123


Janusz Palikot w 2009 roku!!!

"Czasami zadaję sobie pytanie: Co zrobił w życiu Lech Kaczyński, poza tym, że był prezydentem, szefem NIK, ministrem sprawiedliwości, prezydentem Warszawy? Moim zdaniem - nic. Był. Kropka. Zostaje po nim kompletnie czarna dziura.

Kiedy patrzysz na Balcerowicza, Mazowieckiego, Wałęsę, Bartoszewskiego - wiesz, czego dokonali. Nawet Kwaśniewski ma dzieła, które po nim pozostały.

I nie widzę niczego, co pozostanie po Lechu Kaczyńskim. Co mu przypiszemy? Rozbudowę stolicy? Reformę sądownictwa? Dekomunizację? Jakieś reformy? Pozycję Polski w Europie? Przypiszemy mu złe wspomnienia. Tylko to. (...)

(...) Myśląc o tych zakupach oraz wspomnianych scenach na ulicach Warszawy i słowach "Spieprzaj, dziadu!", mam nieodparte wrażenie, że Lech Kaczyński próbuje odgonić od siebie własne omamy, swój własny los: los osamotnionego, bezdomnego polityka z Pałacu Namiestnikowskiego, los człowieka nie radzącego sobie z życiem, szukającego ucieczki lub odwagi, ratującego się sztucznymi podpórkami, w tym być może - alkoholem. Słowa "Spieprzaj, dziadu" wracają, ale tym razem w autoodniesieniu, jako figura własnego losu. Pozostaje pytanie, czy prezydent odejdzie sam czy też poczeka, aż wyprowadzi go z urzędu lud, nie tylko lud Warszawy - w wyborach... (...)

(...) Nie mam żadnego problemu z tym, by powiedzieć: jednym z moich najważniejszych celów politycznych w roku 2008, 2009 i 2010 jest odsunięcie Lecha Kaczyńskiego od władzy. Odebranie mu szans na reelekcję. Bo taka jest prawda, tego chcę. (...) To, co robię, jest celowe, zaplanowane, przemyślane. Chcę odsunąć Kaczyńskich od udziału w polityce, ponieważ uważam, że BARDZO SZKODZĄ POLSCE."

Cytaty pochodzą z książki Janusza Palikota, pt. "Pop-polityka", czołowego polityka PO. Książka została napisana w połowie 2009 roku!



Wyszukiwarka