Śmierć od najdawniejszych czasów jest tym problemem, który nurtuje nie tylko wielkich myślicieli i pisarzy, ale także zwykłych, prostych ludzi. Od początku świata człowiek zadaje sobie pytanie o sens śmierci i o jej wartość. "Pytanie o śmierć człowieka wiąże się z pytaniem o możliwość jego wolności. W gruncie rzeczy problem śmierci człowieka (...) wynika z negacji wolności człowieka" - wyjaśnia ksiądz profesor Józef Tischner. Być może dlatego właśnie ludzie hierarchizują śmierć, nadając jednej większą wartość a innej wartość mniejszą. Być może właśnie w ten sposób rekompensują sobie, spowodowaną koniecznością umierania, utratę wolności życiowej. Widoczne jest to zwłaszcza w literaturze. Mamy w niej bowiem, jak się okaże, wiele obrazów, przedstawiających heroiczną śmierć postaci. I co najważniejsze - choć każdemu z nas bohaterska śmierć kojarzy się przede wszystkim z czynami sławnych herosów i wojowników walczących w obronie ojczyzny i ginących na polach walki, to należy stwierdzić słuszność słów Cypriana Kamila Norwida, że: "Heroizm (...) nie jest w samych bitwach, ale na wszystkich polach życia nieustannie".
Zatem, aby udowodnić, iż przytoczone słowa poety są prawdziwe, w pierwszej kolejności należy wyjaśnić pojęcie "heroizmu", które jest pojęciem najważniejszym w niniejszej pracy. Po dokonaniu powyższej czynności przyjdzie czas na przedstawienie konkretnych już przykładów literackich. Starałem się przy tym wybrać możliwie znane i ciekawe utwory, jak również takie, które przedstawiają różne punkty widzenia. Podkreślić jednak należy w tym miejscu, że w literaturze polskiej istnieje jeszcze wiele innych przykładów literackich podejmujących rozważany w niniejszej pracy problem. Nie sposób jednak wymienić ich wszystkich w tym miejscu. Koniecznym zatem stało się dokonanie odpowiedniej selekcji.
Zarówno "Słownik wyrazów obcych" jak i "Słownik języka polskiego" zawierają bardzo krótkie definicje pojęcia "heroizm". Znaczy ono "bohaterstwo, męstwo, dzielność" albo po prostu "bohaterstwo". W żadnym z nich jednak nie wyjaśnia się, czym jest owo "bohaterstwo". Nie czyni się tego pewnie z tego powodu, iż wszyscy dobrze wiemy, czym ono jest. Możemy mówić o nim wtedy, gdy jakaś osoba z ogromnym poświęceniem służyła jakiejś "dobrej sprawie". Bohaterowie często muszą zapłacić cenę życia, utracić miłość czy przyjaciół. Wspólną cechą bohaterów jest więc zdolność do wyrzeczeń, a więc zazwyczaj pozbawienia się części przyjemności na rzecz innych. Zadać by należało w tym miejscu pytanie o to, czym jest heroiczna, bohaterska śmierć. Śmierć jest niewątpliwie tym problemem, który nurtuje ludzi od początku istnienia człowieka. Na przestrzeni wieków próbowano dociec, czym jest śmierć, i która jest tą, o której można powiedzieć, że miała sens, a więc jest w pewien sposób wartościowa. Na czym polega bohaterskość śmierci? Niewątpliwie kiedy mówimy o śmierci heroicznej, przychodzą nam na myśl czasy starożytne. Mamy tam bowiem, herosów i bogów, którzy byli silni i najczęściej posiadali jeszcze jakieś nadprzyrodzone zdolności. Walczyli w znanych nam z historii i legend wojnach, podczas których ponosili heroiczną śmierć, śmierć w imię ojczyzny czy wyższych wartości. Mamy wiele przykładów takich postaci w literaturze. Jednym z nich jest bez wątpienia heroiczna śmierć Hektora wojownika, który zginął w pojedynku z Achillesem. Hektor jako jedyny z mieszkańców Troi nie ukrył się za murami miasta, mimo nawoływań ze strony władcy Priama. Stanął on do walki z Achillesem, początkowo jednak brakło mu odwagi i uciekał przed przeciwnikiem okrążając trzy razy mury miasta. W końcu jednak Atena przybrawszy postać brata Hektora, Deifoba, namówiła bohatera do walki. Trzeba także wskazać, iż Atena wspierała duchowo Achillesa. W wyniku walki Hektor został ugodzony śmiertelnym ciosem w szyję, przed śmiercią bohater poprosił Achillesa, by ten godnie potraktował jego ciało. Tak się jednak nie stało, gdyż bóg przebił Hektorowi stopy, przyczepiając go do rydwanu i ciągnąc go za nim okrążył mury miasta. Niewątpliwie zatem Hektor poniósł śmierć heroiczną, gdyż nie kryjąc się za murami Troi wykazał się odwagą, staczając zaś nierówną walkę, bo należy przypomnieć, iż Achilles był nieśmiertelny i pomagali mu bogowie, poniósł bohaterską śmierć.
