Juliusz Słowacki BALLADYNA
Fabuła: dwie płaszczyzny: świat ziemski: Alina, Balladyna, ich matka Wdowa, książę Kirkor, Grabek- chłopak;)Balladyny, Filon, Pustelnik (którym jest Popiel postać graniczna)
Świat fantastyczny: Goplana, Skierka, Chochlik
Do chaty Pustelnika, który zamieszkiwał w lasach nad jeziorem, przyjechał władca zamku - Kirkor. Pytał on starego, którą z dziewcząt ma poślubić. Pustelnikiem tym był król Popiel III, który kiedyś rządził królestwem. Był to czas bardzo szczęśliwy dla mieszkańców, ale król został pozbawiony tronu przez swego okrutnego brata, Popiela IV. Od tamtej pory w królestwie zaczęło się źle żyć, lud był gnębiony i prześladowany.
Pustelnik wiedział, czemu taka tragedia spadła na jego królestwo. Opowiedział Kirkorowi historię królewskiej korony. Korona, którą nosił Popiel IV, nie była prawdziwa. Autentyczna została zakopana przez Pustelnika w lesie, chciał on ją bowiem uchronić przed swym złym bratem. Kirkor bardzo się tą opowieścią przejął i obiecał Pustelnikowi, że będzie walczył o sprawiedliwość, postara się też odzyskać tron dla Popiela III, który jest prawowitym władcą. Pustelnik, chcąc się odwdzięczyć Kirkorowi, dał mu radę, by jego żoną została prosta dziewczyna z ludu.
Goplana - wodna nimfa i władczyni jeziora Gopło - zakochała się w Grabcu - wiejskim chłopie, zakochanym z kolei w Balladynie. Goplana postanowiła więc zdobyć Grabca i w tym celu uknuła szatański plan wydając niezbędne polecenia swym sługom - dwom leśnym duszkom - Skierce i Chochlikowi. Chochlik miał zawrócić Grabca z drogi wiodącej go na spotkanie z ukochaną Balladyną, Skierka natomiast miał złamać most, by w ten sposób wpłynąć na decyzję Kirkora. Złamany mostek zmusił go bowiem do zatrzymania się przed chatą wdowy, gdzie Kirkor spotkał jej dwie córki - Alinę i Balladynę. Goplana chciała, by w ten sposób jego uwaga skierowała się na Balladynę oraz by to ona została jego żoną.
Kirkor więc - zgodnie z planem powziętym przez nimfę - znalazł się w chacie wdowy i zobaczył tam jej dwie piękne córki. Był tak zauroczony ich urodą i wdziękiem, że nie wiedział, którą z nich ma wybrać na swą żonę. Ich matka, posłuchawszy podpowiedzi Skierki, zaproponowała mu więc, by pojął za żonę tą z nich, która zbierze w lesie więcej malin. Kirkor na tę propozycję przystał z ochotą i panny ruszyły w las.
Okazało się, iż Alina jest lepsza od swej siostry i ma w dzbanie więcej malin niż Balladyna. Ta zaś, by nie przegrać konkursu i by zdobyć serce i rękę Kirkora, zabiła siostrę, zabierając jej dzbanek z malinami. Świadkiem tego zdarzenia był jednak Grabiec, który został zamieniony przez Goplanę w wierzbę. Ponadto na czole zabójczyni pozostało niezmywalne, krwawe znamię, którego Balladyna nie mogła się w żaden sposób pozbyć. Ciało Aliny znalazł Filon, zakochany w niej pasterz, który pocałował dziewczynę w martwe usta. Balladyna wróciła zaś zwycięsko do domu, oznajmiając matce i Kirkorowi, iż Alina uciekła z innym mężczyzną. W nagrodę, tak jak zostało już wcześniej postanowione, została żoną Kirkora, jej rodzinna chata została natomiast spalona.
Wkrótce po ślubie Kirkor wyjechał na wojenną wyprawę, a jej celem było przywrócenie na tron Popiela III. Balladyna zaś została na zamku sama, coraz bardziej oddalając się od swych dawnych bliskich. Nie tylko wydała rozkaz, by od bram zamku wyrzucić jej znajomych ze wsi, ale również własną matkę nazwała mamką. Uczyniła to przed Kostyrem, dowódcą straży u Kirkora. Nie pozwoliła również, by do zamku wszedł Grabiec, który już odzyskał swą ludzką postać.
Kirkor zaś, ponownie korzystając z rady Pustelnika, postanowił przesłać żonie zapieczętowaną skrzynię, nakazując jednocześnie, by jej nie otwierała. Był to dla Balladyny test lojalności.
