Ekstremalne warunki pogodowe mogą wystąpić w 2012 roku - mówi dr James Hansen z NASA
Od 2005 roku do dziś dnia co chwilę ustanawiane są nowe rekordy temperatur, zarówno tych bardzo niskich jak i bardzo wysokich.
Pakistan 2010: +53.5 stopnia Celsjusza w cieniu
Kanada połowa grudnia 2010 - połowa stycznia 2011: średnia temperatura w tym czasie była wyższa o 21 stopni Celsjusza
Grenlandia połowa grudnia 2010: ekstremalnie wysokie ciśnienie
Moskwa 2010: rekordowe upały
Carnarvon 2010: w ciągu 24 godzin spadło więcej deszczu niż wykazują średnie opady roczne!
Queensland 2010: 153mm słupa wody w 30 minut
Rekordowe sztormy, huragany, powodzie, ulewy, grad, trzęsienia ziemi w danych regionach, wulkany, itp.
Z tego co ustalił serwis zmianynaziemi.pl tych rekordów w ciągu ostatnich 6-ciu lat było bardzo wiele.
Kevin Trenberth, szef działu analizy klimatu w Narodowym Centrum Badań Atmosferycznych, wyjaśnił: W powietrzu mamy 4% więcej pary wodnej, niż miało to miejsce 30 lat temu. 4% więcej pary w powietrzu zapewnia o wiele większą wilgotność i możliwości tworzenia się silnych burz.
Dr James Hansen, główny klimatolog z NASA Goddard Institute of Space Studies, powiedział: "...biorąc pod uwagę ekstremalne zjawiska na świecie i wzrost temperatury, możemy spodziewać się kolejnych rekordów w 2012 roku. Możemy również spodziewać się większej intensywności ekstremalnych zjawisk pogodowych, których najwyższy poziom wystąpi w 2012 roku".
Coraz częściej NASA potwierdza coś "ekstremalnego" w 2012 roku. Pamiętam ich artykuły jeszcze dwa lata temu, jak zaprzeczali praktycznie wszystkiemu co może się zdarzyć w 2012 roku. Prawie zaprzeczali istnienia tej daty ;-)
Świat się zmienia.