Nie pchaj sie z tobolami
Inscenizacja na dwie osoby w jednym akcie
Osoby:
Elegancka Dama w pretensji
Wieœniaczka z tobołami
Występujš:
Pani Wacia, Częstochowa Północ, par. Œw. Maksymiliana
Pani Terenia, Częstochowa Północ, par. Œw. Maksymiliana
Script:
Sławomir Zieliński
Reżyseria
Pani Wacława Małolepsza
Wieœniaczka:
Jaja, syry, masło, œmietaneczka do sprzedania
(tršci paniš)
Dama:
Nie pchaj się z tobołami
Bo ja pierszeństwo mam
Bo ja warszawska pani
A tyœ jest wiejski cham
Wieœniaczka:
Pazury na czerwono
To waszej dumy znak
A we łbie na zielono
I pištej klepki brak
Dama:
Wy jeŸdzicie wozami
My sobie tramwajami
Wy w błocie po sam pas
My wygodnie w każdy czas
Wieœniaczka:
A w tych waszych tramwajach
To się maglujš tak
Że nie tylko guzika
Ale i żebra brak
Dama:
My mamy elektrycznoœć
My w mieœcie mamy gaz
A wy se patykami
Palicie raz po raz
Wieœniaczka:
Wy ita na talerzach
Warszawskš ...................
A my w glinianych miskach
Œwieżutkš słoninę
Dama:
My w mieœcie mamy kino
Gdzie tak pięknie grajš
A u was na wsi gęsi
Najczęœciej gęgajš
Wieœniaczka:
O wy! Dumne mieszczuchy
Myœlicie że ho,ho.
Choć œtuczne macie ruchy
A we łbie pstro, pstro, pstro!
A jo mom męża o rangach wysokiego.
Dama:
A jaki? Kapral?
Wieœniaczka:
Jeszcze wyœciejszy
Dama:
Sierżant?
Wieœniaczka:
Jeszcze wyœciejszy
Dama:
Kapitan?
Wieœniaczka:
Jeszcze wyœciejszy
Dama:
Major?
Wieœniaczka:
Jeszcze wyœciejszy
Dama:
To jaki?
Wieœniaczka:
A ten co to chodzi po dachach i woła, sibry wymiatać, sibry wymiatać
(Podajš sobie ręce i całujš się)
Razem:
Powiedzcie mili państwo
Że to głupoty znak
Naœmiewanie się z innych
To wychowania brak.