliwości nauki w poznawaniu
świata, wprowadza on jednocześnie nowe kategorie poznawcze: intuicję oraz
czucie i wiarę, prawdy podświadomości, gdyż w przekonaniu romantyków zmysły nie
dają pewności w poznaniu. Poeta, utożsamiając się z narratorem, staje po
stronie tych, którzy cierpią i poprzez cierpienie mają kontakt ze zjawiskami
tajemniczymi. Postawa wiary w to, co widzi dziewczyna z ludu - Karusia, w siłę
jej uczuć, współczucie dla niej wskazują na to, że romantycy poszerzyli wiedzę
o człowieku, próbując poznać stany podświadomości, intuicji, "szaleństwa",
które zyskały u nich całkowicie nową interpretację. Odrzucili oni wyłącznie
fizjologiczne uzasadnienie szaleństwa jako choroby, a nawet często widzieli w
chorobach umysłowych przejaw geniuszu. Dlatego też ludzie prości traktują
Karusię jako istotę wyższą, której należy wierzyć. Trudno jest mówić o niej
jako o bohaterze romantycznym, lecz z pewnością możemy stwierdzić, że utwór
"Romantyczność" wyłania pewien charakterystyczny "program", który będzie miał
znaczny wpływ na sposób kształtowania się typowych bohaterów epoki, a którzy
będą w mniejszym lub większym stopniu "utożsamiali się" z tym programem.
Jednym z rodzajów tragicznego bohatera romantycznego jest główny bohater utworu
"Konrad Wallenrod" Adama Mickiewicza. Utwór ten ukazał nowe oblicze
romantyzmu. Zapoczątkował on polski romantyzm jako literaturę, która
przejąwszy ogólne tendencje europejskiego prądu, jego estetykę, zogniskuje w
sobie wielką problematykę bytu narodowego, a w swych arcydziełach sięgnie
generalnie najistotniejszych problemów epoki. Autor posłużył się tutaj
kostiumem historycznym poprzez umieszczenie akcji w XIV wieku. Jednak
rzeczywistym bohaterem utworu było współczesne, walczące z caratem, młode
pokolenie polskich patriotów. Bohater tej powieści poetyckiej postanawia
poświęcić swe życie dla ojczyzny. Był to człowiek o dwoistym życiu - inny w
otoczeniu wrogów, których pragnie zniszczyć, a inny w głębi serca, odkrywanej
tylko najbliższym. Jako typ działacza politycznego nie tylko był on odbiciem
osobistego położenia twórcy, ale i wielu innych ówcześnie żyjących ludzi.
Układ stosunków historycznych zmusza bohatera do samotnej walki z zakonem
krzyżackim i do wejścia na drogę podstępu i zdrady. Konrada cechują trzy
wielkie uczucia: miłość do ojczyzny, nienawiść do Krzyżaków - wrogów Litwy i
miłość do Aldony. "Szczęścia w domu nie zaznał, bo go nie było w ojczyźnie" -
poświęcenie się dla idei i osamotnienie jest źródłem tragizmu bohatera.
Wyborem sposobu działania Konrad skazuje się na tragiczny konflikt z samym sobą
- musi odrzucić ideały, chrześcijanina i rycerza. Działanie za pomocą podstępu
i zdrady budzi w nim samym wstręt i odrazę. Wyraźnie ukazany jest rozdźwięk
pomiędzy wielkością celu, do którego dążył, a nikczemnością czynu i sposobu
jego realizacji. Głębia odczuć Konrada jest w utworze celowo wzmocniona.
Pozorna słabość jego psychiki jest jedynie podkreśleniem elementu, na który
autor zwrócił szczególną uwagę - różnorodne aspekty psychiki bohatera i sposób
odbioru przez niego rzeczywistości. Postawa głównego bohatera tego utworu,
który poświęca się walce o słuszną ideę, używając metod nagannych moralnie
zostaje określone mianem wallenrodyzmu. Konflikt wewnętrzny wyciska piętno na
jego psychice. Poświęca on bez reszty szczęście własne i ukochanej kobiety,
aby ratować ukochaną ojczyznę. Będąc u celu musi popełnić samobójstwo -
ponosząc jako człowiek kolejną, wielką klęskę. Wybiera śmierć świadomy klęski
swojego życia, gdyż świadomość zdrady nie pozwoliła mu zaznać spokoju ani
szczęścia. Bez trudu można dostrzec, że ocena i sposób ukazania bohatera ma
wyraźne, romantyczne odniesienie.
