SYNCHRONIA I DIACHRONIA W PROCESIE HISTORYCZNOLITERACKIM (J. Sławiński)
definicja słownikowa:
Synchronia i diachronia - dwa zasadnicze wymiary (-) procesu historycznoliterackiego: pierwszy odpowiadający współistnieniu zjawisk w określonym momencie historycznym, drugi następowaniu zjawisk po sobie w przebiegu czasowym. Wszelkie rozważania dotyczące związków przyczynowo-genetycznych (geneza dzieła literackiego), innowacji, przesunięć, przełomów i zmian zachodzących w obrębie danego szeregu ewolucyjnego odnoszą się do porządku diachronii, natomiast rozważania dotyczące związków funkcjonalnych czy strukturalnych między zjawiskami, układów systemowych, odpowiedniości izomorficznych między różnymi sferami zjawisk etc. - odnoszą się do porządku synchronii. Rozróżnienie s. i d. powstało w lingwistyce (F. de Saussure) i stamtąd zostało przejęte przez inne nauki humanistyczne, m.in. przez literaturoznawstwo, zwłaszcza w jego nurcie strukturalistycznym ((-) strukturalizm).
|
Janusz Sławiński:
1.
Interpretacja indywidualnego dzieła i jego historyczna analiza (gdzie jest rozpatrywane jako zdarzenie historyczne) nie są możliwe jednocześnie, tzn. — nie są one wyrażalne w jednym języku badawczym, niezbędna jest tu swoista „dwujęzyczność”. Sprzeczność ta jest oczywista, jeśli uzna się, że:
metodologicznie możliwa jest sytuacja, w której indywidualny obiekt artystyczny podlegać będzie interpretacji jako porządek heterogeniczny (niejednolity) stosunku do porządku procesu historycznego
przeciwieństwo między indywidualnym dziełem a procesem historycznym sprowadza się do przeciwieństwa między „twardą” synchronią dzieła i czysto diachronicznym charakterem procesu literackiego
osadzenie utworu w tym procesie daje się wyrazić wyłącznie w terminach związków genetycznych
2.
Chronologiczne uszeregowanie dowolnej liczby dzieł nie jest podstawą do zbudowania procesu rozwojowego, jeśli będzie się ten szereg traktować dosłownie (jeśli dzieła traktować się będzie jako nieprzezroczyste konkrety). Należy przejść od stwierdzenia pewnej sekwencji faktów (np.: W roku 1776 opublikowano Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki, w 1826 Pana Starostę F. Skarbka, 1932 wyszły 2 pierwsze tomy Nocy i Dni) do stwierdzenia, że współtworzą one ciąg ewolucyjny (tu: polskiej powieści społeczno-obyczajowej). Należy te zjawiska postrzegać nie jako fakty, ale jako części niedostępnych wprost całości. W roli owych CAŁOŚCI podlegających ewolucji mogą występować systemy światopoglądowe, stylowe, tematyczne, wersyfikacyjne, prądy literackie czy okresy. Kategoria ewolucji historycznoliterackiej nie da się wyprowadzić z prostego następstwa zjawisk, warunkiem jej pojawienia się jest odpowiednio sformułowana kategoria systemu literackiego.
Pojęcie procesu rozwojowego i pojęcie struktury są współzależne. Pojęcie procesu rozwojowego zakłada pojęcie struktury (wszelka zmiana jest dostrzegalna wtedy, gdy jest się w stanie wskazać różne stany skupienia tego samego układu) i odwrotnie —strukturalność jakiegoś porządku można stwierdzić tylko wtedy, gdy ten porządek zachowuje stałość jakichś elementów i związków w opozycji do innych elementów i związków zmieniających się w czasie. [Formaliści rosyjscy - odkrywcy tej boskiej prawdy - zbudowali swój pogląd na gruncie impulsów płynących ze strony lingwistyki (ze szkoły praskiej), przezwyciężającej stopniowo de saussure'owską teorię, w myśl której synchronia=statyka, diachronia=dynamika języka; koncepcja dynamicznej synchronii likwidowała przeciwstawność strukturalnej i historycznej analizy systemu językowego]
Kategoria struktury miała wykluczyć z procesu historycznoliterackiego kategorię indywidualnego utworu. Literaturoznawstwo strukturalne miało badać nie parole, a langue literatury (Franciszek Siedlecki). Jednak wprowadzając pojęcie langue literatury (sfera systemowych zależności, w obrębie której obserwujemy zmiany ewolucyjne) pominął strukturalizm rolę parole — indywidualnej wypowiedzi literackiej — jako jednostki procesu historycznoliterackiego. W rzeczywistości jednak:
PROCES HISTORYCZNOLITERACKI PRZEBIEGA W OBSZARZE LITERACKIEJ LANGUE, ALE O TYLE TYLKO, O ILE DZIEJE SIĘ JEDNOCZEŚNIE NA POZIOMIE INDYWIDUALNYCH PAROLES. UTWÓR UZESTNICZY W PROCESIE JAKO CZĄSTKOWA REALIZACJA SYSTEMU I ZARAZEM JAKO MINIMALNA INNOWACJA SYSTEMU; NAJMNIEJSZY KONIECZNY WARUNEK JEGO ZMIANY.
