***
Podpadnięty Migalski chce się zrehabilitować w oczach prezia, zatem wraz z Czarneckim - europosłem z ograniczoną poczytalnością proponuje Polakom ogólnonarodowy bojkot
Piwa Lech. Za reklamę pod Wawelem „Zimny Lech”.
Teraz to już nawet strach zamawiać w barze Krwawą Mary. Albo napluć na chodnik
w Jarosławiu. A co będzie, jak Lech Poznań przegra mecz z Dynamem Smoleńsk?
(FiM nr 32)
***
Baner pozostawić, Lecha wyprowadzić!
(„Felix” - z internetu)
***
„Przegrałem wszystko. Nic mi już w życiu nie zostało. Tylko może jeszcze wyjaśnienie śmierci brata” - miał powiedzieć kilku najbardziej zaufanym pretorianom Jarosław Kaczyński tuż po przerżniętych wyborach prezydenckich.
Przyznacie, że dwa pierwsze zdania można czytać ze sto razy, a i tak się nie znudzą.
(FiM nr 32)
***
(Wstęp do artykułu; FiM nr 32)
Kołtun polski
Przepis na tę naszą specjalność narodową jest prosty:
do siermiężnego tygla kulturowego wlać wiadro pomyj, dodać garść inwektyw,
szczyptę ksenofobicznej nienawiści, uzupełnić patriotyczno-katolickim sosikiem,
zamieszać wszystko krzyżem i…
…i spróbowałem tego specjału pod Pałacem Prezydenckim. Był obrzydliwy.
Ale jakże polski!
***
"Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem - Polska jest Polską, a Polak Polakiem".
Mickiewicz
„Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem - Polska jest wiochą, a Polak burakiem”.
(parafraza autorstwa spółki Sobczak i Szpak Angora nr 33)
***