879


KWIATKI ŚW. FRANCISZKA Z ASYŻU

Prostota i urok Kwiatków św. Franciszka z Asyżu

Dzieje św. Franciszka

Franciszkanizm

Streszczenie i omówienie wybranych fragmentów

Prostota i urok Kwiatków św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszek był głosicielem poglądów, które w różnych epokach odżywały z wielką siłą i bywały podstawą refleksji o świecie, zapisanej w literaturze. Dość wymienić najbardziej sztandarowych reprezentantów nurtu franciszkańskiego w poezji polskiej: Jana Kasprowicza, Leopolda Staffa oraz ks. Jana Twardowskiego. Urok tego świętego polega na jego akceptacji dla życia, zdrowia, przyrody, którą traktuje jak piękny dar Boga dla człowieka. Jest to taki model świętości, w którym stawiane są jednak wymagania: należy szanować naturę, żyć w ubóstwie, przyjmować wyroki Boże bez buntu, służyć innym ludziom. Franciszek był prekursorem ekologii, założycielem zgromadzenia zakonnego, potrafił zdobyć się na wielkie wyrzeczenia, ale przede wszystkim jest ludziom bliski ze względu na pogodę ducha, wyrozumiałość, zdolność do wybaczenia i pomocy. W ikonografii przedstawiany z reguły w otoczeniu kwiatków, ptaków, zwierząt wydaje się człowiekiem łagodnym, dobrotliwym, tymczasem bywał stanowczy a nawet gwałtowny w krytykowaniu negatywnych postaw.

Kwiatki świętego Franciszka zawierają wstęp i 117 rozdziałów zgrupowanych w sześciu częściach. Przedmiotem omówienia w szkole są dwa fragmenty publikowane w podręczniku Krzysztofa Mrowcewicza: Pochwała stworzenia, którą wyśpiewał św. Franciszek oraz rozdział 21 zatytułowany O przeświętym cudzie, którego święty Franciszek dokonał nawróciwszy okrutnie dzikiego wilka z Gubbio.

Dzieje św. Franciszka

Giovanni Bernardone, późniejszy św. Franciszek, urodził się ok. 1181 r. w Asyżu.9 W tym okresie we Włoszech można było obserwować wielkie rozprzężenie moralne, upadek obyczajowy, zepsucie i odstępstwo od ubóstwa w zakonach, handel sakramentami i relikwiami, rozwój różnych sekt religijnych. Zanim jednak Giovanni uzyskał świadomość, że chciałby poprawić rzeczywistość wokół siebie, sam oddawał się hulankom i zabawom z innymi młodymi. Jego ojciec (handlarz suknem), człowiek majętny, był z takiego stylu życia syna bardzo zadowolony. Przeszkadzała mu jedynie specyficzna słabość Giovanni hojnie wspierał ubogich.

W tym okresie w dobrym tonie było zdobywać sławę rycerską. Młody Bernardone wziął udział w walkach Asyżu z Perugią, pod której panowaniem miasto znalazło się po krótkim okresie niepodległości. Franciszek dostał się do niewoli, a po roku - uwolniony poważnie zachorował. Wtedy dostrzegł bezsensowność dotychczasowego życia, postanowił się zmienić. Wyruszył do walki w szeregach Innocentego III, ale zaraz zawrócił. Dużo obcował z przyrodą, stał się żebrakiem, samotnikiem, aż ostatecznie po głębokiej przemianie duchowej postanowił służyć wyłącznie Bogu. Został wydziedziczony przez ojca za ofiarne wspieranie ubogich i uszczuplanie rodzinnego majątku. Pielęgnował trędowatych, zajął się odbudową kaplicy św. Damiana - zarabiał na kamienie, śpiewając pieśni. Był poniżany i narażony na szyderstwa.

Nauczał, że należy żyć według zaleceń Chrystusa. Szybko zaczęli zbierać się obok niego uczniowie. Wbrew swoim założeniom - Franciszek musiał odejść od wolnego i nieskrępowanego życia. Stał się mimo woli - założycielem zakonu. W 1209 r., w czasie pobytu w Rzymie, uzyskał od papieża Innocentego III akceptację dla reguły zakonnej franciszkanów. W latach 1208-1210 oraz 1224-1226 wędrował po kraju, głosząc miłość bliźniego i potrzebę pokuty. Prowadził aktywną działalność kaznodziejską i misyjną. W 1212 r. wyznaczył Klarę z Asyżu (późniejszą św. Klarę) do tworzenia żeńskiego odłamu zgromadzenia „ubogich pań”, zaś w 1221 r. (liczba braci sięgała wtedy ok. 5 tysięcy), po powrocie z misyjnej podróży do Egiptu, opracował zasady życia chrześcijańskiego dla świeckich, zapoczątkowując w ten sposób ruch tercjarski - tzw. III zakon. Jego najmilszymi uczniami była św. Klara, jej siostra - św. Agnieszka i św. Idzi. Zachęcał do zdobywania pożywienia przez pracę. Sam był zakonnikiem, ale zarazem rycerzem i trubadurem, który zarabia śpiewając pieśni.