Heroiczną śmiercią zginął z pewnością także Roland, tytułowa postać średniowiecznego dzieła "Pieśń o Rolandzie". Bohater ten był należał do tych postaci, które namawiały Karol Wielkiego do walki, a nie do przyjmowania ugodowych propozycji Marsyla, przez co tez został nazwany szalonym. Karol postanowił wysłać do władcy Saragossy swoich przedstawicieli by ci wymusili na nim przyjęcie chrztu, co dałoby mu połowę królestwa. Drugą połowę miał dostać Roland, co też wzbudziło nienawiść Marsyla, ale i królewskiego wysłannika Ganelona. Na naradzie zorganizowanej przez Marsyla uknuto spisek przeciw Rolandowi. Ganelon namówił cesarza by Roland objął tylną straż, co tez ten uczynił. W momencie zagrożenia, kiedy oddział Rolanda został zaatakowany bohater mógł zadąć w róg by zawrócić wojsko cesarza. Jednak Roland, w obawie o swój honor nie uczynił tego, przegrywając tym samym z przeważającą ilością wojsk nieprzyjacielskich. Dowodem ogromnej straty, jaką była dl wojsk cesarza śmierć Rolanda, prawego i dzielnego wojownika była burza, która się rozpętała, ta burza "to wielka żałoba z powodu śmierci Rolanda!".
Niewątpliwie jednak najwięcej obrazów heroicznej śmierci literackich bohaterów wyróżnić można w epoce romantyzmu. W utworach przedstawiano przede wszystkim postacie historyczne, które jak starożytni herosi walczyli w imię szczytnych celów. Występowanie takiej tematyki spowodowane było przede wszystkim sytuacją polityczną, jaka panowała na ziemiach polskich. Powstania narodowe i sprawa niepodległości państwa wychynęły na plan pierwszy. W drugiej połowie XVIII wieku pojawiły się w naszej historii wzorce osobowe ukształtowane przez obywatelską tradycję oświecenia. Z tej tradycji wyrósł cały legion "romantycznych straceńców", takich jak Walerian Łukasiński, Piotr Wysocki, Artur Zawisza, Edward Dembowski, Romuald Traugutt. Wszyscy ci ludzie, mimo odmiennych poglądów i postaw, żywili przekonanie, że najskuteczniejszym sposobem służenia narodowi i niezawodnym środkiem wyzwolenia go z obcej przemocy, jest bezgraniczne poświęcenie mu całej osobowości, złożenie ofiary z własnego życia. Swoim heroicznym postępowaniem stworzyli w pierwszej połowie XIX wieku nowe wzorce obywatelskich postaw i nowożytnego patriotyzmu.
