Konspekt do zajęć
SPOTKANIE WIGILIJNE
Temat: Zapoznanie z tradycjami wieczerzy wigilijnej w oparciu o opowiadanie nauczyciela pt. „Legenda o choince” do utworu J. Dymkowskiej i wiersze
T. Kubiaka i M. Buczkowskiej pt. „Wieczór wigilijny”, „Przy wigilii”.
Cele operacyjne:
dziecko poznaje treść opowiadania i wierszy
obrzędy i tradycje Świąt Bożego Narodzenia
znaczenie pojęć: obrzęd, tradycja
Przewidywane osiągnięcia:
aktywnie słucha
rozróżnia pojęcia drzewo iglaste i choinka
podejmuje wyznaczone role
próbuje określić swój nastrój gestem lub słowami
zna zwyczaje Świąt Bożego Narodzenia
potrafi składać życzenia świąteczne
kontroluje swoje zachowanie stosownie do sytuacji
rozumie pojęcie kolędowania
zna słowa i potrafi zaśpiewać popularne kolędy polskie
Metody:
Czynna - przygotowanie świątecznego nakrycia stołu wigilijnego, przypinanie elementów opow. na tablicę,
Słowna - śpiewanie kolęd, słuchanie opowiadania, recytowanych wierszy, pogadanki na temat świątecznych przygotowań, składanie życzeń
Oglądowa - oglądanie obrazków, ozdoby stołu, nakrycia
Przebieg:
Nawiązanie do zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia i zachęcenie do wysłuchania legendy o choince.
Opowiadanie utworu J. Dymkowskiej pt. „Legenda o choince” ilustrując sylwetami - dzieci wieszają sylwety na tablicę wg planu:
Narodzenie Jezusa
Odwiedziny w szopce pasterzy, zwierząt, ptaków...
Rozmowa palmy i oliwki
Rozpacz choinki spowodowana pogardliwymi słowami dumnych drzew
Aniołek wynagradza skromność choinki
Radość dzieciątka ze spotkania z choinką
Nawiązanie rozmowy na temat treści opowiadania i tradycji Świąt Bożego Narodzenia.
Dzieci opow. o świątecznych przygotowaniach prowadzonych w domu, dzielą się wrażeniami z własnych przeżyć, układają zdania określające zwyczaje i nastrój wigilijny: choinka, kolęda, gwiazdka.....
Kontynuacja rozmowy o przedszkolnej choince, którą ubierały dzieci oraz o konieczności przygotowania stołu do wieczerzy wigilijnej. Podkreślenie ważnej rzeczy - wszyscy członkowie rodziny powinni wspólnie uczestniczyć w przygotowaniu stołu do wieczerzy wigilijnej. Czynnościom tym powinna towarzyszyć cicha melodia kolęd (n. Włącza płytę z nagraniami kolęd)
Dzieci czynnie uczestniczą w pracy przy wskazówkach nauczyciela:
Nakrywają stół białym obrusem nie zapominając o sianie (symbol narodzenia Jezusa w stajence)
Umieszczają na stole stroik wigilijny ze świecą
Nakrycia + dodatkowe dla niespodziewanego gościa ( każdy człowiek, który w wigilię zapuka do drzwi domu będzie serdecznie i życzliwie przyjęty)
Opłatki
Przygotowane potrawy wigilijne - dzieci rozpoznają je po wyglądzie lub smaku i nazywają (karp, kluski z makiem, barszcz z uszkami.......)
Kończąc nakrywanie recytuję wiersz T. Kubiaka „Wieczór wigilijny” i informuję, że po ukazaniu się pierwszej gwiazdki na niebie, można rozpocząć wieczerzę wigilijną.
Zapalam świecę na stoliku i nastrojowym wierszem M. Buczkównej pt. „Przy wigilii” zapytuję „Czego będziemy sobie życzyć przy wigilijnym stole?”.
Odpowiedzi dzieci.
Podkreślam, że Święta Bożego Narodzenia są symbolem zgody i wzajemnej życzliwości.
Na zakończenie proponuję zaśpiewanie z pomocą rodziców znanych kolęd.
Wszyscy udają się do drugiej sali, gdzie czeka przygotowana wieczerza wigilijna dla wszystkich przybyłych gości oraz prezenty.
Opracowała i przeprowadziła Olga Niedośpiał
Literatura: „Od andrzejek do dożynek” - J. Kamocki
„Imprezy i uroczystości” - J. Długosz
„Wieczór wigilijny” Tadeusz Kubiak
Biały obrus lśni na stole,
pod obrusem siano.
