Energia jądrowa-prawdziwy boom na to źródło energii zbiega się w czasie z 2 kolejnymi okresami kryzysów paliwowych (zapaść na rynku ropy i związane z tym podwyżki cen paliw) kiedy to ludzie poszukiwali alternatywnych źródeł energii. Wdrożenie EN ułatwiły zapewnienia o bezpieczeństwie, niewyczerpalności, niskich kosztach i przyjaznej środowisku mocy atomu. Otworzyło to przed EN pokaźny rynek obecny w kilkunastu krajach. Jednak -niskie koszty z czasem urosły(głównie przez zaostrzanie przepisów bezpieczeństwa), a incydenty typu katastrofa w Czarnobylu podważyło zaufanie opinii publicznej w tą technologię. W tej sytuacji globalne ocieplenie stało się hasłem wykorzystywanym do promowania tego źródła energii jako wolnego od CO2. Ale tenże gaz jest emitowany do atmosfery podczas wydobycia rud uranu a także podczas ich transportu, co więcej-obróbka uranu też owocuje uwolnieniem min CO2 nie wspominając o zanieczyszczeniach generowanych przy budowie elektrowni jądrowych. W każdym razie w Kyoto starania mające na celu przedstawienia energii atomu jako zielonej energii dały bardzo umiarkowane rezultaty. Organizacje ekologiczne krytykują bardziej pozyskiwania energii z reakcji jądrowych niż z paliw kopalnych. Obok niebezpieczeństw związanych z potencjalnymi awariami problemem najwyraźniej póki co nierozwiązalnym jest kwestia radioaktywnych odpadów będąca utrapieniem tej gałęzi przemysłu. Tylko we Francji corocznie produkuje się 43000 m^3 radioaktywnych odpadów z czego ok. 200m^3 jest wysoce niebezpieczna. Odpady o niskiej radioaktywności potrzebują ok 300 lat na samounieczynnienie natomiast te wysoce radioaktywne od 1000 do 100000 lat(!). Zakopywanie odpadów w sarkofagach lub ich zatapianie wydaje się być metodą co najmniej wątpliwą a propozycje wystrzeliwania ich na księżyc obrazuje desperację z jaką próbuje się pozbyć narastającego zagrożenia. Producenci EN próbują stale poprawiać bezpieczeństwo ich poczynań. I tak np: we Francji Institut de Protection et de SuA rete Nucleare (IPSN) który współpracuje z instytutem w Chinach mają na celu opracowanie metod i środków mających za zadanie chronić ludzkość przed skutkami nuklearnego incydentu. Jakkolwiek większość prognoz dotyczących rozwoju rozszczepiania atomów jest sceptyczna. Fuzja termojądrowa wciąż jest w fazie projektów (budowa już trwa) a uzyskane wyniki nie napawają szczególnym optymizmem pomimo broszurki Komisji UE ds projektu fuzji termojądrowej obwieszczającej: "Nowe i niemal niewyczerpalne źródło energii, bez szkody dla środowiska, bez gazów cieplarnianych i kwaśnych deszczy będzie nagrodą za ujarzmienie fuzji termojądrowej na potrzeby produkcji energii. Fuzja termojądrowa będzie bezpieczna bowiem każda awaria systemu doprowadzi do samoczynnego wyłączenia." Trwająca kampania anty-CO2 zrodziła zapotrzebowanie na ENERGIE ODNAWIALNE. Propagatorzy tej myśli wskazują na bezpieczeństwo i różnorodność, zmniejszone emisje gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń tj SOx NOx. Niemniej, Światowa Rada Energii (WEC) i Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) wierzą, że pomimo ogromnych subsydiów jedynie od 5-7% globalnego zapotrzebowania na energię może być pokryte przez moc wiatru, fotoogniwa i inne odnawialne źródła energii w dającej się przewidzieć przyszłości. Na dzień dzisiejszy jest to wartość rzędu 2%. Potencjał Energetyczny wody jest już szeroko wykorzystywany. Poza tym, przyrodnicy uważają budowę zapór za poważną ingerencje w środowisko naturalne. To samo tyczy się energii wiatrowej z czołowymi argumentami "psucia krajobrazu" i "hałasu elektrowni wiatrowych". Niemniej wykorzystywanie energii wiatru w odległych wietrznych miejscach jest rozsądnym posunięciem. Komisja europejska udzieliła wsparcia powstałej w Danii pierwszej farmy wiatrowej w głębi lądu (4.4MW). Pod koniec 1995, łączna moc zainstalowanych elektrowni wiatrowych wynosiła 500MW o wartości rynkowej ok 1,5 mld $
Biomasa-od dawna była wykorzystywana jako źródło energii w wielu państwach. Kraje skandynawskie a w szczególności Szwecja i Finlandia mają od dawna dobrze wykształcony sektor przemysłu zbudowany wokół użytkowania biomasy. Z kolei w Indiach najpopularniejszą metodą ogrzewania domostw jest palenie krowich odchodów. W chwili obecnej możliwe jest dostarczanie np płynnych paliw pozyskanych z biomasy. Jak postulowano na konferencji UE w Brukseli nie ma przesłanek aby móc stwierdzić, że biomasa jako źródło energii będzie w przyszłości wprowadzona na szerszą skalę. Niewątpliwie ta droga ma potencjał ale nie przy istniejącym poziomie technologicznym. Wadami tych rozwiązań mogą być skutki środowiskowe związane z hodowlą surowca np: przenawożenie czy monokultury.
Energia słoneczna- wśród odnawialnych źródeł energii prawdopodobnie energia słoneczna odznacza się największym potencjałem -w szczególności w ciepłych krajach gdzie mogłaby przejąć rolę wyczerpanej ropy i gazu ziemnego. Głównym mankamentem środowiskowym jest fakt, że technologie wykorzystujące fotoogniwa wymagają zagospodarowania dużych przestrzeni-ale wiele obszarów na Ziemi to pustynie. Program unijny JOULE-THERMIE prezentuje rozmaite zastosowania dla fotoogniw : integralne części budynków, centralne elektrownie, profesjonalne systemy w odległych terenach zasilane fotoogniwami lotniska. Koszt generatorów spadł w ciągu ostatnich 5 lat o blisko 60% głównie poprzez obniżenie kosztów materiałowych elementów baterii słonecznych innych niż same fotoogniwa. Opracowanie projektów i koszta instalacyjne również spadły wraz z rosnącym popytem i rosnącym doświadczeniem montażystów.
Z momentem zapoczątkowania budowy elektrowni "Apollo" w Fairfield (California) BP stało się wiodącym producentem paneli słonecznych na świecie. BP Solar, które cieszy się silnym poparciem Al'a Gore, przewiduje długoterminową produkcję energii na poziomie 40 MW/rok co stanowiło by 1/3 światowej produkcji. Niemniej prezes Kalifornijskiej Komisji Energetycznej (CEC) William Keese wykazuje dużą ostrożność "Bowiem odnawialne źródła energii pozostaną droższymi od konwencjonalnych przez co ograniczą się jedynie do małej niszy na rynku albo będą musiały znaleźć inwestorów. Jednak bez istotnego poziomu sprzedaży inicjatywa nie odnajdzie inwestorów