1. WSTĘP
Pogoda to stan zjawisk oraz parametrów fizycznych atmosfery (głównie troposfery) w danym miejscu i krótkim przedziale czasu. Natomiast klimat jest już pojęciem szerszym. Oznacza przebieg stanów pogodowych na danym obszarze w okresie wieloletnim (30-50 lat). Stan atmosfery określają następujące składniki pogody (czyli fizyczne właściwości troposfery):
temperatura powietrza,
ciśnienie atmosferyczne,
wilgotność,
siła i kierunek wiatru,
zachmurzenie i rodzaj chmur,
opady i osady atmosferyczne - ich rodzaj i wielkość,
zjawiska atmosferyczne, np. burze,
ostatnio podaje się także stężenie alergenów w powietrzu.
Badaniem tych wszystkich zjawisk pogodowych zajmuje się meteorologia, a ich przewidywaniem dział meteorologii - synoptyka. Wszystkie te dane zbierane są przez stacje meteorologiczne, których sieć obsługiwana jest przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Na obraz sytuacji pogodowej, w krótszym lub dłuższym okresie, niemały wpływ mają procesy, które zachodzą w całej objętości atmosfery ziemskiej. Ze względu na ciągłe przemieszczanie się powietrza, warunki pogody ustalają nie tylko miejscowe uwarunkowania tych procesów, lecz także te, które występują w odległych obszarach. Zjawisko to obrazowo, choć z dużą dozą przesady, dla podkreślenia wagi problemu, określił profesor Lorentz jako „efekt motyla”, a rozwijając myśl powiedział, że machniecie jego skrzydełkami np. w Arizonie, może wywołać burze w Afryce.
Pogoda ma charakter chaotyczny lecz jej parametry oscylują z określonym odchyleniem wokół pewnych średnich. Gwałtowne skoki temperatury czy innych parametrów zdarzają się rzadko, a jeśli już się zdarzają, to nie przekraczają pewnych granic. Co ważniejsze, nigdy nie powtarzają się z absolutną dokładnością. Można założyć, że przebieg pogody w dowolnym miejscu na świecie, jakiegokolwiek dnia, nie powtórzył się idealnie. Jako ciekawostkę można podać, że najniższą temperaturę zanotowano 10lutego 1929 roku w Żywcu - wynosiła ona -40,6˚C, a najwyższą w lipcu 1927 roku w Pruszkowie pod Opolem , która wyniosła 40,2˚C.
2. CECHY KLIMATU POLSKI
Polska leży w strefie klimatu umiarkowanego, który charakteryzuje się stałym przenikaniem właściwości klimatów morskiego i kontynentalnego. Cecha ta jest zwana przejściowością i wynika z ukształtowania terenu. Usytuowanie w strefie oddziaływań czynników klimatycznych sprawia, że pogoda w naszym kraju wykazuje dużą zmienność z dnia na dzień, czy z roku na rok. Tego typu właściwość klimatu określa się mianem zmienności. Ze względu na różnorodność pod względem geograficznym, klimat Polski można jeszcze określić także jako kontrastowy, czyli wykazuje duże zróżnicowanie natężenia wszelkich czynników meteorologicznych na małej odległości. Daje się to zauważyć w trakcie analiz średnich temperatur i sum opadów
Wysokość opadów nad terytorium Polski zmienia się z roku na rok. . Pojawiają się one w szczególnie wysokich ilościach , jak i bywają ekstremalnie skąpe, mamy więc do czynienia z latami o nadmiarze opadów i okresami susz. Nadmierne opady są zawsze skoncentrowane w ciepłej porze roku. W północno-zachodniej Polsce sumy padów letnich dwukrotnie przewyższają sumy opadów zimowych, a czterokrotnie na południowym wschodzie. Najwyższe sumy opadów notuje się w Sudetach i Karpatach - powyżej 1200mm, a najniższe w centralnej, nizinnej części Polski, które kształtują się na poziomie 450 - 550mm.