Płoną świeczki na choince,
co tu przyszła na noc.
Na talerzach kluski z makiem,
karp jak księżyc srebrny.
Zasiadają wokół stołu,
dziadek z babcią, krewni..
Już się z sobą podzielili
opłatkiem rodzice,
już złożyli wszyscy wszystkim
moc serdecznych życzeń.
„Przy Wigilii” Mieczysława Buczkówna
Podzielić się opłatkiem,
powiedz mi, co to znaczy?
To dobrze życzyć innym
I wszystko im przebaczyć.
Przy wigilijnym stole
niech obcy gość zasiędzie.
W twoim rodzinnym kole -
przy opłatku, kolędzie.
LEGENDA O CHOINCE
Piękna to była noc, w której Jezus Chrystus się narodził. Wszystko, co żyło wokół stajenki, chciało zajrzeć do niej i ucieszyć dziecię.
Tuż przy stajence rosły trzy drzewa. Piękna i okazała palma, wdzięczna oliwka i skromna choinka. Co chwila zaglądały do stajenki i szumiąc listkami cicho szemrały słodką kołysankę Bożej Dziecinie. Jezus spał spokojnie w ramionach swej matusi. A kiedy się zbudził i otworzył oczęta, wtedy palma powiedziała do smukłej oliwki:
- Chodź, pójdziemy się pokłonić Jezusowi.
- Dobrze - zaszemrała oliwka - idźmy zaraz.
- Pójdę i ja z wami - dorzuciła cicho nieśmiała choinka.
- Ty? - rzekły pogardliwie dumne drzewa. - Ty jesteś taka brzydka, masz kłujące igły i nieładnie pachniesz. Cóż ty dać możesz Jezusowi? Chyba chcesz go przestraszyć.
Zamilkła biedna choinka, słysząc takie złośliwe słowa, i cichutko zapłakała.
Tymczasem palma pokłoniła się przed żłóbkiem i składając najpiękniejszy swój liść u stóp dzieciątka, powiedziała:
- Ofiaruję Ci, Dzieciątko Boże, ten liść, by chronił Cię od żaru słońca i złośliwego deszczu.
A drzewo oliwne, pochylając się nieco, upuściło ze swych soczystych gałązek kilka kropli przezroczystej oliwy o przepięknym zapachu. I cała stajenka pełna była teraz najsłodszej woni. Boże Dzieciątko uśmiechnęło się serdecznie i w podziękowaniu pokiwało im rączką. Zakołysała się radośnie dumna palma, zaszeleściło listkami uszczęśliwione drzewko oliwne.
Tylko niepozorna choinka spoglądając na nie westchnęła żałośnie i rzekła do siebie ze smutkiem:
- Tak, palma i oliwka to naprawdę piękne drzewa. A ja jestem biedna i brzydka. Pewnie by się mnie mały Jezusek przestraszył. Zostanę na uboczu, żeby nie przerazić Bożej Dzieciny.
Lecz był ktoś, kto usłyszał skromne słowa zasmuconego drzewka. To mały aniołek, który stał przy żłóbku. Słyszał on także dumne słowa palmy i oliwki i żal mu się zrobiło biednej choinki. Podszedł więc do niej i powiedział:- Nie płacz, choinko. Spełni się twoje pragnienie. W nagrodę za swoją skromność tak cię wspaniale przystroję, że zachwycisz Jezusa.
I skinął na gwiazdki złote, co wesoło mrugały na nieba błękicie. Na wezwanie aniołka gwiazdki jedna po drugiej spadały z nieba i siadały na drżących z radości gałązkach choinki. Mała, niepozorna choinka rozbłysła wspaniałym blaskiem. Wyglądała jak zaczarowana. Boża Dziecina uśmiechnęła się uszczęśliwiona, zaczęła klaskać rączkami i wyciągać je w stronę ślicznego drzewka.
I od tego dnia, co roku na Boże Narodzenie choinka staje się radością wszystkich dzieci. Jak tam, w Betlejem, koło niej stoi żłóbek, a w gałązkach błyszczą złote gwiazdki i różnokolorowe świecidełka. Wśród rozłożystych gałązek ukryte są skarby, o których dziecko cały rok marzy. A choinka cieszy się radością dzieci i wspomina tę dawną piękną noc w Betlejem.