Każdy z nas zna z pewnością niezwykle sugestywny obraz śmierci tytułowej postaci "Konrada Wallenroda" Adama Mickiewicza:
"Z dobytym mieczem Alf czekał spotkania,
Lecz coraz blednie, pochyla się, słania:
Wsparł się na oknie i tocząc wzrok hardy,
Zrywa płaszcz, Mistrza znak na ziemię miota,
Depce nogami z uśmiechem pogardy:
< Gotówem umrzeć: czego chcecie więcej?>>
(...)
Wreszcie, jak gdyby dając skonu hasło,
Ostatni, wielki krąg światła roztoczy
I przy tym blasku widać Alfa oczy:
Już pobielały - i światło zgasło".
Sama śmierć bohatera jest wyrazem buntu zwanego prometejskim. Mamy tu zatem bezpośrednie nawiązanie do mitu o Prometeuszu. Heroizm postaci Wallenroda polegał na tym, że on sam jeden, położył na szalę własne życie, zbuntował się przeciwko potędze zakonu krzyżackiego. Całość utworu ponadto odnosi się przede wszystkim do ówczesnej sytuacji Polski, a postać Konrada stała się wzorem do naśladowania. Natomiast motyw zrzucanego płaszcza, mający być znakiem zerwania z przeszłym życiem, urósł do rangi symbolu. I choć często zastanawiano się, czy śmierć samobójcza może być uważaną za heroiczną, ja twierdzę, że w przypadku Konrada Wallenroda mamy do czynienia z taką. Moim zdaniem, heroizm tej postaci przejawia się w jej głębokim patriotyzmie i niezwykłej woli walki, jaką wykazał się bohater.
Niewątpliwie więc zatem utwór ten jest dowodem na potwierdzenie wcześniej podjętej przeze mnie myśli, że heroizm polega nie tylko na sile mięśni ale także, a w dzisiejszych czasach chyba przede wszystkim, na postawie jaką prezentuje człowiek w swym życiu. Podobną tematykę przedstawia wiersz "Minuta ciszy po Ludwice Wawrzyńskiej" Wisławy Szymborskiej.
Wiersz ten należy do tego typu liryków, których tematem są ludzie, których postawa budzi uznanie i podziw. Bohaterką utworu jest tu, jak wskazuje tytuł, Ludwika Wawrzyńska. Była ona warszawską nauczycielką, ratującą dzieci z płonącego mieszkania. Udało jej się wydostać czworo znajdujących się tam dzieci. Sama jednak została przywalona płonącymi belkami i po kilku dniach zmarła w szpitalu z powodu rozległego poparzenia. Kobieta zyskała sobie uznanie wśród wszystkich uczniów szkół warszawskich, na co wskazuje fakt, iż znaleźli się oni na jej pogrzebie. Kwiaty niosły również delegacje zakładów pracy. Wawrzyńska została także odznaczona Krzyżem Oficerskim Odrodzenia Polski.
Nie milczała jednak także Wisława Szymborska. Już opierając się na samym tytule, możemy stwierdzić, że liryk ten jest swoistym hołdem złożonym Wawrzyńskiej za jej bohaterski czyn. Fragment tytułu pojawia się w wersach:
"Minuta ciszy po umarłych
czasem do późnej nocy trwa."
Te słowa rozdzielają liryk niejako na dwie części. Pierwsza część wypowiedzi lirycznej dotyczy samej Ludwiki Wawrzyńskiej i jej bohaterskiego czynu, natomiast druga część to refleksja podmiotu lirycznego nad samym sobą.
