Rodzina ponowoczesna:
Rodzina ponowoczesna, jaka jest? Na pewno inna niż sto lat temu, gdzie wszystko i wszyscy byli podporządkowani mężczyźnie, czyli mężowi i ojcu.
Sama instytucja rodziny podlega tym samym regułom przemian jakim podlegają wszystkie inne dziedziny ludzkiego życia. Każda ma swoją dynamikę - my mamy tą przyjemność obserwować kształtujący się nowy model post industrialny rodziny.
Jest kształtowany przez 3 czynniki; zmiany kulturowe, czyli społeczno-obyczajowe przetasowanie systemu wartości, który to proces trwa cały czas, ale nowy kierunek obrał w latach 60-tych, zmiany w stosunkach ekonomicznych, oraz postępujące równouprawnienie płci, jednakże ściśle związane i wynikające w głównej mierze z tego co zostało już wymienione. To wszystko co kształtuje obecny model polskiej rodziny jest głównie związane z działaniem systemu neoliberalnego w gospodarce.
Czasy się zmieniły i wedle zasady, dążenia każdej pojedynczej rzeczy,idei i zjawiska do swego przeciwieństwa, obecny model rodziny to malutka wspólnota, najczęściej 2+1, o często luźnych więzach, ale zapewniająca swoją egzystencje miłości, a nie przymusowi ekonomicznemu, który zszedł na dalszy plan. W obecnych czasach jesteśmy świadkami emancypacji kobiet w bardzo zaawansowanym stadium tego zjawiska. Proces ten rozpoczął się w raz z powołaniem do życia Polski rządzonej przez komunistów, ale rozpędu nabrała w XXIw.
Badania nadal pokazują, że to na kobietach spoczywa więcej obowiązków domowych, a doszły im kolejne związane z pracą zawodową. Pozycja mężczyzny nie tyle słabnie, co zyskuje cennego partnera. Mężczyźni powinni się do tego dostosować i przyjąć nowe obowiązki. Człowiek jest wielki dzięki swoim zdolnościom adaptacji .
Nowoczesna instytucja rodziny daje ogromne pole do rozwoju emocjonalnego dziecka, gdyż stawia je w dużo lepszej pozycji niż miało to miejsce w modelu tradycyjnym. Potomstwo jest w centrum uwagi, nie ze względu na to, że brak rąk do roboty w polu, tylko może stanowić przyczynę dla samorealizacji w wychowaniu dla obojga rodziców, a samo stać się potem cenną jednostką na rynku pracy; wychowane i dobrze wykształcone. Współczesne małżeństwo zasadniczo rożni się od tego sprzed parudziesięciu lat. Obecnie rozwód nie spotyka się z takim potępieniem społecznym jak kiedyś, dlatego nie wydaje się tak dramatycznym wyjściem dla skłóconych par. Nie jest jednak pełnią prawdy, że liczba rozwodów stale wzrasta. Liczba rozwodów to wskaźnik wahający się, nie ma stałego trendu wzrostowego, natomiast liczba zawieranych małżeństw jest dużo większa niż w poprzednich latach. Należy jednak pamiętać, że „ślubowy boom”, zawdzięczamy wchodzeniu w wiek dojrzały niezmiernie licznych roczników lat 80-tych.
Czy kryzys w rodzinie istnieje? Cóż odpowiedź zależy od każdego z nas. Każda osoba inaczej pojmuje instytucję rodziny, jednak żadna forma kryzysu nigdy nie była i nie jest jakąś anomalią. Zawsze jest odpowiedzią na swoje czasy. Kształtowana w taki sposób, który najlepiej odpowiada otaczającej ludzi rzeczywistości i jest przez nich najbardziej akceptowana. Współczesna rodzina staje się przeciwieństwem swojej poprzedniczki, ale taki jest porządek rzeczy, którego nie zatrzymamy żadnym prawodawstwem. Czasem (historią) rządzą pewne prawa, które powodują, że rozwija się zawsze w pewnym kierunku, nigdy nie stoi w miejscu. Niemożliwe jest by człowiek to zatrzymał, aczkolwiek może próbować wpływać na kierunek zmian. Przykładem w przypadku rodziny jest dopuszczanie w wielu krajach związków partnerskich, które tworzą alternatywny administracyjnie model dla małżeństwa. Specjalnie podkreślam tu słowo „administracyjnie”, bo rodzina może być tworzona także poza małżeństwem. Ono jest tylko próbą jej określenia w ramach prawa, jej legalizacją, wymyśloną setki lat temu, ale mającą teraz obowiązek zrobić miejsce nowemu pomysłowi. Miejmy nadzieje, że będziemy potrafili czerpać pełnymi garściami z zalet nowoczesnej rodziny, jednocześnie jej wady i patologie nie będą nigdy naszym udziałem.