WALECZNE SERCE
Główne motywy: dzielność, waleczność i rycerskość; zależność waleczności od wiary i wierności Panu Bogu; sposoby budzenia waleczności.
Mała: Czy oglądałeś kiedyś film „Waleczne serce?
Duży: Z Melem Gibsonem jako głównym bohaterem?
M. O właśnie! Obie z Mamą oglądamy ten film nie wiem który już raz i obie jesteśmy urzeczone tym Walecznym Sercem…
D. Ale urzeczone jesteście jego walecznością, czy nim samym?
M. Ależ jego lubi się od pierwszych minut filmu, a może gdybym była starsza, to bym się w nim zakochała… On jest wprost cudowny ten William Wallace… Moja Mama to wzdycha: „Czemu teraz takich mężczyzn nie ma?” A ja się czuję Księżniczką Izabelą, zwłaszcza, gdy oboje pędzą na tym wspaniałym wierzchowcu… Mam to zdjęcie na plakacie i wzdycham sobie czasem, że może kiedyś spotkam takiego bohatera, takiego śmiałka, takie waleczne serce i on mnie obroni, on nikogo się nie przelęknie, on zawsze stanie po słusznej stronie… Niestety, żaden chłopiec w naszej klasie nie jest nic a nic niepodobny do Williama Wallace'a z twarzą Mela Gibsona i żaden nie ma nawet odrobiny takiej waleczności. A może już tacy chłopcy się nie rodzą?
Może tacy waleczni rycerze śpią gdzieś pod Giewontem i tylko można oglądać ich na filmach? Szkoda… Czy ja w ogóle będę miała za kogo wyjść za mąż?
D. Najpierw to bądź porządną księżniczką, a może w jakimś chłopcu obudzisz rycerza?
M. Mnie do księżniczki brakuje bardzo niewiele, ale chłopcom do takiego rycerza - brakuje bardzo dużo. Takich po prostu już nie ma!
Walczyć niektórzy potrafią, ale tylko na treningach sztuk walki. Lecz żaden nie ma ochoty bronić zwyczajnych dziewczynek, a księżniczek tym bardziej. Co za czasy! Czemu ja się nie urodziłam wtedy, kiedy żyli, walczyli i poświęcali się wspaniali i piękni rycerze?
D. I kiedy żyły takie damy i księżniczki, które w chłopcach budziły takich rycerzy, a nie zakochiwały się w jakichś idolach, pajacach, klaunach i przebierańcach z telewizji…
M. No to powiedz, czy znasz choć jednego takiego żywego chłopaka, jak William Wallace? No, powiedz! Albo opowiedz o takim, chętnie posłucham…
Waleczne SerceOd kiedy Michał rzucił się w obronie Kai napadniętej przez Bandę Czworga i przegonił ich na cztery wiatry, chłopcy zaczęli nazywać go Małym Rycerzem, a dziewczyny Walecznym Sercem. Michał wcale nie lubił się bić, nie uprawiał sztuk walki, ale nigdy nie tchórzył, nawet przed dużo silniejszym. Nie bał się mówić prawdy i stawać w obronie tych, których nikt nie lubił. Chłopcy mu zazdrościli, a dziewczynki marzyły po cichu, by mieć takiego jak on przyjaciela i ochroniarza. Kaja, którą Michał obronił, często wracała z nim ze szkoły i opowiadała mu o wszystkich, których ona kocha i uwielbia. Kiedyś zaprosiła go, by mu ich wszystkich pokazać. Weszli do jej pokoju, gdzie na ścianach wisiało mnóstwo plakatów z piosenkarzami, aktorami, sportowcami i idolami. „Wiesz, oni wszyscy są boscy!” - zawołała Kaja. Na to Michał: „Nikt nie jest boski, tylko Pan Bóg!”. Ale Kaja nie chodziła na religię i w jej pokoju nie było żadnego krzyżyka. „Ale ja ich kocham!” - powiedziała Kaja. A Michał: „Wybacz, ale ja nie. Dla mnie to takie sławne pajace”. Kaja chciała się obrazić, ale Michał uśmiechnął się do niej serdecznie i jej przeszło. Dziwiła się, że Michał jest taki inny. Nie gada o muzyce ani o grach, nie zna żadnego serialu. Lubi rozmawiać z dorosłymi, zwłaszcza z takim księdzem profesorem, od którego dużo się nauczył. Kaja marzyła o wielkiej przyjaźni z Walecznym Sercem, bo on miał też ładne niebieskie oczy. Kiedyś poprosiła go, żeby pokazał jej swój pokój. Zaprosił ją i pokazał. Na trzech ścianach były półki z książkami, a na czwartej była wielka mozaika z Aniołem Rycerzem, podobnym z twarzy do Michała i opartym na tarczy z napisem „Któż jak Bóg!”. Zdumionej Kai Michał powiedział: „To mój patron - Archanioł Michał. Chcę tak kochać Pana Boga jak on - całym walecznym sercem”. Na to Kaja: „I nikogo więcej nie pokochasz?”. A Michał: „Kto kocha najpierw Pana Boga, to dla każdego ma miejsce w sercu”. „W takim walecznym jak twoje” - szepnęła Kaja.
