Dziesięć rad na udany debiut.
Oboje powiedzcie "tak".
Oboje musicie mieć pewność, ze pragniecie się kochać. Gdy któreś z was, najczęściej dziewczyna
, decyduje się na pierwszy stosunek pod naciskiem partnera, to nie będzie to miłe przeżycie.
Zacznijcie od dotyku.
Jeśli nie macie doświadczenia w pieszczotach, spróbujcie oswoić się ze swoimi ciałami. Warto posuwać się w seksie małymi krokami: pocałunki, dotyk, petting. Poznawać reakcje drugiej osoby. To nie pozwoli stracić głowy podczas pierwszego razu.
Trochę teorii przed praktyką.
Niemal w każdym poradniku sztuki miłości jest rozdział na temat debiutu seksualnego. Odrobina wiedzy o fizjologii stosunku pomoże wam wybrać odpowiednia pozycje i technikę pozwalającą uniknąć bólu
podczas przerywania błony dziewiczej.
Rozmowa doda odwagi.
Oboje macie tremę i mnóstwo wątpliwości. Wspaniale, jeśli potraficie rozmawiać o swoich oczekiwaniach. Przy pierwszym razie rozumienie potrzeb drugiej osoby jest na wagę złota
.
Nie walczcie ze sobą!
Uwolnijcie się od przekonania, że chłopak zdobywa dziewczynę, a ona traci dziewictwo, oddając się partnerowi. Oboje dajecie sobie to, co najwspanialsze.
Nie dziś, to jutro.
Zdecydowaliście się na ten ważny krok, ale to nie musi stać się właśnie teraz. Jeśli cos się nie układa, brak nastroju, odłóżcie to przeżycie na później. Nie ucieknie.
Intymnie znaczy przyjemnie.
Nie warto debiutować w przypadkowym miejscu. Niewygody, hałas, brak poczucia bezpieczeństwa popsują te piękną
chwile. Trzeba mieć pod ręką łazienkę, puszysty pled, ulubioną płytę. Nawet świeża miłość wymaga oprawy.
Zdejmijcie zegarki.
Zapomnijcie, że czas płynie. Pierwsza miłość to nie wyścig
. Dziewczyna najczęściej potrzebuje więcej czasu, żeby być gotowa do współżycia. Również po pierwszym stosunku dobrze jest pobyć ze sobą, dać sobie trochę ciepła.
Nie stawiajcie stopni.
Nie traktujcie pierwszego intymnego kontaktu jak egzaminu. Postawa "Masz mnie zaspokoić" albo "Musisz mnie rozbudzić" zniechęca partnera. Powstrzymajcie się od oceny, chyba ze brzmi ona: "Byłeś wspaniały".
Antykoncepcja obowiązkowa.
Nie wierzcie, ze jakoś się uda. To mit, że za pierwszym razem nie można zajść w ciąże. Nie liczcie na stosunek przerywany, to niepewna metoda. Zasada jest jasna: Bez środków antykoncepcyjnych nie wchodzimy do łóżka. I trzeba je przygotować wcześniej, bo potem stracicie głowę.