ŚNIEG ZNOWU PADA

SALVATORE ADAMO

Śnieg znowu pada Twoje ślady kryje biel

Miłości biada śnieg wystudza ogień serc

W śniegu zagubieni i wśród gwiazd na niebie

Śniegiem przyprószeni wciąż szukamy siebie

Nie wierzymy w uczuć kres słowa nadal mają sens

One krzyczą: Kocham! A śnieg za nas szlocha

La, la lala, la lala, la lala Hm, hmmm hmmm hmmm

Lecz wiatr czarodziej śnieżne chmury przegnał hen

Przywrócił miłość zapomnianą jak zły sen !

Zimny świat zapłonął śnieg się stal gorący

Serca ogniem zioną w transie śpiewającym

Nie wierzymy w uczuć kres słowa nadal mają sens

One krzyczą: Kocham! A śnieg za nas szlocha

One krzyczą: Kocham! A śnieg za nas szlocha

La, la lala, la lala, la lala

Hm, hmmm hmmm hmmm Hm, hmmm hmmm hmmm