3. CZŁOWIEK I WPŁYW JEGO DZIAŁAŃ NA KLIMAT
Klimat naszego kraju podlega przeobrażeniom, głównie na niekorzyść rolnictwa. Przyczyniają się do tego zmiany w użytkowaniu gruntów oraz zanieczyszczenie powietrza czemu winny jest człowiek. W zakresie użytkowania ziemi największe znaczenie mają 2 czynniki: wylesianie oraz wzrost terenów zurbanizowanych. Pierwszy z nich powoduje wzrost kontrastów termicznych w przyziemnej warstwie powietrza i spadek ilości pary wodnej w atmosferze. Zjawisko to prowadzi do wzrostu prędkości wiatru i sprzyja zmniejszeniu wilgotności powietrza oraz zwiększeniu parowania wody. Ma to swój oddźwięk na polach uprawnych, na których na skutek silniejszych wiatrów coraz częstsze jest wyleganie roślin uprawnych, a przez to utrudniony lub czasem niemożliwy ich zbiór mechaniczny. Natomiast parowanie z gleby prowadzi do zmniejszenia i tak skąpych zapasów wody glebowej, głównie wiosną i latem, która w tych okresach szczególnie jest potrzebna roślinom do życia, wzrostu i rozwoju, a przez to wytworzenie oczekiwanej wysokości o odpowiedniej jakości plonu.
Urbanizacja sprzyja wzrostowi temperatury, zmniejszeniu się amplitudy temperatur, osłabieniu dopływu promieniowania słonecznego i zmianie systemu opadowego. Zanieczyszczenie powietrza zakłóca bilans promieniowania słonecznego, potrzebnego roślinom w ich głównym procesie życiowym - fotosyntezie, przez zmniejszenie przejrzystości atmosfery, zmianę składu chemicznego powietrza i kropel wody, przyczyniającą się do opadów kwaśnych deszczów, wzrost koncentracji ozonu w troposferze, a spadek w stratosferze, dostarczenie do atmosfery dodatkowej ilości energii cieplnej, co zmienia strukturę termiczną powłoki Ziemi.
4. NIEKORZYSTNE CZYNNIKI POGODOWE W ROLNICTWIE:
zagrożenia okresu zimowego:
wymarzanie,
wyprzenie,
wysmalanie,
przymrozki,
burza,
gradobicie,
susza.
Biosfera znajduje się pod nieustanną presją pogody. Warunki meteorologiczne dyktują tempo wzrostu i rozwoju roślin, funkcjonowanie organizmów roślinnych, zwierzęcych i człowieka. Rolnictwo jest tym działem gospodarki narodowej, którego poziom i jakość produkcji najbardziej uzależniony jest od czynników zewnętrznych, a głównie pogodowych. Niestety niezmiernie rzadko zdarza się, że przebieg czynników meteorologicznych na danym obszarze odpowiada dokładnie potrzebom roślinności wszelkich gatunków. W większości mamy do czynienie z większym lub mniejszym odstępstwem od wartości optymalnej i nie powoduje to znacznych różnic w otrzymywanych plonach. Zdarza się jednak, że mamy do czynienia, albo ze znacznym przekroczeniem wartości progowych, albo z nieciągłością przestrzenną i czasową zjawisk. Skutkiem tego są najczęściej znaczne straty w zbiorach. Czasem zdarza się, że owy niekorzystny czynnik ze względu na swoją siłę lub też długi czas działanie osiąga poziom klęskowy lub katastrofalny. Na szczęście, w umiarkowanym, choć bardzo zmiennym klimacie Polski, takie zjawiska występują względnie rzadko. Mogą się one jednak pojawiać albo pojedynczo, albo kompleksowo. Mogą one wykazywać także wpływ pośredni lub bezpośredni.