Innym typem bohatera charakterystycznego dla tamtej epoki, jest Gustaw -
postać z IV części "Dziadów" Adama Mickiewicza. Jest to romantyczny kochanek,
przeżywający nieszczęśliwą miłość. W swojej spowiedzi oddaje całą gamę
różnorodnych przeżyć, od uwielbienia, opuszczenia i wyobcowania, do pogardy
i nienawiści dla ukochanej, która uległa pokusie bogactwa. Losy swoje dzieli
na godziny miłości, rozpaczy i przestrogi. Finałem tego wzburzenia emocjonalnego
jest bunt Gustawa przeciwko rzeczywistości - wini ukochaną za zniszczenie
prawdziwej miłości i szczęścia osobistego. Gustaw ma typowe cechy
bohatera romantycznego - przeżywa tragiczną, nieszczęśliwą miłość, która
w efekcie prowadzi do samobójstwa, buntuje się przeciwko światu i
niesprawiedliwym stosunkom społecznym, szydzi z tych, którzy upatrują szczęścia
w zdobyciu bogactwa. Wiara w idealną miłość doprowadziła Gustawa do grzesznej,
samobójczej śmierci. Część IV "Dziadów" stanowi realizację swoistej kary za
grzechy. W prologu III części "Dziadów" Gustaw przeradza się w Konrada.
Z cierpiącego romantycznego kochanka przemienia się w żarliwego, cierpiącego za
cały naród patriotę, świadczy o tej przemianie napis na ścianie celi: "Gustaw
umarł, narodził się Konrad". Bohater ten, mimo osamotnienia w poczuciu własnej
wielkości - jako wybitna indywidualność - obdarzony jest nadludzką wrażliwością
i poczuciem ogromnej siły. Poeta ukazuje tutaj problem antagonizmu między
pokoleniem starym a młodym. Młodych pokazuje jako ludzi szlachetnych, pełnych
patriotycznego zapału do walki z wrogiem. Z kolei "Salon warszawski"
charakteryzuje społeczeństwo starych jako ludzi pogodzonych z niewolą,
zobojętniałych na sprawy narodu i ojczyzny. Nie interesuje ich martyrologia
narodu. Opowieściami o losach męczenników przejmują się tylko młodzi. Konrad
staje się u Mickiewicza uosobieniem całego narodu i jego cierpień. Jest to
również genialny poeta, który tworzy pieśni "nieśmiertelne" i jako wielki
twórca równa się z Bogiem-Stwórcą. W imieniu cierpiącego narodu podejmuje
samotną walkę z Bogiem i domaga się od Niego "rządu dusz". Wierzy on w to, że
siłą swojego uczucia wyzwoli naród z niewoli. Czuje w sobie moc kreacji świata,
nie waha się mierzyć z Bogiem w walce o władzę nad ludźmi, którymi chce
pokierować w imię patriotycznych racji. Jednakże w swej pysze Konrad posuwa
się za daleko i dopuszcza się bluźnierstwa wobec Boga. Ponosi klęskę, bowiem
jego bunt i rozpacz okazują się występkiem moralnym. Popada więc w moc szatana.
Jego postawa została nazwana prometeizmem, gdyż podobnie jak Prometeusz - z
miłości do ludzi walczy z samym Bogiem, mając na względzie dobro innych i
poświęca się dla nich. Bohater ten jest postacią dynamiczną (Gustaw-Konrad),
przeżywa skomplikowane stany psychiczne, jest postacią tragiczną i samotną.
Tragizm jego wyrażony jest przez prześladowanie, cierpienie, klęskę próby
kontaktu z Bogiem. Konrad przekonany jest o wielkiej roli poety i poezji, gubi
go jednak duma, pycha i zarozumiałość. Innym typem bohatera jest Ksiądz Piotr,
który podobnie jak Konrad, chce uratować naród. Jednak buntowi i pysze Konrada
przeciwstawia chrześcijańską pokorę. Dzięki tej postawie i uwielbieniu Boga
Ksiądz Piotr ma widzenie przyszłych losów Polski. Widzi jak Polska cierpi i
podobnie jak Chrystus skazana jest na ukrzyżowanie, umiera, by potem
zmartwychwstać. Cierpienia narodu polskiego doprowadzą do odzyskania wolności.
