Wybrane metody stosowane w zachowawczym leczeniu skolioz, wady postawy


Coraz częściej w naszym życiu znajdujemy się w sytuacjach, w których zbędny jest wysiłek fizyczny. Wzrastają natomiast wymagania w stosunku do naszej sprawności umysło­wej. A jednak intensywna praca mięśniowa jest fundamentem pełnego psycho­fizycznego rozwoju człowieka. Ograniczenie aktywności ruchowej prowadzi do zaburzeń w prawidłowym funkcjonowaniu mięśni, zwłaszcza brzucha i grzbietu. Jeśli nie są one w prawidłowy sposób stymulowane do pracy - wywołują wtórne zmiany w całym aparacie ruchu (prowadzą do różnych chorób układów wewnętrznych, powodują osłabienie, a nawet zanik mięśni, a w konsekwencji: wady postawy).

Zjawisko występowania wad postawy u dzieci i młodzieży stale się pogłębia. Z jednej strony obserwujemy: niewielką aktywność ruchową młodego poko­lenia („więzionego” w szkolnej ławce oraz w domu - przy odrabianiu lekcji, oglądaniu telewizji czy podczas zabaw); z drugiej natomiast: nieefektywny i mało nowoczesny proces wychowania fizycznego w szkole.

Kiedy doszło już do powstania wady postawy - należy szukać pomocy u najlepszych specjalistów. W korekcji wad postawy terapeuci korzystają z wielu metod postępowa­nia usprawniającego. Wykorzystują z nich tylko niektóre elementy lub stosują je w całej zwartej formie. Często zdobywając, z biegiem lat, dodatkową wiedzę i doświadczenie, modyfikują niektóre metody - dostosowując je do swoich potrzeb i możliwości. Niektórzy tworzą nawet swoje własne techniki postępowania i ćwiczenia korekcyjne.

Boczne skrzywienie kręgosłupa - tzw. skolioza, jest najgroźniejszą spośród najczęściej spotykanych wad postawy. Wśród licznych metod leczenia tego schorzenia można wyróżnić kilka charakteryzujących się dużą skutecznością, własną specyfiką i odmiennością od pozostałych.

Jedną z nich jest metoda leczenia bocznych skrzywień kręgosłupa - wypracowana w Centrum Rehabilitacji w Konstancinie - METODA MAJOCHA

Specyficzne dla niej są dość duże obciążenia. Stosowane ćwicze­nia mają charakter krótkich napięć izometrycznych, niekiedy z ele­mentami ćwiczeń izotonicznych. Ćwiczenia właściwe zawsze poprzedza czynna i bierna korekcja ustawie­nia kręgosłupa. Oprócz ćwiczeń typowo siłowych wypracowano także specjalną ich odmia­nę, nazwaną „ćwiczeniami - testami”. Z jednej strony wpływają one na wytworzenie „gorsetu mięśniowego”, a z drugiej - stanowią miernik „wyćwiczenia” mięśni posturalnych oraz podstawę do dawkowania stosowanych obciążeń.

W skład metody wchodzą również ćwiczenia antygrawitacyjne, wykony­wane na specjalnie do tego celu skonstruowanym antygrawitacyjnym korektorze postawy - choć można je również wykonywać w inny spo­sób.

Duże znaczenie przypisuje się tutaj ćwiczeniom ogólnokondycyjnym, prowadzonym w wodzie i na sali gimnastycznej, a także zabawom i grom ruchowym.

Poszczególne ćwiczenia powtarzane są najczęściej po 8 - 10 razy, czasami w 2 - 3 seriach. Dzienne obciążenie dziecka wynosi zwykle około 4,5 - 5 godzin.

W metodzie Majocha wykorzystano w całej rozległości metodykę i zasób ćwiczeń z zakresu Wychowania Fizycznego. W trakcie rozwoju była uzupełniana ćwiczeniami specjalistycznymi. Jej powiązania z praktyka wychowania fizycznego są świadectwem sprzężenia polskiej fizjoterapii ze sferą kultury fizycznej, o czym też należy pamiętać.