Każda grupa roślin charakteryzuje się inna czułością na poziom czynnika przekraczającego granicą szkodliwości. Ponadto formy uprawne gatunków charakteryzuje różny stopień zagrożeń. Formy ozime pozostają na polu w okresie zimowym i przez to narażone są na wiele niekorzystnych zjawisk związanych z tą porą roku, a już form jarych to nie dotyczy. Stopień ryzyka uprawy tych roślin rośnie, gdy są one wysiane wczesną jesienią, a nawet późnym latem. Warunki wstępnej fazy wegetacji bowiem mogą rzutować na stopień ich przezimowania. Rośliny jare są narażone na utrudnioną wegetację wtedy, gdy wysiewa się je późną wiosną, mogą bowiem trafić na okres suszy wiosennej, a także mogą w tym czasie wystąpić przymrozki na które im młodsza siewka tym wrażliwsza.
NIEKORZYSTNE CZYNNIKI POGODOWE WYSTĘPUJĄCE ZIMĄ:
wymarzanie,
wyprzenie,
wysmalanie,
Większość roślin ozimych trwa w okresie zimy w stanie anabiozy. Wysoka koncentracja soków komórkowych gwarantuje odporność na znaczne obniżenie temperatur powietrza i gleby. Wszystkie gatunki charakteryzują się konkretnym progiem odporności, po którego przekroczeniu następują nieodwracalne procesy destrukcyjne. Powszechnie jest znana gradacja gatunków od najbardziej odpornych do wrażliwych, według której na pierwszym miejscu plasuje się żyto, następnie pszenica, rzepak i jęczmień ozimy. Żyto jest w stanie przetrwać spadki temperatur do ok. -25˚C bez okrywy śnieżnej. Pszenica, której węzeł krzewienia znajduje się bliżej powierzchni gleby, zaczyna reagować ujemnie po przekroczeniu -20˚C. Problemy z zimowaniem rzepaku i jęczmienia ozimego pojawiają się już przy spadku temperatury poniżej -15˚C. W warunkach zalegania pokrywy śnieżnej, która spełnia rolę izolatora, rośliny zimują bezpieczniej, a odporność na niskie temperatury powietrza wzrasta o około 30%. Przezimowanie rośliny zależy od jej wejścia w odpowiednią fazą wzrostową. Przyśpieszenie lub opóźnienie jej wejścia w określoną fazę zwiększa ryzyko ujemnej reakcji na czynnik termiczny. Szczególnie wrażliwy na ten czynnik jest rzepak ozimy, który wysiewa się bardzo wcześnie, na początku sierpnia. Trudności z jego przezimowaniem pojawiają się wówczas, gdy jesień jest długa i ciepła, a rośliny wykształcą więcej niż 4 pary liści rozetowych. U wszystkich gatunków ozimych następuje stopniowa utrata odporności na niskie temperatury, dlatego szkodliwe są głębokie spadki temperatur na przedwiośniu.
Pokrywa śnieżna bywa jednocześnie czynnikiem zabezpieczającym przed niską temperaturą, ale może też stać się przyczyną dużych strat na plantacjach ozimin. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy ma ona duża grubość i zalega zbyt długo. Za niebezpieczne uznaje się utrzymywanie się warstwy śniegu przez okres dłuższy niż 80 dni lub też krótszym, bo nawet już nieco ponad 30-dniowym przedziale czasowym, przy grubości ponad 20cm. Problemy z pokrywą śniegową pojawiają się z tej przyczyny, iż utrudnia ona wymianę gazową powietrza. Nawet spowolniona utajona wegetacja powoduje gromadzenie się dwutlenku węgla i braku tlenu. Z tego powodu niekorzystna sytuacja pogodowa wystąpi, gdy najpierw pojawi się warstwa śniegu, a następnie dopiero nastąpi obniżenie temperatury poniżej pułapu hamującego jesienną wegetację. Niezahartowane przed mrozami rośliny źle znoszą taką sytuację.
