3426


„Świadkowie Jehowy, kanon Starego Testamentu

i... faryzeusze”

Autor:

Jan Lewandowski

Do druku przygotował:

SCORP1ON

J 8:44 „Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.”

Prz 30:5-6 „Każde słowo Boga w ogniu wypróbowane, tarczą jest dla tych, co Doń się uciekają.(6) Do słów Jego nic nie dodawaj, by cię nie skarał: nie uznał za kłamcę.”

Ap 22:18 „Ja świadczę każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył, Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze.”

Ap 22:19 „A jeśliby ktoś odjął co ze słów księgi tego proroctwa, to Bóg odejmie jego udział w drzewie życia i w Mieście Świętym - które są opisane w tej księdze.”

2Kor 4:2 „Unikamy postępowania ukrywającego sprawy hańbiące, nie uciekamy się do żadnych podstępów ani nie fałszujemy słowa Bożego, lecz okazywaniem prawdy przedstawiamy siebie samych w obliczu Boga osądowi sumienia każdego człowieka.”

Prz 19:5 „Fałszywy świadek nie ujdzie karania, kto kłamstwem oddycha, nie zdoła się wymknąć.”

Prz 19:9 „Fałszywy świadek nie ujdzie karania, zginie - kto kłamstwem oddycha.”

Prz 28:13 „Nie zazna szczęścia, kto błędy swe ukrywa; kto je wyznaje, porzuca - ten miłosierdzia dostąpi.”

Syr 34:4 „Co można oczyścić rzeczą nieczystą? Z kłamstwa jakaż może wyjść prawda?”
Ap 22:15 „Na zewnątrz są psy, guślarze, rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy i każdy, kto kłamstwo kocha i nim żyje.”

Syr 36:19 „Jak podniebienie rozróżni pokarm z dziczyzny, tak serce mądre - mowy kłamliwe.”

Ef 5:6-17 „Niechaj was nikt nie zwodzi próżnymi słowami, bo przez te [grzechy] nadchodzi gniew Boży na buntowników.(7) Nie miejcie więc z nimi nic wspólnego!(8) Niegdyś bowiem byliście ciemnością, lecz teraz jesteście światłością w Panu: postępujcie jak dzieci światłości!(9) Owocem bowiem światłości jest wszelka prawość i sprawiedliwość, i prawda.(10) Badajcie, co jest miłe Panu.(11) I nie miejcie udziału w bezowocnych czynach ciemności, a raczej piętnując, nawracajcie [tamtych]!(12) O tym bowiem, co u nich się dzieje po kryjomu, wstyd nawet mówić.(13) Natomiast wszystkie te rzeczy piętnowane stają się jawne dzięki światłu, bo wszystko, co staje się jawne, jest światłem.(14) Dlatego się mówi: Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus.(15) Baczcie więc pilnie, jak postępujecie, nie jako niemądrzy, ale jako mądrzy.(16) Wyzyskujcie chwilę sposobną, bo dni są złe.(17) Nie bądźcie przeto nierozsądni, lecz usiłujcie zrozumieć, co jest wolą Pana.”

J 8:32 „i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.”

Strona WWW:

http://brooklyn.org.pl/kanonst.htm

Najstarszym namacalnym historycznie wykazem ksiąg ST, na który Świadkowie Jehowy się powołują w celu uzasadnienia tego czemu przyjęli właśnie taki a nie inny kanon ST, jest nie wykaz podany przez Jezusa, apostołów, lub pisarzy Nowego Testamentu, ale jest wykaz u Józefa Flawiusza pochodzący z końca pierwszego wieku (por. leksykon Świadków Jehowy pt. Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne, Brooklyn 1998, str. 301). Nie jest wcale prawdą, jak podaje przywołany przed chwilą leksykon Świadków Jehowy pt. Całe Pismo....., że „kanon Pism Hebrajskich został ustalony przed końcem V wieku p.n.e.” (str. 300, par. 10). Ta nieprawdopodobna koncepcja pochodzi z apokryficznej IV księgi Ezdrasza i jest jedynie legendą, z czym zgadzają się zarówno bibliści laiccy jak i chrześcijańscy (por. W. Tyloch, Dzieje Ksiąg Starego Testamentu, Warszawa 1981, 1994, str. 303-304).


Czemu ta koncepcja jest jedynie legendą?


Wyjaśnia to komentarz biblijny: „(...) gdyby było prawdą, że Ezdrasz zamknął kanon ksiąg św., tym samym nie zaliczano by do kanonu Pisma św. tych ksiąg protokanonicznych, które pochodzą z czasów po Ezdraszu (...)” (Wstęp ogólny do Pisma świętego, Poznań-Warszawa 1986, str. 78, tekst maczkiem).


Ten sam komentarz podaje, że rzeczona opinia przyjęta na podstawie apokryficznej IV Ezdr., jest dzisiaj „prawie zupełnie zarzucona” (tamże, str. 78, tekst maczkiem).


Warto dodać, że nie tylko apokryficzny czwarty Ezdrasz szerzył legendę o powstaniu kanonu ST w V wieku przed Chr., ale szerzył ją też później Talmud Babiloński (BabB 14b-15a) i żydowski uczony Eliasz Lewita (zmarł w 1549 roku).