Inną metodą godną zaprezentowania jest METODA PRESSIO. Punktem wyjścia w tej metodzie jest teoria mówiąca o decydującym znaczeniu rotacji w pogłębianiu się bocznych skrzywień kręgosłupa. W procesie leczenia skolioz dużą trudność sprawia korygowanie wady w pła­szczyźnie czołowej - skrzywień dwułukowych. Bowiem, oddziaływując korekcyjnie na łuk pierwotny pogłębia się łuk wtórny. Problem ten rozwiązuje ta właściwie metoda, w której ćwiczenia wyko­nuje się przy pomocy specjalnego przyrządu zwanego: autokorektorem skolioz. Oddziaływuje on równocześnie na oba łuki skrzywienia (pierwotny i wtórny). W przyrządzie tym ćwiczy się w pozycji klęku podpartego - wykonu­jąc ćwiczenie o popularnej nazwie: „koci grzbiet”. Przed jego wykonaniem stabilizuje się obręcz barkową i biodrową oraz przykłada odpowiednie peloty w okolicy szczytu skrzywienia - od strony jego wypukłości.

W trakcie ćwiczenia, wobec zablokowanej wypukłej strony skrzywienia (ucisk pelot) - dochodzi do uwypuklenia wklęsłej strony, powodując maksymalne rozciągnięcie przykurczonych miękkich elementów okołosta­wowych. Sposób działania sił podczas ćwiczenia powoduje korekcję kręgosłupa.

Ćwiczenie łączy się z oddechem, najczęściej z l - 2 sekundowym wytrzymaniem fazy wydechu - w trakcie nacisku peloty na łuk skrzy­wienia. Jest to w zasadzie krótkie ćwiczenie izometryczne (wciskanie zwane „pressio”). Pomiędzy ćwiczeniami wykonywanymi w seriach po około 20 - 30 naci­sków wykonuje się uzupełniające ćwiczenia korekcyjne i antygrawitacyjne oraz oddechowe i reedukacji posturalnej.

Wg propagatorów tej metody w Polsce (Zeleszczuka i Łęczyńskiego) ćwiczenia z zastosowaniem autokorektora skolioz aż w 75 %-ach przypadków przynoszą oczekiwane rezultaty. Dodatkową zaletą autokorektora jest możliwość dostosowania go do indywidualnych cech skrzywienia i stosunkowo prosta obsługa, stad może on być wykorzystywany w warunkach domowych.

Kolejną ciekawą metodą jest METODA SCHROTH, nazywana trójpłaszczyznowym systemem leczenia skolioz lub ortopedyczno - oddechowym syste­mem Schroth, od nazwiska jej twórczyni Kathariny Schroth, która w młodości sama cierpiała z powodu skoliozy.

System ten rozwijany był później przez jej córkę Christę Lehnert - Schroth, a obecnie przez wnuka dr Hansa Rudolfa Weißa. Metoda ta jest w Polsce mało znana, choć należy do godnych uwagi i polecenia - przede wszystkim ze względu na wieloaspektowe pode­jście do zagadnienia korekcji bocznych skrzywień kręgosłupa. A także - co zasługuje na szczególne podkreślenie - ma zastoso­wanie nie tylko w korekcji wad postawy dzieci i młodzieży ale również i dorosłych!

W metodzie tej stosowane są ćwiczenia symetryczne (w korygowaniu odchyleń w płaszczyźnie strzałkowej) oraz ćwiczenia asymetryczne (głównie w leczeniu skolioz).

Bardzo ważne znaczenie w tej metodzie odgrywa świadome kierowanie ruchami oddechowymi, które stanowią swego rodzaju środek korekcji wewnętrznej.