Kolejnym czynnikiem destrukcyjnym w okresie zimy są często po sobie następujące okresy ocieplania i chłodów. Prowadzi to do stopniowego rozhartowania roślin i wzrostu podatności na uszkodzenia wywołane niskimi temperaturami, a w dalszej konsekwencji do ich osłabienia. Rozhartowanie roślin pod pokrywą śniegową następuje często w trakcie zimy. Straty spowodowane tym zjawiskiem, określane jako „wyprzenie”, należą do najpoważniejszych, przy czym bywają potęgowane przez porażenie roślin przez kompleksy grzybowe, wywołujące chorobę zwaną pleśnią śniegową. Szczególnie wrażliwe na ten czynnik destrukcyjny są żyto i jęczmień ozimy. Skutki wyprzenia odczuło rolnictwo polskie szczególnie dotkliwie w czasie tzw. zim stulecia, które dwukrotnie wystąpiły w okresie ostatnich 20 lat.
Inną konsekwencją cyklicznych zmian temperatury w okresie zimy jest zamarzanie i rozmarzanie gleby. Jest to zjawisko zwiększające retencję wody i tylko częściowo korzystne. Na polach porośniętych roślinnością ozimą dochodzi wtedy do ruchów wierzchniej warstwy, powodujących uszkodzenie korzeni roślin, odsłonięcie węzłów krzewienia czy też pąków szczytowych. Spore straty z tego tytułu notuje się przede wszystkim na plantacjach rzepaku ozimego. Pokrewna roślina z rzepakiem - rzepik ozimy - nie wydłuża pędu nawet przy wczesnym siewie, dlatego jest uważana za konkurencyjną na terenach o bardziej niekorzystnych warunkach klimatycznych (np. w północno - wschodniej Polsce).
W trakcie zimy następują czasem gwałtowne roztopy spowodowane napływem mas ciepłego powietrza. Woda roztopowa, nie znajdując ujścia i mając utrudnione przesiąkanie w głąb gleby, tworzy zastoiska na powierzchni pól. Rośliny podtopione maja utrudnione oddychanie i z czasem ulegają „uduszeniu”. Po długotrwałych zastoiskach pozostają często na polach miejsca pozbawione roślin uprawnych i porośnięte chwastami. Kiedy woda, nawet tworząca płytkie zastoiska, zamarza, następują mechaniczne uszkodzenia tkanek roślinnych.
Gdy pole jest pozbawione pokrywy śnieżnej, wtedy bardzo niebezpieczne bywają silne wiatry. Szczególnie groźne jest to zjawisko wczesną wiosną, gdy cieplejsze powietrze napływa nad wychłodzony grunt. Temperatura powietrza pobudza rośliny do powolnej wegetacji, tymczasem gleba zostaje nadal zamarznięta. Silny wiatr powoduje przyspieszenie transpiracji i utratę wody, której rośliny nie mogą uzupełnić z powodu jej niedostępności. Oziminy w takich warunkach zaczynają stopniowo zmieniać barwę na ciemną, dającą złudzenie jakby były podpalane. Z tej przyczyny rolnicy nazywają to zjawisko wysmalaniem. Szczególnie narażone na wysmalanie są partie pól położone na wierzchołkach wzniesień.
PRZYMROZKI
Często trakcie wegetacji pojawiają się stany pogodowe charakteryzujące się spadkiem temperatur poniżej minimum tolerancji, czyli w większości poniżej 0˚C.
Najogólniej można powiedzieć, że przymrozek to spadek temperatury poniżej zera stopni Celsjusza. Z punktu widzenie praktyki rolniczej definicja ogólna pojęcia obejmuje zbyt wiele sytuacji o różnym znaczeniu dla procesów produkcyjnych. Z tego powodu, zarówno pod względem meteorologicznym, jak i rolniczym, najprecyzyjniej przymrozki można określić jako spadek temperatury minimalnej poniżej zera w okresie wegetacji roślin.