Podmiot liryczny przyjmuje tu od samego początku rolę świadka wydarzeń. Taki stan rzeczy ujawnia się w początkowych wersach: "A ty dokąd/ tam już tylko dym i płomień!" . Słowa te wskazują na to, że jest on nie tylko światkiem wydarzeń - on niemal stoi obok bohaterki wiersza i próbuje ją zatrzymać. Podmiot liryczny zdaje się wątpić w to, że w palącym się pomieszczeniu znajdują się jeszcze żywi ludzie, mówi: "tam już tylko dym i płomień". Jednak bohaterka nie ulega tym namowom, zdecydowanie odpowiada: "- Tam jest czworo cudzych dzieci, / idę po nie!". Na bohaterstwo Wawrzyńskiej wskazuje przymiotnik "cudzych". Kobieta nie ratuje swych własnych dzieci, bezinteresownie oddaje życie za obcych ludzi. Decyzja musiała zostać podjęta błyskawicznie, ponieważ ogień niewątpliwie szybko się rozprzestrzeniał. W tym celu, moim zdaniem, został w tym miejscu użyty dialog. Nadaje on całej sytuacji realności, ale także ukazuje pełną determinacji postawę bohaterki. Dalej, poprzez szereg pytań retorycznych, podkreślona została niezwykłość czynu kobiety. Podmiotowi lirycznemu trudno jest zrozumieć jej postępowanie: "Więc jak to, / tak odwyknąć nagle / od siebie?". Wyraża on głębokie zdziwienie, że bohaterka potrafiła podjąć tak trudną decyzję. Wawrzyńska, jak pewnie wielu spośród nas, przyzwyczajona była do uporządkowanego trybu życia, wyznaczonego rytmem czasu ("porządek dnia i nocy"), porami roku ("przyszłorocznych śniegów", "rumieńca jabłek") i miłością, "której nigdy dosyć". Na wielkość czynu dokonanego przez kobietę, wskazuje również fakt, iż w swym działaniu była osamotniona ("na pomoc dzieciom biegnie sama"), a nawet więcej - uznano ją za szaloną ("łunę w szalonych włosach ma").
A była przecież zwykłą kobietą, niczym nie wyróżniającą się spośród innych. "Chciała kupić bilet" i gdzieś wyjechać, zamierzała "napisać list", przewietrzyć mieszkanie po burzy ("okno otworzyć po burzy"). Miała zamiar też wybrać się na spacer do lasu, podziwiać otaczającą ją przyrodę, popatrzeć na marszczącą się od wiatru wodę na jeziorze. Jednak okazało się, że tę kobietę stać jest na tak wielki czyn, na jaki z pewnością stać niewielu.
Niewątpliwe powiedzieć należy tutaj także o młodych ludziach, którzy stali się bohaterami powieści Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec". Postaci te mimo młodego wieku potrafiły mężnie stanąć w obronie ojczyzny i za nią umierać. Głównymi bohaterami "Kamieni na szaniec" są Alek, Rudy i Zośka, którzy nieugięcie walczyli z niemieckim okupantem na różne sposoby, a to biorąc udział w akcjach Małego Sabotażu, a to uczestnicząc w działaniach dywersyjnych. Zadziwiający jest natomiast fakt, iż ci młodzi ludzie potrafili z taką determinacją i samozaparciem realizować powierzone im, zbyt trudne często, zadania. A przecież oni nie różnili się niczym od współczesnej nam młodzieży:
"Zresztą tęsknota Alka do niecodzienności, do czynów przekraczających wyobraźnię i możliwości przeciętnego człowieka, była taka sama jak większości jego kolegów (…). Może to jest tęsknota każdej młodości?"
Bez wątpienia czyny bohaterów powieści przekraczały możliwości nie tylko młodego człowieka, bo często także i dorosłych. Jednak nigdy nie poddawali się uznając patriotyzm i niepodległość kraju za dobro najwyższe. Początkowo więc zajmowali się kolportażem podziemnej prasy, zrywali niemieckie flagi z budynków, stemplowali kotwicami, będącymi symbolem Polski walczącej, mury warszawskich domów, wypisywali na nich slogany antyniemieckie, przywieszali polskie flagi, walczyli z uczęszczającymi do kina ludźmi i wszystkie te z pozoru błahe poczynania chłopców, czeto ponoszące klęskę, nabierały w czasie trwania niemieckiej okupacji ogromnego znaczenie. Pokazywały, iż naród polski nie poddał się jeszcze, pozwalał Polakom wierzyć, iż uwolnienie się z niewoli jest możliwe. Jakże trafna charakterystyką charakterów młodych bohaterów powieści Kamińskiego, jak i przecież realnie żyjących chłopców, są słowa Agnieszki Bryś, które znalazły się we wstępie do jednego z wydań "Kamieni na szaniec":
"Zośka, Rudy, Alek, Andrzej Moro - to postacie, które przez całe moje życie będą wskazywać mi drogę; Ich krótkie, lecz jakże piękne życiorysy - to dla mnie wzór postępowania, a wypracowane przez Nich wartości, począwszy od codziennej pracowitości, sumienności i pogodnego uśmiechu, do bohaterstwa czy przede wszystkim gorącego umiłowania Ojczyzny, stały się moimi ideałami. To dzięki Nim poczułam się dumna, że jestem Polką, Ich rodaczką, że Matką nam - ta sama ziemia, Polska".