Ksiądz Piotr reprezentuje ideę mesjanizmu, którego myśl przewodnia brzmiała:
"Polska Mesjaszem narodów". Jest to w miarę optymistyczna filozofia dziejów,
gdyż zakłada, że Polska nie tylko odzyska wolność, ale przyniesie ją także
innym uciemiężonym narodom. W końcowej części widzenia poeta powraca do wizji
wskrzesiciela narodu, nazywa go namiestnikiem wolności na ziemi, powtórnie
nazywa go tajemniczym imieniem "czterdzieści i cztery".
Polemikę z mesjanizmem i prometeizmem stanowi tytułowa postać dramatu "Kordian"
Juliusza Słowackiego. Bohaterem jest młody poeta-marzyciel, nie mający
określonego celu w życiu i nieszczęśliwie zakochany w Laurze.
Dzięki rozczarowaniom i doświadczeniom zdobytym w podróży po Europie przeradza
się w działacza - spiskowca. Myślą przewodnią jego działania jest hasło:
"Polska Winkelriedem narodów". Powstało od tego pojęcie winkelriedyzmu, według
którego Polska miała na sobie skupić siły mocarstw umożliwiając sobie, a także
innym krajom ucieśnionym zrywy niepodległościowe. Oznacza to także, że naród
może odzyskać wolność jedynie poprzez czynną walkę, choćby straceńczą.
Mając wielu przeciwników, Kordian postanawia samotnie zabić cara. Nie realizuje
jednak tego czynu - pada zemdlony na progu sypialni cara.
Bohater Słowackiego ponosi klęskę, gdyż jest rozdarty moralnie, pozbawiony
silnej woli i determinacji, ulega chorej wyobraźni i marzeniom. Mimo że
prezentuje czystą intencję i ogromne poświęcenie, nie może zwyciężyć, bo jako
spiskowiec wchodzi w kolizję z etyką i tradycją narodową, które nakazują czcić
króla i postępować honorowo. Jest to istotą tragizmu Kordiana. Sposób działania
i myślenia bohatera jest więc typowo romantyczny - kieruje się on rozbudowanym
systemem samooceny i motywacji działania.
Zupełnie inną kreacją bohatera romantycznego jest Jacek Soplica - ksiądz Robak
z "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza. Romantyczny charakter tej postaci ujawnia
jego pełne przygód życie. Jest to postać niezwykle dynamiczna. W młodości
człowiek o nieokreślonym i zmiennym temperamencie, w afekcie urażonej dumy
i miłości popełnia zbrodnię, za co zostaje obciążony mianem zdrajcy. Przeżywa
przełom moralny, przywdziewa habit i staje się utajonym bojownikiem o wolność -
działa jako emisariusz - uświadamia szlachtę o konieczności podjęcia wspólnej
walki z zaborcą. Ksiądz Robak różni się jednak od swoich poprzedników - jest
cichy, pokorny, pracuje i poświęca się dla ojczyzny anonimowo. W cechach
osobowych i w swej działalności jest to nowy typ bohatera romantycznego.
Znajdujemy tu postać przeciętną, posiadającą zdolność odrodzenia moralnego i
podaną jako wzorzec możliwy do naśladowania. W swej działalności nie jest
osamotniony - poparcia dla głoszonych idei poszukuje wśród szerokich mas
szlacheckich oraz wśród prostego ludu. Cechuje go ponadto demokratyzm poglądów.
Z końcem epoki romantyzmu zmienia się osobowość i cechy bohatera literackiego.
Następuje kryzys indywidualizmu, bohater staje się przeciętnym, szarym
człowiekiem, niczym nie wyróżniającym się z otaczającej go zbiorowości.
Literatura przestaje pełnić, narzuconą jej przez romantyzm, posłanniczą rolę w
społeczeństwie. Kolejne pokolenie twórców odwróciło się od szczytnych ideałów
romantyzmu, od jego haseł i nakazów konieczności walki z wrogiem. Chcąc
obudzić naród z marazmu, posłużono się nowymi ideałami. Głoszono konieczność
pracy nad podniesieniem stanu gospodarki, poziomu materialnego i moralnego
społeczeństwa, a także nad globalnym podniesieniem poziomu wykształcenia.