Bez uchwycenia stosunków między każdą inicjatywą pisarską a całym systemem, niewyraźnie rysują się zależności między synchronicznym a diachronicznym ujęciem procesu historycznoliterackiego.
Współdziałanie utworu i tradycji literackiej — najbardziej podstawowe zjawisko nasuwające się w związku z sytuacją pojedynczego utworu w ramach całości historycznoliterackich. Tradycja literacka jest językiem pośredniczącym między utworem a wszelkimi jego kontekstami, jest największym swoiście literackim kontekstem dzieła.
3.
Stosunek między dziełem a tradycją jest pod wieloma względami analogiczny do relacji, jaka zachodzi między wypowiedzią a systemem językowym. Utwór literacki jest przede wszystkim komunikatem językowym. Z punktu widzenia historii języka przekaz literacki jest istotny jako manifestacja określonego historycznie systemu językowego. Przechodząc do pola zainteresowań historii literatury — tradycji — przechodzimy do systemu, który jest w stosunku do tamtego podsystemem, nakłada na wypowiedź bardziej wyspecjalizowane ograniczenia. Wypowiedź literacka jest „użyciem” tradycji, podobnie jak - na niższym poziomie - jest użyciem langue. Jedno z najważniejszych zadań poetyki historycznej — jak w różnych warunkach wygląda współdziałanie języka i tradycji, jak tradycja pośredniczy między językiem a wypowiedzią literacką. Język i tradycja nie są przyczynowymi determinacjami wypowiedzi. Warunkują jej rozwinięcie, jednak same tylko w takich rozwinięciach stają się faktyczne. To znaczy, że system umożliwia wypowiedź, ale jedynie dzięki wypowiedziom jest aktualizowany i utwierdzany.
Trzy podstawowe aspekty złożoności struktury synchronicznego przekroju tradycji literackiej nie jest obrazem nieruchomym. O jego wewnętrznej dynamice decydują głownie trzy opozycje:
między zasobem utworów i inwentarzem norm
między cząstkowymi systemami norm współistniejącymi w tradycji
między różnymi warstwami przeszłości, które współżyją w jej przestrzeni
Ad A
Tradycja istnieje w dwojaki sposób
- jako zasób dokonań literackich (utworów)
- jako inwentarz norm literackich.
Dzięki temu rozróżnieniu przeprowadzamy granicę między dwoma komplementarnymi aspektami tradycji — statycznym i strukturalnym.
Każde dzieło będące `jednorazowe” (nie pojawi się już drugie takie same), nie tylko informuje o swoim „byciu jeden raz”, ale przywołuje szerszy repertuar możliwości, który jest w nim zrealizowany częściowo. Utwór to konfiguracja określonych właściwości, ale za każdą taką możliwą do wyodrębnienia właściwością kryje się klasa właściwości. Tak samo, każda relacja między cechami danego utworu odsyła do klasy relacji, z której została wybrana. (Np. Pan Tadeusz - wersy trzynastozgłoskowe są segmentami jedynego w swoim rodzaju przebiegu narracyjnego, ale są aktualizacjami pewnego typu sylabicznego obecnego już wcześniej). Indywidualne dzieło naprowadza na szersze pola możliwości literackich, aktualizuje całe klasy zastosowań pewnych cech lub relacji. Granicą każdej takiej potencjalnej klasy jest norma literacka. Tak więc, analiza utworu jako składnika tradycji wymaga rozgraniczenie trzech poziomów:
1) poziomu indywidualnej konfiguracji rozpoznawalnych właściwości utworu
2) poziomu klas właściwości (i relacji)
3) poziomu norm ograniczających owe klasy
Norma literacka stanowi najbardziej elementarną jednostkę tradycji. Można wyodrębnić pojedynczą normę, ale nie może ona działać samodzielnie, występuje zawsze w ramach zespołu, którego odpowiednikiem w materii utworu jest określone uporządkowanie określonych cech i zależności. System norm, jaki potrafimy zrekonstruować, nie istnieje ponad daną zbiorowością dzieł jako idealny porządek, lecz pomiędzy dziełami, tworząc obszar ich wspólnoty, pole, na którym są one porównywalne.