Do Pustelnika udała się również Balladyna, która chciała, by ten pomógł jej wyleczyć krwawe znamię na jej czole. Ten zaś powiedział jej, iż znamię może zetrzeć tylko zmarła Alina. Przestraszona Balladyna uciekła.
Goplana, nimfa z jeziora, która tak bardzo wpłynęła na historię Aliny i Balladyny, postanowiła zamienić swego ukochanego Grabca w karcianego króla. Na głowę zaś włożyła mu koronę Lecha, tę samą, o której opowiadał Pustelnik. Goplana znalazł ją rzekomo w lesie. Tak przemieniony Grabiec, jako król, odjechał do zamku Kirkora, w towarzystwie Skierki i Chochlika, aby tam wziąć udział w uczcie.
Jak się okazało, zbrodniczą tajemnicę Balladyny poznał Kostryn, który podsłuchał rozmowę swej pani z Pustelnikiem.
Do zamku zaś przybył Gralon, posłaniec przywożący dla Balladyny zapieczętowaną skrzynię od Kirkora. Kostryn zaś zasugerował żonie swego pana, iż tamten może coś wiedzieć o jej przeszłości, po czym z mieczem rzucił się na niego. Balladyna, pomagając mu, wbiła Gralonowi miecz w plecy.
W czasie jednej z zamkowych uczt, na salę wdarła się ubrana w łachmany wdowa, mająca do córki wielki żal, iż ta o niej zapomniała. Balladyna na oczach wszystkich wyparła się swej matki i kazała ja wyrzucić za drzwi, choć na zewnątrz panowała burza i lał deszcz.
Goniec przyniósł do zamku wiadomość, że Kirkor zwyciężył nad Popielem IV. Lud chciał zwycięzcę ogłosić swym nowym królem, Kirkor zaś oponował proponując, że nowym królem winien zostać właściciel korony Lecha. Był on bowiem przekonany, iż jest ona własnością Popiela III. W rzeczywistości natomiast Goplana podarowała ją Grabcowi. Balladyna nagle zemdlała, gdyż ukazał jej się duch zmarłej, zamordowanej przez nią siostry.
Kirkor powiedział Pustelnikowi, iż ma zamiar ogłosić w Gnieźnie, że ten, kto ma prawdziwą koronę Lecha, zostanie królem. Do Pustelnika zaś przybyła wdowa, która usiłowała się powiesić na drzewie, lecz złamała się pod nią gałąź. Pustelnik obiecał jej, że gdy tylko zostanie ponownie królem, od razu ukarze jej córkę.
Balladyna, która dowiedziała się, iż koronę Lecha posiadał Grabiec, zabiła go nocą, by ją zdobyć i by zostać nową królową. Podobny pomysł miał też Kostryn, lecz Balladyna okazał się od niego sprytniejsza i szybsza. Kostryn spotkał ją, gdy ta już wracała z sypialni Grabca, po dokonaniu mordu. W pośpiechu zapomniała jednak zabrać ze sobą korony, w czym ubiegł ją Kostryn.
Kirkor natomiast, zdając sobie sprawę z tego, iż korona została skradziona, zagroził zemstą każdemu, kto się z nią pokaże. Balladyna więc, wespół z Kostrynem, postanowili uknuć kolejny morderczy plan. Postanowili zamordować Pustelnika, by tylko oni mogli skorzystać z korony Lecha.
Goplana, zdając sobie sprawę z konsekwencji swych poczynań, odleciała z kluczem żurawi na północ, na zawsze opuszczając jezioro Gopło.
Pod murami Gniezna zaś Kirkor przygotowywał swoich żołnierzy do walki. Wtem goniec przyniósł mu wiadomość, iż Pustelnika znaleziono powieszonego przez nieznanych morderców przed jego chatką. Balladyna i Kostryn, którzy dokonali tego morderstwa, postanowili wyruszyć przeciwko wojskom Kirkora. Przekupili część jego żołnierzy, a Kirkor zginął z rąk Kostryna. Wkrótce potem morderczą parę powitano na zamku jako panujących nowych władców.
Balladynie to jednak nie wystarczyło. Postanowiła otruć Kostryna, by cała władza znalazła się w jej rękach. Otruła go więc chlebem, którym obywatele witali ich jako nowych panujących.