Romantycznym ideom przeciwstawiono nowe, pozytywistyczne hasło pracy, a
zwłaszcza "pracy organicznej" i "pracy u podstaw". Nowy typ bohatera
prezentuje nam Bolesław Prus w "Lalce". Postacią tą jest Stanisław Wokulski,
który ma zarówno cechy romantyka, jak i pozytywisty. Jest to postać
złożona - osobowość o niemalże sprzecznych i wzajemnie wykluczających się
cechach. Jego miłość do Izabeli Łęckiej jest tragiczna - tu ponosi klęskę jako
romantyk. Nieszczęśliwie zakochany przeżywa nadzieje i rezygnacje, uniesienia
i zwątpienia. Miłość jego to pasmo rozczarowań i udręk porównywalnych z
przeżyciami mickiewiczowskiego Gustawa. W młodości, mimo trudnych warunków,
pasjonuje się nauką, którą porzuca dla udziału w powstaniu. W czasie zsyłki
ujawniają się w nim cechy pozytywisty - kult wiedzy i pracy. Wokulski staje się
autorytetem w dziedzinie nauk przyrodniczych. Jest to typowy przedstawiciel
pokolenia, które najpierw zarażone entuzjazmem walki, doznało później wszelkich
rozczarowań i tragedii związanych z klęską powstania. Romantyczne uniesienia
młodości zamienia na fascynację nauką i realizację kapitalistycznych inicjatyw.
Jest to więc reprezentatywny człowiek nowej epoki, rzecznik poglądów z tymi,
jakie głosili pozytywiści. Na przykładzie postaci Wokulskiego, autor pokazuje
klęskę ideologii romantycznej. Jedyna możliwa do przyjęcia droga to wierność
ideałom pozytywistycznym - wiara, że nauka i praca może zmienić świat. Świat
romantyczny, idealistyczny skazany jest na "zagładę" dlatego, iż nie był
"dostosowany" do ówczesnego społeczeństwa - trzeba bowiem nowego pokolenia,
nowej kultury, stworzonej przez pozytywistów dla jego naprawy. W pełni
pozytywistyczną postacią w "Lalce" jest Julian Ochocki - ubogi arystokrata,
wyobcowany ze swojego "środowiska", oddany całkowicie nauce. Marzy o
skonstruowaniu "maszyny latającej", która mogłaby służyć nowej, lepszej
cywilizacji, tworzącej świat bez granic.
Inny typ bohatera tej epoki prezentuje Eliza Orzeszkowa w powieści
"Nad Niemnem". Taką postacią może być tu Benedykt Korczyński. Jest to również
postać dynamiczna i podobnie jak Wokulski - obdarty ze złudzeń i ideałów
młodości przystosowuje się do nowych realiów życia, lecz jednocześnie jest
heroicznym obrońcą ziemi, której nie chce oddać w ręce rosyjskie. Kiedyś
pozostający w dobrych stosunkach z zaściankiem Bohatyrowiczów, po powstaniu
procesuje się z nimi "o każdy grosz" - jest to powodem zatargów z młodym
pozytywistą - jego synem Witoldem, który próbuje realizować porzucone przez
ojca ideały młodości. W "Nad Niemnem" znalazły odzwierciedlenie istotne
problemy epoki - zachowanie ziemi, praca organiczna, kwestia kobieca, oświecenie
ludu. Powieść jest apoteozą wierności wobec ziemi, tradycji i ojczyzny. Bohater
jest tutaj wyraźnie oceniany z punktu widzenia swej przydatności dla
społeczeństwa - pracy będącej czynnikiem poczucia użyteczności człowieka,
nadającym życiu sens i wartość.
Na przełomie XIX i XX wieku narasta krytyka haseł pozytywizmu, nie tylko przez
zwolenników zmian w literaturze, ale i przez samych pozytywistów. Atakom
podlega nie tylko program, który zawiódł pokładane w nim nadzieje, lecz
i literatura, która go miała rozpowszechniać i która przez swój realizm
i tendencyjność ograniczała swobodę twórczą pisarzy. Najczęściej używana nazwa
nowej epoki to Młoda Polska, lecz znana jest i inna - neoromantyzm,
podkreślająca związek tej epoki z romantyzmem. W literaturze tego okresu
widzimy powrót do tendencji idealistycznych, zwiększenia roli indywidualizmu
i subiektywizmu, a także tendencje wznowienia wysiłków prowadzących do odzyskania
niepodległości.
Typ takiego bohatera przedstawia nam Stefan Żeromski w "Ludziach bezdomnych".
Tą postacią jest doktor Judym, wywodzący się z niskich sfer społecznych,
podejmujący walkę o los skrzywdzonych i poniżonych. Po latach upokorzeń
i wyrzeczeń zdobywa zawód, który mu umożliwi niesienie ludziom pomocy - chce
on się poświęcić głównie pomocy najuboższym. Niestety, napotyka liczne
przeszkody - nie poddaje się jednak i próbuje walczyć do końca. Postawa jego
jest jednak dyskusyjna - stwierdza on, że walka ze społeczną krzywdą
i niesprawiedliwością wymaga największych wyrzeczeń, włącznie z wyrzeczeniem się
własnego szczęścia - zrywa z ukochaną kobietą, uzasadniając swoje postępowanie
tym, że nie ma prawa być szczęśliwym, gdy dookoła jest tyle ludzkiej nędzy.
