Katecheza 4, Katecheza KLASA CZWARTA


Katecheza 4

MODLITWA

Wielu powiada: Któż nam ukaże szczęście? Wznieś ponad nami, o Panie, światłość Twojego oblicza! Wlałeś w moje serce więcej radości niż w czasie obfitego plonu pszenicy i młodego wina. Gdy się położę, zasypiam spokojnie, bo ty sam jeden, Panie, pozwalasz mi mieszkać bezpiecznie.

Każdy z nas tak sobie myśli: Gdybym miał... albo gdybym był... to byłbym szczęśliwy. No właśnie, co właściwie znaczy być szczęśliwym? Odpowiedź na to pytanie nie jest wcale taka łatwa. Świadczy o tym ten wiersz:

Ballada o szczęściu

Był sobie las, zielony las,

a w lesie sejm burzliwy,

Bo zwierząt chór prowadził spór,

co znaczy być szczęśliwym.

Więc bury miś, kudłaty miś

pomedytował krótko:

"Szczęśliwym być to miodek pić

i mieć porządne futro".

"Pracować wciąż i piąć się wzwyż",

orzekła mała mrówka,

a ślimak rzekł: "Mieć własny dom

z garażem i ogródkiem".

A polny wiatr, obieżyświat

przyleciał z końca świata:

"Szczęśliwym być to znaczy żyć,

nie robić nic i latać".

Zasępił się posępny sęp i rzecze zasępiony:

"A czy ja wiem, szczęśliwszy ten,

kto ma silniejsze szpony".

Przyleciał kos i zabrał głos,

i rzekł niewiele myśląc:

"Szczęśliwym być, to z losu drwić

i gwizdać na to wszystko".

.. Aż nagle ktoś na pomysł wpadł

wśród sporów i dociekań:

"A może by, a może tak

zapytać też człowieka".

(s. Magdalena Nazaretanka)

Co mógł o szczęściu powiedzieć człowiek?

On w różny sposób widzi swe szczęście. Czasem myśli, że do szczęścia brakuje mu tak niewiele. Raz są to pieniądze, innym razem brak samochodu, modnego ubrania, dobrej pracy. Bywa jednak i tak, że gdy te jego pragnienia się spełnią, to okazuje się, iż do tego szczęścia znowu mu czegoś brakuje: więcej pieniędzy, lepszego samochodu, najmodniejszego ubrania, jeszcze lepszej pracy.

W Piśmie Świętym znajdziemy jeszcze inne rozważania o szczęściu. N a kartach Biblii można znaleźć opowiadania o ludziach, o których będziesz jeszcze wielokrotnie słyszał. Ludzie ;ci nie uważali, że zdobyli w życiu wszystko. Wiedzieli natomiast, że z nimi jest Bóg, że On ich kocha. Sami też starali się Go kochać. Tak było na przykład przed dwoma tysiącami lat, po zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. W tym czasie przyjaciół Jezusa prześladowano, zabijano. Oni jednak nie rozpaczali, ponieważ wiedzieli, że kocha ich Bóg i oni kochają Boga.

Pismo Święte uczy też, że na przeszkodzie do szczęścia stoi nie tylko brak różnych rzeczy, ale przede wszystkim samotność, lęk i grzech - zło.

Jak uważasz, kiedy człowiek będzie naprawdę szczęśliwy?

Czy rzeczywiście trzeba być pięknym, bogatym, mądrym, żeby być szczęśliwym?

Wyobraź sobie, że jesteś bogaty, posiadasz wszystko, czego pragniesz, ale nie masz nikogo bliskiego.

Czy byłbyś wtedy naprawdę szczęśliwy?

Ballada o szczęściu

Był sobie las, zielony las,

a w lesie sejm burzliwy,

Bo zwierząt chór prowadził spór,

co znaczy być szczęśliwym.

Więc bury miś, kudłaty miś

pomedytował krótko:

"Szczęśliwym być to miodek pić

i mieć porządne futro".

"Pracować wciąż i piąć się wzwyż",

orzekła mała mrówka,

a ślimak rzekł: "Mieć własny dom

z garażem i ogródkiem".

"A polny wiatr, obieżyświat"

przyleciał z końca świata:

"Szczęśliwym być to znaczy żyć,

nie robić nic i latać".

