SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA „ SIEDEM LAT NIESZCZĘŚCIA” WEDŁUG KSIĄŻKI A. A. MILNE pt. „KUBUŚ PUCHATEK”.
Króliczek przegląda się w lusterku . Wpada Tygrysek i przewraca Króliczka .
Tygrysek - cześć króliczku . Ale z Ciebie przystojniak , słowo daję . Ale skoro mówimy o urodzie Tygrysy są tak piękne ..... , że aż boli .
Króliczek -rzeczywiście boli
Tygrysek - gdybym był jeszcze trochę ładniejszy nie zniósłbyś tego .
Całuje lusterko i skacze po pokoju .Lusterko wypada mu z ręki i tłucze się .
Króliczek -Tygrysku , stłukłeś lusterko . Czeka Cię teraz 7 lat nieszczęść .
Tygrysek - To bardzo małe lusterko , najwyżej 7 dni .
Króliczek - Siedem lat !!!!
Tygrysek - Lat ? Cha , cha , cha Tygrysy nie są przesądne . A zresztą , to nie jest moje lusterko .
Króliczek - Chyyyyy , o rety !!!!
Tygrysek - To Ciebie czeka 7 lat nieszczęść .Ale nie masz co się martwić przyjacielu . Tygrysek będzie twoim stróżem . Ja nie dopuszczę żeby stało ci się coś złego .
Bierze pod ramię Królika i sadza go na krześle .
Tygrysek - Siądź spokojnie w wygodnym ....( spogląda na krzesło ) jeszcze nie . Dobrze , że zauważyłem , mogłeś sobie coś zrobić .( poprawia krzesło , sadza króliczka i krzesło rozpada się )
Tygrysek - Che , che ,7 lat to będzie dużo trudniejsze niż przypuszczałem .
Tygrysek obrywa jabłka z drzewa .
Tygrysek - Nie martw się o nic długouchy (zjada jabłko głośno mlaskając ). Nie pozwolę , żeby choć jedno spadło ci na głowę .( głaszcze królika i podaje na gałęzi jedno jabłko )
Tygrysek - Hej , zaraz , chwileczkę , to jest robaczywe .
Króliczek - Robaczywe ? Moje nagradzane jabłka?
Tygrysek - Tak , popatrz , o tutaj .
Króliczek bierze jabłko do ręki i przewraca się .Drzewo przygniata go .Tygrysek usiłuje go podnieść . Nadchodzi Puchatek .
Puchatek - Tygrysku , a co ty robisz?
Tygrysek - Właśnie szukam królika Puchatku .
Puchatek - Masz szczęście , jeden już jest .
Króliczek - Siede.... ssiede...
Puchatek - Witaj Króliku . Właśnie wracam z twojego domu . Szukałem ciebie , a znalazłem tylko to ( pokazuje lusterko ) . Czy nie powinienem zobaczyć w nim siebie ?Tak dawno ci pożyczyłem , że chyba zapomniałem jak wyglądam .
Króliczek cieszy się .
Króliczek - A tak , zapomniałem . To lusterko Puchatka .Cha , cha , cha .
Ach Puchatku , tak mi przykro , żal mi cię , 7 lat nieszczęścia , straszne ...
Puchatek - Ale...
Tygrysek - Nie martw się , będę cię chronił , będziesz bezpieczny .
Króliczek - Tak , na Tygrysa możesz naprawdę liczyć . Nie wiem , co by się stało , gdyby nie on .
Nadchodzi Prosiaczek .Tygrysek , Puchatek i Króliczek łapią Prosiaczka i ściągają z niego ubranko ( bluzeczkę ).
Tygrysek - Och , przestań Prosiaczku , to tylko 7 lat .
Prosiaczek - Ojej !!!
Bluzeczkę Prosiaczka dają Puchatkowi .
Tygrysek - Masz Puchatku . Wskakuj w to ubranko .
Puchatek zakłada małą bluzeczkę Prosiaczka , A Prosiaczek dużą Puchatka .
