Doktryna Bon i Dzogczen


Doktryna Bon i Dzogczen

Zasadniczym celem i ostatecznym rezultatem praktyki jest urzeczywistnienie. Drugorzędne rezultaty praktyki polegają na usunięciu wszystkich przeszkód z naszych umysłów po to, abyśmy mogli wieść lepsze, spokojniejsze i łagodniejsze życie i dzięki temu mieć możliwość praktykowania.

... Według bonu, główną przyczyną wszystkich problemów w tym życiu , jak i powodem transmigracji w samsarze jest pięć namiętności: niewiedza, przywiązanie, gniew, zazdrość i duma. Są one też zwane pięcioma truciznami, ponieważ zabijają ludzi. Wszystkie ludzkie cierpienia związane są z tymi właśnie truciznami. Praktyka jest sposobem, który ma pomóc nam w ich przezwyciężeniu.

Według sutr na oczyszczenie tych namiętności potrzeba wielu żywotów. Natomiast zgodnie z poglądami tantry i dzogczen, praktykujący może osiągnąć oświecenie już w tym życiu. Aby ukazać sposób postępowania z tymi namiętnościami możemy użyć przykładu zatrutej rośliny. Zgodnie z interpretacją sutr roślinę taką należy zniszczyć. Praktykujący sutrę wyrzeka się wszystkich namiętności. Według systemu tantr adept powinien wziąć inną roślinę i zmieszać ją z trucizną w celu stworzenia antidotum. Nie wyrzeka się zatem namiętności, lecz próbuje przekształcić w pomoc służącą mu do praktyki.

Z kolei paw zjada zatrutą roślinę, ponieważ posiada zdolność spożytkowania energii w niej zawartej i dzięki niej staje się jeszcze piękniejszy. Uwalnia więc zatruta właściwość rośliny w energię wzrostu. Jest to metoda dzogczen, która polega na bezwysiłkowym wyzwoleniu namiętności bezpośrednio w chwili ich powstania.

Dzogczen oznacza doskonałość lub spełnienie, które jest całkowite i wielkie. Dzogczen jest jak pióro pawia. Pióro pawia jest naturalnie piękne, kolorowe, wyraziste, tak samo jak każdy człowiek. Nie trzeba z nim nic robić, nie trzeba nic poprawiać. Wszystko to co jest, jest naturalnie piękne, cudowne. Dzogczen jest także jak światło świecy. Kiedy zapali się świecę, to ciemność, niezależnie od tego czy była to ciemność, która zalegała tam przez wieczność, czy przez godzinę zostaje wyeliminowana. Tak samo każdy człowiek, kiedy odkrywa swoją prawdziwą naturę, przełamuje całą negatywność, ciemność, konceptualne myślenie. Jest to jak odkrycie przejrzystego nieba bez żadnych chmur. W prawdziwym stanie kontemplacji jesteśmy zrelaksowani i nie tworzymy, ani nie blokujemy myśli, lecz pozostajemy obecni bez rozproszenia w chwilach, które są zarówno obecnością, jak i brakiem myśli. Kontemplacja dzogczen jest obecnością w stanie poza myślami, ponieważ konceptualny, stwarzający myśli umysł, który jest przyzwyczajony do utrzymywania uwagi dzięki stałemu wytwarzaniu myśli, znajduje się w stanie spoczynku. Nauki dzogczen nie są ani filozofią, ani doktryną religijną, ani tradycją kulturową. Zrozumienie nauk oznacza odkrycie własnego prawdziwego stanu, odartego ze wszystkich oszustw i zafałszowań, jakie umysł tworzy na własny użytek. Najważniejsze linie tej nauki istnieją w rodzimej tradycji Tybetu bon i w ningmapie, najstarszej szkole buddyzmu tybetańskiego. Niemniej praktykujących dzogczen można znaleźć we wszystkich buddyjskich szkołach, a więc w kagyupie, sakjapie i gelugpie, które należą do nowych tradycji.

Zarówno w bon jak i ningmapie propaguje się oficjalny przekaz nauk dzogczen, ponadto w obu istnieje tradycja term, czyli ukrytych skarbów, ponownie odkrywanych przez tertonów - osoby przepowiedziane do odkrycia termy w sprzyjających czasach. Najsławniejsi tertonowie należeli do tych obu tradycji. Ningmapowie są jedynymi tybetańskimi buddystami otwarcie uznającymi za buddyjskie nauki, które nie pochodzą z Indii. Były one głoszone w VIII w. przez charyzmatycznego mistrza Padmasambhawę i jego współtowarzyszy.

Dziewięć ścieżek bon zawiera w sobie całą skalę miejscowych, tybetańskich zwyczajów, religijnych wierzeń i praktyk, w tym nauk medycznych, astrologii i kosmologii, magii i przepowiedni, okiełznania i egzorcyzmowania potężnych złych duchów, rytów pomyślności oraz tantrycznych rytuałów zniszczenia wrogów, prowadzenia zmarłych, dyscypliny etycznej oraz duchowej praktyki dzogczen. W tym kontekście można powiedzieć, że bon jest prawdziwą religią Tybetu, ponieważ zawiera zarówno autochtoniczne, jak i importowane obrzędy religijne.

Na podstawie książki Tenzin Wangyala „Cuda Naturalnego Umysłu” opracowała Bogusława Andrzejewska

0x01 graphic



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Doktryna Bon i Dzogczen Artykul
4 Doktrynalne uwarunkowania polityki społecznej
Doktryny medialne
Testy z Doktryn, UKSW Prawo INNE
ATT18-yeshe-tsogyal-prayer-0, Dzogczen
korzyści z realizacji doktryny anatta-Mahathera Ledi Sayadaw, Buddyzm, Teksty
Tradycja Kościoła na temat jedności i nierozerwalności małżeństwa - doktryna i praktyka, Sem 1, TMR3
16 Jak jednym słowem dostosować swój przekład Biblii do swojej doktryny (Kol. 1
doktryna 80-63, Zajęcia WSOWL, OPBMR
czesc 02, BŁĘDNE DOKTRYNY RZYMSKIEGO KATOLITYCYZMU
ATT12HHDR-garland-of-essential-points-0, Dzogczen
doktryny polityczne i prawne
Geneza doktryny socjaldemokratycznej
Główni przedstawiciele filozofii arabskiej i żydowskiej i ich koncepcje doktrynalne
doktryny 1 7
Doktryny?wey i Herbart
Doktryna obronna RP z 1990 r., Bezpieczeństwo narodowe, dokumenty strategiczne - Polska
narodowy socjalizm, Studia, Prawo, Doktryny polityczno-prawne

więcej podobnych podstron