Kontrakt menedżerski - problematyka prawna, Różne Spr(1)(4)


UNIWERSYTET IM. ADAMA MICKIEWICZA W POZNANIU

WYDZIAŁ PRAWA I ADMINISTRACJI

Kontrakt menedżerski - problematyka prawna

Poznań 2008

Pojęcie kontraktu menedżerskiego ma charakter bardzo złożony i niejednorodny. W doktrynie nie występuje jednolite wyjaśnienie tego pojęcia, a różni autorzy formułują odrębne definicje. Jednakże elementem wspólnym dla wszystkich kontraktów menedżerskich jest przedmiot umowy - zarządzanie przedsiębiorstwem (stąd też zamiennie kontrakt menedżerski jest nazywany umową o zarządzanie, umową zarządu). Już w tym miejscu pojawia się kwestia problematyczna, gdyż należy rozważyć, czy zarządzanie odbywa się w imieniu przedsiębiorcy, czy też zarządca działa w imieniu własnym. W sytuacji, gdy przejmujący zarząd zobowiązuje się do prowadzenia przedsiębiorstwa w imieniu własnym na rzecz i rachunek ustanawiającego zarząd, mamy do czynienia z umową powierniczą. Jako kontrakt menedżerski traktuje się umowę, w której menedżer zobowiązuje się do prowadzenia przedsiębiorstwa w imieniu oraz na rachunek i ryzyko ustanawiającego zarząd.

Wiele problemów i kontrowersji, zarówno w literaturze jak i orzecznictwie, budzi przede wszystkim kwalifikacja kontraktu menedżerskiego jako umowy o pracę, czy też umowy cywilnoprawnej. Wynika to przede wszystkim z braku legalnej definicji tego typu umowy, gdyż nie została ona zakwalifikowana do katalogu umów o pracę zawartych w kodeksie pracy, ani nie znalazła miejsca wśród umów nazwanych w kodeksie cywilnym. Jednakże nie oznacza to, iż w języku aktów prawnych pojęcie kontraktu menedżerskiego (ewentualnie umowy o zarządzanie) nie występuje. Zostało ono zdefiniowane w kilku przypadkach, ale definicje te mają zastosowanie wyłącznie na potrzeby określonych ustaw. Nim przejdę do omówienia tych konkretnych przypadków, przedstawię kwestię rozgraniczenia kontraktu menedżerskiego i umowy o pracę.

Rozważając różnice pomiędzy kontraktem menedżerskim, a umową o pracę należy przede wszystkim uwzględnić specyfikę funkcji pełnionej przez menedżera. Podstawowym elementem różnicującym kontrakt menadżerski od umowy o pracę jest samodzielność menedżera. Zawarcie umowy menedżerskiej ma na celu przede wszystkim wniesienie do przedsiębiorstwa nowego sposobu zarządzania, co wiąże się z wykorzystaniem nie tylko wiedzy i doświadczenia menedżera, ale także jego image. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 kwietnia 2002 r., stwierdzając, iż: „zawarcie umowy o zarządzanie przedsiębiorstwem (kontraktu menedżerskiego) powoduje przeniesienie przez właścicieli tego przedsiębiorstwa na osobę zarządzającą (menedżera) uprawnień do samodzielnego podejmowania czynności faktycznych i prawnych dotyczących zarządzania przedsiębiorstwem, co oznacza samodzielność w zakresie kierowania nim, swobodę w wyborze sposobu (stylu) zarządzania, możliwość wykorzystania dotychczasowych kontaktów handlowych, doświadczenia zawodowego, umiejętności organizacyjnych, reputacji, własnego wizerunku. Tych cech nie wykazuje stosunek pracy, w którym podmiot zatrudniający jest uprawniony do wydawania pracownikowi wiążących poleceń”. Warto także podkreślić, że samodzielność menedżera oznacza także zwiększenie jego odpowiedzialności związanej z wynikami gospodarczymi przedsiębiorstwa, czy powierzonym mu majątkiem. Ma to wpływ na zwiększenie ryzyka jakie menedżer będzie ponosił, co nie jest dopuszczalne w stosunku pracy (zgodnie z artykułem 18 § 1 Kodeksu pracy postanowienia umowy o pracę, czy innego aktu na mocy którego powstaje stosunek pracy, nie mogą być mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy).

