Chrzest:
I. By Simonides:
-ongiś chrzczono bez matki, jak najszybciej po porodzie, zabierali do kościoła rodzice chrzestni
-jak wracali z kościoła, to po drodze w knajpie mieli postój, i pili i jedli, i zapominali dziecko, ale zawsze znajdywali (takie opowieści w folklorze po całej Europie krążą)
-już w XIX w. chrzest i wywód był w tym samym czasie ok. 14 dni po porodzie, ale wszystko było uzależnione od stanu zdrowia matki.
-Chrzestny był jak członek rodziny (jeżeli już nim nie był)
-chrzestni mieli duży autorytet i wpływ na wychowanie dziecka
-nikt nie mógł odmówić, bo to zawsze nic dobrego nie przyniosło
-chrzestny, z niem. „potek”, chmotr lub kum
-starannie dobierani, bo dziecko dziedziczyło ich wady i zalety
-osoby szanowane, poważane, poważne, majętne, mądre …
-jak czyjś chrześniak zmarł, to już go nie proszono
- bywało tak, że wybrani krewni byli chrzestnymi wszystkich dzieci po kolei
-narzeczeni nie mogli, bo ich miłość wygaśnie, takoz nie mogli rozwiedzeni, i małżeństwa skłócone
-ale ksiądz na narzeczonych czasem miał sposób, i jak byli za chrzestnych to stawał między nimi tak, że czort nie wlazł :}
-kobieta w ciąży nie może, bo albo chrzczone umrze, albo jej (Kowalski: postaci hybrydyczne: kobieta w ciąży, jeszcze nie ochrzczone dziecko - podwajanie tego co naturą, zaświatowe)
-jak panienka lub kawaler byli, to wieściło im to rychłe za małżeństwo
-branie za chrzestnych dzieci nieślubnych przynosiło szczęście
`ale ci niemężaci nie mogli, bo też będą mieli nieślubne
`w ogóle, to dzieci z nie małżeńskiego łoża, z racji tego, że miały przerąbane przez rodziców, a że „dziecko nic nie winne”, to miało takie względy u Maryi, bo „jak samotna rodzi, to Panienka z nieba schodzi”
-Strój!!!:
`biała koszula, i tzw. „becik”, nakryte to niebieską lub różową płachtą (chło. lub dzie.), a na kapę fragment ślubnego welonu przyozdobiony mirtem co miało symbolizować niewinność dziecka
`ubierała matko od prawej ręki (!!! Wesołowska mówi, że chrzestna !!! ), by nie było mańkutem, Kasiu
`kupowali strój chrzestni
`pod nóżki dawano monetę, by mu nie zbywało
`dziewczynkom igłę z nitką wpinano pod welon, by dbała o siebie i była robotna
-Dziewczynkę do kościoła niósł chrzestny, chłopca-chrzestna
-wchodzono bocznymi drzwiami, bo człowieczek był jeszcze poganinem (Gerlich mówi inaczej: że jak od frontu to demonem będzie dziecko)
-w czasie obrzędu świeca nie mogła zgasnąć, bo dziecko umrze
`wosk zeń nie mógł kapać bo dziecko będzie płaczliwe
- po powrocie mini oracja: „wzieni my wom poganina, przynieślimy krześcijanina”
-koszule i czepek ze chrztu wywieszana w oknie
`że już po wszystkim i jest bezpieczniej i demony nie mają dostępu
`że zapewniało dziecku szczęście
-w tym samym czasie babka lub matka pod poduchę kładły dziecku kawałek chleba, by dziecko głodne nie chodziło; oraz jak chciała mieć matka :
`księdza/zakonnice - różaniec
`mądrego - książkę
`Szczęśliwie orzenionego - złotą obrączkę
-chrzestni już dawali kaskę lub kolczyki, których rodzice nie mogli ruszać, był to zalążek przyszłego majątku dziecka
- po tym była uczta suto zakrapiana alkoholem
II. By Wesołowska
To co Dorotka +
-chrzczono na 2,3 dni po porodzie, [obecnie 2,3 miechy]
-jak pierwsze umarło, to następne musiało być Adam lub Ewa, a chrzesty pierwszy napotkany, lub kościelny czy organista
[-dziś nie mają takiego wpływu na wychowanie]
-imię wg. kalendarza
-chrzestni kupują ubranko
-dawano pamiątkowy obrazek, lub ozdobne pudełko, z dedykacja rymowana i szufladeczka na pieniądze
-dziecko do chrztu ubiera potka (niech się kłócą z Simonides)
-becik i czepek wstążkami przyozdabiano w wiadomych kolorach
-w drodze powrotnej chrzestni powinni
`rozmawiać - dziecko rozmowne będzie
`śmiać się - wesołe będzie
`dzwonić monetami w kieszeni - ładny głos mieć będzie
`trzymać w prawej ręce - nie będzie mańkutem, Kasiu.
-no, od kruchty bo będzie demonem…
III. By Gerlich
-do niedawna chrzczono w niedzielne przedpołudnie, dziś w popołudnie
-max. do 6 tygodni
-po II w. ś. Termin był oprzesówany, ale 6 tydni nie przekroczył
- w wyborze chrzestnego dużą rolę odgrywała zasada rewanżu
-Płacz w czasie chrzczenia:
`zdrowie
`dobra posada
`życie towarzyskie
-Ciche w czasie chrzczenia
`nieporadność w życiu
`mało znajomych
W rodzinach robotniczych impreza na chrzciny suto zakrapiana alko. Ok. 20-30 osób