Droga Krzyżowa
Stacja I: Pan Jezus na śmierć skazany
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Piłat skazał na śmierć Syna Człowieczego, a potem zażądał wody i na oczach wszystkich umył sobie ręce mówiąc: Nie mam żadnej winy, nie na mnie spadnie krew Tego Sprawiedliwego. A przecież to on właśnie wydał wyrok, on skazał Chrystusa na śmierć! Kto z was jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień! Kto może powiedzieć o sobie, że nigdy nie postępuje tak jak Piłat? Zastanówmy się nad sobą: ile razy powiedziałam, że to nie ja zawiniłam, winien jest kto inny. Dziecko w szkole tłumaczy się: Nie ja zacząłem pierwszy, to on. Dorośli mówią: Nic nie mogłam zrobić, tak chciał dyrektor. Każdy z nas boi się przyznać do własnej winy.
Za te wszystkie nieszczerości - Przepraszamy Cię, Jezu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!
·Stacja II: Jezus Przyjmuje krzyż na swoje ramiona
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Wszystkie grzechy świata obarczają ramiona Zbawiciela. tylko On jeden sam dźwiga krzyż i podąża ku Kalwarii. Chrystus powiedział: Jeśli kto chce mnie naśladować niech weźmie swój krzyż i niech mnie naśladuje. Jak często mówimy Panu Jezusowi, że chcemy wziąć krzyż i go naśladować. A jak często gdy przyjdzie trudna chwila boimy się przyjąć swój krzyż. Boimy się powierzyć swoje troski Jezusowi i nie ufamy w Jego pomoc. Zapominamy, że on chce każdemu pomóc w niesieniu codziennego krzyża.
Za małoduszność i brak zaufania - przepraszamy Cię Jezu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami !
Stacja III: Jezus upada po raz pierwszy.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Na zakurzonej i brudnej drodze, na oczach ciekawego i obojętnego tłumu upadł Pan Jezus. Nikt nie podszedł by mu pomóc, nikt nie podał Mu ręki. Tylko żołnierze Go z krzykiem szarpnęli i kazali iść dalej. A ja! Ile razy przechodzę obojętnie obok człowieka, który potrzebuje pomocy?
Ile razy udaje, że nie widzę. Nie widzę, że kolega w szkole potrzebuje pomocy w nauce, nie pomagam słabszemu koledze, gdy bije go mocniejszy. Nie pomagam koleżance w pracy, bo boje się by nie zajęła lepszego stanowiska ode mnie, nie pomagam babci, bo wolę się bawić, zapominam o schorowanych rodzicach, bo zarabiam na nowe meble.
Za to, że obojętnie mijamy ludzkie cierpienia - przepraszamy Cię Jezu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!·
·Stacja IV: Jezus spotyka swoją Matkę.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Na drodze krzyżowej stała Matka Najświętsza, Matka Bolesna. Spełniło się proroctwo Symeona - miecz boleści przeniknął Jej serce. Jej Najdroższy Syn prowadzony jest jak złoczyńca i jest wydany na straszliwą śmierć. Ona stoi i ogarnia Swego Syna miłością i jeszcze raz powtarza: „Niech się stanie według woli Bożej."
Ile razy obraziłam Matkę Najświętszą? Ile razy moje grzechy jak miecz przeniknęły jej serce! Ile razy bez szacunku wymawiałam Jej imię, ile razy nie zaufałam tej najlepszej z matek!
Za ból zadany Niepokalanemu Sercu Twej Matki - przepraszamy Cię Jezu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!
Stacja V: Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Na drodze stał Szymon z Cyreny i czekał na przejście konwoju ze skazańcami. I wtedy żołnierz zawołał go i nakazał mu nieść krzyż Chrystusowy. Spojrzał Szymon na Jezusa i pokochał Go, pokochał jego krzyż i w tym momencie został Jego uczniem. Pomógł Mu nieść krzyż na Kalwarię. Jak dużo jest ludzi, którzy wzruszeni biedą i nędzą ludzką pomagają innym, ilu jest takich, którzy poświęcają swoje życie chorym, opuszczonym i samotnym.