Jednakże w literaturze bywa stosowane pojęcie „pracowniczego kontraktu menedżerskiego”, jako jednej z form umowy o zarządzanie. Nie do końca zgadzam się ze stosowaniem podziału na kontrakty menedżerskie pracownicze i niepracownicze. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego zawartym w wyroku z dnia 11 października 2005r. skutkiem zawarcia umowy o zarządzanie (kontraktu menedżerskiego) nie jest powstanie stosunku pracy. Kodeks pracy zawiera zamknięty katalog umów o pracę, w którym kontraktu menedżerskiego nie ma i tym samym nie dopuszcza zawierania nienazwanych umów rodzących stosunek pracy. Dlatego dodanie do umowy o pracę podtytułu „kontrakt menedżerski” nie stanowi zmiany typu (rodzaju) zawartej umowy. Poza tym elementem stosunku pracy jest między innymi podporządkowanie, a ze względu na specyfikę funkcji menedżera nie może mieć ono miejsca w kontrakcie menedżerskim. Menedżer dla prawidłowego pełnienia swej funkcji raczej nie podlega takiemu organizacyjnemu podporządkowaniu kierownictwu, jakie wynika z kodeksu pracy.

Uważam jednak, że możliwe jest ukształtowanie umowy o pracę w taki sposób, aby miała cechy zbliżone do kontraktu menedżerskiego. Może mieć to zastosowanie na przykład w przypadku menedżerów średniego szczebla zarządzania, którzy zobowiązani są do wykonywania poleceń służbowych i świadczenia pracy w określonym czasie i miejscu. Dla osób na takich stanowiskach bardziej korzystne będzie zawarcie umowy o pracę, gdyż zastosowanie będą miały wszystkie przepisy ochronne prawa pracy. Natomiast zgodnie ze specyfiką świadczonej pracy strony będą mogły wprowadzić do umowy pewne uelastycznienia, oczywiście w granicach wyznaczonych przez prawo pracy. Potwierdzeniem takiej możliwości jest stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w cytowanym wyżej wyroku, z którego wynika, że „strony umowy o pracę mogą, uzgadniając jako rodzaj pracy zarządzanie zakładem, ukształtować treść stosunku pracy w taki sposób, że będzie on wprawdzie zawierał pewne elementy swoiste, różniące go od stosunku pracy zwykłego czy czystego, ale które nadal będą mieściły się w konwencji stosunku pracy zdefiniowanego w art. 22 Kodeksu pracy”.

Sposobami na zbliżenie umowy o pracę do właściwości kontraktu menedżerskiego może być uzależnienie wysokości wynagrodzenia od osiągnięcia określonych wyników (oczywiście konieczne jest ustalenie stałej części wynagrodzenia odpowiadającej co najmniej wysokości wynagrodzenia minimalnego), wprowadzenie zadaniowego czasu pracy czy dodatkowych postanowień umownych, które mogą przewidywać np. korzystanie z samochodu lub telefonu służbowego, zapewnienie mieszkania, czy dodatkowego ubezpieczenia.

