SOCJOLOGIA PYTANIE NR. 20
SCHARAKTERYZUJ 3 NAJCIEKAWSZE TWOIM ZDANIEM PARADOKSY NSZYCH CZASOW WG. CH. HADY'EGO.
Jest ich 9:
Paradoks inteligencji
Paradoks pracy
Paradoks produktywności
Paradoks czasu
Paradoks bogatych
Paradoks organizacji
Paradoks wieku
Paradoks jednostki
Paradoks sprawiedliwości
Ad1.
Microsoft przekroczył wartość GM.... a jedynym jego bogactwem jest wyobraźnia pracowników. Na wyprodukowanie samochodu w fabryce forda potrzeb jest tylko 17 godzin pracy bezpośredniej, inteligentni pracownicy i inteligentne maszyny położyli kres pracy masowej. Zogniskowana inteligencja, zdolność do nabywania i zastosowania wiedzy i know how są dziś prawdziwym bogactwem. Nie jest problemem zdobycie tradycyjnych źródeł przewagi komparatywnej (surowców, ziemi, technologii, pieniędzy) ... największym problemem jest zdobycie inteligentnych menadżerów i pracowników..... a paradoks polega na tym ze.... inteligencji nie da się ....kupić, nauczyć, zapisać w spadku dzieciom, nadąć dekretem państwowym, przejąć siłą. Inteligencja jest ciekawa forma własności. Jest niesłychanie trudno ja zmierzyć. Opodatkować, gdy kluczowa forma własności jest inteligencja nie trudno przejść do działania, nie trzeba być dużym i bogatym. Pojawia się rynek o niskich kosztach wejścia. Niestety inteligencja ma to do siebie ze odchodzi tam gdzie już jest inteligencja. Ludzie bogaci i wykształceni zadbają o to aby ich dzieci tez były wykształcone i będzie im łatwiej o sukces w życiu zawodowym.
Ad2.
Aktywność jest rzeczą naturalna. Paradoks polega na tym ze w dzisiejszych czasach są ludzie którzy maja kupę pieniędzy nie maja czasu na to żeby je wydawać, a z drugiej strony są ludzie którzy maja kupę czasu ale nie maja kasy żeby ja wydawać. Biedni bezczynność uważają za przekleństwo (frustruje ich brak pracy i trudności z jej znalezieniem), a bogaci ten sam brak czasu będzie narzekał... ale jako cos czego nie może mieć a bardzo by chciał.
Praca jest uznana społecznie metoda redystrybucji dochodu wale pieniądz jest tez miernikiem wydajności. W USA i WB jest bardzo małe bezrobocie , ale jest tez bardzo dużo pracy w niepełnym wymiarze , pracy w nadgodzinach i bardzo małe nakłady na ubezpieczenia zdrowotne.... przeze co jest dużo kiepskich pracowników, którzy nie maja prawie żadnej ochrony socjalnej. Za to n europie kontynentalnej jest dużo większe bezrobocie, ale pracownicy są wykształceni pracują w normalnych godzinach i maja ubezpieczeni socjalne i zdrowotne. Ironią jest , że im stanowisko jest wyżej płatne tym mniej pracy jest wykonywane (prezes firmy budowlanej zarobi 100.000 i podpisze kilka dokumentów a jego pracownik przerzuci tonę piachu i dostanie 1000). Co jest lepsze dużo tanich pracowników i brak bezrobocia czy... mało ale dobrych pracowników i duże bezrobocie. Jednak dowolna praca warta swych kosztów szybko zmienia się w biznes, gdzie jest raczej niewielu dobrze opłacanych niż wielu opłacanych źle.
Ad.7
Wszyscy się starzejemy. Jednak każde pokolenie inaczej. Pokolenie naszych rodziców żyło w komunizmie, nasi dziadkowie przeżyli wojnę, nasz cykl będzie zupełnie inny. Nie ma wojen , ludzie żyją coraz dłużej , nie giną na froncie.... co za tym idzie zaczęto planować coraz mniejsze rodziny.... nie ma już częstych przypadków ze w rodzinie jest 5-6 dzieci, bo ludzi na to nie stać, ale kiedyś im więcej dzieci było w gospodarstwie tym lepiej bo było więcej rak do pracy i większa szansa ze będzie komu wyprodukować to jedzenie (rolnictwo).
Kolejne pokolenie tez będzie maiło inaczej. Będzie trudniej otworzyć własny interes, będzie trudniej zrobić karierę. Mężczyźni będą wychowywali dzieci (na urlopach macierzyńskich) będziemy dłużej się uczyć (jeżeli nie ciągle), dzieci będą kwestia decyzji a nie przypadku. Paradoks starzenia się polega na tym, ze każde pokolenie w sposób uzasadniony postrzega siebie jako inne niż poprzednie, ale planuje tak jakby następne miało być takie samo jak obecne.