Bohater jest bezdomny - w sensie dosłownym i psychicznym. Po zdobyciu
wykształcenia staje się "wyobcowany" ze swojego dawnego środowiska - miejskiej
biedoty. W swojej idei i dążeniu do jej realizacji jest samotny
i niezrozumiały. Sam wybiera bezdomność - stanowi ona bowiem cechę ludzi
skrzywdzonych lub odczuwających krzywdę innych i z nią walczących. Dyskusje
może wywołać także fakt, że program tej walki z niesprawiedliwością jest dość
mglisty, mało precyzyjny - jest to raczej program działania o charakterze
filantropijnym, program jednostek. Postawa Judyma nakazuje najwyższy szacunek,
lecz nie uwalnia od oceny jego działalności jako niecelowej i mało skutecznej.
Bohater neoromantyczny głosi kult jednostki - lecz nie wybitnej, ale
zdeterminowanej i tragicznej.
Zupełnie inny typ bohatera wykreował Stefan Żeromski w "Przedwiośniu",
wydanym już po odzyskaniu niepodległości. Postawa bohatera - Cezarego Baryki -
jest połączeniem dwóch sił: idealizmu społecznego, pragnienia walki i pracy
w imię postępu społecznego, sprawiedliwości (protestuje przeciw krzywdzie
i nędzy ludzkiej), ale także tęsknot do przygód i erotyzmu. Wierzy on w
możliwość realizacji utopii "szklanych domów", wielkich prac technicznych,
pozwalających na produkcję taniej energii, jest społecznikiem - marzycielem,
lecz także młodym człowiekiem obdarzonym naturą gwałtowną i niezależną.
Bohater powraca z Rosji, gdzie widział i przeżył rewolucję. Założenia jej
budzą jego podziw, lecz nie godzi się on z gwałtami i przemocą, jakie ona za
sobą niesie. Jest przesycony wiarą w potrzebę wyzwolenia inicjatywy
i "energii mas", ma nadzieje i wierzy w skuteczność tego wyzwolenia. Po
przybyciu do kraju przeżywa rozczarowanie - widzi nędzę polskiej prowincji,
bezmyślną wegetację bogatego ziemiaństwa i bezwzględność nowych polskich władz.
Polska jawi mu się krajem kontrastów. Szuka dla siebie programu, który mógłby
realizować, lecz nie znajduje go ani w działaniach obozu rządzącego, ani
komunistów. Baryka wybiera bunt (mimo solidarności z robotnikami) - jest to
bunt indywidualisty i człowieka samotnego.
Postawy prezentowane przez twórców nurtów literackich znalazły odzwierciedlenie
także w ich życiu. Zwłaszcza zaś postawa bohatera romantycznego znalazła swoją
realizację w postaciach twórców pokolenia Kolumbów - okresu wojny. Twórczość
poetów tamtego okresu jest wyraźną kontynuacją poezji romantycznej. Dojrzewała
ona także w warunkach zagrożenia - stała się orężem w walce z przemocą. Twórcy
tacy jak Baczyński, Gajcy, Trzebiński byli postawieni przed tragiczną
koniecznością przeciwstawienia się wrogiej rzeczywistości okupacyjnej. Nie
mieli wyboru - walka to ich patriotyczny obowiązek. Jednak ich heroizm był
ściśle związany z tragizmem pokolenia.
Można stwierdzić, że każda epoka znajdowała swoje odzwierciedlenie w
literaturze tworzącej nowych bohaterów, niekiedy nawet podając wzorce do
naśladowania. Bohater ulegał permanentnej ewolucji. Spór literatury klasycznej
i romantycznej pociąga za sobą kreowanie nowych bohaterów, wzorców i wartości,
a tym samym wzbogaca literaturę. Literatura XIX i XX wieku jest bardzo bogata
i obszerna, a bohaterów tak wielu, że nie sposób przybliżyć sylwetki ich
wszystkich. Jednak przedstawione postacie, według mnie, są dość wyraźną
syntezą rzeczywistych tendencji w danych okresach literackich i dość dobrze je
charakteryzują.