Jednakże zastosowanie umowy o pracę w celu powierzenia pełnienia funkcji zarządcy występuje stosunkowo rzadko. Przede wszystkim dlatego, iż umowa o pracę, nawet odpowiednio ukształtowana, nie do końca pozwala na realizowanie funkcji menedżera zgodnie z jej właściwością. Dla w pełni samodzielnego wykonywania funkcji menedżera i braku hierarchicznego podporządkowania możliwe jest sformułowanie kontraktu menedżerskiego w formie umowy o charakterze cywilnoprawnym. Będzie to nienazwana umowa prawa cywilnego, której przedmiotem jest świadczenie usługi - zarządzanie. Zgodnie z art. 750 Kodeksu cywilnego odpowiednie zastosowanie będą miały przepisy dotyczące umowy zlecenia. Na podstawie tej umowy menedżer (przyjmujący zlecenie) zobowiązuje się, za określonym wynagrodzeniem, do stałego wykonywania czynności zarządu przedsiębiorstwem w imieniu przedsiębiorcy (zleceniodawcy) i na jego rzecz. Strony mają daleko idącą swobodę w kształtowaniu treści kontraktu menedżerskiego, jej granice zakreślają wyłącznie przepisy Kodeksu cywilnego, zasady współżycia społecznego oraz natura zobowiązaniowego stosunku prawnego. Kontrakt menedżerski jako umowa cywilnoprawna pozwala na większa swobodę autonomii woli stron w określaniu kształtu i treści stosunku prawnego (nie ograniczają go gwarantowane standardy pracownicze). Poza tym pozwala na samodzielny i niezależny układ stosunków pomiędzy stronami (zwłaszcza chodzi tu o brak podporządkowania menedżera poleceniom przedsiębiorcy) a także rozdzielenie ryzyka i odpowiedzialności związanych z zarządzanym przedsiębiorstwem. Istotne jest także to, iż możliwe jest przyjęcie innych kryteriów oceny wykonywania umowy niż sumienne i staranne wykonywanie pracy a także uzależnienie wynagrodzenia od wyników.

Ze względu na specyficzną rolę menedżera, jaką pełni w przedsiębiorstwie, w praktyce kontrakty częściej zawierane są w formie umowy cywilnoprawnej. Wydawałoby się, że umowa o pracę jest bardziej korzystna ze względu na gwarancję ochrony pracownika. Jednakże menedżer powinien mieć niezależną od pracodawcy, autonomiczną pozycję i jednocześnie ponosić ryzyko prowadzenia działalności, powinien samodzielnie podejmować decyzje gospodarcze i przyjmować za nie pełną odpowiedzialność. Poza tym zarządzanie przedsiębiorstwem przez menedżera i efekty jego pracy maja odzwierciedlenie w zyskach firmy i tym samy przekładają się na wysokość wynagrodzenia menedżera. W wielu przypadkach kontrakt menedżerski jest jedynym sposobem pozyskania kluczowych dla przedsiębiorstwa menedżerów, którym zależy na bardziej elastycznym powiązaniu z właścicielem firmy, w szczególności, gdy chodzi o dowolność czasu i miejsca wykonywania zadań, o czym nie pozwala dowolnie decydować prawo pracy.

W tym miejscu warto zastanowić się, czy powinien ustawodawca uregulować kontrakt menedżerski czy to w przepisach prawa pracy, czy też w prawie cywilnym. Uważam, iż włączenie umowy o zarządzanie do katalogu umów o pracę nie stanowiłoby prawidłowego rozwiązania, ponieważ stosunek pracy nie w pełni pozwala na pełnienie funkcji menedżera, o czym świadczą przytoczone wcześniej argumenty. Poza tym ze względu na ciągłą ewolucję zatrudnienia cywilnoprawnego, a w szczególności na wzrost znaczenia tego zatrudnienia, uregulowanie kontraktu menedżerskiego jako odrębnej umowy w Kodeksie cywilnym nie jest konieczne.

W pewnych przypadkach, jak wspominałam na wstępie, ustawodawca zdecydował o uregulowaniu umów, których przedmiotem jest zarządzanie. Dlatego też można mówić o kontraktach menedżerskich (umowach o zarządzanie) nazwanych. Regulacje te dotyczą ściśle określonych rodzajów jednostek organizacyjnych, więc warto przeanalizować, jak wyglądają zawarte w nich umowy o zarządzanie.