Kiedyś Katharinie Schroth nasunął się pomysł, że skoro podczas pompowania gumowej dętki piłki - wypychają się wszystkie jej „wgniecenia” i staję się idealnie okrągła, to i jej zniekształcona klatka piersiowa - na tej samej zasadzie - może zmienić swój kształt pod wpływem specjalnych ćwiczeń oddechowych (Stosując analogię gumowej dętki do płuc i skórzanej piłki do klatki piersiowej - wg Kathariny Schroth „dętka” znajduje się po wklęsłej stronie skrzywienia). Stwierdziła więc, że jej wklęsła (zapadnięta) strona klatki piersiowej może być również wypełniona powietrzem i zarazem skorygowana.

Ćwiczyła bardzo dużo przed lustrem tak, żeby na bieżąco móc obserwować efekty ćwiczeń, które przy odpowiednim wdechu powodowały spłaszczenie się jej garbu żebrowego. Wówczas dostrzegła, że przy dodatkowym skręceniu żeber można zupełnie go zlikwidować, a skolioza - koryguje się. Tak więc poprawa na jednym odcinku tułowia wymuszała korekcję w innym.

Uzmysłowiła sobie wtedy, że tułów składa z trzech, ustawionych jeden na drugim, prostokątnych „elementów” (obręczy biodrowej, klatki piersiowej i obręczy barkowej).

Gdy te 3 elementy znajdują się w pionie jeden na drugim i są względem siebie równoległe to ciało znajduje się w równowadze.

W widoku z boku, przy prawidłowej postawie ciała, wskutek fizjologicznych krzywizn kręgosłupa „elementy” te przedstawiają się jako trapezy.

U podstaw tej metody w leczeniu skolioz leżą dwie zasady:
1) aktywizacja „nieczynnych” mięśni „wklęsłości” (rozciąganie, uela­stycznianie i wzmocnienie mięśni), oraz
2) korekcja (przy skrzywieniu wraz z rotacją kręgosłupa) z pomocą ruchów oddechowych, przy czym żebra służą tu jako ramię siły.

Intensywna Terapia Schroth, jak się ją często określa, zakłada, że ćwiczenia korekcyjne muszą być wykonywane systematycznie i z dużą intensywnością. Za najważniejsze uważa wykonywanie każdego ćwicze­nia z takim zaangażowaniem, jak gdyby od niego samego zależał cały efekt korekcyjny! Dlatego ćwiczący używają wszystkich swych sił fizycznych i duchowych, zachowując jednak przy tym radość i zadowo­lenie z ćwiczeń. Zwraca się również dużą uwagę na czynnik optyczny w kształtowaniu prawidłowej postawy ciała i wyrobienie tzw. „czucia postawy” przez stosowanie ćwiczeń przed lustrem. Buduje się silną motywację i pobudza wyobraźnię. Każde intensywne ćwiczenie siłowe łączy się z późniejszą przerwą wypoczynkową - w położeniu korekcyjnym - połączoną z rozluźnia­niem mięśni i odpowiednimi ćwiczeniami oddechowymi, by nawet przerwy wypoczynkowe stanowiły ćwiczenia usprawniające.

Specjalne ćwiczenia oddechowe są istotną cechą tej metody, m. in. zmierza się do zwiększenia zdolności wydechowej, gdyż w następstwie powoduje ona powiększenie wdechu, a przy okazji nasycenie krwi tlenem. Tą zdolność wydechową podwyższa się w różny sposób. Jednym z nich jest długie wydmuchiwanie ustami powietrza z opukiwaniem całej przedniej strony klatki piersiowej (luźno zaciśniętymi pięściami), żeby pobudzać do wibracji i aktywności pęcherzyki płucne. Przy tym wolno liczy się lub mierzy czas wydechu.

