09-Weterani, J. Kaczmarski - teksty i akordy


Weterani

sł. i muz. Jacek Kaczmarski 1997

Karki cherlawe, serca szklane,

a d a

Umysły - prawdę rzec - nietęgie,

d C G E

Słowem: lepieni na kolanie,

C F

Stawiani pod istnienia pręgierz

G E

Łapiemy się na chwyty tanie

F C

I, zanim ktoś po rozum sięgnie,

d a

Do słów tracimy zaufanie

d E a

I wielka wściekłość w nas się lęgnie.

F G E A7

Łapiemy się na chwyty tanie

F C

I, zanim ktoś po rozum sięgnie,

d a

Do słów tracimy zaufanie

d E a

I wielka wściekłość w nas się lęgnie.

F e a

Karki, jak dęby, serca - dzwony,

h e h

W umysłach prawda, jak łza - czysta:

e D A Fis

Nie bacząc na rachunek słony

D G

Grzmimy, jak jeden wielki wystrzał.

A Fis

Szubrawcy drżą, padają trony,

G D

Jutrzenka nam się jawi mglista;

e h

Przed lustrem ćwiczy już ukłony

e Fis h

Ten, który bunt nasz wykorzysta.

G A Fis H7

Szubrawcy drżą, padają trony,

G D

Jutrzenka nam się jawi mglista;

e h

Przed lustrem ćwiczy już ukłony

e Fis h

Ten, który bunt nasz wykorzysta.

G fis h

Próchnieją dęby, serca milkną,

a d a

Zwątpieniem - prawdy łza mętnieje

d C G E

I już my - weterani tylko

C F

Nie pojmujący co się dzieje.

G E

Już nasze epopeje - chwilką,

F C

Najwyżej ktoś się z nich uśmieje,

d a

A - dzisiaj gorzką są pastylką,

d E a

Snów naszych wymazuje rejestr.

F G E A7

Już nasze epopeje - chwilką,

F C

Najwyżej ktoś się z nich uśmieje,

d a

A - dzisiaj gorzką są pastylką,

d E a

Snów naszych wymazuje rejestr.

F e a

Karków badyle i serc kiście,

h e h

Zwiędłych umysłów byt roślinny -

e D A Fis

Zbieramy zawsze suche liście

D G

Z sadzonych z takim trudem winnic.

A Fis

Śmierci nie znamy osobiście -

G D

Jak dotąd - umierali inni...

e h

Jeśli to piekło jest, lub czyściec -

e Fis h

Niebu nic nie jesteśmy winni.

G A Fis H7

Śmierci nie znamy osobiście -

G D

Jak dotąd - umierali inni...

e h

Jeśli to piekło jest, lub czyściec -

e Fis h

Niebu nic nie jesteśmy winni.

G fis h



Wyszukiwarka