Przykładem takiej regulacji jest ustawa z dnia 30 sierpnia 1996r. o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Artykuł 17 ustawy przewiduje możliwość zawarcia umowy o zarządzanie spółką powstałą w wyniku komercjalizacji przedsiębiorstwa. Sprawowanie zarządu w tej spółce może być zlecone osobie fizycznej, która zostaje wybrana w drodze konkursu przeprowadzonego przez radę nadzorczą, przy czym o przeprowadzeniu konkursu postanawia walne zgromadzenie. W takim przypadku w spółce ustanawia się jednoosobowy zarząd, a w jego skład powołuje się osobę, której zlecono sprawowanie zarządu. Ustawa precyzuje minimalne wymogi, co do treści umowy o zarządzanie. Zgodnie z art. 17 umowa powinna określać: obowiązki osoby, której zlecono sprawowanie zarządu, w tym zakres zmian i usprawnień w przedsiębiorstwie spółki (restrukturyzacja spółki); wynagrodzenie osoby, której zlecono sprawowanie zarządu (ukształtowane w sposób uwzględniający związek wynagrodzenia z wynikiem finansowym spółki oraz stopniem realizacji zadań wykonywanych w ramach obowiązków); czas, na jaki umowa jest zawarta a także  przesłanki przedterminowego rozwiązania umowy.

Kolejnym przykładem umowy o zarządzanie wyraźnie uregulowanej, jest umowa o zarządzanie przedsiębiorstwem państwowym, o której mowa w rozdziale 8a ustawy z dnia 25 września 1981 roku o przedsiębiorstwach państwowych. Zgodnie z art. 45a ust. 1 organ założycielski może powierzyć zarządzanie przedsiębiorstwem państwowym osobie fizycznej lub prawnej. Powierzenie zarządzania przedsiębiorstwem może nastąpić: z inicjatywy organu założycielskiego za zgodą rady pracowniczej i ogólnego zebrania pracowników (delegatów) przedsiębiorstwa lub na wniosek rady pracowniczej przedsiębiorstwa za zgodą ogólnego zebrania pracowników (delegatów). Poza tym z inicjatywą powierzenia zarządzania przedsiębiorstwem może wystąpić również zarządca komisaryczny, o ile wystąpią przesłanki do uchylenia takiego zarządu.

Umowa o zarządzanie przedsiębiorstwem państwowym jest zawierana pomiędzy osobą, która będzie sprawowała zarząd (zarządcą), a Skarbem Państwa reprezentowanym przez organ założycielski. Umowę zawiera się na czas oznaczony, nie krótszy niż trzy lata. Ustawa wskazuje także elementy treści umowy. Zgodnie z art. 45a ust. 3 umowa o zarządzanie przedsiębiorstwem w szczególności powinna określać: obowiązki zarządcy w zakresie bieżącego zarządzania oraz zmian i usprawnień w przedsiębiorstwie; zasady wynagradzania zarządcy, z uwzględnieniem przepisów ustawy z dnia 3 marca 2000 r. o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi (Dz. U. Nr 26, poz. 306); kryteria oceny efektywności zarządzania a także odpowiedzialność za powierzone przedsiębiorstwo. Ponadto jeżeli zarządcą jest osobą prawną, umowa powinna przewidywać, kto w jej imieniu będzie dokonywał czynności zarządu. Ustawa przewiduje, iż tryb zawarcia umowy określony zostanie w drodze rozporządzenia Rady Ministrów. Niestety w tej sytuacji pojawia się problem wynikający z braku takiego rozporządzenia.

Warto zwrócić uwagę na skutki zawarcia umowy o zarządzanie przedsiębiorstwem państwowym. Artykuł 45b stanowi, iż w momencie objęcia obowiązków przez zarządcę z mocy prawa ulegają rozwiązaniu organy samorządu załogi, poza tym organ założycielski odwołuje dyrektora przedsiębiorstwa, a jego kompetencje przejmuje zarządca (poza wyznaczonymi wyjątkami). Powołana zostaje rada nadzorcza, której zadaniem jest wykonywanie stałego nadzoru nad działalnością przedsiębiorstwa.