Na XI Kongresie Fizjoterapii, który odbył się jesienią 1995 r. w Katowicach wyraźnie podkreślono, że ćwiczenia stosowane w metodzie Schroth, na tle doświadczeń innych metod, są najlepszym sposobem elongacji kręgosłupa i jego korekcji !!! A jeśli tak jest - to należy metodę tę rozpowszechnić i stosować w praktyce.

Ćwiczenia z systemu Schroth mają pozytywne oddziaływanie zarówno u osób prowadzących siedzą­cy tryb życia (z racji wykonywanej pracy), jak i pracujących fizycznie czy w pozycji stojącej (przeciążających swój kręgosłup).

System Schroth wyróżniają oprócz ćwiczeń oddechowych jeszcze 4 inne grupy:
- ćwiczenia w zwisie ( elongacyjne),
- ćwiczenia mobilizacyjne,
- ćwiczenia formujące,
- rozciągające ćwiczenia wzmacniające.

Ciekawym uzupełnieniem ćwiczeń Schroth są zaproponowane przez Christę Lehnert - Schroth ćwiczenia z taśmą gumową. Mają one zastosowanie w korygowaniu pogłębionej lordozy lędźwiowej, pogłębionej kifozy piersiowej (ćwiczenia te należy wykonywać symetrycznie) i skoliozy. Przy pomocy tych gum (podczas ich rozciągnięcia) wykonuje się ćwicze­nia izometryczne. Ćwiczenia te można równocześnie zakwalifikować do oporowych. Należy przy tym przyjąć zasadę, że podczas wdechu - wykonuje się ćwiczenia „formujące”, a podczas fazy wydechu - „ćwiczenia siłowe”.

Pomiędzy poszczególnymi ćwiczeniami wykonuje się przerwy wypoczynkowe w pozycjach izolowanych (na plecach, brzuchu, boku), w trakcie których następuje wyciągnięcie kręgosłupa (elongacja), np. w ćwiczeniu „prze­ciąganie się po przebudzeniu”.

Każdy z nas słyszał na pewno obiegowe stwierdzenie, że wady postawy można skorygować tylko do wieku, w którym kończy się okres kostnienia szkieletu człowieka. Potem to już się podobno nic nie da zrobić. Jednak efekty tej terapii przeczą temu stwierdzeniu i odpierają każdy argument. Aktywna gimnastyka Schroth stosowana przez ludzi dorosłych (nawet po 50-tce) przynosi nie tylko efekt estetyczny (kształt pleców) czy kątowy (zmniejszenie kąta skrzywienia), ale również uwalnia pacjentów z dolegliwości bólowych kręgosłupa. Najlepszym kryterium oceny tej metody są jej rezultaty korekcyjne!

Metoda ta podkreśla, że nigdy nie jest za późno na ćwiczenia korekcy­jne !!! System Schroth mimo, że stosowany w terapii z dziećmi starszymi, mło­dzieżą i z osobami dorosłymi (gdyż wymaga dużej koncentracji), jest skuteczny również w pracy z dziećmi młodszymi - bez zbytniego zaangażowania ich uwagi, co potwierdzają kontrolne badania kliniczne.

Wszystkie zaprezentowane tu metody uzależniają efekt postę­powania korekcyjnego od czasu trwania procesu wykrzywiania kręgosłu­pa oraz od ewentualnych zmian strukturalnych. Wybór odpowiedniej z nich zależy od rodzaju wady, sprawności ćwiczącego i uznania terapeutów. Chociaż większość z nich stosuje metody skojarzone.

Codzienne, intensywne ćwiczenia, właściwy ich dobór, a zarazem samodyscyplina - to krok do sukcesu w zwalczaniu wad postawy. Ważne jest również zastosowanie takiej metody, która oprócz swojej skuteczności zagwarantuje nam przyjemne spędzanie czasu - nad niekiedy dość trudnymi - ćwiczeniami. Jednak to od nas samych będzie zależało czy chcemy powiększyć szere­gi ludzi zdrowych, czy chorych.



Wyszukiwarka