Kubuś Puchatek, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia


Kubuś Puchatek


Książka rozpoczyna się od rozmyślań Kubusia o tym, w jaki sposób zdobyć miód. Miś próbował wspiąć się na wysokie drzewo, ale w końcu zleciał w dół. Bardzo potłuczony zdecydował się poprosić o pomoc Krzysia, który mieszkał na drugim końcu Stumilowego Lasu.
Krzyś dał Kubusiowi balonik. Kubuś, uczepiony balonika, wzniósł się prawie na sam wierzchołek drzewa. Bardzo się ucieszył, uważał się za podobnego do chmurki. Kiedy jedna z pszczół przysiadła mu na nosie, zdecydował się jednak na powrót na ziemię i zrezygnował z miodu. Krzyś, strzelając ze strzelby, zrobił w baloniku małą dziurkę, przez którą powoli uchodziło powietrze i Kubuś bezpiecznie i powoli opadł na ziemię.
Pewnego dnia Puchatek złożył wizytę Królikowi. Chciał mu zaśpiewać nową mruczankę, którą niedawno ułożył. Z wielkim trudem udało mu się wcisnąć do króliczej norki. Królik na poczęstunek dał misiowi chlebek z miodem i śmietanką. Kubuś był wielkim łakomczuchem, więc zjadł wszystko. Okazało się wtedy, że w żaden sposób nie jest w stanie się przecisnąć przez wyjście z norki i wyjść.
Królik przyprowadził na pomoc Krzysia. Oboje zdecydowali, że jedynym wyjściem jest pozostawienie Puchatka na tydzień w norce, by schudł. Przez ten czas miś nie jadł niczego. Próbowano go jakoś pocieszyć i przez cały czas czytano mu książki. Po tygodniu dano radę wypchnąć misia z króliczej norki.
Z kolei Prosiaczek miał dom w samym środku drzewa. Któregoś dnia spotkał Puchatka, który był zajęty tropieniem śladów pozostawionych wokół domu. Kubuś sądził, że przeszła tędy para wilków. Prosiaczek dołączył do Puchatka. Wkrótce znaleźli trzecie ślady. Po dalszej chwili czwarte. Prosiaczek bardzo się przestraszył i uciekł do domu. Kubuś natknął się na Krzysia. Chłopak powiedział mu, że to są ich własne ślady. Zrobili je, kiedy parę razy okrążyli zagajnik. Jeszcze raz wyszło na jaw, że Kubuś Puchatek nie należał do najmądrzejszych misiów na świecie.
Kubuś spotkał się ze smutnych Osłem Kłapouchym. Powiedział mu, że zgubił gdzieś swój ogon. Kłapouchy usiłował zobaczyć się od siebie, ale cały czas mu się to nie udawało. Doszedł do wniosku, że ktoś ukradł jego ogon. Puchatek przyrzekł go odszukać. Natychmiast rozpoczął poszukiwania. O radę, co ma zrobić, poprosił Sowę. Ta poradziła mu, żeby wyznaczył nagrodę dla tego, kto znajdzie ogon. W pewnej chwili Kubuś zauważył, że dzwonek do domu Sowy wisi na ogonie Osła. Niezwłocznie odniósł go Kłapouchemu.
Krzyś opowiedział Kubusiowi, że widział słonia. Puchatek zdecydował, że zastawi na niego pułapkę. Wspólnie z Prosiaczkiem postanowili wykopać głęboki dół, do którego miał wpaść słoń. Za przynętę miał posłużyć miód, który postawili na dnie dołu.
W nocy Puchatek obudził się bardzo głodny. Przypomniało mu się, że swój miód zaniósł do pułapki. Poszedł go zjeść. Rankiem Prosiaczek poszedł zobaczyć, co dzieje się z pułapką. Znalazł w niej Puchatka ze słoikiem po miodzie na głowie. Przestraszony pobiegł do Krzysia, krzycząc, że spotkał słonia. Krzyś zaczął się śmiać. Słoik rozbił się o korzeń i Prosiaczek ujrzał głowę Kubusia. Bardzo zawstydzony misio udał, że boli go głowa i poszedł do domu.
Pomimo, że były urodziny Kłapouchego, solenizant był bardzo smutny. Nikt nie dał mu w tym dniu żadnego prezentu. Kubuś zdecydował, że coś mu podaruje. Poszedł do domu i wziął słoik miodu dla Osiołka. Na nieszczęście, w drodze powrotnej dopadł go straszliwy głód i zjadł cały miód. Zdecydował zatem, że podaruje Kłapouchemu sam garnuszek. Zwrócił się do Sowy z prośbą, by napisała na nim jakieś wesołe życzenia.