Nie mogą zresztą paść tu słowa inne, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt zagrożenia przed jakim stawali bohaterowie powieści. Mogli oni stracić życie, mogli zostać poddani okrutnym torturom, których opis znaleźć można w rozdziale przedstawiającym aresztowanie Rudego:
"Bicie trwało bez ustanku z parogodzinnymi przerwami. Bito go w trzech postawach: na stojąco - pięścią po twarzy i głowie, leżąco na stołku - kijem i pejczem, oraz na podłodze, gdy mdlał - butami po brzuchu i między nogami. Miażdżono mu również podkowami butów dłonie na kamiennej posadzce, gdy leżał wyczerpany bez sił. Bicie kijem ustało dopiero wtedy, gdy kij złamali mu na głowie". Ukazany tu ogrom cierpienia oraz możliwość jego doświadczenia nie zmusił działających w organizacjach Wawra, Buków czy Szarych Szeregów do zaprzestania swej działalności. Działania okupanta doprowadzały do śmierci młodych ludzi, do śmierci, którą z pewnością można nazwać heroiczną.
Jak wynika z moich powyższych rozważań, śmierć od zawsze stanowiła ważną część rozważań pisarzy różnych kultur. Odkąd tylko pojawiło się słowo pisane ludzie snuli rozważania nad jej sensem oraz nad losami człowieka po śmierci. Na przestrzeni wieków kobieta z kosą była wybawicielką od ziemskiego cierpienia, jak i karą za grzechy oraz tragedią, która zabiera wszystko bez względu na pochodzenie czy status społeczny. W całej loterii, jaką jest życie zawsze tylko śmierć stanowi pewnik. Pozostają tylko jeszcze rozważania nad sensem śmierci i nad jej wartością. I właściwie warto by się zastanowić nad tym, czy można mówić, że jedna śmierć jest bardziej wartościowa od innej. Kiedy przyglądamy się literackim obrazom konania, łatwo zauważyć pewne ich zhierarchizowanie, zgodne z wymogami danej epoki. Podczas gdy we wszelkich mitologiach opiewano śmierć walczących wojowników, w dzisiejszych czasach wolimy szukać heroicznych cech w zwykłych ludziach, którzy postępując dobrze dają nam nadzieje, że świat współczesny nie jest jeszcze do końca zepsuty. Mamy już dość oglądania obrazów wojen i nieszczęść dotykających ludzi. Ponadto jakże mało mamy w dzisiejszych czasach autorytetów, ludzi, którzy mogli by być godnymi naśladowania. Nie będzie chyba kłamstwem stwierdzenie, że największym bohaterstwem odznaczają się ci, którzy potrafią konsekwentnie służyć wartościom moralnym, nie zważając na innych, bo w dzisiejszych czasach to nie lada poświęcenie. Jakże zatem prawdziwe okazują się słowa Cypriana Kamila Norwida:
"Heroizm (...) nie jest w samych bitwach, ale na wszystkich polach życia nieustannie.".
W literaturze polskiej istnieje jeszcze wiele utworów przedstawiających piękne obrazy heroicznej śmierci. Nie sposób wymienić ich wszystkich w tym miejscu. Próbowałem wybrać zatem te, które moim zdaniem są ciekawe. Ponadto pragnąłem pokazać możliwie różnorodne przykłady takich scen, zaprezentowanych w utworach epickich, lirycznych i dramatach.