Puchatek - Tygrysku , obco się czuję .
Tygrysek - I o to chodzi . Cha , cha , cha . To znaczy , że wykiwamy nieszczęście. W tej chwili ty jesteś Prosiaczkiem ( wskazuje na misia ) , a ty jesteś Puchatkiem (wskazuje na Prosiaczka ) .
Puchatek , Tygrysek , i Króliczek umieszczają przebranego Prosiaczka na krześle i przykrywają kocem .
Puchatek - O nic się nie martw Puchatku . A może to ... Prosiaczek ?
Kłapouchy - ( znosi różne rzeczy ) Tutaj będziesz bezpieczny .
Prosiaczek - Tak myślisz ?
Puchatek - Zostaniesz tu tylko 7 lat .
Prosiaczek - Ojej ! Aż 7 lat .
Wszyscy oddalają się .Tymczasem krzesło „ upuszcza” Prosiaczka(krzesłem mogą być dzieci, które z rąk robią krzesełko) . Prosiaczek siedzi przerażony na podłodze , a zwierzątka chodzą wokół niego z rękami w tyle.
Króliczek - To jest przerażające .Najpierw ja , potem ty , teraz Prosiaczek . Co to ma znaczyć ?
Kłapouchy -Prosiaczku , Tygrysek na pewno wie co robić , przecież był zawsze , gdy działo się coś złego .
Króliczek - Tygrysek ! Ty byłeś z każdym z nas .
Tygrysek - Zgadza się przyjacielu .I musisz przyznać , że gdyby nie ja ...
Króliczek - ...nic złego by się nie stało , prawda Prosiaczku ? Rozumiecie? Tygrysek nas nie chronił , ale ściągał nieszczęście , bo ono szło za nim .Ty stłukłeś lusterko , nieszczęście jest Twoje .
Tygrysek -Ma rację.! Jaki ból , jaka męka , niedola , żal udręka i co tam chcecie. ( pakuje rzeczy do walizki )Odchodzę , powiedzmy na jakieś ś , ś ,ś 7 lat .
Kłapouchy - Tygrysku , co ty robisz ?
Tygrysek - Pakuję rzeczy na 7 lat , nie widać tego ? ( Bierze walizkę i wlecze ją po ziemi ) Nie zatrzymujcie mnie , muszę odejść dla dobra przyjaciół. Nikt nie jest bezpieczny blisko mnie . Nawet ja nie jestem bezpieczny blisko siebie .
Króliczek - My , my , my ,....
Tygrysek - Pa....też będę za wami tęsknił .
(Odchodzi)
Puchatek - Nie pozwólmy mu odejść i to na 7 lat .Ominą go moje urodziny ...
( Króliczek łapie się za głowę .)
Tygrysek - ( sam do siebie ) Kiepsko , 7 lat życia zmarnowane . Tu jest równie dobrze jak gdzie indziej . ( siada na walizce , podpiera głowę i smuci się , nadchodzi Puchatek , Króliczek i Prosiaczek )
Puchatek - Tygrysku , hej Tygrysku .
Tygrysek - Hej , co robicie tu , gdzie nie powinniście być ?
Puchatek -My naprawiliśmy lusterko . ( podaje naprawione lusterko Tygryskowi, Tygrysek bierze je i przegląda się w nim )
Tygrysek - Uuuu! Działa , uzdrowiło się .
Kłapouchy - Już nie musisz odchodzić , to paskudne nieszczęście oddaliło się .
Prosiaczek - Puchatku , mój przyjacielu .
Nadchodzi Krzyś .
Krzyś - O nie , nie .Stłuczenie lusterka nie przynosi nieszczęścia . To tylko przesąd .
Puchatek - Ale ja to wiem .Tylko tak udawałem , żeby nieszczęście nie złościło się . ( szuka czegoś w trawie )
Krzyś - Czego szukasz Puchatku ?
Puchatek - A może znajdę czterolistną koniczynkę ? Przyda się .
Krzyś - Mały niemądry miś .
KONIEC