Plastyczna wyobraźnia i umiłowanie przyrody sprawiły, że wypowiedzi św. Franciszka, kazania i pieśni, są dziełami literackimi o dużej wartości artystycznej. Powszechnie znane to: Pieśń słoneczna, kazania do ptaków i ryb i inne.

W 1224 r., w czasie postu na górze Alwerno, Franciszek otrzymał stygmaty - broczące krwią znaki Męki Pańskiej. Niedługo potem bardzo podupadł na zdrowiu. Na wezwanie papieża udał się do Rieti. Jego stan stale się pogarszał. Po powrocie do Asyżu przebywał w pałacu biskupim, ale na jego życzenie został przeniesiony do odbudowanej niegdyś przezeń Porcjunkuli, gdzie niebawem umarł - 3 października 1226 r. Według legendy, w chwili śmierci na dach jego celi zleciało się mnóstwo skowronków, by powitać duszę ulatującą do nieba i dokonać w ten sposób „kanonizacji”.

Św. Franciszek był buntownikiem wobec przejawów zła, nauczał poprzez własną postawę - stąd jego przydomek: Biedaczyna z Asyżu. Nakazywał naśladować Chrystusa, żyć godnie, pracując i pomagając potrzebującym, pokojowo współistnieć z innymi stworzeniami w naturze. Od czasu młodzieńczej swobody, zabaw i hulanek do momentu śmierci przeszedł heroiczną drogę przemiany wewnętrznej, która stała się punktem wyjścia do życia w pokorze, skromności, ubóstwie, miłości wobec bliźniego i otaczającej przyrody oraz do życia kontemplacyjnego, którego najpełniejszym znakiem były stygmaty.

Franciszkanizm

Franciszkanizm to postawa, która polega na naśladowaniu życia św. Franciszka. Pod tym pojęciem rozumiemy również tendencję w literaturze XX w., która jest nawiązaniem do osoby, nauczania i legendy św. Franciszka z Asyżu. W tym nurcie powstawały utwory propagujące zgodę na wyznaczone przez Boga miejsce w świecie, pokorę wobec cierpienia, skromne życie, odejście od światowych uciech i pogoni za bogactwem, szacunek dla drugiego człowieka i otaczającej natury jako dzieła Stwórcy.

Są to utwory o regularnej, „spokojnej” budowie. Dominują w nich motywy przyrody, życia wiejskiego, wewnętrznego ładu i pogody ducha. W takim tonie Jan Kasprowicz napisał Księgę ubogich oraz Mój świat, po okresie burzliwych poszukiwań artystycznych i ideowych, prometejskiego buntu i katastrofizmu. Ukazał w niej zgodę człowieka na swój los, dostrzeganie w nim wartości, nadających życiu sens, uzyskanie spokoju i harmonii. W tym duchu wiele swoich wierszy napisał Leopold Staff, tłumacz Kwiatków św. Franciszka z Asyżu. Pojawiają się one już w tomie Dzień duszy (1903), a więcej w kolejnych zbiorach poezji: Ptakom niebieskim (1905), Gałąź kwitnąca (1908), Uśmiechy godzin (1910). Podobne akcenty można odnaleźć u ekspresjonistów - Jerzego Wittlina i Emila Zegadłowicza. Wśród reprezentantów franciszkanizmu w poezji współczesnej na uwagę zasługują Edward Stachura i ks. Jan Twardowski. Stachura nawiązywał do postaci św. Franciszka swoim stylem życia: bard, włóczęga niewiele potrzebował do szczęścia, wędrował, pisał pieśni, śpiewał, zarabiał na swoje utrzymanie dorywczą pracą. Dostrzegał przejawy zła w człowieku i świecie. Nawoływał do moralnej przemiany (np. Człowiek człowiekowi wilkiem... ). Ks. Jan Twardowski ukazuje w swoich wierszach piękno i porządek świata, w którym wyraźnie widać opiekę Stwórcy. Mrówko, ważko, biedronko, Prośba o ciszę czy Oda do rozpaczy. Człowiek jest jednym z elementów natury, bardzo do niej pasuje i powinien z nią zgodnie „współpracować”. Musi również dostrzegać drugą osobę, zwłaszcza słabą i kaleką, a także pogodzić się z cierpieniem.

Streszczenie i omówienie wybranych fragmentów

Zbiór tekstów Kwiatki św. Franciszka z Asyżu rozpoczyna utwór zatytułowany Zaczyna się pochwała stworzenia, którą wyśpiewał święty Franciszek złożony chorobą u św. Damiana. Jest to hymn pochwalny skierowany do Boga. Jego początek brzmi:

Najwyższy, wszechpotężny dobry Panie,

Twoja jest sława, chwała i cześć, i wszelkie błogosławieństwo.10

Stałym, dosyć regularnie wracającym zwrotem (apostrofa i anafora) jest Pochwalony bądź, Panie. Zbiorowy podmiot liryczny sławi Boga wraz z ciałami niebieskimi, które nazywa braćmi i siostrami: ze słońcem i księżycem oraz gwiazdami. Są one cenne i piękne, ponieważ pochodzą od Stwórcy. Dalej, wraz z podmiotem, sławią Boga: wiatr, powietrze, czas pochmurny i pogodny, pożyteczna woda i dający światło ogień oraz matka-żywicielka - ziemia. W dalszej części tekstu autor zawarł poetycką parafrazę fragmentu Kazania na Górze. W imieniu błogosławionych podmiot formułuje pochwałę Boga:

Pochwalony bądź, Panie, przez tych, co przebaczają dla miłości Twojej

I znoszą słabość i utrapienie.