Kanon ST jak wiadomo został ustalony nie w V wieku przed Chr., ale dopiero w roku ok. 90 po Chr., w miejscowości Jabne [inni transkrybują: Yavne, Yamnia], na synodzie faryzejskim, z czym uczeni są na ogół zgodni:

„Uważa się, że oficjalne określenie kanonu, który miał obowiązywać wszystkich Żydów, a w którym nie było ksiąg deuterokanonicznych, nastąpiło na synodzie w Jabne (Jamnia) ok. 90r. po Chr, gdzie po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian, działała słynna szkoła rabinacka” (Wstęp ogólny do Pisma świętego, Poznań-Warszawa 1986, str. 80).


„Oficjalny kanon żydowski przyjęto w Jamni ok. 90 r.n.e.” (Rajmund Pietkiewicz, Gdy otwierasz Biblię, Wrocław 1995, str. 52).

„Dopiero po zburzeniu Jerozolimy (70 r. po Chr.) grupa żydowskich doktorów, usiłujących zachować to, co pozostało z przeszłości, zebrała się ok. 90 r. w Jamni (...) i oficjalnie uznała ścisły kanon faryzejski” (W. Harrington, Klucz do Biblii, Warszawa 1997, str. 48).


„Ustalony ostatecznie na synodzie w Jabne (ok. 100) hebrajski tekst Starego Testamentu miał w Kościołach wschodnich daleko mniejsze znaczenie normatywne niż o wiele bardziej rozpowszechniona Septuaginta (wersja grecka)” (Julius Assfalg, Paul Kruger, Słownik chrześcijaństwa wschodniego, Katowice 1998, str. 135).

„Kanon Pism prawdopodobnie osiągnął ostateczną postać dopiero po pierwszej wojnie żydowskiej przeciw Rzymowi (66-70 po Chr.), pod wpływem rabinackich sądów w Jabne (Jamnia)” (Encyklopedia biblijna, Warszawa 1999, str. 507).

Ciekawe, że niektórzy są jeszcze bardziej sceptyczni i twierdzą, ze nawet w Jabne kanon ST nie został ustalony, i zostało to dopiero później zrobione przez rabinów. Zenon Ziółkowski o ustaleniu kanonu ST:

„Nie uczynił tego nawet żydowski tzw. synod w Jamni (Jawne), który prawdopodobnie wypowiedział się co do 22 czy 24 ksiąg wymienianych przez Józefa Flawiusza, oraz co do ksiąg Koheleta i Pieśni nad Pieśniami. Co do reszty Pism dyskusja nad ich kanonicznością trwała aż do II-III wieku” (Najtrudniejsze stronice Biblii, Warszawa 1989, str. 101, por. W. Tyloch, Dzieje Ksiąg Starego Testamentu, Warszawa 1981, 1994, str. 314).

To jeszcze gorzej dla Świadków Jehowy, bo w tej sytuacji wynika, że ich kanon ST nie został ustalony przez faryzeuszy w I wieku, ale przez synagogę w czasach tzw. Wielkiego Odstępstwa, gdy nauka Boża została zdaniem Świadków Jehowy już dawno zniekształcona (por. książkę Świadków Jehowy pt. Wspaniały finał Objawienia bliski, Brooklyn 1993, str. 29 -30; por. broszurę Świadków Jehowy pt. Imię Boże, które pozostanie na zawsze, Brooklyn 1987, str. 16, 25).Wyżej wspomniany Flawiusz, na którego Świadkowie Jehowy się powołują w kwestii swego kanonu ST, też był faryzeuszem (co potwierdza Strażnica z 15 marca 1994, str. 28). Ponadto faryzeusze szerzyli już w pierwszym wieku zwyczaje i nauki, które dziś potępiają Świadkowie Jehowy, np:


- Nie wymawiali imienia Bożego (por. broszurę Świadków Jehowy pt. Imię Boże, które pozostanie na zawsze, Brooklyn 1987, str. 14). Faryzeusz Józef Flawiusz tak samo nie chciał wymawiać imienia Bożego, gdy pisał: „I wyjawił mu (Mojżeszowi) Bóg swoje imię, którego dotąd nie znał żaden człowiek, tego imienia nie wolno mi tu podać” (Dawne dzieje Izraela, II,12,4).

- Faryzeusze wierzyli w duszę nieśmiertelną, co znów zaświadcza Flawiusz: „Wierzą także, że dusze mają moc nieśmiertelną, a Ci, którzy pędzą cnotliwe lub występne życie odbierają nagrodę lub karę w podziemiu” (Dawne Dzieje Izraela, XVIII,1,3, por. Strażnicę z 1 sierpnia 1996, str. 4).


Resztę gromów na faryzeuszy jacy przestali być częścią Bożej religii (por. Mt 21:43-45) można znaleźć w Ewangeliach.


Czemu zatem Świadkowie Jehowy w kwestii swojego kanonu ST polegają na ustaleniach faryzeuszy z I wieku n.e., choć Jezus mówił aby „wystrzegać” się „nauk faryzeuszy i saduceuszy” (Mt 16:12)?

[11 2002]

2



Wyszukiwarka