W tym samym czasie Prosiaczek niósł dla Kłapouchego balonik jako prezent. Kiedy nagle upadł to balonik pękł. Złożył Kłapouchemu życzenia dając mu tylko malutki strzępek po baloniku. Chwilę później przyszedł Puchatek i przyniósł garnuszek. Szczęśliwy Kłapouchy wkładał i wyjmował z garnuszka pozostałości balonika.
W Stumilowym Lesie zamieszkała Kangurzyca razem z Kangurzątkiem. Nie było wiadomo skąd przybyli. Prosiaczek, Puchatek i Królik zdecydowali, że wykradną Kangurzątko. Założyli, że kiedy oddadzą je mamie, opuści ona Las. Nie polubili jej bowiem.
Opracowali szczegółowy plan działania. Kangurzyca uczyła swoje dziecko, jak należy poprawnie skakać. Kubuś usiłował odwrócić jej uwagę. Wreszcie udało się ją zagadać. W tym czasie do kieszeni Kangurzycy wskoczył Prosiaczek, a Królik zabrał Kangurzątko i uciekł.
Kangurzyca odnalazła Prosiaczka i zdecydowała, że zażartuje sobie z przyjaciół. Udawała, że Prosiaczek jest je prawdziwym dzieckiem. Bardzo dokładnie umyła go w zimnej wodzie. Dopiero gdy nadszedł Krzyś, Prosiaczek zdołał uciec. Kangurzątko natomiast zaprzyjaźniło się z Królikiem i wspólnie z mamą zostało w Lesie.
Pewnego dnia Krzyś ogłosił, że wyrusza z przyjaciółmi na ekspedycję, by odkryć Biegun Północny. Wszyscy uczestnicy zebrali się na wzgórzu. Królik zaprosił wszystkich swoich krewnych i przyjaciół. Wyruszyli w drogę. Poruszali się wzdłuż strumienia. Po jakimś czasie zatrzymali się, aby coś zjeść.
Krzyś powiedział w wielkiej tajemnicy Królikowi, że nie wie jak wygląda Biegun Północny. Dodatkowo Kangurzątko wpadło do rzeki i porwał je silny prąd. Kubuś podali mu długi patyk i wyciągnął na brzeg. Krzyś dokładnie przyjrzał się kijowi i doszedł do wniosku, że przy jego pomocy zaznaczono Biegun Północny. Zatem ekspedycja zakończyła się wielkim sukcesem. Wszyscy w dobrych humorach powrócili do domu.
Przez wiele dni padał deszcz. Wokół domu, w którym mieszkał Prosiaczek powstała wielka kałuża i odcięła go od przyjaciół. Zdesperowany napisał na karteczce prośbę o pomoc, zamknął ja w zakorkowanej butelce i wrzucił do wody. Butelkę odnalazł Kubuś. Usiadł na łódce zrobionej z zakręconego słoika i popłynął do Krzysia. Gdy tam dotarł, wspólnie z Sową zdecydowano, że należy ratować Prosiaczka. Popłynęli, siedząc w odwróconym parasolu. Prosiaczek bardzo się ucieszył, kiedy ich zobaczył.
Krzyś zorganizował wielkie przyjęcie na cześć uratowanego Prosiaczka i dzielnego Puchatka, który mu pomógł. Sowa zaprosiła na przyjęcie wszystkich mieszkańców Stumilowego Lasu. Kiedy wszyscy zasiedli przy długim stole Krzysio wygłosił przemówienie na cześć Kubusia. Podarował mu również prezent: pudełeczko ślicznych kredek, linijkę, temperówkę oraz gumkę.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Pamiętnik z powstania warszawskiego, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
Na jagody, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
Co słonko widziało, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
W 80 dni dookoła świata, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
Kamizelk1, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
Dziewczynka z zapałkami, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
11 minut, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
Doktor Dolittle, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
Żabusia, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
Wspomnienia niebieskiego mundurka, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
Brzydkie kaczątko, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
Siłaczka, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
Dzieci z Bullerbyn, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
Wiersze dla dzieci Tuwima, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
Przypadki Robinsona Crusoe, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia
Władca much, Lektury Szkolne - Teksty i Streszczenia

więcej podobnych podstron