Temat: Motyw śmierci heroicznej. Omów temat ma podstawie wybranych utworów literackich.
I. Bibliografia podmiotu:
1. Homer, Iliada, Kraków 2003. (Pieśń XXII) (ISBN 83-7327-289-5)
2. Kamieński A., Kamienie na szaniec, Warszawa 1999. (ISBN 83-10-11117-7)
3. Mickiewicz A., Konrad Wallenrod, w: A. Mickiewicz, Wiersze i powieści poetyckie, Warszawa 1998. (ISBN 83-7227-055-4)
4. Pieśń o Rolandzie, Kraków 2004. (ISBN 83-7327-243-7)
5. Szymborska W., Minuta ciszy po Ludwice Wawrzyńskiej, w: W. Szymborska, Wiersze wybrane, Kraków 2004. (ISBN 83-85568-68-9)
II. Bibliografia przedmiotu:
1. Wymiary śmierci, wyb. S. Rosiek, Gdańsk 2003. (ISBN 83-87316-09-1)
2. Śmierć w literaturze i kulturze drugiej połowy XIX wieku, pod red. E. Paczoskiej, U. Kowalczuk, Warszawa 2002. (ISBN 83-87608-04-2)
3. Śmierć, w: J. R. Lewis, Życie po śmierci. Encyklopedia wierzeń, mitów, zjawisk, Warszawa 1999, s. 338 - 345. (ISBN 83-7227-156-9)
4. Iliada, Roland, Wallenrod Konrad, w: W. Kopaliński, Słownik mitów i tradycji kultury, Warszawa 2003, s. 443-445,1101-1102, 1385. (ISBN 83-7399-022-4)
RAMOWY PLAN PREZENTACJI
TEMAT: Motyw śmierci heroicznej. Omów temat ma podstawie wybranych utworów literackich.
I. Określenie problemu:
- W literaturze różnych czasów odnaleźć można wiele różnorodnych przykładów śmierci heroicznej.
- Motyw śmierci heroicznej jest motywem uniwersalnym.
TEZA: Różne sceny bohaterskiej śmierci postaci literackich wskazują na to, że heroizm leży nie tylko w mięśniach ludzkich, ale także w postawie, jaką przyjmuje człowiek podczas swego całego życia, zgodnie ze słowami Cypriana Kamila Norwida: "Heroizm (...) nie jest w samych bitwach, ale na wszystkich polach życia nieustannie".
II. Rozwinięcie tematu:
1. Wyjaśnienie terminu heroizm oraz próba charakterystyki heroicznej śmierci.
2. Ukazanie heroicznej śmierci Hektora, bohatera eposu Homera Iliada.
3. Zaprezentowanie bohaterskich czynów oraz śmierci średniowiecznego rycerza Rolanda, na podstawie Pieśni o Rolandzie.
4. Przedstawienie postaci tytułowego bohatera poematu A. Mickiewicza Konrad Wallenrod Waltera Alfa, który całe swe życie walczył z zakonem krzyżackim i w imię tej walki, jako niestrudzony wojownik oddał swe życie.
5. Zaprezentowanie wiersza W. Szymborskiej Minuta ciszy po Ludwice Wawrzyńskiej, gdzie przedstawiona została heroiczna śmierć zwykłej kobiety, nauczycielki warszawskiej.
6. Ukazanie heroicznych czynów i śmierci harcerzy z Szarych Szeregów, Alka i Rudego, na podstawie Kamieni na szaniec A. Kamińskiego.
III. Wnioski:
- W literaturze różnych czasów pojawiają się przykłady heroicznej śmierci i mają one zazwyczaj charakter ponadczasowy.
- Literackie przykłady heroicznej śmierci wyraźnie wskazują na to, iż heroizm tkwi nie tylko w mięśniach ludzkich, ale także w postawie, jaką przyjmuje człowiek podczas swego całego życia