Za tych wszystkich, którzy są Tobie wierni - dziękujemy Ci Jezu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!
Stacja VI: Święta Weronika ociera twarz Panu Jezusowi.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Weronika była dobra i odważna. Nie bała się żołnierzy, podbiegła do umęczonego Jezusa i wytarła Mu twarz swoją chustą. Chciała choć trochę Mu ulżyć, choć trochę Mu pomóc. Pan Jezus zostawił na jej chuście odbicie swego Świętego Oblicza. Pan Jezus powiedział: Każdy, kto pomoże jednemu z tych najmniejszych ten jest Mnie godzien. Gdy, nie myśląc o sobie, pomogę koledze czy koleżance, Pan Jezus zostawia na mej duszy też ślad swego Oblicza. Gdy z miłością Go przeproszę za moje grzechy, też naznaczy mnie swoim świętym znakiem.
Za wszystkie chwile, w których potrafiliśmy być dobrzy dla innych - dziękujemy Ci Jezu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!
Stacja VII: Jezus upada po raz drugi.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Drugi raz upadł Pan Jezus na drodze krzyżowej. Nikt się tam nie zlitował, tylko żołnierze się denerwowali, że opóźnia ich w drodze, a bezmyślni gapie z tłumu się śmiali. I nikt nie zdawał sobie sprawę z tego, że pod brzemieniem Jego grzechów upadł na ziemię Zbawiciel świata. Jak często zapominamy o Twoje świętej Męce, Panie Jezu, jak często zapominamy o Tobie i zaniedbujemy nasze obowiązki, ile razy zapominamy o modlitwie i spieszymy do swoich zajęć, ile razy nie pamiętamy nawet o niedzielnej Mszy świętej!
Za te wszystkie nasze zaniedbania - przepraszamy Cię, Jezu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!
Stacja VIII: Pan Jezus pociesza płaczące nad Nim Niewiasty.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Kobiety stały obok drogi i płakały widząc Jezusa, poranionego i zakrwawionego. Lecz Pan Jezus powiedział im, by płakały nad sobą i nad swoimi dziećmi. Przypomniał im i przypomina nam, że nie pustych łez, lecz nawrócenia i miłosierdzia żąda od swoich wiernych. Przypomnijmy sobie ile razy obiecywaliśmy poprawę! Ile razy mówiliśmy, że już od jutra zaczniemy byś lepsi. Dzieci obiecują poprawę w zachowaniu i w nauce, dorośli - odnowę swego życia. A mija parę dni i wszystko jest znowu po staremu.
Za brak wytrwałości w dobrych postanowieniach - przepraszamy Cię, Jezu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!
Stacja IX: Jezus upada po raz trzeci.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Choć droga na Kalwarię była krótka, Pan Jezus był tak wyczerpany, że upadł kolejny raz! I znowu szarpnęli go żołnierze i szturchali i uderzali batem, krzyczeli by wstał i szedł dalej. A On już prawie nie miał sił. Szedł jednak, by Zbawienie mogło się dokonać. My też upadamy pod naszymi grzechami raz po razie. Ale na nas czeka z otwartymi ramionami sam Zbawiciel i chce nam pomóc. Jakże często jednak Mu nie ufamy i nie chcemy Jego pomocy. Jakże często wydaje się nam, że poradzimy sobie sami.
Za nasze grzechy i za brak zaufania - przepraszamy Cię, Jezu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!