Powstawanie przymrozków wiąże się z przebiegiem bilansu promieniowania. W dzień, gdy do powierzchni ziemi dociera energia i jest przez nią pochłaniana, zgodnie z prawami fizycznymi od cieplejszego podłoża nagrzewa się położona tuż nad nim warstwa powietrza. Im wyżej, tym przepływ energii słabnie, dlatego wraz z wysokością temperatura powietrza się obniża. Mimo oddawania ciepła, powierzchniowa warstwa gruntu zostaje cieplejsza od powietrza z powodu napływu coraz to nowych porcji promieniowania słonecznego. W nocy dopływ energii do podłoża ustaje. W tej sytuacji ubytki energii nie są kompensowane, grunt powoli się ochładza, a wraz z nim najbliższa warstwa powietrza. W okresie od kwietnia do października, czyli w czasie pełni wegetacji, praktycznie nie istnieją sytuacje doprowadzające do takiego wypromieniowania, które spowodowałoby, wyłącznie z tego powodu, spadek temperatur poniżej zera stopni Celsjusza. Do przymrozków dochodzi najczęściej, gdy wcześniej nad daną powierzchnie napłynie warstwa chłodnego powietrza z obszarów północnych.
O skali zjawiska przymrozkowego decydują głównie wilgotność powietrza i zachmurzenie. Pierwszy z tych czynników zmienia warunki termiczne przez oddawanie utajonego ciepła podczas kondensacji pary wodnej. Kondensacja bywa wywoływana spadkiem temperatury powietrza. Zachmurzenie reguluje promieniowanie zwrotne. Rzadko dochodzi do sytuacji przymrozkowej przy pełnym zachmurzeniu. Promieniowanie zwrotne skutecznie uzupełnia ubytki ciepła z podłoża. Bezchmurne noce, przy wystąpieniu 2 głównych przyczyn pojawu przymrozków, są czynnikiem bezwzględnie sprzyjającym zjawisku.
Wiatr odgrywa bardzo ważną rolę zarówno w zakresie powstawania zagrożeń przymrozkowych, jak i ich późniejszej szkodliwości. Brak ruchów powietrza sprzyja utrzymywaniu uwarstwienia i strefowości termicznej dolnej troposfery. Wiatry o średniej i dużej prędkości powodują turbulencję i mieszanie się powietrza chłodnego z ciepłym, zapobiegając powstawaniu przymrozków, zwłaszcza obejmujących niskie obszary w rzeźbie terenu.
Miąższość przygruntowej warstwy zimnego powietrza zazwyczaj przekracza znacznie wysokość strefy wzrostu roślin. Niemniej jednak rośliny niższe o wiele wcześniej i częściej znajdują się w strefie zagrożenia, niż wyższe, np. drzewa. O szkodliwości tego zjawiska decydują przede wszystkim pora wystąpienia i skala obniżki temperatury. W przeciętnym roku po względem przebiegu pogody czas zagrożeń przymrozkowych rozpoczyna się od chwili zakwitnięcia drzew owocowych(najwcześniej kwitnie czereśnia). W tym także okresie przymrozki najbardziej szkodzą kulturom leśnym i rolniczym. W ostatnim przypadku czas szczególnego zagrożenia objawia się w 3 dekadzie kwietnia i 2 pierwszych dekadach maja, do tzw. zimnych ogrodników 12-14 maja. Do roślin bardzo wrażliwych na przymrozki należy liczna grupa gatunków warzyw, a wśród nich ogórek, pomidor, fasola i wiele innych. Spośród grupy gatunków uprawy polowej wrażliwe na przymrozki są: kukurydza, ziemniak, gryka, burak cukrowy i pastewny. Z powodu przymrozków następuje opóźnienie terminu siewu kukurydzy i sadzenia ziemniaków wczesnych na terenach północnej Polski. Grykę wysiewa się w obawie przed tym zjawiskiem dopiero w połowie maja, ale ostatnie przymrozki wiosenne, występujące czasem w końcu maja, a nawet w czerwcu, niszczą niemal całkowicie plantacje tej rośliny. Szczególnie niebezpieczne są sytuacje przymrozkowe na terenach północno-wschodniej Polski, pojawiające się w drugiej połowie maja i w pierwszej dekadzie czerwca. Na terenach, gdzie wegetacja rozpoczyna się wcześniej, zagrożenie stanowią sytuacje przymrozkowi z końca kwietnia i początku maja. Wczesne przymrozki jesienne są już mniej niebezpieczne, gdyż większość roślin albo zeszła z pola, albo jest obojętna na ich wystąpienie. Przymrozki jesienne mogą natomiast być problemem dla kukurydzy, zwłaszcza uprawianej z przeznaczeniem na ziarno. W takiej sytuacji dochodzi do pogorszenia jakości surowca.
