Ktos sugerowal, aby do hasel, ktore uzywamy w Al-Anon, dodac jeszcze jedno, *Sluchaj i ucz sie !*
Moja pierwsza reakcja bylo, Nie kazdy na spotkaniach Al-Anon mowi cos, co jest pomocne. A co z tymi, ktorzy radza, *Wyrzuc tego lajdaka ?* Czy nie neguje to wszystkiego, co spodziewalysmy sie uslyszec w Al-Anon ? Ale zaczekaj !
To, czego ucze sie z negatywnych wypowiedzi, pomoze mi otworzyc oczy na moje bledne myslenie. Kiedy ktos cos doradzac, moge powiedziec sobie, *W Al-Anon nie udzielamy rad*. Jesli ktos wyraza wrogosc i zlosc w stosunku do tego, co alkoholik robi, moge sie z tego nauczyc, ze nalezy unikac takich emocji.
Rozwazanie na dzisiaj
*Sluchaj i ucz się* jest zasada prawidlowa, jezeli uzyjemy jej wlasciwie. Nie uczynimy wyraznego postepu w mysleniu, jezeli uslyszymy tylko to, co sami mowimy.
*Nieumiejetnosc sluchania jest choroba, ktora mnie trapi.* ( William Szekspir )
*Modle sie, abym sluchajac mogla sie uczyc - niezaleznie od tego, czy zgadzam sie, czy nie, z tym co slysze.*
Pozdrawiam cieplutko z Pogoda Ducha i milym usmiechem w serduszku
Dziekuje za to, ze Jestescie
april krysia