M. I w tym jest sekret waleczności chłopaka, że kocha on Pana Boga całym sercem? Bo u nas dziewczyny mówią, że kiedy jakiś chłopak modli się albo chodzi do kościoła, to jest mazgaj, maminsynek i laluś…
D. Niekoniecznie! Wiesz co, jako chłopak dużo czytałem o rycerzach i jedno ci powiem, że jeśli rycerz nie wierzył w Pana Boga, nie modlił się do Niego, nie nosił go w sercu, to nie był to rycerz, ale rozbójnik, okrutnik, rabuś, a nawet tchórz, co napadał na słabszych, atakował z ukrycia i nigdy nie walczył z podniesionym czołem. Dlatego patronem rycerzy jest albo święty Jerzy, co zwycięża smoka, broniąc księżniczki, albo święty Archanioł Michał, który strąca do piekła zbuntowanych aniołów, mając imię Pana Boga na tarczy i w nieustraszonym sercu.
M. A co oznacza imię Michał?
D. Mi-cha-el - „Któż jak Bóg”.
M. Wiesz co, mój kuzyn ma też na imię Michał i nosi na szyi taki medalik w kształcie tarczy… Już nie pamiętam, jak się to nazywa…
D. Ryngraf. Właśnie ryngrafy nosili rycerze i wielki polski król Jan III Sobieski, co pokonał wielką armię turecką pod Wiedniem. On na tym ryngrafie miał obraz Maryi Bogarodzicy i ona była jego Pierwszą Damą, choć bardzo kochał swą żonę Marysieńkę, ale jedno drugiemu nie przeszkadza…
M. Widziałam taki obraz po zwycięstwie tego króla. On wtedy powiedział jakieś dziwne trochę słowa, ale nie pamiętam, bo po łacinie…
D. Powiedział krótko po rycersku: „Veni, vidi, Deus vicit” Przybyłem, zobaczyłem, Bóg zwyciężył.”
M. Aż mi ciarki po plecach przeszły - całkiem jak wtedy gdy oglądam film „Waleczne serce” . Kłopot w tym, jak budzić takich walecznych rycerzy w tych naszych dziwnych chłopakach…
D. Powiedziałaś, że Michał nosi ryngraf… Może zacznij od niego? Ale staraj się być porządną księżniczką, bo bez tego rycerz będzie wciąż uśpiony…
KONSPEKT- ROZMÓWKA
Wprowadzenie przez pytanie: Jak można poznać, że ktoś naprawdę kocha Pana Boga?
I część rozmowy - do słów: „Albo opowiedz o takim, chętnie posłucham…”
Pytanie:
- Co to znaczy być dzielnym i walecznym?
- Jakim powinien być prawdziwy rycerz, a jakim nie?
- Skąd się bierze dzielność i waleczność?
Opowiadanie: „Waleczne serce”
Pytanie: Dlaczego Pan Bóg powinien mieć pierwsze miejsce w walecznym sercu?
II część rozmowy - do końca
Pytania:
- Czym się różnił rzymski gladiator od chrześcijańskiego rycerza?
- Co powinni naśladować chłopcy u rycerzy?
- Dlaczego wierzące w Boga i wierne Bogu serce może być naprawdę waleczne?
- Którzy Polacy byli wierni Bogu, waleczni i rycerscy? Dlaczego?
- Jak można poznać waleczność i wierność u zwykłych chłopców?