Pielęgniarka anestezjologiczna
Elżbieta Stefańska
Pielęgniarka anestezjologiczna a pacjent
Rozwój wiedzy w zakresie anestezjologii oraz powstanie oddziałów nastawionych na leczenie chorych w stanach zagrożenia życia pociągnął za sobą powstanie i rozwój pielęgniarstwa anestezjologicznego. Pierwsze stanowisko pracy pielęgniarki anestezjologicznej utworzono w Oxfordzie pod koniec lat 30 XX w. W Polsce pierwsze pielęgniarki podjęły pracę w anestezjologii w latach 50 XX wieku.
Praktyka anestezjologiczna to osobliwe skojarzenie sztuki i wiedzy, dlatego pielęgniarka anestezjologiczna musi być profesjonalistką.
Wymagania pacjentów i gospodarki rynkowej rosną, więc usługa musi być na bardzo wysokim poziomie, odpowiadać ustalonym normom a przede wszystkim być jak najlepsza dla pacjenta.
Wiedza specjalistyczna, wysokie kwalifikacje zawodowe, sprawność w wykonywaniu czynności, udoskonalanie kompetencji technicznych i medycznych, znajomość standardów to podstawa.
W czasach rozbudowanej biurokracji pielęgniarka nie może się odczłowieczyć i zapomnieć, że najważniejszy jest pacjent a pacjenci oczekują, że pielęgniarka jest nie tylko świetnym fachowcem, ale i dobrym człowiekiem - „aniołem dobroci:.
Funkcję odpowiedzialności za życie i zdrowie ludzi można powierzyć tylko osobie o szczególnych kwalifikacjach moralnych i etycznych. Dlatego w anestezjologii i intensywnej terapii pracują pielęgniarki, które kochają innych ludzi i w których drzemie pragnienie czegoś szlachetnego, dobrego i wzniosłego. Od nas wymaga się nie tylko profesjonalizmu zawodowego, ale również duchowego.
Najbliższą osobą chorego człowieka w szpitalu jest pielęgniarka i choć pracujemy trochę w ukryciu, bo za tajemniczymi drzwiami od nas też pacjent oczekuje, że jego niepewność, strach a często rozpacz będą zrozumiane a On sam zazna dobrego słowa i uścisku dłoni. Pacjent wjeżdżając na blok operacyjny znajduje się w trudnych chwilach swojego istnienia. Pielęgniarka anestezjologiczna jest pierwszą osobą z personelu bloku, z którą spotyka się pacjent. Bezradność, obawa przed tym, co przyniesie operacja, lęk o życie mogą być rozładowane czy chociaż uśmierzone, jeśli pielęgniarka swoim życzliwym zainteresowaniem, swoją postawą uspokoi chorego.
Sprawdzając dane osobowe pacjenta, rodzaj zabiegu i znieczulenia nie traktujemy pacjenta przedmiotowo i bezosobowo. Nie zapominamy o poszanowaniu intymności i godności osobistej pacjenta.
Ponieważ pacjent szuka w pielęgniarce oparcia duchowego, życzliwego traktowania, wyjaśnienia rzeczy niezrozumiałych, przyjaznej atmosfery nie zapominamy o uśmiechu, wyrażeniu troski, wzbudzeniu pozytywnego myślenia.
Ponieważ mamy do czynienia z pacjentem zbyt osłabionym, schorowanym czy nieprzytomnym, nie jest On w stanie się obronić czy egzekwować swoich praw. My nie oceniamy pacjenta, my jesteśmy jego strażniczkami.
Od chwili, gdy pacjent pojawił się na bloku operacyjnym pielęgniarka anestezjologiczna jest osobistą pielęgniarką pacjenta. Jest przy Nim, czuwa nad Nim, dba o Niego przez całe znieczulenie aż do chwili, gdy bezpiecznie opiekę przejmą pielęgniarki z oddziału gdzie dalej będzie pielęgnowany i leczony.
Pacjent w chorobie potrzebuje opieki, ciepła, poczucia bezpieczeństwa, bezinteresownej troski i życzliwości. Leczy nie tylko lek, metoda...Leczy też sama osoba pielęgniarki stwarzając choremu takie środowisko, w którym respektowane są przyjęte przez pacjenta wartości, obyczaje i wierzenia. Traktujemy pacjenta tak, jak same byśmy chciały być traktowane.
Zdolność współczucia zawierająca w sobie dobre serce, zrozumienie potrzeb i bólu, cierpliwość, takt i dyskrecja to to, czego oczekują pacjenci od pielęgniarki.
Te ludzkie czynniki pozostawiają duże ślady w psychice chorego, który dzięki nam będzie czuł się bezpieczny, ważny i choć trochę odprężony.
Medycyna bez współczucia to przykre rzemiosło, pielęgniarka bez współczucia to ani dobry fachowiec ani pełny człowiek. Dla pielęgniarki anestezjologicznej najwyższą wartością jest drugi człowiek, szacunek dla jego życia, godności i praw, dlatego pamiętajmy o dekalogu pielęgniarki autorstwa Roberta Hessnera.
1. Wysłuchaj mnie
2. Zapytaj o moje zdanie
Nie lekceważ moich skarg
3. Patrz zawsze na mnie, a nie na moją chorobę
4. Mów do mnie a nie przy mnie
5. Zachowaj dyskrecję
6. Nie każ mi czekać na siebie
7. Nie mów mi co mam robić zanim nie powiesz jak mam to zrobić
8. Informuj mnie zawsze
9. Pamiętaj kim byłem
10. Pozwól mi doznać i przeżyć ciepło Twojej opieki