I. Janusz R. wyszedł ze swym jamnikiem na poranny spacer. Przechodząc przez skwer zauważył wystające spod ławki nogi, będące, jak się okazało, nogami denata. Udał się więc do pobliskiego sądu rejonowego, gdzie w biurze podawczym złożył zawiadomienie o swoim znalezisku. Prezes sądu zajął się sprawą osobiście, Uznał jednak, że przed wydaniem postanowienia o wszczęciu dochodzenia powinien dokonać oględzin. Kiedy udał się na wskazany w zawiadomieniu skwer zwłok już tam nie było. W związku z tym prezes postanowił wszcząć ich poszukiwanie listem gończym.
Czy w przedmiotowej sprawie wszystko było w porządku?
II. Funkcjonariusz Policji w trakcie rutynowego przeglądu prasy codziennej natknął się na ogłoszenie o treści „Długi. Skutecznie.” Niezwłocznie wydał postanowienie o wszczęciu dochodzenia, w toku którego ustalono, że ogłoszeniodawcą jest funkcjonariusz Policji Jerzy K.; przeszukanie wykazało, że w piwnicach domu Jerzego K. przetrzymywanych jest kilkunastu nierzetelnych dłużników. Po tygodniu wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów (czyn zakwalifikowano z art. 189 § 1 k.k.), ale z uwagi na ucieczkę Jerzego K. za granicę nie przesłuchano go. Po trzech miesiącach trwania postępowania okazało się, że właściwe jest raczej przyjęcie kwalifikacji z art. 189 § 2 k.k.
Oceń prawidłowość postępowania. Jak winien postąpić policjant w związku ze zmianą kwalifikacji?
III. Starszy aspirant Zenon G. otrzymał 2 maja anonimowy donos, z którego wynikało, że jeden z pracowników miejscowego ZOO kilkakrotnie usiłował uprowadzić główną atrakcję - słonia. Wyniki podjętego postępowania sprawdzającego wskazywały na sprawstwo Józefa K. Zenon G. wszczął 7 czerwca dochodzenie, ale ze względów taktyki powstrzymał się z przedstawianiem zarzutów i najpierw przesłuchał Józefa K. w charakterze świadka. W końcu przedstawił mu zarzut „popełnienia przestępstwa przeciwko mieniu”. W toku dochodzenia przeprowadzono dowód z oględzin rzeczonego słonia, jednakże ani podejrzany („z uwagi na możliwość zniekształcenia dowodu”), ani przedstawiciel pokrzywdzonego ZOO („z uwagi na brak stosownych uprawnień procesowych”) nie zostali dopuszczeni do udziału w czynności.
Jakie popełniono uchybienia? Jak podejrzany i ZOO mogą bronić swoich interesów?
IV. Efektem napadu na miejscową plebanię był zabór oszczędności proboszcza w kwocie 25 tys. dolarów. Sprawcę schwytano in flagranti. W trakcie przesłuchania w trybie art. 308 § 2 k.p.k. okazało się że jest nim Raza R., przebywając turystycznie w Polsce obywatel Afganistanu, nie znający języka polskiego (co ustalił przesłuchujący go aspirant Adam A., absolwent orientalistyki). Prokurator wszczął śledztwo i przekazał je Adamowi A., gdyż tylko on był w stanie porozumieć się z podejrzanym. Aspirant nie stosował środka zapobiegawczego, pouczył tylko podejrzanego (który bronił się sam) o zakazie opuszczania kraju w czasie trwania postępowania i zatrzymał jego paszport do czasu ukończenia śledztwa.
Wskaż pojawiające się uchybienia.