Ad B
Tradycja jest systemem norm, jednak nie jest to jednolity system, lecz skoordynowane współistnienie systemów cząstkowych. Poszczególne normy są osadzone w kontekstach takich cząstkowych systemów i dopiero poprzez udział w nich — uczestniczą w całościowej strukturze tradycji. Normy przenikają się nawzajem, a każdy utwór wypełniają różne repertuary norm, które wchodzą w określone związki — nie można wytłumaczyć wypowiedzi poetyckiej biorąc pod uwagę normy tylko jej właściwe (np.: wybór słów w utworze to nie tylko realizacja norm, które określają charakter słownictwa, ale również takich norm, jak przyjęty system wersyfikacyjny określający liczbę wyrazów czy akcentów czy norm składniowych itp.). Współdziałanie norm nie ma jednak w utworze charakteru demokratycznego i zakłada dominację określonego typu nad innymi (ale dominację, nie hegemonię, coby nie popadać w skrajność).
Opozycja, o której w tym punkcie mowa ulega stopniowemu rozładowaniu, w miarę przechodzenia od pojedynczego dzieła do większych zespołów osadzonych w tradycji.
Ad C
Tradycja jest `przestrzenią', w której współżyją i nachodzą na siebie różne etapy i okresy rozwojowe. W każdym momencie jest ona równoczesnością wszystkich swoich przeszłych stanów. Elementy tradycji literackiej podlegają uporządkowaniu ze względu na przynależność do określonych historycznie warstw, obejmujących normy i dokonania związane z różnymi fazami procesu hist.lit. (np. współcześnie złoża tradycji baroku, romantyzmu, realizmu, awangardy itd.). Kształtowanie się tradycji nie jest mechanicznym nawarstwianiem się faz procesu historycznoliterackiego, ale ustawicznym tasowaniem się warstw, nieprzerwaną reorganizacją tego układu
Warstwa w danym czasie dominująca tworzy tradycję kluczową, która zobowiązuje twórców do opowiedzenia się za bążd przeciwstawienia się jakiemuś stanowisku. Staje się układem odniesienia dla wszystkich pozostałych złóż tradycji, które w stosunku do niej są rozpoznawane i wartościowane, dostarcza kryteriów pozwalających w pewnym czasie całą przestrzeń tradycji i orientować się w jej kierunkach.
Tradycję charakteryzuje synchroniczne współistnienie różnych etapów historycznoliterackich.
4.
Nowo powstały utwór `wchodzi' jak gdyby w tradycję, ale dzieje się to w takiej mierze, w jakiej tradycja ulega w nim interioryzacji (włączeniu przez narzucenie).
Zasadnicza dwoistość, o której mowa w punkcie A jest właściwa tak całej strukturze tradycji jak każdemu pojedynczemu utworowi. Potrzebne przy opisie tej sytuacji są pojęcia genotypu i fenotypu.
Fenotyp utworu to eksplikowana struktura jego cech, jest to wykładniach ostatecznych decyzji pisarza, zarówno co do wyboru jednostek, jak tez co do reguł ich wiązania. Jest bezpośrednio dany.
Genotyp utworu to implikowana struktura norm literackich przywołanych w tym utworze. Wskazuje na pola alternatyw, które pozostawały do dyspozycji autora. Nie jest dany bezpośrednio, ale potencjalny.
Fenotyp określa indywidualne niepodobieństwo i podobieństwo dzieła do innych konkretnych przekazów, natomiast genotyp osadza dzieło w systemach norm tradycji. Są to dwa równoczesne aspekty tej samej struktury działa. Określony genotyp (Np. ody, powieści poetyckiej, kompozycji akcji w tragedii czy postawy narratora w powieści realistycznej) jest wspólny różnym dziełom, to znaczy, uzewnętrznia się przez różne fenotypy.
Za pośrednictwem genotypu przenika do wnętrza wypowiedzi literackiej nacisk systemów tradycji, który rozstrzyga o historycznej dynamice struktury utworu. Zawsze występuje tu napięcie pomiędzy normami, które świadczą o wspólnocie tego dzieła z innymi a cechami, które odróżniają ten przekaz od innych istniejących. Napięcie to najsilniejsze w dziełach skrajnie nowatorskich, gdzie cechy współtworzące fenotyp nie dają się tłumaczyć przez odniesienie do znanych norm. Jednak takie innowacje obchodzą historyka literatury wtedy, gdy jest ich na tyle dużo, że wprowadzają zmiany w strukturze tradycji, powodują ruch tradycji w czasie.
WAŻNE (esencja)
Tradycja funkcjonuje zawsze synchronicznie. Przybywające dokonania ulegają w jej kontekście systematyzacji i zostają wprowadzone w porządek równoczesności ze wszystkimi dotychczasowymi doświadczeniami. Same wszakże wciąż na nowo diachronizują ten kontekst, wciąż na nowo przywracają mu wymiar następstwa czasowego. Proces historycznoliteracki jest jednością synchronii i diachronii o tyle, o ile jest jednością ponadindywidualnych systemów i jednostkowych wypowiedzi.
Głównie to założenie stanowi punkt wyjścia do dalszych uwag
Synchronia i diachronia (J. Sławiński)
1