Zasępił się posępny sęp i rzecze zasępiony:

"A czy ja wiem, szczęśliwszy ten,

kto ma silniejsze szpony".

Przyleciał kos i zabrał głos,

i rzekł niewiele myśląc:

"Szczęśliwym być, to z losu drwić

i gwizdać na to wszystko".

Aż nagle ktoś na pomysł wpadł

wśród sporów i dociekań:

"A może by, a może tak

zapytać też człowieka".

(s. Magdalena Nazaretanka)

Grupa 1:

Szczęśliwy mąż, który nie potknął się ustami
i nie jest przybity smutkiem grzechów.
Szczęśliwy, którego dusza nie potępia 
i kto nie stracił swojej nadziei (Syr 14,1-3).

Grupa 2:

Szczęśliwy mąż, który się ćwiczy w mądrości i który się radzi swego rozumu;
który rozważa drogi jej w swym sercu
i zastanawia się nad jej ukrytymi sprawami (Syr 14,20-21).

Grupa 3:

Lecz Pan czeka, by wam okazać łaskę i dlatego stoi, by się zlitować nad wami, 
bo Pan jest sprawiedliwym Bogiem. 
Szczęśliwi wszyscy, którzy w Nim ufają! (Iz 30,18)

Grupa 4:

Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w kole szyderców,
lecz ma upodobanie w Prawie Pana,
nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą (Ps 1,1-2).

Grupa 5:

Szczęśliwy ten, kto myśli o biednym i o nędzarzu, w dniu nieszczęścia Pan go ocali.
Pan go ustrzeże, zachowa przy życiu, uczyni szczęśliwym na ziemi i nie wyda go
wściekłości jego wrogów. Pan go pokrzepi na łożu boleści: podczas choroby poprawi
mu posłanie (Ps 41,2-4).

Grupa 6:

Szczęśliwy, kto znalazł roztropność,
kto może przemawiać do uszu tych, którzy go słuchają;
jakże wielki jest ten, kto znalazł mądrość,
ale nikt nie jest większy od tego, kto się boi Pana.
Bojaźń Pana wszystko przewyższa (Syr 25,9-11a).


Ballada o szczęściu

Był sobie las, zielony las,

a w lesie sejm burzliwy,

Bo zwierząt chór prowadził spór,

co znaczy być szczęśliwym.

Więc bury miś, kudłaty miś

pomedytował krótko:

"Szczęśliwym być to miodek pić

i mieć porządne futro".

"Pracować wciąż i piąć się wzwyż",

orzekła mała mrówka,

a ślimak rzekł: "Mieć własny dom

z garażem i ogródkiem".

"A polny wiatr, obieżyświat"

przyleciał z końca świata:

"Szczęśliwym być to znaczy żyć,

nie robić nic i latać".

Zasępił się posępny sęp i rzecze zasępiony:

"A czy ja wiem, szczęśliwszy ten,

kto ma silniejsze szpony".

Przyleciał kos i zabrał głos,

i rzekł niewiele myśląc:

"Szczęśliwym być, to z losu drwić

i gwizdać na to wszystko".

Aż nagle ktoś na pomysł wpadł

wśród sporów i dociekań:

"A może by, a może tak

zapytać też człowieka".

Ballada o szczęściu

Był sobie las, zielony las,

a w lesie sejm burzliwy,

Bo zwierząt chór prowadził spór,

co znaczy być szczęśliwym.

Więc bury miś, kudłaty miś

pomedytował krótko:

"Szczęśliwym być to miodek pić

i mieć porządne futro".

"Pracować wciąż i piąć się wzwyż",

orzekła mała mrówka,

a ślimak rzekł: "Mieć własny dom

z garażem i ogródkiem".

"A polny wiatr, obieżyświat"

przyleciał z końca świata:

"Szczęśliwym być to znaczy żyć,

nie robić nic i latać".

Zasępił się posępny sęp i rzecze zasępiony:

"A czy ja wiem, szczęśliwszy ten,

kto ma silniejsze szpony".

Przyleciał kos i zabrał głos,

i rzekł niewiele myśląc:

"Szczęśliwym być, to z losu drwić

i gwizdać na to wszystko".

Aż nagle ktoś na pomysł wpadł

wśród sporów i dociekań:

"A może by, a może tak

zapytać też człowieka".




Wyszukiwarka