Prawo, które obowiązywało w królestwie, nakazywało, by nowo obrany król wydał wyroki nad zbrodniarzami. Obowiązku tego musiała również dopełnić Balladyna. Przed królową zaczęli więc ustawiać się kolejni oskarżyciele. Jednym z nich był zamkowy lekarz, który stwierdził, iż Kotryn został otruty. Zażądał, by na truciciela wydano sprawiedliwy i surowy wyrok. Kolejnym z oskarżycieli był Filon, który chciał, by ukarano morderczynię Aliny. Wdowa zaś poskarżyła się królowej na swą wyrodną córkę, prosząc o jej ukaranie. Gdy dowiedziała się jednak, iż za wypędzenie matki grozi kara śmierci, nie zdecydowała się wypowiedzieć jej imienia, nawet na torturach, którym ją poddano. Wkrótce na nich zmarła. Balladyna, zgodnie z obowiązującym prawem, za każdą z tych zbrodni wydała wyrok śmierci. Tym samym wydała wyrok na samą siebie i umarła rażona piorunem.
OGÓLNIE O POSTACIACH
1)etymologia imion
Balladyna-imię tytułowej bohaterki sygnalizuje literackość tekstu-pochodzi od ballady, gatunku wiązanego z folklorem. Balladyna pieszczotliwie określana jest przez matkę Bladyną.Jest ona uprzywilejowana w domu ze względu na wiek i urodę, jednocześnie uwypuklony jest kontrast między jej słodkim imieniem a czarnym charakterem.To tez podkresla znamienną jej cechę- bladość. Jest to konwencjonalna kobieta fatalna.
Kirkor- kir= śmierć, cor =serce kontrast miedzy tymi dwoma wyrazami jest uwypuklany w tym imieniu, imię to nawiązuje także brzmieniem do Kordiana
Matka-wdowa- dodanie wyrazu wdowa pokazuje sytuacje kobiety, jej los, który od początku jest przesadzony i smutny, wdowa kojarzy się z osobą godna litości i skrzywdzoną(tak twierdzi autor wstępu…), jest to zatem postać z kluczem, znakiem słownym zapowiadającym jej przyszłe losy.
Alina- imię literackie, jednocześnie sielankowe, pasterskie podobnie jak Filon.
Grabiec-eufonia tego imienia wskazuje na wiejskie pochodzenie bohatera. Etymologia wiążeto imię z „demonem leśnym”, któremu przypisywano nadludzką siłę.
Postać Balladyny jest podmiotem konfliktów, cały czas występuje w roli współzawodniczki, początkowo walczy o Kirkora, później o koronę i władzę. Studium psychologiczne Balladyny pokazuje zbieżnośc tej postaci z Makbetem. Podobnie jak on dla władzy i osiągnięcia własnych celów nie waha się nawet przed popełnieniem zbrodni. Od początku pokzywana jest jako zła i leniwa córka, niewierna i lekkomyślna dziewczyna, skłonna do przesad i egzaltacji choćby w zapewnieniach składanych Kirkorowi. Zbrodnia uświadamia Balladynie jej „inność”, ona chciałaby żyć tak jakby nie było Boga, jest w stanie żyć ze śwaidomościa zbrodni, mimo że dręczą ja wyrzuty sumienia( a raczej plama na czole). W ostatnim Balladyna dojrzewa, dostrzega możliwość i przede wszystkim konieczność poniesienia kary. Symbolem tego są słowa wypowiedziane w dialogu z Kostrzynem: „wiele dusz za chwilę stanie przed Bogiem”. Jej sumieniem staje się sumieniem królowej uznającej obowiązek spowiedzi. Sumienie jest też synonimem prawa, trybunału sumienia nie da się uniknąć. Tragiczna wielkość Balladyny polega na dojrzewaniu do zrozumienia konieczności, na uznaniu panującej nad światem normy moralnej. Zbrodniarka sama na siebie wydaje wyrok.
Balladyna jest też postacią odgrywającą podwójną rolę w wielu aspektach życia. Jaka wieśniaczka uczy się „pańskich manier”, gdy jest żoną Kirkora chce za wszelką cene ukryć ślady swego pochodzenia, mimo iż mąż szczyci się żona z ludu. Najdobitniej widać to w języku postaci, przy matce wyraża się realistycznie, przy Kirkorze sięga do retoryki. Postac ta jest kreacją ulepiona z kontrastów.
KIRKOR- „szlachcic republikanki”, uosobienie tradycji, wybiera dziewczynę z ludu, tragizm jego polega na tym, że żyje w czasie gdy świat opanowuje polityka wroga tradycji. Jest on wcieleniem dwóch ideałów polskiego szlachcica: szlachcica ziemianina i rycerza ziemianina. Kirkor idealizuje lud, jest jednocześnie nieudolny w realizacji swoich celów.
Fon Kostrzyn- karierowicz i zbrodniarz, pogardza „Lachami”, to „czarny rycerz”, postać
rodem z ballad, dąży do uzyskania korony, jego niemieckie pochodzenie jest akcentowane i stanowi nawiązanie do porozbiorowych losów insygniów koronnych.