Ustawa o przedsiębiorstwach państwowych przewiduje także sytuacje, kiedy umowę o zarządzanie można rozwiązać ze skutkiem natychmiastowym. Przesłankami takiego rozwiązania są: rażące naruszenia prawa przez zarządcę; sytuacja, gdy przedsiębiorstwo państwowe przez co najmniej 3 kolejne miesiące nie wypełnia zobowiązań podatkowych; zarządca w sposób istotny naruszył postanowienia umowy o zarządzanie przedsiębiorstwem; w przedsiębiorstwie ma miejsce tzw. ponadnormatywny przyrost wynagrodzenia. Po ustaniu umowy o zarządzanie przedsiębiorstwem rada nadzorcza przedsiębiorstwa zarządza i przeprowadza wybory do organów samorządu załogi przedsiębiorstwa, chyba że zawarto umowę na dalszy okres.

Kolejną ustawą, która zawiera regulacje dotyczące umowy o zarządzanie jest ustawa z dnia 30 sierpnia 1991 roku o zakładach opieki zdrowotnej. W przypadku przepisów tej ustawy zastosowano odmienną konstrukcję prawną. Nie został tu przewidziany odrębny typ umowy, ale art. 44 ust. 1 stanowi o zarządzaniu zakładem opieki zdrowotnej przez kierownika, z którym podmiot, który utworzył publiczny zakład opieki zdrowotnej, nawiązuje stosunek pracy na podstawie powołania lub umowy o pracę albo zawiera z nim umowę cywilnoprawną. Kwestią problematyczną jest, czy umowa cywilnoprawna może być traktowana jako odrębna (nazwana) umowa o zarządzanie. Z jednej strony można zgodzić się z takim podejściem, gdyż kierownik sprawuje zarząd, a jak wskazywałam wcześniej umowa cywilnoprawna to podstawowa metoda zawierania tzw. kontraktów menedżerskich, których przedmiotem jest zarządzanie. Jednak z drugiej stron, umowa cywilnoprawna przewidziana została jako forma zatrudnienia, więc trudno mówić o odrębnym typie umowy.

Przykładem regulacji dotyczących umowy o zarządzanie mogą być także przepisy ustawy z 30 kwietnia 1993 roku o narodowych funduszach inwestycyjnych. Artykuł 21 tej ustawy stanowi, iż fundusz, reprezentowany przez radę nadzorczą, może zawrzeć umowę o zarządzanie jego majątkiem z firmą zarządzającą. Umowy o zarządzanie mogą być zawierane przez fundusze, których jedynym akcjonariuszem jest Skarb Państwa i wyłącznie z firmami zarządzającymi wyłonionymi w drodze przetargu przez Komisję Selekcyjną. Ustawa przewiduje, że  obowiązki i uprawnienia firmy zarządzającej wynikają ze statutu funduszu oraz umowy między funduszem a firmą zarządzającą, z tym że statut oraz umowa nie mogą wyłączyć ani ograniczyć odpowiedzialności firmy zarządzającej za szkodę wyrządzoną funduszowi na skutek winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa.

Ponadto przykładem przepisów regulujących umowy o zarządzanie (kontrakty menedżerskie) jest ustawa z dnia 25 października 1991 roku o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Artykuł 15 przewiduje tryb powołania dyrektora instytucji kultury. W ust. 4a została przewidziana alternatywa do powołania dyrektora - organizator może powierzyć zarządzanie instytucją kultury osobie fizycznej lub prawnej na podstawie umowy o zarządzaniu instytucją kultury zawartej między organizatorem a zarządcą na czas oznaczony, nie krótszy niż trzy lata. Taka umowa wprost została nazwana kontraktem menedżerskim. Warto podkreślić, że w przypadku, gdy zarządcą jest osobą prawną, umowa powinna przewidywać, kto w jej imieniu będzie dokonywał czynności zarządu. Jednakże odpowiednie zastosowanie do tej umowy mają przepisy ustawy o przedsiębiorstwach państwowych, co wywołuje kwestie problematyczne chociażby z odwołaniem do rozporządzenia w sprawie trybu zawarcia umowy, które nie istnieje.