Stacja X: Pan Jezus z szat obnażony.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Obdarli Jezusa z szat i wystawili na pośmiewisko. Nie wzruszyli się, nie uszanowali Ciała Boga, nie uszanowali skromności, nie oszczędzili Jezusowi tego straszliwego poniżenia. Straszny jest grzech nieczystości, grzech braku szacunku dla ciała i dla skromności. Zastanówmy się jak często dopuszczamy się tego grzechu. Jak wiele jest dzieci, które oglądają nieprzystojne zdjęcia i czytają nieprzyzwoite pisemka. Jak wiele matek i ojców daje swoim dzieciom pieniądze na kupno pisemek, w których jest pełno nieprzyzwoitych tekstów. Jak wiele rodziców pozwala swoim dzieciom oglądać filmy, w których brzydkie sceny! Jak mało dbamy o czystość spojrzenia naszego i naszych dzieci!
Za to wszystko - przepraszamy Cię, Jezu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!
Stacja XI: Pan Jezus przybity do Krzyża.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Oprawcy wzięli potężne gwoździe i z wielką sprawnością przybili ręce i nogi Zbawiciela do Krzyża. Podnieśli Krzyż i usiedli z boku aby czekać na śmierć Skazanego. A że im było nudno - grali w kości. A rzucali o to, kto wygra jego szatę. Pomyślmy jeszcze raz o sobie: Jak my jesteśmy wierni Chrystusowi. Czy chcemy być z Nim w Jego cierpieniach. Pomyślmy o tym jak korzystamy ze świętego okresu Wielkiego Postu. Czy chodzimy na dyskoteki i czy urządzamy głośne i huczne zabawy. Czy umiemy zrezygnować choć z jednej swojej przyjemności w tym okresie i ofiarować to Panu Jezusowi.
Byśmy umieli dobrze wykorzystać Wielki Post - prosimy Cię, pomóż nam Jezu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!
Stacja XII: Jezus umiera na Krzyżu.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Zbawienie dokonało się na Krzyżu. Na Krzyżu umarł Bóg- Człowiek. Krzyż jest jedynym znakiem zbawienia. Temu znakowi należy się najgłębszy szacunek i cześć. Każdy z nas jest ochrzczony i naznaczony znakiem krzyża. Ale tylko starsi ludzie przechodząc obok kościoła lub krzyża przydrożnego zdejmują czapkę i robią znak krzyża. Młodzi i dzieci już o tym nie pamiętają. Na cmentarzach i w kościołach niszczone są krzyże. Ludzie przechodzą obojętnie obok. Są takie domy i takie miejsca pracy, gdzie nie ma krzyża.
Za znieważanie znaku krzyża - przepraszamy Cię, Jezu
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!
Stacja XIII: Jezus zdjęty z krzyża.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Zdjęli z krzyża Ciało Jezusa i położyli Go na ręce Matki. A ona zastygła w boleści i patrzyła z niewypowiedzianą męką na to najświętsze Ciało. Matka Najświętsza, Matka Jezusa i nasza Matka gotowa jest zawsze nam przyjść z pomocą. Jej powierzył nas Jezus z wysokości krzyża i Jej należy się największa miłość i szacunek. W Niej jest nasza ucieczka i nadzieja. Ona pomaga każdemu z nas.
Za Twoją Najświętszą Matkę - dziękujemy Ci, Jezu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!
Stacja XIV: Jezus złożony do grobu.
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył.
Ciało Jezusa owinięto w całun i złożono do grobu. A grób zapieczętowano i postawiono przy nim straż. Na nic ta straż się nie zdała, bo gdy przyszedł dzień Zmartwychwstania, ani kamień , ani straż nie mogły temu przeszkodzić. W grobach spoczywa wielu naszych bliskich. Wierzymy, że czekają tam na zmartwychwstanie i na Dzień Sądu. Wiemy, że swoimi modlitwami możemy im pomóc, ufamy, że gdy przyjdzie ten dzień, Pan Jezus będzie ich i nas sądził nie według uczynków naszych lecz według swego miłosierdzia.
Za nadzieję, którą nam dałeś - dziękujemy Ci Jezu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!