Błogosławieni, którzy wytrwają w pokoju ,

Gdyż przez Ciebie, Najwyższy, będą uwieńczeni.

Śmierć poeta nazywa siostrą, zaś przygotowanych na nią duchowo - błogosławionymi; użala się nad tymi, co konają w grzechach śmiertelnych. Utwór kończy się poleceniem sformułowanym w drugiej osobie liczby mnogiej, a więc skierowanym do zbiorowego odbiorcy, do ludu:

Chwalcie i błogosławcie Pana, i czyńcie Mu dzięki,

I służcie Mu z wielką pokorą.

Hymn jest utrzymany w wysokim, podniosłym nastroju. Pochwała Boga płynie w nim od ludu i całego dzieła stworzenia. Ciała niebieskie i żywioły są nazywane braćmi i siostrami. Podmiot czuje się więc jednym z wielu przejawów natury i pragnie chwalić dobrego Stwórcę za wszystko, co dlań uczynił. Warto zwrócić uwagę na literacką urodę określeń: słońce jest piękne i promienne w wielkim blasku, gwiazdy - jasne, i cenne, i piękne, woda pożyteczna jest wielce i pokorna, i cenna, i czysta, ogień jest piękny i radosny, i silny, i mocny. Autor wylicza cechy, zestawiając je w ciągi epitetów o charakterze wartościującym. Tekst wypełniają liczne apostrofy kierowane do Boga i wezwania do pochwały Pana przez całe dzieło stworzenia ujawnione tu w wybranych reprezentatywnych elementach.

Rozdział 21 O przeświętym cudzie, którego święty Franciszek dokonał nawróciwszy okrutnie dzikiego wilka z Gubbio opowiada o niezwykłym zdarzeniu. Otóż w okolicy miasta Gubbio groźny wilk pożerał zwierzęta i ludzi, nawet uzbrojonych. Św. Franciszek, który akurat przebywał w tym mieście, postanowił pomóc ludziom i uczyniwszy znak krzyża - wyszedł z innymi, by spotkać drapieżnika. Gdy przestraszeni towarzysze zatrzymali się, Franciszek zwrócił się do zwierzęcia: „Pójdź tu, bracie wilku. Rozkazuję ci w imię Chrystusa nie czynić nic złego ni mnie, ni nikomu”. W imieniu ludu Franciszek zawarł z wilkiem umowę, że nie będzie nikogo krzywdził, a za to mieszkańcy Gubbio będą go systematycznie dokarmiali do końca życia. Następnie zabrał wilka z sobą, by jeszcze raz wobec tłumu uzgodnić warunki umowy. Zwierzę reagowało w taki sposób, że nikt nie miał wątpliwości, iż rozumie i obiecuje dotrzymać ugody: Wilk ukląkł, pochylił głowę i łagodnymi ruchy ciała, ogona i uszu okazywał, jak mógł, że będzie przestrzegać układu. [...] podniósł prawą łapę i położył ją na dłoni św. Franciszka. Zdarzenie stało się okazją do większego podziwu dla świętości Franciszka oraz chwały Bożej. Wilk jeszcze przez dwa lata żył w wielkiej przyjaźni z ludźmi, krążąc po ulicach Gubbio.

Owa opowieść jest jednym z przejawów czci wobec osoby św. Franciszka i elementem budującym legendę Biedaczyny z Asyżu, który z imieniem Chrystusa na ustach dokonywał czynów niezwykłych w rodzinnym mieście i podczas misyjnych wypraw. Postać Franciszka otacza aura cudowności, niezwykłości. Jest on otoczony Bożą opieką i zawsze ufający, dlatego niestraszne są mu wszelkie niebezpieczeństwa. Działa w trosce o ludzi i propaguje zdobywanie zatwardziałych serc miłością, braterstwem, życzliwością. Na agresję ze strony mieszkańców Gubbio wilk reagował podobnie, dopiero serdeczne, choć stanowcze, słowa Franciszka odmieniły jego postępowanie. Podobnie zachowują się ludzie. Tekst anonimowego autora, relacjonujący epizod z życia Biedaczyny z Asyżu, zawiera przesłanie, że zawsze można pokonać zło, okazując miłość i ufając Bogu. Jest to wypowiedź w pełni zgodna z duchem i teocentrycznym charakterem epoki.

8: KWIATKI ŚW. FRANCISZKA Z ASYŻU 1 (3)



Wyszukiwarka