- 1 -
W chwili wybuchu II wojny światowej papież Jan Paweł II był studentem polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Tam też dzielił jako robotnik wojenny los swoich rodaków. Gdy więc 1 września 1986 roku spotkał się w Castel Gandolfo z pielgrzymami z Polski, wtedy takie snuł wspomnienia:
"Modlimy się wspólnie w tym dniu, który ma tak wielką wymowę w dziejach naszej Ojczyzny, w dniu 1 września. Wspominamy początek wojny, napad na naszą Ojczyznę, wspominamy początek II wojny światowej... My wiemy, że ta II wojna światowa rozpoczęta w dniu 1 września 1939 roku przyniosła nam klęskę. Ulegliśmy wobec przeważających sił, które uderzyły na nas z Zachodu, a potem wkroczyły także i ze Wschodu. Zostaliśmy pokonani, ale równocześnie wynieśliśmy z tej klęski świadomość moralnego zwycięstwa, ponieważ w tym okresie wielkiego zagrożenia ładu międzynarodowego, ładu moralnego, potrafiliśmy jako pierwsi powiedzieć: NIE, przeciwstawić się nawet za cenę własnej klęski. Przeciwstawić się totalitarnemu niszczeniu ładu międzynarodowego. Dzień 1 września mówi o tym szczególnym świadectwie, które dał Naród polski wobec narodów Europy i świata w obronie sprawiedliwości, podejmując sprawiedliwą wojnę obronną, skoro został niesprawiedliwie napadnięty. Dał świadectwo wymogom prawdy i sprawiedliwości w życiu międzynarodowym. I to jest moralne zwycięstwo".
Wsłuchani w słowa Jana Pawła II możemy jak najsłuszniej przytoczyć w tym miejscu znane słowa z Księgi Mądrości (3,1). "Dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka. Zdało się oczom głupich, że pomarli, zejście ich poczytano za nieszczęście i odejście od nas za unicestwienie, a oni trwają w pokoju".
Ks. Kazimierz Pielatowska PÓŁ WIEKU TEMU ROZPĘTAŁA SIĘ, WOJNA BK 89
- 2 -
Może znana jest wypowiedź Hansa Franka, generalnego gubernatora w okrojonej Polsce, zażartego wroga Polaków, skazanego na karę śmierci przez powieszenie, który w swoim Dzienniku napisał dosłownie: "Kościół jest dla umysłów polskich centralnym punktem zbornym, który promieniuje stale w milczeniu i spełnia przez to funkcję jakby wiecznego światła. Gdy wszystkie światła dla Polski zgasły, to wtedy zawsze jeszcze była święta z Częstochowy i Kościół".
Ks. Kazimierz Pielatowska PÓŁ WIEKU TEMU ROZPĘTAŁA SIĘ, WOJNA BK 89
- 3 -
Ks. kard. August Hlond przemawiając w Radiu Watykańskim w dniu 4.XI. 1939r. Mówił: „Polska stała się znowu ziemią mogił i krzyżów, żałobnicą niepocieszoną, trumnicą swych dzieci cmentarzyskiem swych miast, zagród i kościołów... Polska skameniała w bólu staje nad grobami, by im hołd oddać i uczcić ich życiową ofiarą. Atoli w żałobie po nich chodzić nie będzie, by nie ubliżyć ich pamięci i wielkości. Znani czy bezimienni żyć będą beskreśnie we wspomnieniach narodu...”.
Ks. Pawelczak W., Dwie ojczyzny, BK 1(115) /1985/, s. 46