PUSTELNIK- wyraziciel narodowej tradycji, strażnik świętej korony, wzór zasad moralnych, patriotyzmu, zwolennik sojuszu między szlachtą a ludem. Walczy o przywrócenie porządku w kraju po zbrodni Balladyny. Pustelnik okazuje się Popielem III, władcą legendarnym, kreacja konwencjonalna- pustelnik-spowiednik.
Filon- postać sielankowa, konwencjonalna ze względu na miłość romantyczną, którą żywi do Wenus.
Grabiec-„karczma polska”, wiecznie pijany bohater(to cytaty ze wstępu), kochanek Balladyny i Goplany, wyraziciel postawy ludycznej, konwencja karnawałowa, błazen renesansowy. To studium ludowych wyobrażeń o pańskim życiu. Podziw dla zewnętrznych oznak takiego życia łączy się z kpiną z wewnętrznych mechanizmów społecznych umożliwiających przepych.
Lud- działający i czujący jako jedna całość, osądza aktualną rzeczywistość, jest wyrazicielem normy moralnej, świadectwem istnienia porządku.
KONFLIKTY W DRAMACIE
-konflikt między ideą narodu a koncepcjami państwa
-konflikt między charakterem kandydatów do tronu a ideą posłannictwa narodu symbolizowaną przez koronę Lecha.
- problem prawa i władcy- Balladyna osiąga władzę przez przypadek, jednak droga jej kariery jest drogą zbrodni, przez długi czas uważa, że wyrzuty sumienia są sprawą między nią Bogiem, a prawo nie dosięga władcy. W dramacie Słowacki zdecydowanie opowiada się za prawem i pokazuje jak staje ono ponad władcą. Wskazuje też na zwycięstwo sumienia i moment samoosądzenia władcy .Piorun rażący Balladynę w finalnej scenie jest wyrazem sprawiedliwości natury, realizuje też wyrok, jaki wydała na siebie Balladyna, wyraża też wiarę w moc narodowej tradycji, zapowiada, że taki los spotka każdego władcę, który sprzeniewierzy się prawu.
KORONA LECHA- darowana Lechowi przez jednego z Trzech Króli, wywozi ją Pustelnik w obawie przed uzurpatorem, znajdują ją Chochlik i Skierka i wkładają Grabcowi. Następnie znajduję się ona przez chwilę u Fon Kostrzyna, potem zdobi głowę Balladyny. W dramacie korona stanowi symbol narodowej niepodległości, wolności i szczęścia. Utożsamiana jest z legalną i sprawiedliwą władzą.
ROLA BAŚNI- baśń tworzy atmosferę dawności, nieokreślonego czasu, w którym trwa mit, tłumaczący całokształt dziejów narodu.
Wszystko o czym jest wyżej w bardziej przystępnej wersji:
Badacze twórczości Słowackiego przypuszczają, iż postać Balladyny powstała pod wpływem twórczości Szekspira, zwłaszcza Makbeta. Dodają również, iż na powstanie tragedii wpłynął też sposób odbioru historii przez całe pokolenie romantyków. Była ona dla nich nie tylko konkretnymi wydarzeniami z przeszłości, ale przede wszystkim głosem wyrażającym ogólne, boskie zasady. Stąd też w wielu romantycznych utworach pojawiały się postaci fantastyczne, baśniowe.
Alina Kowalczykowa napisała, iż z dużym prawdopodobieństwem Słowacki wykreował postać Balladyny, opierając się na teatralnych kreacjach francuskiej aktorki, panny George. Słowacki w listach do swej matki pisał, iż jej gra jest fantastyczna, a on sam zawsze stara się zasiadać w jak najbliższych lożach, by móc przyglądać się jej grze oraz jej samej. George często grała role kobiet okrutnych, władczych, pełnych życiowej pasji.
Pomysł „malinowego konkursu" Słowacki zaczerpnął z ballady Aleksandra Chodźki - Maliny. Obaj skorzystali z dawnych pieśni i legend, w których już kiedyś pojawiał się ten motyw.
Czas i miejsce akcji
Wydarzenia dzieją się „za czasów bajecznych”, w okolicach jeziora Gopło.
Akcja Balladyny toczy się w nieokreślonym dokładnie czasie - za panowania króla Popiela III. W legendarne czasy poeta wprowadził jednak elementy anachroniczne - czyli szczegóły, miejsce, sprawy, które były sprzeczne z epoką, do której zostały przeniesione. Słowacki, korzystając w sposób swobodny z dorobku historycznego, nie wahał się pomieszać epok i faktów, łącząc szczegóły z legend z zapisami z kronik, nie troszcząc się o realizm swej twórczości.
1