Nim przejdę do podsumowania, chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na to, iż w przypadku kontraktu menedżerskiego, niezależnie jak bywa definiowany i czy jest nazwany w przepisach prawa, odmiennie niż w sytuacji przedmiotu, kształtuje się kwestia podmiotu tego kontraktu. Biorąc pod uwagę omówione wyżej umowy o zarządzanie, podmiotem może być osoba prawna, osoba fizyczna zarówno prowadząca, jak i nieprowadząca pozarolniczej działalności gospodarczej. Warto choć podkreślić, iż w sytuacji, gdy zarząd powierzony jest osobie fizycznej, ze względu na brak uregulowań o kontrakcie menedżerskim w przepisach o ubezpieczeniach społecznych oraz w ustawach dotyczących ubezpieczeń zdrowotnych traktuje się umowy o zarządzanie jak umowę zlecenia lub świadczenia usług. Natomiast w kontekście prawa podatkowego należy zauważyć, iż w stosunku do osób fizycznych w ustawie z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych działalność wynikającą z kontraktu menedżerskiego traktuje się jako działalność wykonywaną osobiście (art. 13 pkt 9). Zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 2 wymienionej ustawy działalność wykonywana osobiście stanowi źródło przychodu. W związku z tym osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, osoby prawne i ich jednostki organizacyjne mniemające osobowości prawnej, które dokonują wypłaty z tytułu działalności wykonywanej osobiście na podstawie umów o zarządzanie mają obowiązek jako płatnicy pobierać zaliczki na podatek dochodowy.

Podsumowując, należy stwierdzić, iż kwestia kontraktu menedżerskiego jest zawiła i problematyczna. Wynika to między innymi z braku legalnej definicji kontraktu menedżerskiego a także z różnorodności uregulowań dotyczących umów o zarządzanie zawartych w odrębnych ustawach. Jednakże nie ma pewności, czy uregulowanie kontraktu menedżerskiego na gruncie, czy to prawa pracy, czy prawa cywilnego wyjaśni wszelkie wątpliwości i problemy związane z pojęciem umów o zarządzanie. Uważam, że takie uregulowanie mogłoby w pewnym stopniu wpłynąć na ujednolicenie pojęć w doktrynie, ale czy będzie miało pozytywny wpływ na sytuację menedżerów? Ze względu na specyfikę pełnionych przez nich funkcji mogłoby prowadzić do ograniczenia ich samodzielności oraz swobody w ustalaniu stosunku prawnego, jaki daje zasada swobody umów. W obecnym stanie prawnym menedżerowie mają możliwość wyboru pomiędzy umową o pracę i wynikającą z niej ochroną, a umową cywilnoprawną i swobodą w jej kształtowaniu. Wybór ten zależny jest od indywidualnych potrzeb stron zawierających umowę o zarządzanie.

Bibliografia

  1. Bugajski B., Kontrakt menedżerski - płatnik z przymusu, Monitor Podatkowy, 2004, nr 3.

  2. Gersdorf M, Ratajczak P., Opodatkowanie przychodów członków zarządu uzyskiwanych na podstawie kontraktów menedżerskich, Praca i Zabezpieczenie Społeczne, 2007, nr 7.

