Jak poradzić sobie z wrastającymi paznokciami
Ta bolesna dolegliwość nie jest związana z wiekiem - potrafi dokuczyć i młodym dziewczętom, i dojrzałym kobietom. Przytrafia się także mężczyznom. Są jednak sposoby na to, by się z nią uporać.
Łatwo poznać, że paznokieć rośnie nieprawidłowo. Duży palec u nogi, bo właśnie tam te zmiany są najczęstsze, jest nabrzmiały. Skórki wokół pieką, ponieważ wbija się w nie brzeg paznokcia. Zdarza się, że powstaje stan zapalny i chodzenie sprawia ból.
Co robić? Najlepiej wybrać się do doświadczonej pedikiurzystki, która fachowo przytnie i skróci paznokcie. Ból wtedy minie. Niestety, tylko do czasu. Odrastające płytki z powrotem zaczną wrastać w skórę.
Pedikiurzyści proponują założenie tzw. klamerek. Mocuje się je mniej więcej na środku paznokcia. Podnoszą one jego boki lekko do góry i to trzyma go w ryzach - rośnie wtedy prawidłowo. Klamerki są małe, praktycznie niewidoczne i chodzenie nie sprawia bólu. Często jednak trzeba zakładać je nawet 4-5 razy. Wtedy płytka "przyzwyczaja się" do tego, by nie rozrastać się po bokach. Rzadko się zdarza, że po takim zabiegu paznokcie rosną nieprawidłowo. Jeśli jednak tak się dzieje, skuteczna jest już tylko interwencja chirurga.