Tak jak w zakresie rozwoju pogody w ogóle, tak i w odniesieniu do przymrozków ważna jest możliwość przewidywania ich wystąpienia. Wprawdzie w jednym i w drugim przypadku nie istnieją metody wpływu na rozwój sytuacji, ale z przewidywań mogą wynikać działania ograniczające zakres wyrządzanych szkód. Ogólnie każda z metod prognozy przymrozków polega na znalezieniu zależności pomiędzy temperaturą dnia poprzedniego
(maksymalną lub o określonej porze) a temperaturą minimalną nocy. Aktualnie istnieje kilka metod prognozowania przymrozków, np. metoda Bronowa, metoda Kammermanna, metoda Langa-Mohna Michelsona, ale żadna z nich nie może być traktowana jako uniwersalna. Zarówno metody uproszczone jak i rozbudowane, muszą być stosowane do warunków lokalnych.
Arsenał środków ograniczających skutki przymrozków jest duży, chociaż żaden z nich nie daje całkowitej pewności. Coraz skuteczniejsze sposoby ochrony oznaczają jednocześnie wzrost kosztów ich zastosowania. Przymrozki mogą być ograniczone przez zastosowanie ogrzewania i zadymiania, zmniejszającego wypromieniowanie efektywne, przez mechaniczne mieszanie powietrza (wiatraki), przykrywanie powierzchni młodych zasiewów gałęziami, matami, foliami, hamowanie spływu chłodnych mas powietrza do stref zagrożenia lub odpowiednie ukierunkowanie tego spływu poza obszar tych stref, deszczowanie roślin i wiele innych.
ZAOPATREZENIE ROŚLIN W WODĘ
Czynnik wodny ma decydujące znaczenie w produkcji rolniczej. Jeżeli potrzeby roślin w tym czasie są zaspokajane w granicach tolerancji, to można liczyć na wysoki i jakościowo dobry plon. Jako sytuacje szkodliwe pojawiają się natomiast niedobory i nadmiary wilgoci.
W aspekcie zagrożeń rozpatruje się zarówno ekstrema ilości opadów jak i ich intensywności. Nadmierne opady powodują utrudnienia w pracach polowych. Około 20% obszaru kraju znajduje się w strefie występowania zjawiska erozji wodnej. Jest to proces powodujący straty w produkcji rolniczej. Pojawia się on przede wszystkim na terenach falistych, charakteryzujących się glebą podatną na zmywy powierzchniowe. Ostatecznym czynnikiem wywołującym erozję są intensywne opady atmosferyczne. Pierwsze objawy erozji powierzchniowej i wgłębnej pojawiają się już przy sumach opadów dobowych powyżej 10mm. Silną erozję na terenach podatnych wywołują opady o sumach ponad 25, a nawet 20mm/dobę, w zależności od spadku terenu. Nawet na terenach o małej skali zagrożenia niebezpieczne są opady burzowe typu oberwania chmur. W takich przypadkach woda przemieszcza się tysiące ton powierzchniowej warstwy gleby. Częstość opadów jest różna na terenie kraju.
Opady burzowe są niekorzystne dla rolnictwa z powodu dużej siły strumieni deszczu i towarzyszących wiatrów. Lokalne przyczyny powstawania burz sprawiają, iż pojawiają się one na obszarach zwanych szlakami burzowymi. Ogólnie więcej tego typu sytuacji pogodowych występuje w południowej Polsce, a szczególnie południowo-wschodniej. Zdecydowanie mniej burz notuje się na terenach nadbałtyckich, wzdłuż dolnej Wisły, a szczególnie na pograniczu Mazur i Mazowsza. Opady burzowe przyczyniają się do dużych szkód przede wszystkim na plantacjach zbóż, powodując ich wyleganie. Obalone przez opady deszczu i silne wiatry łany zbóż łatwo ulegają porastaniu, co znacznie utrudnia zbiór mechaniczny.