  3. Kubot Z., Kontrakty menedżerskie, Zielona Góra, 1994.

  4. Kubot Z., Kontrakty menedżerskie średniej kadry kierowniczej, Wrocław 1999.

  5. Pisarczyk Ł., Różne formy zatrudnienia, Warszawa 2000.

  6. Rakowska - Boroń I., Kto może dyktować warunki i zawrzeć kontrakt zamiast umowy o pracę, Gazeta Prawna, 2008, nr 26.

  7. M. Stolfa, Opodatkowanie dochodów uzyskiwanych z kontraktów menedżerskich, Monitor Podatkowy, 2002, nr 10.

  8. Ustawa z dnia 26 czerwca 1974r. Kodeks pracy, Dz. U. z 1998r. Nr 21, poz. 94.

  9. Ustawa z dnia 25 września 1981 roku o przedsiębiorstwach państwowych, Dz. U. z 1991r. Nr 18, poz. 80.

  10. Ustawa z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych, Dz. U. z 2000r. Nr 14, poz. 176.

  11. Ustawa z dnia 30 sierpnia 1991 roku o zakładach opieki zdrowotnej, Dz. U. z 2007r. Nr 14, poz. 89.

  12. Ustawa z dnia 25 października 1991 roku o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, Dz. U. z 2001r. Nr 13, poz. 123.

  13. Ustawa z 30 kwietnia 1993 roku o narodowych funduszach inwestycyjnych, Dz. U. z 1993r. Nr 44, poz. 202.

  14. Ustawa z dnia 30 sierpnia 1996r. o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, Dz. U. z 1996r. Nr 118, poz. 561 późn. zm.

  15. Wratny J., Problemy ochrony pracowników w elastycznych formach zatrudnienia, Praca i Zabezpieczenie Społeczne, 2007, nr 7.

  16. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2002 r., I PKN 776/2000.

  17. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 października 2005r., I PK 42/2005, Monitor Prawa Pracy, 2006, nr 3.

Por.: Z. Kubot, Kontrakty menedżerskie średniej kadry kierowniczej, Wrocław 1999, s. 30, J. Wratny, Problemy ochrony pracowników w elastycznych formach zatrudnienia, Praca i Zabezpieczenie Społeczne, 2007, nr 7, s. 7 - 8.

Zob. szerzej: A. Kubot, Kontrakty menedżerskie średniej…, op. cit., s. 31.

Wyrok SN z 4 kwietnia 2002 r., I PKN 776/2000.

Ustawa z dnia 26 czerwca 1974r, Dz. U. z 1998r. Nr 21, poz. 94.

Por. Ł. Pisarczyk, Różne formy zatrudnienia, Warszawa 2000, s.104 - 106.

Wyrok SN Wyrok SN z 11 października 2005r., I PK 42/2005, Monitor Prawa Pracy, 2006, nr 3, s. 148.

Wyrok SN z 11 października 2005r., op. cit., s. 148.

Ł. Pisarczyk, op. cit., s. 105.

A. Kubot, Kontrakty menedżerskie średniej…, op. cit., s. 33.

I. Rakowska - Boroń, Kto może dyktować warunki i zawrzeć kontrakt zamiast umowy o pracę, Gazeta Prawna, 2008 nr 26, s. c21 - c22.

Dz. U. z 1996r. Nr 118, poz. 561 późn. zm.

Dz. U. z 1991r. Nr 18, poz. 80.

Zob. szerzej: Z. Kubot, Kontrakty menedżerskie, Zielona Góra, 1994, s. 13 - 41.

Dz. U. z 2007r. Nr 14, poz. 89.

Ł. Pisarczyk, op. cit., s. 113.

Dz. U. z 1993r. Nr 44, poz. 202.

Dz. U. z 2001r. Nr 13, poz. 123.

M. Stolfa, Opodatkowanie dochodów uzyskiwanych z kontraktów menedżerskich, Monitor Podatkowy, 2002, nr 10, s. 17.

Dz. U. z 2000r. Nr 14, poz. 176.

Zob. szerzej: B. Bugajski, Kontrakt menedżerski - płatnik z przymusu, Monitor Podatkowy, 2004, nr 3, s.12 -14, M. Gersdorf, P. Ratajczak, Opodatkowanie przychodów członków zarządu uzyskiwanych na podstawie kontraktów menedżerskich”, Praca i Zabezpieczenie Społeczne, 2007, nr 7, s. 22 - 26.

2



Wyszukiwarka