W pewnych specyficznych okolicznościach chmura burzowa przenosi opady gradu. Dzieje się tak wtedy, gdy typowe dla Cumulonimbusa ruchy wstępujące i zstępujące osiągają poziom górnej troposfery. Panująca tam temperatura i silne prądy wstępujące powodują tworzenie się bryłek lodu. W Polsce opadające gradziny mają najczęściej średnicę nasion grochu, chociaż w świecie pojawiają się takie ekstrema jak opady gradu wielkości piłek golfowych. Grad bywa szkodliwy dla każdego gatunku uprawnego, ale największe zagrożenie sprawia w łanach roślin szerokolistnych. Do szczególnie wrażliwych należy przede wszystkim tytoń, a ponadto rośliny okopowo-korzeniowe, rzepak i inne. Burze gradowe pojawiają się jeszcze bardziej regularnie wzdłuż typowych dla nich szlaków. Znane są szlaki podsudeckie, małopolskie i lubelskie. Należy nadmienić, że w rejonach tych notuje się największe obszary roślin szczególnie wrażliwych, a w tym przede wszystkim tytoniu.
Bardzo dużym problemem w rolnictwie jest sytuacja niedoboru opadów atmosferycznych. Zjawisko posuch wywołuje zakłócenia w zakresie bilansów wymiany wilgoci i ciepła miedzy rośliną a otoczeniem. Zakłócenia te pojawiają się w różnym czasie i w różnej skali w zależności od typu siedlisk. Gleby zwięzłe i średnie, zawierające bogatszy kompleks koloidalny, są w stanie retencjonować więcej wody i dłużej udostępniać ją roślinom. Na glebach lekkich niedobory pojawiają się znaczniej wcześniej. Kresy bezopadowe powyżej 20 dni powodują posuchę na glebach zwięzłych, po 15 - na średnich, a już po 7 - na lekkich. Z punktu widzenia meteorologii przyjmuje się jednak jednolite wskaźniki posuch, bez rozróżniania rodzaju gleb. Jednym z nich są tzw. ciągi bezopadowe, czyli okresy wielodniowe, podczas których nie odnotowano żadnych opadów. Według wielu źródeł pierwszą wartością graniczną minimalnej liczby dni bezopadowych, która może wywołać negatywne zjawiska dla wegetacji roślin, jest 10. Stany poważnych zagrożeń wywołują ciągi dłuższe niż 28 dni. Szkodliwość susz dla roślin zależy od gatunku, odmiany, stadium zaawansowania wegetacji oraz w pewnym stopniu od czynników technologicznych. Najgroźniejsze są susze w okresach wczesnej i późnej wiosny oraz jesieni. W pierwszym przypadku największe straty dotyczą plantacji zbóż jarych i buraka cukrowego, w drugim roślin późnego siewu (z wyjątkiem ziemniaków). Susze jesienne utrudniają siewy ozimin i ograniczają intensywność początkowego wzrostu i rozwoju (np. przedłużając ponad miarę okres kiełkowania). W Polsce zjawisko susz jest dość częste, chociaż rzadko przybiera ono charakter klęskowy. Biorąc pod uwagę terytorium naszego kraju, można zauważyć występowanie tego zjawiska z okresową zmianę częstości w cyklu 4-, 5-letnim.
Z uwagi na fakt, że rolnictwo tak silnie związane jest z przebiegiem czynników pogodowych, szczególnego znaczenia nabrało prognozowanie pogody. Największe znaczenie mają informacje dotyczące spodziewanych przymrozków, o nadchodzących ulewnych deszczach, gradobiciach, a także o spodziewanej prędkości i kierunku wiatru, które jest niezwykle istotna w przypadku aplikacji środków ochrony roślin, pozwalająca uniknąć skażeń środowiska czy zniszczenia sąsiednich plantacji.